NAPRAWA PODJAZDU DO POSESJI

[izakru]

Witam

Mam do remontu podjazd, który łączy się z drogą powiatową.Są ogromne pęknięcia nawet w przepustach...W starostwie olali sprawę powołali się na art.30 ustawy o drogach publicznych i uważają że to w moim zasranych interesie jest naprawa....
Przeciętnego Polaka nie stać na takie prace (nie remontowe) drogowe!!! Czy jest sposób by się odwołać,żeby przynajmniej dofinansowali jakaś część????

Proszę o wszelkie sugestie

[bajbaga]

Mam dla Ciebie jedną złą wiadomość:

- jak Ci dach będzie przeciekał, to starostwo też oleje sprawę, to Twój cyrk i Twoje małpy.

[skinny]

Spróbuj odwołania, bez przesady żebys płacił za remont w obrębie drogi powiatowej

[bajbaga]

Cytat

Spróbuj odwołania, bez przesady żebys płacił za remont w obrębie drogi powiatowej

Dom też postawiono w "obrębie" drogi powiatowej.
Ten podjazd jest jego, a nie powiatu.
Nikt inny z tego podjazdu nie korzysta - tylko on.
To jest jego cyrk i jego małpy - tylko jego.


Ps. I przed napisaniem takich "rewelacji" ("porady"), należało przeczytać czego dotyczy art. 30 Ustawy o drogach publicznych - przywołany przez urząd w odmowie.

Jeszcze jedna sprawa.
Te pęknięcia z czegoż wynikają.
Albo źle wykonano roboty, albo ktoś coś "modernizował".

Teoretycznie ten ktoś, powinien ponieść koszty naprawy.

[izakru]

No właśnie uważam, że takie pęknięcia to wynik materiałów jakie wykorzystane na budowę podjazdu!!!
Więc skoro go budowali niech go naprawią!!!

Pytanie gdzie się odwołać jakim art.sie powołać ...tu się zaczynają schody ...
Znam ustawę o drogach publicznych a zwłaszcza art.30

[Barbossa]

ależ odwołuj się, odwołuj
będą mieli się z czego rechotać, zawsze to jakieś rozluźnienie w napiętej atmosferze pracy smutnych urzędów