Skocz do zawartości

Podłączenie kotła gazowego z kominem turbo.


Recommended Posts

Napisano
Witajcie:)
Nasunęło mi się takie pytanko:
Wylot spalin w kotle gazowym jest 75mm, rura odprowadzająca spaliny ma 80 mm.
Podpowiecie jak wykonuje się takie połączenie?
Szukałem na necie jakichś redukcji, ale nic nie mogę znaleźć.
Pozdrawiam serdecznie:)
Napisano
Do podłączenia kotła z zamknięta komorą spalania wykorzystuje się oferowany przez producenta kotłów zestaw powietrzno-spalinowy dostosowany do konkretnego typu kotła. Przy montażu należy zwrócić szczególną uwagę na
to, aby rury przyłączeniowe nie weszły zbyt głęboko w kanały kominowe , gdyż ograniczy to przepływ spalin i powietrza - kocioł może się wtedy samoczynnie wyłączać.
Napisano (edytowany)
Witam
Na Pana to zawsze można liczyćicon_smile.gif
Dokładnie mówiąc jest to kocioł Ulrich wandich wa 24.
Przyglądając się dokładniej wyjściu spalin (miejscu połączenia kotła z kominem) to mam wrażenie, wkład kominowy ma wejść na zewnętrzną część tego wyrzutu spalin, a nie do jego środka.
Ciężko to opisać. bardziej wygląda to tak jakby miała wejść tam ta rura z uszczelką, ale wygląda jakby miała wejść końcem z kielichem.
Czyli potrzeba będzie pewnie rurki przyłączeniowej z 2-ma kielichami i 2 uszczelkami-na obu końcach.
Jeden kielich wciska się na wystający wyrzut spalin z kotła, a w drugi kielich po przeciwnej stronie tej samej rury montuje się pozostałe części wkładu kominowego.
Załęcze rysunek, żeby lepiej zobrazować o czym w ogóle tak chaotycznie klikam:)
Pozdrawiam

Wa_24.bmp

Wa_24.bmp

Edytowano przez Michał12 (zobacz historię edycji)
Napisano
Bez dokumentacji /instrukcji montażu kotła i konkretnego rodzaju komina trudno jednoznacznie dobrać elementy przyłączeniowe. Z rys. wynika, że kocioł ma rozdzielone kanały - powietrzny i spalinowy, zatem można poprowadzić je oddzielnie lub zamontować adapter umożliwiający podłączenie koncentrycznej rury powietrzno-spalinowej. Z reguły przy kotłach z wentylatorem przewody spalinowe łączy się kielichami "do dołu".
Napisano (edytowany)
O kurczę.
To teraz mnie Pan oświeciłicon_smile.gif
Myślałem, że trzeba bezwzględnie montować kielichami w górę tak jak rury kanalizacyjne itp.
Jutro po pracy zrobię zdjęcie przyłącza jak to wygląda i w ogóle:) Edytowano przez Michał12 (zobacz historię edycji)
Napisano
Wybaczcie, ale dopiero jutro zamieszczę foto, ponieważ mam trochę latania w związku z zmianą pracy nie miałem zbyt czasu, żeby podskoczyć na magazyn cyknąć fotkę.
Pozdrawiam.
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Zamieszczam fotki-wybaczcie, że dopiero teraz:P

Jak sami widzicie połączenie gdzie przyłącza się komin ma 76 mm średnicy, a komin 80.
Jak rozwiązać te połączenie, oraz gdzie idzie nabyć taką redukcje/ przyłączkę?

Na drugim foto widoczny jest biały dekielek.
Po zdemontowaniu go można tą dziurą dostarczać powietrze.
Pytanie jak wyżej skąd i jaką przyłączkę zastosować, żeby połączyć to z rurą 80?
Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję, że choć trochę rozjaśniłem temat.

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

Panowie nikt nie zna odpowiedzi na to pytanie?


Kolego odpowiedź jest jedna. Trzeba wrócić tam gdzie kocioł zakupiłeś. Na pewno mają katalog elementów powietrzno spalinowych potrzebnych do połączenia tego kotła z kominem i na pewno coś Tobie dobiorą. Nie wiem w jakim rejonie mieszkasz ale wiedz że Michałowicach pod Warszawą jest bardzo duża firma zajmująca się wytwarzaniem wszelkiego rodzaju wyrobów z blachy nierdzewnej. Kilkakrotnie korzystałem z ich usług /robią rzeczy wg wymiarów klienta .Pozdrawiam
Napisano
Zadałem sobie trochę trudu poszukałem w u Wujka Googla . Są katalogi Ulricha z interesującymi cię Częściami. A po za tym czy Ty naprawdę nie masz instrukcji montażowej tego kotła? Tam powinny być podane rozwiązania wraz z numerami katalogowymi potrzebnych kształtek.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • No właśnie - wewnętrzne schody w mieszkaniu to nie jest klatka schodowa. Klatka schodowa jest wydzielona ścianami i wejście do lokali jest przez drzwi. Dlatego moim zdaniem powinna być ta drabina, bo zachodzi szczególny przypadek (dom wielolokalowy bez klatki schodowej).
    • W praktyce zdążą zareagować obydwa. Najczęściej.
    • Według dewelopera - cytat z maila, pod którym podpisał się "Inspektor nadzoru", imienia i nazwiska nie podam, bo mnie jeszcze jakieś RODO dopadnie: "Paragraf (Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie),  na który Pan się powołuje, dotyczy wewnętrznego dostępu z min 1 klatki schodowej w przypadku budynku wielorodzinnego posiadającego więcej klatek schodowych. Nie ma tu mowy o drabinie zewnętrznej,  którą sugeruje Pan na przesłanych zdjęciach. W naszym przypadku występują budynki jednorodzinne nie posiadające wydzielonej klatki schodowej ,a jedynie schody wewnętrzne. Dostęp do urządzeń na dachu (kominy) zapewniony jest przez dostawienie drabiny mobilnej umożliwiającej wejście na dach bez konieczności użycia dodatkowych ław kominiarskich z uwagi na płaski dach." Wspomniana drabina mobilna nie jest na wyposażeniu naszego małego osiedla oczywiście. W wiadomości skierowanej do dewelopera zasugerowałem montaż stałej drabiny zewnętrznej, ponieważ dostęp przez wyłaz z jednego segmentu nie będzie dostępem stałym. Wystarczy przecież, że mieszkaniec segmentu z wyłazem wybierze się na podróż dookoła świata, misję, czy inny długotrwały wyjazd służbowy i już mamy kłopot z dostępem. Drabina załatwia sprawę i oczekiwałbym takiego właśnie rozwiązania (przykład na foto - budynek oddany w podobnym terminie ulicę dalej). Nie przekonuje mnie tłumaczenie dewelopera a także ten fragment wiadomości a szczególnie podkreślona jej część końcowa: "W celu rozwiania Pańskich wątpliwości informuję, że budynek wybudowany został zgodnie z projektem oraz obowiązującymi przepisami na 2022 rok, a zatem „papiery” i stan faktyczny są zgodne. Ponadto został odebrany przez Nadzór budowlany i dopuszczony do eksploatacji" bez uwag", a zatem na dzień oddania spełniał wszystkie wymogi dla takiego obiektu. Od tego czasu niektóre przepisy zostały zmienione lub podejście służb i interpretacja wytycznych spowodowane jakimiś wydarzeniami, zmieniły się." "Niektóre przepisy", podejście służb i interpretacja się zmieniła... tak skonstruowane bardzo ogólne zdanie mogę zrozumieć tylko w taki sposób, treść przepisów można interpretować szeroko - w zależności od tego kto jakie ma potrzeby. Dla mnie - laika w przepisach budowlanych - nie ma różnicy między klatką schodową a schodami wewnętrznymi. Jedno i drugie ma taką samą funkcję, a stosowanie wydzielonej klatki schodowej nie ma przecież sensu w szeregowcu. Ma sens w budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) i nie rozumiem dlaczego "inspektor" wciska tą wydzieloną klatkę schodową do budynku będącego budynkiem niskim (do 12m). Kierując się jego interpretacją wychodzi, że również budynki średniowysokie (czyli do 25m) obsłużyłby drabiną mobilną (która ma być na wyposażeniu każdej firmy kominijarskiej ???). Na koniec wiadomości od dewelopera dostałem tak jakby... ostrzeżenie, żółtą kartkę?: "Proszę również nie podważać decyzji (oświadczenia) jaką wydał Powiatowy Inspektor Nadzoru budowlanego.  Jeżeli ma Pan inne zdanie proszę skierować skargę właśnie do tej jednostki" Przecież nie sugerowałem, że decyzja PINB jest niewłaściwa. Wysłałem po prostu zapytanie po rozmowie i wizycie pracownika firmy kominiarskiej, według którego brak stałego dostępu do dachu jest niezgodny z obowiązującymi przepisami. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem i oczywiście jestem otwarty na wszelkie sugestie. Jeżeli racja jest po stronie mieszkańców - nie będziemy odpuszczać tematu, ważne jest jednak, żeby mieć pewność, że warto dalej naciskać dewelopera w kwestii dostępu do dachu.
    • To prawda, zachowanie przy zwarciach pozostaje identyczne pod względem czasu wyzwalania, ale w praktyce  zareaguje "szybszy".
    • Deweloper dokonuje tu dość dziwnej nadinterpretacji przepisów zawartych w warunkach technicznych (WT).  przede wszystkim mamy tam bowiem następujący zapis § 146. 1. Wyloty przewodów kominowych powinny być dostępne do czyszczenia i okresowej kontroli, z uwzględnieniem przepisów § 308. Ten warunek musi być koniecznie spełniony. Przede wszystkim trzeba więc zadać deweloperowi pytanie, w jaki sposób jest on spełniony w tym konkretnym budynku.    Kolejna sprawa to sam § 308. § 308. 1. W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych należy zapewnić wyjście na dach co najmniej z jednej klatki schodowej, umożliwiające dostęp na dach i do urządzeń technicznych tam zainstalowanych.   2. W budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) wyjścia, o których mowa w ust. 1, należy zapewnić z każdej klatki schodowej.   3. Jako wyjście z klatki schodowej na dach należy stosować drzwi o szerokości 0,8 m i wysokości co najmniej 1,9 m lub klapy wyłazowe o wymiarze 0,8 x 0,8 m w świetle, do których dostęp powinien odpowiadać warunkom określonym w § 101.    Proszę zwrócić uwagę na konstrukcję tego przepisu. Zaczyna się on od określenia jakich obiektów dotyczy (W budynkach o dwóch lub więcej kondygnacjach nadziemnych). W logiczny sposób wskazano tu liczbę kondygnacji, jako kryterium stosowania przepisu. Kwestia obecności lub braku klatki schodowej jest drugorzędna.  Ewentualnie można powoływać się na jeszcze jeden zapis z WT, jako dopuszczający zastosowanie drabin zewnętrznych.   § 101. 1. W wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych względami użytkowymi, jako dojście i przejście między różnymi poziomami mogą służyć drabiny lub klamry, trwale zamocowane do konstrukcji.   To jednak już tyko dopuszczenie pewnego rozwiązania w szczególnym przypadku. Pozostaje kwestia oceny, czy jest tu uzasadnione.  Osobiście upierałbym się, że w budynku szeregowym, który ma przynajmniej 2 kondygnacje naziemne (np. parter i poddasze użytkowe) wymagane jest wykonanie wyłazów dachowych w każdym z segmentów, ewentualnie wspólnej przymocowanej na stałe drabiny zewnętrznej. Przecież, jeżeli zrobimy tylko jeden wyłaz, to i dostęp do niego będzie tylko z tego jednego segmentu. To zaś nie zapewnia spełnienia zakładanych funkcji - możliwości czyszczenia kominów i konserwacji dachu każdego segmentu.  Niestety, to wszystko jest jedynie interpretacją. Wiążącą interpretację może dać tylko wyrok sądu.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...