Skocz do zawartości

Nam pytanie odnośnie gruntowania czym czy w ogóle gruntować lub co z tym zrobić.


Recommended Posts

Napisano
Zacząłem malować sufit w mieszkaniu sprawdziłem czy stara farba dobrze trzyma w „podejrzanych” miejscach i okazało się że niestety na dość dużej części nie nadaje się do malowania po prostu jest „odparzona” wiec zabrałem się za zdrapanie. I walczę z tym w niektórych miejscach odpada płatami gdzie indziej trzyma ale drapanie trzeba przejść jak różyczkę czy świnkę icon_smile.gif . Moje pytania dotyczy gruntowania oczyszczonego sufitu żeby sytuacja odpadania farby nie powtórzyła się. Sufit wykonany jest z wielkiej płyty, sufit po usunięciu farby jest równy (równiejszy niż przed bo komuś to wcześniej tez odpadała farma i miejscami naprawiał byle jak) mocny i wygląda tak jakby ktoś przed pierwszym malowaniem przemalował rzadkim gipsem w celu zatarcia nierówności. Co teraz z tym zrobić gruntować po naprawieniu pęknięć itp. Czy może to jeszcze przetrzeć siatką żeby zmatowić i wtedy gruntować. Proszę o jakieś rady. Z góry dziękuję.
Napisano
"Odtłuścić" i zagruntować całość, "gruntem" wskazanym przez producenta farby.

Odtłuścić, bo "wielka płyta", miała często formy natłuszczone, aby lepiej wychodziły z niej gotowe elementy.
Napisano
Cytat

Zacząłem malować sufit w mieszkaniu sprawdziłem czy stara farba dobrze trzyma w „podejrzanych” miejscach i okazało się że niestety na dość dużej części nie nadaje się do malowania po prostu jest „odparzona” wiec zabrałem się za zdrapanie. I walczę z tym w niektórych miejscach odpada płatami gdzie indziej trzyma ale drapanie trzeba przejść jak różyczkę czy świnkę icon_smile.gif . Moje pytania dotyczy gruntowania oczyszczonego sufitu żeby sytuacja odpadania farby nie powtórzyła się. Sufit wykonany jest z wielkiej płyty, sufit po usunięciu farby jest równy (równiejszy niż przed bo komuś to wcześniej tez odpadała farma i miejscami naprawiał byle jak) mocny i wygląda tak jakby ktoś przed pierwszym malowaniem przemalował rzadkim gipsem w celu zatarcia nierówności. Co teraz z tym zrobić gruntować po naprawieniu pęknięć itp. Czy może to jeszcze przetrzeć siatką żeby zmatowić i wtedy gruntować. Proszę o jakieś rady. Z góry dziękuję.


Pęcherze pod farbą to, sygnal, że malowanie odbyło się gdy podłoże nie wyschło. Mogło również nastąpić zawilgocenie podłoża np.w skutek oddziaływania mostka termicznego (najczęściej w okolicach rogów przyległych do wadliwie lub nie ocieplonych ścian zewnętrznych i ścian stycznych do nieocieplonych płyt balkonowych).
Nim zastosujesz grunt upewnij się, że podłoże jest suche.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Pytałem dlatego, ze do przenośnych lepszy jest przewód z oplotem bawełnianym, taki jak przy żelazkach, Ale do stacjonarnego ten może być. 
    • Dzięki za szybką odp. To jest zwykły piekarnik do zabudowy (Whirlpool), więc stacjonarny.
    • Podsumujmy sytuację, bo nie jestem pewien czy dobrze rozumiem. Jeżeli coś jest inaczej to proszę o sprostowanie. Ciśnienie i przepływ wody zimnej są wystarczające.  Zbyt niskie jest ciśnienie i/lub przepływ wody ciepłej. Tu proszę o doprecyzowanie - jest mały strumień wody pod dobrym ciśnieniem, czy duży strumień wody pod zbyt niskim ciśnieniem? Jak jest przygotowywana woda ciepła? Bo z opisu wnioskuję, że jest ona jakoś centralnie podgrzewana w budynku, jednak nie jest wystarczająco ciepła i dopiero na poddaszu dogrzewa ją do wystarczającej temperatury elektryczny podgrzewacz.    Układ jest więc nieco dziwny, ale tak zrozumiałem opis.  Trzeba przede wszystkim sprawdzić jakie jest ciśnienie i jak duży jest strumień wody przed tym podgrzewaczem. Jeżeli przed podgrzewaczem, na jego przyłączach jest wszystko w porządku to problem tkwi w podgrzewaczu. On może bardzo zmniejszać strumień (przepływ) wody i jej ciśnienie. To typowa cecha modeli przepływowych. Jak się to ustali to można myśleć co robić dalej.
    • Nie chodzi mi nawet o formalną ekspertyzę, ale o to żeby temu przyjrzał się konstruktor. Bo o ile płytkie rysy nie są zmartwieniem, to głębokie pęknięcia mogą stanowić już poważny problem. A na odległość nikt tego nie jest w stanie sprawdzić.  Warstwa wyrównująca ze styrobetonu lub jakiegoś innego betonu z lekkim kruszywem (keramzyt, perlit) jak najbardziej może być. Trzeba tylko pilnować pewnej minimalnej grubości bo takie lekkie betony są słabe. Próby wyrównywania dużych nierówności samym styropianem zdecydowanie odradzam, tego się faktycznie nie da zrobić dobrze. Co jest na dole, jakie są pomieszczenia poniżej tego stropu? Bo od tego oraz źródła ciepła zależy na ile skutecznej izolacji cieplnej potrzebujemy. Jeżeli i tak są tam pomieszczenia ogrzewane, zaś ciepło zapewnia kocioł to izolacja cieplna może być słaba, po prostu strop będzie się nieco bardziej nagrzewał i część ciepła oddawał ku dołowi. Wtedy wystarczy styrobeton, bez warstwy styropianu.  Przy czym nawet w tym wariancie dałbym folię budowlaną na styrobeton. Jako warstwę rozdzielającą go od jastrychu. Na to rury ogrzewania podłogowego, na nie siatka stalowa i jastrych. Dzięki siatce dość cienka warstwa jastrychu będzie pewniejsza, a tu raczej nie będzie można zbytnio go pogrubiać ze względu na masę. Ale dopuszczalne obciążenie to właśnie powinien określić wezwany konstruktor.  Przy okazji uprzedzam, że mocowanie rur, gdy pod folia nie ma styropianu jest nieco upierdliwe. Ale się da to zrobić. Dajemy dwie warstwy w miarę grubej folii i spinki wbijamy w nią pod skosem. 
    • Może i więcej, bo metr przewodu to jakieś 4 PLN, a wtyczka w sklepie 3,95 PLN.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...