Skocz do zawartości

Mamy dobry Rząd, nie zabierze ulgi na materiały budowlane


Redakcja

Recommended Posts

Napisano
Mamy dobry Rząd, nie zabierze ulgi to prawie tak jakby dał icon_smile.gif


Cytat

Możliwość odzyskania części VAT za materiały budowlane prawdopodobnie nie zniknie już od stycznia 2013 r. Ci, którzy rozważają budowę lub remont mieszkania bądź domu, mają na decyzję jeszcze co najmniej kilka miesięcy - ustaliła "Gazeta"

O likwidacji tzw. zwrotu VAT wspomniał przed tygodniem minister transportu, budownictwa i gospodarki morskiej Sławomir Nowak przy okazji prezentacji nowego rządowego programu "Mieszkanie dla młodych".

Więcej: http://wyborcza.biz/finanse/1,105684,12734...e_zniknie_.html



Pozdrawiam
Marcin Szymanik
Napisano (edytowany)
Jest bardzo "wesoło" - impreza trwa w RP.

Jak tu można zaplanować coś długoterminowo w robotach budowlanych ???

Po swoim przykładzie:
Najpierw w połowie roku doszły Mnie słuchy, że od Nowego Roku wzrośnie VAT materiałów budowlanych na 25%. Więc człowiek zaczyna kombinować jak tu kasę wziąść na zakup materiałów budowlanych. Niby tylko 2% drożej, ale w ostatecznym rozrachunku produkt finalny kosztowałby pewnie po doliczeniu materialów użytych do produkcji a z 8% drożej - a to już sporo.

Ale jednak we wrześniu doszły słuchy, że jednak nie - uff dobrze, że nie wziąłem jeszcze kredytu gotówkowego.
Ale zaraz zaraz - jednak w październiku zapadła decyzja, że nie będzie ulg budowlanych - więc jednak pędem do banku spełnić formalności by zrobić zakupy i odliczyć VAT z materiałów jeszcze w tym roku i przygotować się do tego..
Ale jak tu rozliczać róznicę ? 22% czy jednak 23% w stosunku do 7% czy jednak 8%??? No nie wiem sam - a więc będę w razie ( pewnej ) pomyłki posądzony o próbę wyłudzenia zwrotu podatku VAT...

Więc się pytam - gdzie to przyjazne Państwo - czy wszyscy nasi POlitycy myślą tylko o odpowiednim PALenIu KOTów ? Edytowano przez Draagon (zobacz historię edycji)
Napisano
Odnośnie aborcji przeca to proste icon_smile.gif

Młodzi teraz nie chcą mieć dzieci bo za co je żywić etc..
Za to emeryci chcą być dziadkami - by mieć jakąś rozrywkę przy nadmiarze wolnego czasu.
Tylko przy tej sklerozie odrobinkę się najzwyczajniej zapomnieli

Może by się im prysznic "narodowy" przydał na te gorące główki.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Budowa jest w toku, przynajmniej na papierach. Zostało wydane pozwolenie na budowę budynku jednorodzinnego, został założony dziennik budowy, na bramie wisi nawet tablica informacyjna oznajmiająca budowę domu, zostały zainstalowane skrzynki: elektryczna z prądem budowlanym, na geoportalu wszystko pięknie wrysowane... Papier przyjmie wszystko, a ciężki sprzęt jeździ sobie bezkarnie po drodze o ograniczonym tonażu, gdyż inwestor ma pozwolenie na przejazd ciężkim sprzętem ze względu na rozpoczętą inwestycję. 
    • A to Polska właśnie.      Wszystko się zgadza i powołujesz się na odpowiednie przepisy. Taka sytuacja jednak w tej chwili nie leży w kompetencjach PINB. Dopóki nie ma nic wybudowanego nie PINB a Wydział Budownictwa jest właściwym organem mającym obowiązek zająć się tą sprawą. Choć wydaje się to nieco dziwne, ale tak jest i musisz się zwrócić do właściwego organu. Do pisma warto dołączyć jakieś wyroki sądowe w podobnych sprawach, które znajdziesz bez problemu w necie, a także jakąś opinię prawną np. takie coś: https://prawobudowlane-blog-buniak.pl/samowolna-zmiana-zagospodarowania-terenu/ dlatego że Wydziały Budownictwa interpretują zapisy na które się wyżej powołujesz, bardzo dowolnie. Więc warto naprowadzić ich na właściwy tor rozumowania. Dla normalnie działającego Wydziału Budownictwa już samo utwardzenie całej działki powinno być dowodem na zmianę sposobu zagospodarowania niezgodnego z WZ i oczywiście do tego datowane zdjęcia, bo przed kontrolą zapewne ucieknie z pojazdami.   To co piszę nie jest teorią bo miałem dwa podobne do Twojego przypadki na dwóch niemal sąsiadujących ze sobą działkach. Jedna sprawa została definitywnie załatwiona, druga jest jeszcze w toku z dobrymi rokowaniami.    
    • W każdym piśmie cytuję art. 59 ust. 3 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym : Samowolna zmiana zagospodarowania terenu to pojęcie ukształtowane przez doktrynę i orzecznictwo, do którego stosuje się przepis art. 59 ust. 3 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Jest to faktyczna, funkcjonalna zmiana wykorzystywania terenu w sposób niezgodny z jego przeznaczeniem.   ŻADEN URZĄD NIE ODNIÓSŁ SIĘ DO TEGO ARTYKUŁU 
    • Mam kopię pism do powiatowego, do Wojewódzkiego, do gminy... Nieoficjalnie powiedziano mi że nic nie zrobię bo facet ma dobre znajomości. Tak, mam całą teczkę pism. Dla nich nie ma problemu, inwestor jest uprzedzany o terminie wizyty, inwestor wywozi ciężki sprzęt z placu dzień wcześniej więc problemu nie ma. Dziwi mnie to, że nikt nie zwraca uwagi na maile ze zdjęciami, które przedstawiają inny obraz sytuacji. Wojewódzki inspektorat twierdzi, że powiatowy wykonuje czynności zgodnie z procedurami, zachowując terminy na odpowiedź na pisma, mimo iż od roku nie została podjęta w tej sprawie żadna decyzja. 
    • Ten inspektorat to masz na myśli PINB? 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...