Skocz do zawartości

umowa z gazownią, deklarowane a faktyczne rozpoczęcie pobierania paliwa


Recommended Posts

Cytat

Witam,

no właśnie, w umowie (jeszcze nie podpisanej) zadeklarowałem , że odbiór paliwa będzie w listopadzie.
A co jeśli się nie wyrobię z budową? Co mi grozi?

Autorus


A co ma grozić ekipa przyjedzie w listopadzie zrobić przyłącze ,powiesi licznik i za opłaty stałe zapłacisz.
Coś tam jest jeszcze że 30 dni przed upływem tego terminu można napisać podanie o przesuniecie terminu coś tam pamiętam .Zadzwoń do gazowni jak będziesz wiedział że nie wyrobisz się w terminie oni mają harmonogramy prac .Też muszą rozdysponowywać obsługę ludności. Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Witam.
Od strony faktycznej rzeczywiście może nie być zagrożenia. Ale - jest ale...
Zapewne w umowie jest klauzula o naluczaniu kary umownej - np. 0,2 % opłaty za przyłącze za jeden dzień zwłoki.
Chodzi o to, aby po wykonaniu wszystkich prac przez zakład gazowniczy np. w ciągu 60 dni od ich zakończenia (w istocie chyba zamontowania licznika) - instalacja nabywcy była gotowa i została podłączona. Zapwene chodzi o to, aby zakład mógł zacząć zarabiać nie tylko na opłacie stałej, ale i na samej zprzedaży gazu.
Jeśli ten termin nie zostanie dochowany - a zakładam, że w/w warunek jest w umowie - może się zanleźć "ktoś", kto będzie chciał wyegzekwować w/w zapis o karze. Oczywiście nie musi tak być. Ponadto gazowania może faktycznie zgodzić się na przesunięcie terminu finalnego przyłączenia. Dlatego należy to ustalić.
Aha- w/w kara umowna z tego co wiem działa w 2 kieunkach - jeśli gazownia nie dotrzyma terminu, to ona płaci...
Wszystko powinno być w umowie. Pozdro. Stef.
Link do komentarza
u mnie gazownia miała pół roku od podpisania umowy aby zacząć dostarczać gaz
i przeważnie u nich to tyle trwa, rzadko zdarza się aby było szybciej
więc jak masz pewność, że nie wyrobisz się z inst wewn to podpisz umowę w lipcu
najważniejsze abyś miał zrobioną instalację wewn po odbiorze
i mogli założyć licznik
jak założą licznik to jest równoznaczne z rozpoczęciem pobierania paliwa
a że w domu będziesz miał ciepło nikt Cię nie może zmusić do włączania ogrzewania


Link do komentarza
Cytat

najważniejsze abyś miał zrobioną instalację wewn po odbiorze
i mogli założyć licznik
jak założą licznik to jest równoznaczne z rozpoczęciem pobierania paliwa
a że w domu będziesz miał ciepło nikt Cię nie może zmusić do włączania ogrzewania



Może spuścić 1m3 gazu w powietrze i już nie mogą mu nic zrobić.

Im chodzi o to że wydają kasę na przyłącze i ma to zwrócić się i zarabiać jak przeciągniesz kilka miechów to nic się nie stanie ważne żebyś zgłaszał i informował pisemnie,jak zrezygnujesz całkowicie z gazu przed poborem ,a oni zainwestują zbudują przyłącze zrobią projekt to wtedy będziesz miał dopiero problem,wtedy zapłacisz za wszystkie poniesione przez nich koszty . Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Witam.
Nie bardzo wiem, jak mogli wyliczyć owe 9 tysięcy.
Być może koszt przyłącza to 9 tysięcy, zatem 0,1 % tej sumy to 9 zeta za dzień zwłoki. A jaka będzie ta zwłoka - to przecież tego gazownia obecnie nie wie. Może warto samemu przekalkulować, czy warto juz teraz podpisać i machnąć ręką na karę umowną - np. jeśli kolega zamierza zasiedlić dom przed Bożym Narodzeniem?
Pozdro - Stef.
Link do komentarza
Cytat

Witam.
Nie bardzo wiem, jak mogli wyliczyć owe 9 tysięcy.
Być może koszt przyłącza to 9 tysięcy, zatem 0,1 % tej sumy to 9 zeta za dzień zwłoki. A jaka będzie ta zwłoka - to przecież tego gazownia obecnie nie wie. Może warto samemu przekalkulować, czy warto juz teraz podpisać i machnąć ręką na karę umowną - np. jeśli kolega zamierza zasiedlić dom przed Bożym Narodzeniem?
Pozdro - Stef.




Odnośnie zasiedlenia to nie zamierzam, ale po ociepleniu chciałbym lekko ogrzewać. W końcu można by w zimie dalej po woli grzebać.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Proszę przede wszystkim zaobserwować jak w czasie deszczu spływa woda po zewnętrznej krawędzi tego balkonu, który ma Pan nad głową. Bardzo możliwe, że ten balkon od góry nie ma żadnej (lub żadnej sensownej) obróbki blacharskiej. Jeżeli tak jest, to woda po prostu cieknie po krawędzi płyty balkonowej i wszystko od niej nasiąka. Później zaczyna się łuszczyć, szczególnie ta nieszczęsna gładź, która najpewniej spuchła i częściowo została wymyta pod pasem nieprzepuszczalnej farby.  Farbę i warstwę gładzi trzeba w całości usunąć. Gładź zastąpić warstwą gładzi na bazie cementu. Ewentualnie nawet zaprawą cementową, ale to już wymaga wyczucia co do jej proporcji i konsystencji. Potem być może nawet dobra farba do betonu, taka której producent dopuszcza użycie nawet na schodach zewnętrznych i tarasach, Trzeba nią pokryć cały sufit.  Ponadto mam poważne wątpliwości, czy ta jednostka zewnętrzna klimatyzatora nie została założona zbyt blisko przegród (ściany i sufitu). Proszę sprawdzić w instrukcji, jakie wymagania stawia producent.  
    • Trudno się ostatecznie wypowiadać nie znając szczegółów, w tym tych technicznych. Jednak co do zasady instalacje nie powinny być wykonane w taki sposób, że ich naprawa wymaga naruszenia elementów konstrukcyjnych. Ale w starych budynkach bywa z tym różnie, nie sposób powiedzieć jaka jest faktyczna sytuacja i możliwości naprawy.  Ostatecznie jednak, jeżeli zarządca budynku (spółdzielnia mieszkaniowa) decyduje się na dokonanie napraw od strony Pani lokalu to podstawowym jego obowiązkiem jest przywrócenie wszystkiego do stanu pierwotnego. Czyli jeżli jakikolwiek element w mieszkaniu zostanie zniszczony lub uszkodzony to spółdzielnia musi go wymienić lub naprawić. Nie ma przy tym znaczenia cy spółdzielnia ma ubezpieczenie od takich zdarzeń losowych.
    • Ja ze Stalowej Woli. A bloki takie same. 
    • O widzisz, u mnie to Armii Krajowej a miasto niewielkie Głogów Co do farby poczytam, najlepiej jakby była odporna na wysoką temperaturę
    • Komentarz dodany przez Elżbieta Gwiazd: Mam problem mieszkam w SM na 1 piętrze pode mną Przychodnią Lekarska mają rury wodne pod sufitem.U mnie sucho sprawdzali kamerą w Przychodni się leje. Administrator SM zarządał ode mnie rozwalenie płytek w łazience i przyległym WC bo chcą kuć podłogę by w stropie wymienić zalane trójniki od wody!!!! Czy to zgodne z prawem? Czy te trójniki powinny być zalane w 40 cm stropie? Czy spółdzielnia ma ubezpieczony budynek i z tego ubezpieczenia wypłaci mi odszkodowanie za zrujnowane dwa pomieszczenia dopiero co wyremontowane? Czy nie mogą do tych trójników dostać się od strony sufitu na parterze gdzie się leje wystąpiła awaria i prace naprawcze już trwają? Podobno przepisy BHP nie pozwalają na kucie stropu w suficie Pomocy jestem emerytką nie poradzę sobie ani z tymi pracami ani ze spółdzielnią mieszkaniową. Może ktoś z Państwa zna się na przepisach budowlanych dot. wielkiej płyty? Proszę o odpowiedź na môj prywatny adres elagwiazda1960@gmail.com Liczę na Państwa pomoc i podpowiedź co mam zrobić. Przecież moje ubezpieczenie mieszkania tego nie obejmuje. Remonty zrobiłam przed emeryturą żeby spać spokojnie u siebie wymieniłam wszystkie rury boże co ja mam teraz zrobić? POMOCY
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...