Skocz do zawartości

Odnawianie blatu biurka


Ragi

Recommended Posts

Napisano
Cytat

Chciałbym odnowić porysowany blat sosnowego biurka. Jak najlepiej się za to zabrać?


A na pewno jest to blat z litego sosnowego drewna, czy też z płyty meblowej, laminowanej "drewnianą" warstwą, albo fornirowane sosnową okleiną?
Każdy z przypadków wymaga innego rodzaju postępowania, innych materiałów i narzędzi icon_confused.gif
Napisano
Cytat

Niestety są to wyżłobienia, rysy itp. A blat zrobiony jest z litego sosnowego drewna.


Jeśli blat jest na tyle gruby to najprościej wyrównać heblem a następnie wygładzić szlifierką oscylacyjną (wolniej, ale nie porobisz w trakcie szlifowania nieestetycznych wgłębień, co mogłoby wystąpić w przypadku szlifierki taśmowej). Wykończenie zależy od efektu jaki chcesz uzyskać. Po pierwsze należy zastosować wypełniacz porów. Później można polakierować, albo nanieść politurę na zagruntowaną lakierem nitrocelulozowym powierzchnię. Politura gwarantuje większą trwałość (nitro).
Napisano (edytowany)
Cytat

Niestety są to wyżłobienia, rysy itp. A blat zrobiony jest z litego sosnowego drewna.


Zatem szlifierkę oscylacyjno-obrotową w garść, na początek płótno ścierne o gradacji 40, zeszlifować warstwę lakieru z drewnem na grubość najgłębszych wyżłobień i rys, potem płótnem 100 wyrównać powierzchnię i płótnem 150 wyszlifować=wypolerować, i jak będziesz zadowolony stanem po 150, lakierować, np. lakierem do parkietów (bo jest twardszy niż ten do boazerii). Można ostateczne szlifowanie wykonać płótnem jeszcze drobniejszym, np. 220...
Między kolejnymi warstwami lwkieru, po dokładnym wyschnięciu warstwy lakieru, trzeba ręcznie przeszlifować powierzchnię, żeby usunąć włókna drewna, które lubią wstawać wylakierowane... Najlepiej zużytym ostatnim płótnem, używanym w polerowaniu.
Można również czyszczenie wykonać szlifierką taśmową,

dopisałem:
Oj, coś za wolno mi się pisze, Irbis mnie wyprzedził icon_redface.gif Edytowano przez stach (zobacz historię edycji)
Napisano
Ale Ty za to opisałeś dokładnie proces szlifowania, z numerami gradacji papieru ściernego włącznie - zawsze lepiej wiedzieć niż próbować doświadczalnie ustalić jego grubość! Po szlifowaniu gruntuję miękkim lakierem nitro i ponownie delikatnie matuję powierzchnię drewna i dopiero na tak przygotowane podłoże lakier lub politura. Jeśli lakier to delikatne szlifowanie po każdej warstwie - tak jak piszesz (im tych warstw więcej tym lepiej - głębię uzyskuje się ilością warstw, a nie grubością jednorazowo naniesionego lakieru!!!)
  • 5 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...
  • 2 tygodnie temu...
Gość mhtyl
Napisano
Będzie, pod warunkiem że gołą pupa nie będzie się dotykać icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

Będzie, pod warunkiem że gołą pupa nie będzie się dotykać icon_biggrin.gif




Jak się zeszlifuje drobnym papierem to będzie można i siadaćicon_smile.gif ja odnawiałam swego czasu biurko i szlifowałam paroma grubościami papieru bo u mnie problem był troszkę bardziej złożony - biureczko było politurowane i ktoś postawił na nim coś od komarów - środek aż ją rozpuścił... i trzeba było wszystko zeszlifować do zera i pomalować od nowa.
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
u mnie stół wołał o takie odświeżenie od lat... ale nigdy czasu nie było a że wżłobienia były też spore to papier ścierny i zdjęcie tylko lakieru nic by nie dało. Więc gdy pare miesięcy temu znajomy postanowił zainwestować w szlifierkę aldera uznałem ze czas go poprosić o pomoc i ją przetestować. I tak jak stach pisał – różne stadia szlifu różne grubości papieru sciernego.
  • 4 tygodnie temu...
Napisano
też ostatnio odświeżałam blacik tylko takiej jakby mini ławy i również skorzystałam z najprostszej dostępnej dla mnie opcji czyli męczyłam się papierem ściernym, oczywiście różne grubości dopasowane i w końcu wyszło fajnie, potem zaimpregnowałam i stoliczek jest jak nowy ;) dobra ale ciut męcząca metoda icon_biggrin.gif
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Szlifierka oscylacyjno-obrotową w dłoń i do roboty. Papier ścierny też pewnie ujdzie, ale będzie z tym więcej zabawy. No i przede wszystkim bardziej dostępny, bo szlifierkę to nie wszyscy mają- wiadomo.
Napisano
Cytat

okleina odchodzi



Co to za okleina...
Sam oklejałeś? Do czego ta okleina była/jest przyklejona?
Napisano
Cytat

Co to za okleina...
Sam oklejałeś? Do czego ta okleina była/jest przyklejona?



Hmm ciężko mi powiedzieć jaka to okleina, ale raczej taka z klejem samoprzylepnym. Po kupnie mieszkania szafa (poczatkowo biała z okleiną juz lepszą, przyklejoną do drewna) była już oklejona tym czymś cienkim i wyglądającym własnie jak naklejki z klejem samoprzylepnym w kolorze mahoniowym.

I teraz nie wiem, czy w ogóle zedrzeć okleinę cienką i tą białą i całą szafę odnowić? jak radzisz?
Napisano
Zdarcie takiej okleiny - o ile dobrze zrozumiałem - folii samoprzylepnej - to nie jest taka prosta sprawa...
Tu, gdzie odkleiła się, no to się nie trzymała dobrze - źle oczyszczona była (pewnie lekko tłusta) powierzchnia oklejana - ale tu gdzie trzyma, to trzyma naprawdę ...
Będzie skrobanie, drapanie, potem zmywanie resztek i kleju (pewnie benzyną ekstrakcyjną) i dopiero później ponowne oklejanie.
Może wrzucisz jakieś zdjęcie.
Napisano
Cytat

Zdarcie takiej okleiny - o ile dobrze zrozumiałem - folii samoprzylepnej - to nie jest taka prosta sprawa...
Tu, gdzie odkleiła się, no to się nie trzymała dobrze - źle oczyszczona była (pewnie lekko tłusta) powierzchnia oklejana - ale tu gdzie trzyma, to trzyma naprawdę ...
Będzie skrobanie, drapanie, potem zmywanie resztek i kleju (pewnie benzyną ekstrakcyjną) i dopiero później ponowne oklejanie.
Może wrzucisz jakieś zdjęcie.




Dziękuję za odpowiedź,
w weekend cyknę jakąś fotkę to przedstawię jak to wygląda. Niestety ale zmartwiłeś mnie, nie wiem czy po prostu nie zostawić tego w rękach jakiegoś fachowca od szaf wnękowych? icon_smile.gif
  • 3 tygodnie temu...
  • 3 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Przepraszam za poślizg. chciałem cyknąć fotkę ale zapominam wciąż. Mam jeszcze jedno pytanie, czy okleinę dodatkowo naklejać na jakiś klej czy wystarczy ten co ma na sobie?
  • 4 tygodnie temu...
  • 3 miesiące temu...
Napisano
Cytat

nie ma sensu naklejać kolejnej warstwy wg mnie.



W sensie kolejnej warstwy kleju czy okleiny, czyli żeby zerwać to co jest i nakleić nowe? Dobrze rozumiem?
  • 3 tygodnie temu...
  • 1 miesiąc temu...
  • 2 miesiące temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Skąd woda pochodzi? Wodociąg czy własne ujęcie?
    • Dzięki za odpowiedź. Wybrałem taką okrągłą ze względu na to zadaszenie na wlocie, które, moim zdaniem, ograniczy przedostawanie się wody do środka podczas deszczu i bocznego wiatru.     Tak właśnie zamierzam zrobić. Podłączę do tego odcinek rury tak, żeby wewnątrz lekko wystawał  ze suporeksu.   A co ze średnicą wewnętrznego otworu ? 150-tka czy też dwusetka ?  
    • Witam, Jestem nowy na forum więc proszę o wyrozumiałość jeżeli w jakiś sposób dubluje temat (szukałem ale nie znalazłem). Moja sytuacja wygląda tak. Nowa instalacja (dom używany od 9 miesięcy) na wejściu zamontowany reduktor ciśnienia z filtrem siatkowym, dalej zmiękczacz wody HELIX 20, dalej potrójny filtr 15mikronów > 5 mikronów > filtr węglowy. Filtry wymieniane raz na miesiąc max 2 miesiące.   Na początku wszystko było świetnie. Cieszyliśmy się czystą wodą z kranu, której nie baliśmy się pić. Niestety od jakiegoś czasu woda z kranu zaczęła śmierdzieć czymś jakby stęchlizną niestety ma to także wpływ na jej smak. Zdarzyło się też, że po naszej nieobecności przez 7 dni w wakacje z kranu poleciała wręcz zielono-brązowa woda. Po spuszczeniu pewnej ilości wody nieprzyjemny zapach częściowo ustaje, ale mimo wszystko nadal go czuć. Dodam, że woda najpierw zaczęła śmierdzieć w kranach na piętrze, a teraz śmierdzi już wszędzie. Podgrzewacz do wody ma ustawiony automatyczny program przegrzewania instalacji do 70 st. w celu pozbycia się ewentualnych bakterii, ale śmierdzi zarówno ciepła jak i zimna woda.   Hydraulik nie potrafił mi powiedzieć co jest przyczyną. Czy ktoś może pomóc w temacie? Czy ktoś ma pomysł jaka jest przyczyna? Będę wdzięczny za każe wskazówki. 
    • W jakiej kolejności to ma iśc od spodu sa te elementy co na zdjęciu ponieważ jak robię to po swojemu to mi leci z boku ?Wstawiam elementy wszystkie na zdjęciu i od spodu już aby dokręcić jak ma to iść ?  
    • Witam Serdecznie .Mam pytanie jak podłączyć od spodu korek spustowy klik klik bo robię to cały czas i z boku leci Woda nie wiem w jakiej kolejności to zrobić ?  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...