Skocz do zawartości

Podłoga a zwierzęta


Recommended Posts

Witam, niedługo będziemy przeprowadzać się do nowego mieszkania, ale chcielibyśmy jeszcze ułożyć nową podłogę wcześniej. Myślimy o parkiecie drewnianym, aczkolwiek mamy też watpliwości, a to z powodu posiadanych psów. Czy to się da ze sobą pogodzić? Czy taka podłoga nie zniszczy się zbyt łatwo? Może jakiś konkretny gatunek drewna by się nadał lepiej. Fajnie jakby wypowiedziały się osoby zorientowane w temacie.
Link do komentarza
Cytat

Witam, niedługo będziemy przeprowadzać się do nowego mieszkania, ale chcielibyśmy jeszcze ułożyć nową podłogę wcześniej. Myślimy o parkiecie drewnianym, aczkolwiek mamy też watpliwości, a to z powodu posiadanych psów. Czy to się da ze sobą pogodzić? Czy taka podłoga nie zniszczy się zbyt łatwo? Może jakiś konkretny gatunek drewna by się nadał lepiej. Fajnie jakby wypowiedziały się osoby zorientowane w temacie.



Jeżeli podłoga drewniana to najlepszym rozwiązaniem w przypadku posiadania psów jest jej olejowanie. Podłogę olejowaną możemy naprawiać punktowo, bez konieczności cyklinowania całościZ gatunków krajowych dobrym rozwiązaniem będzie dąb, a może drewno egzotyczne.
Link do komentarza
Jak już zostało powiedziane, musisz dbać o podłogę i ją konserwować i nie powinno być problemu. Do kładzenia weź fachowców, żeby wszystko zostało prawidłowo zrobione i tyle. To też istotne. Mam znajomych z psami (od lat już ) i nie zauważyłem, żeby ich podłoga ucierpiała.
Link do komentarza
Ja też się przeprowadzam niedługo do nowego mieszkania i też mam zwierzaki.
Gdyby była taka możliwość - zrobiłabym ogrzewanie podłogowe i gres na podłogach , te w ogóle nie cierpią na poczynaniach stada.
Natomiast to mieszkanie w blokach - więc nie mam takiej opcji, będą panele a gres tylko w kuchni , łazience i holu.
Parkietu byłoby mi chyba szkoda na te pazurzyska , panele drogie nie są - za kilka lat jak się zniszczą, to wymienię na nowe.
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Ja mam najtańsze panele podłogowe. Miały być położone tymczasowo. Do chwili generalnego remontu. Do którego przymierzam się już ponad 3 lata. A przy tym mam dużego psa i małego kota. Pozwolone maja na samowolkę. Generalnie chodzi się w butach. I żeby jakieś wielkie ubytki były to nie widzę. Jedynie w dwóch miejscach się panele rozeszły, ale to dlatego ze przeoczyłam i nie dałam klinów. Moza tym szuranie krzesłami, stołem i innymi przedmiotami. Wiele razy mi coś spadło, rozlało się itp.
Oczywiście nie neguje innych propozycji. To moje doświadczenie.
Przy generalnym remoncie będę chciała drewnianą podłogę lub płytki drewniane ;). Ale to tylko kwestia gustu.
Pozdrowienia dla wszystkich.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Musiała od razu pęknąć czy się po prostu ugięła albo powstały jakieś mocne naciski punktowe? Ściany piwnicy stoją na grubej papie, najgrubsza jaka była, nie pamiętam ile mm ale wydaje mi się że to też mogło mieć wpływ. W żadnej że ścian nie ma słupa żelbetonowego. Zanim stawiałem ściany to szukałem po forach i wszyscy doradzali takie słupy właśnie żeby unikać rys na ścianach. Rys jest więcej na ścianach piwnicy, poniżej pokazane. Praktycznie na każdym łączeniu wewnętrznych ścian nosnych i narożnikach.    A ponadto tu gdzie zaznaczono na żółto to są raczej na pewno naciski/reakcje pionowe bo jest to narożne okno tarasowe bez słupa i w tym miejscu pewne dochodzi do dużych nacisków na ściany piwnicy.     
    • Ława musiała pęknąć w miejscu pęknięcia tych bloczków betonowych, proszę poszukać na ścianach innych rys w tym pomieszczeniu z wykuszem.
    • To jest myśl, zupełnie nie brałem pod uwagę
    • to może zmień kraj, próbowałeś?
    • To wszystko do skucia do betonu, popełniłem kiedyś taką  „aranżację”.     Tynk był częściowo odparzony. To loggia, a nie balkon.   Po skuciu poszedł grunt. Następnie taką obróbkę wklejałem na skraju płyty, z którą się pan morduje, od spodu,  na silikon i kolki.   Potem styropianem 5-centymetrowym ociepliłem cały sufit i ściany loggi, wklejając go na klej i kolki do styropianu, na to przyszła siatka, klej a na koniec tynk silikonowy zewnętrzny. Wyszło tak, że tylko ten wygięty kancik wystawał poniżej sufitu.   Proszę dopytać w tej  spółdzielni czy nie planują dociepleń w tym budynku w przyszłym roku albo niech partycypują w kosztach termomodernizacji, ścian i sufitu loggii.    Ma pan podzielniki na grzejnikach?      Co by tam nie nakładał to i tak się odparzy z czasem.    Płyta zimą jest podgrzewana od strony mieszkania, to mostek termiczny, czyli w mrozy „się poci” więc  to daremny trud, natura pana zamorduje.   Tylko styropian wchodzi w grę i na nim jakiś tynk w kolorze dostosowanym do  potrzeb lub uzgodniony ze spółdzielnią.     
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...