Skocz do zawartości

Kotwa chemiczna a zbrojenie wieńca w istniejącej ścianie


Recommended Posts

Napisano
Chodzi o to, że wieńca jako takiego całościowego zrobić się nie da, gdyż mam doczynienia z dobudówką do budynku już istniejącego. Na dodatek przy istniejącej ścianie jest jedynie wymurowany i zalany słup 50x40 z bloczka silikatowego, ze zbrojeniem w środku 4x pręt fi 12, wiązany strzemionami co 25cm, dodatkowo pręty wbijane w ściane co pół metra. Na tym słupie ma być oparty wieniec, który należałoby połączyć w jakiś pewny sposób z istniejącym już bydynkiem. Czy kotwa w płynie, np. Hilti HTX lub podobne nadadzą się do umocowania takiego zbrojenia w ścianie z cegły białej, szerokość ściany 40cm.
Napisano
beztytuu1gub0.jpg

chodzi o zakotwienie wieńca do istniejącej ściany, bo wykonanie wieńca opasającego cały budynek byłoby zbyt kosztowne, czaso i pracochłonne.
Napisano (edytowany)
Cytat

chodzi o zakotwienie wieńca do istniejącej ściany, bo wykonanie wieńca opasającego cały budynek byłoby zbyt kosztowne, czaso i pracochłonne.



A co z ławami fundamentowymi czy są połączone z istniejącym budynkiem jeżeli nie są to po co łączyć wieniec ?. Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Napisano
Ławy są połączone z istniejącym budynkiem, ławy były zalane dawno temu, razem z budową istniejącego budynku, postawione zostały ściany i na tym budowa się zakończyła, wieniec nie został wylany i teraz przydałoby się to ogarnąć.
Napisano
Cytat

Ławy są połączone z istniejącym budynkiem, ławy były zalane dawno temu, razem z budową istniejącego budynku, postawione zostały ściany i na tym budowa się zakończyła, wieniec nie został wylany i teraz przydałoby się to ogarnąć.



Ale na istniejącej części budynku też powinien być wieniec lub zwieńczony strop .Jak daleko od dobudówki znajduje się wieniec na istniejącej części budynku?
Napisano
Z tego co zdążyłem się zorientować, to istniejący budynek zwieńczony jest betonowym stropem zalanym ze spadkami, pokrytym papą, tworzącym jednocześnie dach istniejącego budynku
Napisano (edytowany)
Cytat

Z tego co zdążyłem się zorientować, to istniejący budynek zwieńczony jest betonowym stropem zalanym ze spadkami, pokrytym papą, tworzącym jednocześnie dach istniejącego budynku


Strop jest jeszcze docieplony,nad nim jest wylewka ze spadkiem dach pokryty papą.

Ustal wieniec .
Musisz przez najbliższe okno od dobudówki przenieść wymiar na jakiej wysokości kończy się strop (sufit )na zewnętrzną ścianę .Jak się kończy strop (sufit )w pomieszczeniu to zaczyna się wieniec wokoło budynku istniejącego . Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Napisano
nie nie nie, strop nie jest docieplony, to jest hala montażowa, dawno budowane, nic nie było tam docieplone, strop od spodu nie jest równy a jest tak jakby żebrowany. Z tego co dowiedziałem się od osób prowadzących działalność w pomieszczeniu starego budynku, to nie jest on docieplony od góry, gdyż w zimę normalnie funkcjonować się tam nie da. Postaram się poskuwać trochę tynku ze starego budynku i zobaczyć, może trafię gdzieś na ślady jakiegoś wieńca.
Napisano
Cytat

nie nie nie, strop nie jest docieplony, to jest hala montażowa, dawno budowane, nic nie było tam docieplone, strop od spodu nie jest równy a jest tak jakby żebrowany. Z tego co dowiedziałem się od osób prowadzących działalność w pomieszczeniu starego budynku, to nie jest on docieplony od góry, gdyż w zimę normalnie funkcjonować się tam nie da. Postaram się poskuwać trochę tynku ze starego budynku i zobaczyć, może trafię gdzieś na ślady jakiegoś wieńca.



Prawdopodobnie to stop z płyt korytkowych.


Ile stały te fundamenty niezabezpieczone badał ktoś w jaki są stanie?

Napisano
Odnalazłem zbrojenie stropu, odkuję około 25cm i dowiąże się do niego belką wieńca.

Liczę mniej więcej, że budynek stał około 10 lat bez dachu, może nieco więcej. Wymurowane były ściany z czerwonej cegły dziurawki, przed szalowaniem wieńca zdjeliśmy wszystkie słabo wyglądające cegły, tj. około 7-8 warstw z całości praktycznie, domurowaliśmy z pustaka i ogarneliśmy szalunki. Pęknięć na fundamentach nie widać, na ścianach gdzie były tynki również, skuwaliśmy 20 metrowe nadproże z okien, przez tyle lat nic mu się nie stało, bez pęknięć a i robić było co.

Napisano
Cytat

Odnalazłem zbrojenie stropu, odkuję około 25cm i dowiąże się do niego belką wieńca.

Liczę mniej więcej, że budynek stał około 10 lat bez dachu, może nieco więcej. Wymurowane były ściany z czerwonej cegły dziurawki, przed szalowaniem wieńca zdjeliśmy wszystkie słabo wyglądające cegły, tj. około 7-8 warstw z całości praktycznie, domurowaliśmy z pustaka i ogarneliśmy szalunki. Pęknięć na fundamentach nie widać, na ścianach gdzie były tynki również, skuwaliśmy 20 metrowe nadproże z okien, przez tyle lat nic mu się nie stało, bez pęknięć a i robić było co.



Dospawaj wąsy do wieńca na zakładkę, wystające 50 cm poza istniejącą ścianę żeby połączyć z nimi nowy wieniec spaw ciągły z obu stron min 15cm prętami Fi 12 34GS lub wspawaj bezpośrednio pręty nowego wieńca .
Napisano (edytowany)
Cytat

Mogę dospawać jedynie dwa z czterech prętów wieńca, czy mus wszystkie?



Odkuj wieniec od środka budynku odpowiednim miejscu -odsłoń pręty brzegowe, przewierć 2 otwory na drugą stronę wieńca nad i pod prętami wieńca w pionie ,wygnij odpowiednio dłuższy pręt w kształcie ? i włóż oba końce w otwory przeciągnij na drugą stronę do końca tak żeby pręt środkowy kształtki ? oparł się o pręty wieńca tak jak strzemiono zbrojeniowe ,podspawaj z tego powstaną 2 brakujące wąsy do połączenia z wieńcem dobudówki . Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • No wyszło petarda i nic się z tym nie dzieje. 
    • Oto instrukcja krok po kroku, jak skutecznie odszarzyć i odnowić taras drewniany za pomocą Osmo -Gel 6609:     Krok 1: Przygotowanie tarasu Usuń meble ogrodowe i inne przedmioty z tarasu. Zamiataj taras, aby usunąć luźny brud, liście i inne zanieczyszczenia. Dokładnie zwilż powierzchnię wodą – to pomoże żelowi równomiernie wniknąć w drewno. Zabezpiecz metalowe elementy i rośliny – przykryj je np. folią, aby uniknąć uszkodzeń przez preparat. Krok 2: Aplikacja Osmo żel do odszarzania ;6609 Dokładnie wymieszaj preparat przed użyciem. Nałóż żel obficie pędzlem lub szczotką wzdłuż słojów drewna. Żel ma konsystencję zapobiegającą ściekaniu, więc nadaje się również na powierzchnie pionowe. Pozostaw żel na około 20 minut, nie dopuszczając do jego wyschnięcia. W razie potrzeby możesz lekko zwilżyć powierzchnię wodą w trakcie działania. Krok 3: Czyszczenie powierzchni Po upływie 20 minut, wyszoruj powierzchnię szczotką tarasową (np. Osmo szczotka do tarasów) zgodnie z kierunkiem słojów drewna. Dokładnie spłucz wodą, najlepiej z użyciem węża ogrodowego lub myjki niskociśnieniowej. Pozostaw drewno do całkowitego wyschnięcia – minimum 24–48 godzin. Krok 4: Ochrona drewna po odszarzeniu Po wyschnięciu drewna, zabezpiecz taras odpowiednim olejem do drewna Osmo, np.: Osmo Tarasowy Olej Ochronny (dla naturalnego wyglądu) Osmo Olej do tarasów z pigmentem (jeśli chcesz odświeżyć kolor) Aplikuj olej cienką warstwą pędzlem lub aplikatorem do oleju, zgodnie z instrukcją producenta. Wskazówki dodatkowe: Pracuj w pochmurny, ale suchy dzień – nie stosuj środka w pełnym słońcu ani przed deszczem. Nie rozcieńczaj żelu – produkt jest gotowy do użycia. Wydajność: ok. 10 m² z 1 litra przy jednej aplikacji (w zależności od stopnia poszarzenia). Chcesz, żebym przygotował z tego wersję do druku lub do umieszczenia na stronie/sklepie?
    • Ostatnio wchodzę na poddaszę pod wieczór, a nagle się zachmurzyło, drzwi na przestrzał otwarte. Ubieram podkoszulek i nie wiem o co chodzi, bo podkoszulek mokry. Patrzę na higrometr, a tu 89%. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Dobrze, ze się w końcu dowiedziałeś. Przecież mrówki mają "mszycowe" farmy (albo fermy) i nie dadzą ich tknąć, bo mają darmową spadź, żarelko do oporu. Ja od dawna kleję lepem pnie wszystkich drzew i co się tylko da. To taka taśma, dwustronnie klejona. Jedna strona klei do drzewa (korę pnia trzeba w tym miejscu delikatnie zrównać, żeby szparami nie przechodziły pod spodem) i dookoła pociągnąć pasek, taki na 5 centymetrów. A wtedy warstwy wierzchniej żadna mrówka nie przejdzie. I po zawodach. Na rok jest spokój.     Nie skłaniaj się. Mnie schły gałązki wiśnio-czereśni. Wyszukałem gdzieś, ze to szkodnik, którego larwy żyją pod warstwą kory i stamtąd szkodzą. I ze walka z nimi jest bardzo trudna. Wiec drzewka poszły pod siekierę i mam spokój. U Ciebie też może być coś, co mieszka w ukryciu.  
    • Są układy do sterowania żyrandolem na dwóch przewodach + PE oddzielny (nawet w sklepie AVT są), więc nie ma problemu. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...