Skocz do zawartości

Przepisy przeciwpożarowe - jak się do nich dostosować i czy można je ominąć ?


Recommended Posts

Witam,

Mam taki problem - dziś dowiedziałem się o tych całych przepisach przeciwpożarowych, pech chciał że kilka dni temu zamówiłem projekt i ich nie uwzględniłem, bo nikt mi o tym nie mówił. W miejscowym planie zagospodarowania, który otrzymałem z gminy niestety nic nie było o tym wspomniane.

Na czym polega mój konkretny problem - sąsiad na działce obok ma dom wybudowany 1,5 metra od granicy. Jest to tzw. ganek z oknami ( Jest to dom bliźniaczy i jest on wzdłuż mojej działki ) nad gankiem nie ma nic, ganek ma jakieś 2-2,5 metra szerokości i dopiero wtedy zaczyna się cały budynek. ( Jeśli to coś zmienia to mogę to naszkicować jak to wygląda ).

Ja chciałem dom postawić na szerokość działki nie po długości, bo tak mi wygodniej, z zachowaniem 4 metrów odległości od sąsiednich działek, lecz niestety tutaj jest problem, bo powinienem mieć chyba od budynku sąsiada 8 metrów czyli musiałbym poświęcić 6,5 metra działki z jednej strony i zostało by mi 10,5 metra a to na dom z dwoma garażami niestety mało...

Da się to jakoś ominąć ? Jeśli tak to jak ? Może mnie to nie obowiązuje w takiej sytuacji ? Gdzie dostanę więcej informacji na ten temat bo nie wiem gdzie pytać...

Czytałem jeszcze o ścianie ze specjalnych materiałów i okien ale to pewnie drogie i raczej odpada taka opcja, bo mnie na to nie będzie pewnie stać.

Będę wdzięczny za każdą odpowiedź.
Pozdrawiam.

EDIT:

Tak to wygląda mniej więcej:

DSC01446.jpg



Na zielono moja działka jeszcze bez budynku a tak chcielibyśmy go umiejscowić mniej więcej. Edytowano przez Damiano88 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Denerwujące jest to, że dostałem plan zagospodarowania terenu z gminy, a tam nie ma żadnej wzmianki o tym...
To normalne czy raczej nie ?

Nikt mnie o tym nie poinformował - wszyscy mówili 4 metry z oknami, 3 metry bez, robić projekt, załatwiać pozwolenie i się stawiać ! Cała Polska nasza a jak przyjdzie coś do czego to się zaczynają problemy a pewnie znając życie to jest jeszcze nic, pewnie nie takie cyrki mnie jeszcze spotkają.

Zastanawia mnie jeszcze jeden fakt - dwie działki obok, sąsiad rozpoczął budowę w tamtym roku i postawił budynek obok budynku drewnianego dosłownie może 2 metry od niego... Z tego co wiem chciał go wyburzyć, ale nie może dostać pozwolenia bo to zabytek.
Dlaczego więc dostał pozwolenie na budowę ?
Link do komentarza
Cytat

Nieprawda, przepisy ppoż wynikają z Warunków Technicznych, a te odnoszą się do istniejących budynków bez analizowania ich stanu prawnego.



To prawda - nie mniej jednak i teoretycznie, można przyjąć, że ten ganek nie jest ścianą, a jedynie zadaszonym tarasem lub daszkiem nad wejściem.
I prawdą jest, że jeśli jest to samowola (zabudowanie ścianami), to przed postawieniem budynku należy doprowadzić do jej likwidacji

Cytat

Dlaczego więc dostał pozwolenie na budowę ?



Bo w ramach jednej działki nie ma minimalnych odległości między budynkami. Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Bo w ramach jednej działki nie ma minimalnych odległości.



No to ja już naprawdę nie wiem po co te przepisy przeciwpożarowe, jak na jednej działce może się zapalić jeden dom od drugiego ale już na drugiej nie... kto to wymyślał ?

Jadę do architekta jakiegoś zapytać jak to widzi i co mogę zrobić w tej sytuacji.

Gdzie dowiem się, w jakim urzędzie czy tam miał być ganek według projektu czy coś innego ? W gminie mi to powiedzą ? Czy w starostwie ?
Link do komentarza
Byłem u jednego architekta dziś ( jutro pojadę do następnych ) dowiedziałem się, że tego raczej od tak nie obejdę... czyli jeśli ten budynek ma okna, a ma, to muszę zachować odległość 8 metrów między budynkami...

Ciekawe co jutro się jeszcze dowiem ciekawego ale chyba tyle że kupiłem działkę i jej nie wykorzystam tak jak planowałem przy zakupie...

Nawet tutaj widać, że jeden użytkownik twierdzi iż odległość między budynkami nie ma znaczenie - mi też każdy twierdził że 4 metry mam mieć od granicy i budować się mogę ale jednak teraz jak przyszło o etap dalej to jest problem.
Link do komentarza
Taka dodatkowa informacja.
W zasadzie od zawsze istniał wymóg odległości minimum 4m od granicy dla ściany z otworami okiennymi lub (i) drzwiowymi.

Od każdego kto wybudował lub dopuścił do wybudowania w odległości mniejszej niż rzeczona, możesz dochodzić praw do rekompensaty (w tym finansowej) lub przywrócenia do stanu zgodnego z przepisami.
Link do komentarza
Jestem na etapie adaptacji projektu także i tak musze się udać do architektów by poznać ich ceny i propozycje, dodatkowo chce się utwierdzić w tym, że te 8m musi być i jakby to wyglądało gdybym zrobił ścianę ogniową, no i właśnie jak będzie wyglądać gdy się okaże, że tam tego ganku miało nie być, albo miał nie mieć okien.

Nie chce robić sąsiadowi problemów, zwłaszcza że to bliska rodzina, ale też nie chcę ucierpieć teraz z tym że nie wykorzystam działki w pełni tak jak chciałem.

Jeśli się okaże że tak nie można jak chcę, to będę musiał oddać projekt, bo bez sensu mieć projekt w którym muszę zmieniać połowę rzeczy i płacić za to, nie po to kupowałem gotowy projekt, tylko po to by zaoszczędzić a nie płacić teraz za multum zmian.

Dam znać co się dowiem na dalszym etapie.
Link do komentarza
Na pewno jakieś 26 lat temu albo więcej... a raczej na pewno więcej...

I właśnie nie wiem czy tam granicy nie były inne wtedy, bo ten dom który jest obok mojej działki jak się okazało został wybudowany w tej ( teraz mojej działce ) i sądownie oni oddali część innej swojej działki tej osobie od której ja kupiłem działkę a na tej którą mam były wytyczone nowe granice.

Ale nie jestem tego pewien, wiem że jest taka możliwość że tam były inne granice jak to stawiali. Edytowano przez Damiano88 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Raczej sytuacja jasna - 8m od ściany z oknem i istniejącego budynku.
7m dla ściany bez okna i istniejacego budynku.

dopisałem:

Bez problemów postawisz budynek w odległości 3m od granicy, ale ściana bez okien i wykonana jako oddzielenia p.poż (dla granicy z tym budynkiem z "gankiem").

Istnieje też teoretyczna możliwość "przysunięcia" budynku nawet do 1,5m od granicy, dla ściany bez okna i wykonanej jako oddzielenia p.poż. Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Byłem u kilku architektów i niektórzy nawet byli zdziwieni, bo nie bardzo wiedzieli co powiedzieć ale ogólnie się dowiedziałem ze bez ściany się nie da, nie podpisze starostwo pozwolenia.

Więc to co koledzy napisali jest jak najbardziej słuszną odpowiedzią w mojej sytuacji i pewnie w wielu innych też.
Link do komentarza
Cytat

Nieprawda, przepisy ppoż wynikają z Warunków Technicznych, a te odnoszą się do istniejących budynków bez analizowania ich stanu prawnego.


Człowieku!!! In principio Twoja odpowiedź jest poprawna, lecz in fine bredzisz...

Przepisy WT dotyczą budynków istniejących, ale legalnie wzniesionych... jeżeli są one nielegalne - inwestor na działce sąsiedniej ma luz. A jeżeli te nielegalne nie czynią zadość WT - to trzeba je doprowadzić do zgodności, jak się nie da to rozbiórka.

Jeżeli sąsiedzi samowolnie zabudowali ganek, to podlegają legalizacji z art. 48 Pb (a mając na uwadze wysokość opłaty legalizacyjnej - to rozbiorą co znmajstrowali)
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dwa wiadra sadzy to już dużo, tak trochę więcej jak pół wiadra urobku powinno być po każdorazowym regularnym czyszczeniu.    Dodam, że sadza, czarny osad, to czysty węgiel i nadaje się idealnie do ponownego spalenia, wytrącenie sadzy w kanele lub kominku świadczy o niepełnym spalaniu paliwa.    Mój sąsiad miał zawsze sadzę po czyszczeniu kanału dymowego, jak mu pokazałem, że to jest paliwo do ponownego spalenia, to przestał wywalać.
    • Tak właśnie jak opisałeś. Do kapusty (już dawno sam nie kisiłem) nigdy nie dodaję żadnych warzyw, a tym bardziej kminku. Do kiszenia mam wielki kamienny garnek, a całe, małe główki kapusty wkładam pomiędzy warstwy, kapusy szatkowanej. Doskonałe są nadziewane farszem mięsnym (po uprzednim wyjęciu części wewnętrznych liści). Do przygotowania gołąbków z włoskiej kapusty (ta się najbardziej nadaje), dodaję do farszu, posiekaną kapustę kiszoną gdyż znakomicie podbija smak.
    • Jak tylko kupiłem ten dom, jakieś 5 lat temu, wezwałem kominiarza żeby wyczyścił komin. Dom był kiedyś ogrzewany piecami kaflowymi.Przyjechał Pan, pokazał mi swoje uprawnienia i zabrał się do pracy. Wybrał 10 wiader sadzy z wyczystki następnie zajrzał przy pomocy lusterka do komina czy jest przelot, wypisał papier, wziął pieniądze i pojechal do domu. Nawet nie wrzucił szczotki do komina bo stwierdził że nie trzeba. Więc sam się za to zabrałem i wyszczotkowalem ten komin co skutkowało jeszcze dwoma wiadrami sadzy. I tak właśnie wygląda przegląd kominiarski w naszym kraju. Nie twierdzę że tak jest wszędzie ale podejrzewam że większość przypadków tak wygląda.
    • Ogólnie rzecz biorąc to kapustę szatkujemy albo kupujemy poszatkowaną, wsypujemy partiami do naczynia, lekko solimy i mocno ugniatamy (poszczególne partie) tak, aby wycisnąć z niej całe powietrze. Przy ugniataniu kapusta powinna puszczać sok, który później w całości ją zakryje. W trakcie można dodawać  skrojoną marchewkę i inne warzywa według upodobań. Ilość soli mocno wpływa na późniejszą długość gotowania ukiszonej kapusty znaczy im więcej soli tym dłuższe gotowanie. Ja do 60 litrowej beczki wypełnionej w 90 procentach dawałem trochę więcej niż pół kilograma.  Całość należy przykryć niekorodującym wieczkiem czy deklem który obciążamy tak aby powstały płyn zakrywał kapustę w zupełności. Uwaga! Podczas fermentacji poziom płynu się podnosi i może wylać się z beczki. Należy go zbierać i nie wylewać. Bo na końcu jego poziom opadnie i trzeba będzie ten kwas uzupełniać. Inaczej kapusta się zepsuje. Przechowywać w chłodnym i suchym miejscu.   PS. Całe główki kapusty można ukisić w beczce razem z kapustą szatkowaną. Tylko muszą być całkowicie zanurzone. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...