Skocz do zawartości

Ocieplenie fundamentów


Recommended Posts

Napisano
Witam,

Na moich fundamentach jest położona smoła. Chciałbym teraz ocieplić fundamenty jednak czytałem, że styropian w kontakcie ze smołą wchodzi w jakieś reakcje i może nawet zniknąć. Chciałbym się dowiedzieć czy to prawda.
Napisano (edytowany)
Smoła czyli co?
Większość ze środków do pionowej izolacji fundamentów ma kolor czarny, ale w Twoim przypadku największe znaczenie ma rodzaj materiału - czy jest to lepik na gorąco (potocznie smoła) czy na zimno, albo dyspersja wodna. Jeśli masz lepik rozpuszczalnikowy (na zimno), to faktycznie może dochodzić do reakcji z polistyrenem, jeśli zaś jest to dyspersja wodna (na to stawiam, bo dziś już raczej nikomu nie chce się bawić z lepikiem...) to bez dodatkowych zabiegów możesz ocieplić fundament polistyrenem ekstrudowanym.

Sądząc po linku w Twojej stopce... powinieneś takie rzeczy wiedzieć z autopsji, a jeśli nie wiesz, to skąd informacja o 25 letnim doświadczeniu icon_wink.gif Edytowano przez Irbis Strzecharstwo (zobacz historię edycji)
Napisano
W drzewie ale nie wszystko muszę wiedzieć.

Jest to dom moich rodziców, wybudowany jeszcze w okresie PRL-u więc jest to na 100 % lepik na gorąco. To co zrobić, żeby można było przykleić styropian ?
Napisano (edytowany)
PRL-owski lepik (na gorąco) dawno już zwietrzał i moim zdaniem nie powinien stanowić problemu. Trzeba wyczyścić ścianę z większych nierówności i ziemi (szczotka druciana itp) i można przykleić klejem bezrozpuszczalnikowym lub po prostu przysypać ziemią płyty extrudu. Jeśli masz problemy z wodą gruntową, to można wykorzystać okazję aby poprawić izolację przeciwwilgociową. Edytowano przez Irbis Strzecharstwo (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

Witam,

Na moich fundamentach jest położona smoła. Chciałbym teraz ocieplić fundamenty jednak czytałem, że styropian w kontakcie ze smołą wchodzi w jakieś reakcje i może nawet zniknąć. Chciałbym się dowiedzieć czy to prawda.


Daj przekładkę z folii pomiędzy styropian i takie wyroby rozpuszczalnikowe.
Napisano
Cytat

Witam,

Na moich fundamentach jest położona smoła. Chciałbym teraz ocieplić fundamenty jednak czytałem, że styropian w kontakcie ze smołą wchodzi w jakieś reakcje i może nawet zniknąć. Chciałbym się dowiedzieć czy to prawda.


Tak

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Robimy  układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  Potrzebujemy dwóch podwójnych łączników schodowych w punktach A i C oraz jednego podwójnego łącznika krzyżowego w punkcie B. Ich już nie opisuję na rysunkach, żeby szkicu nie zaśmiecać.  Rozbiłem to na dwa szkice. Pierwszy pokazuje sposób podłączenia lamp sufitowych I i II, do czego jest wykorzystywana pierwsza para w podwójnych łącznikach schodowych i w podwójnym łączniku krzyżowym. Drugi szkic to natomiast sposób podłączenia lampy (kinkietu) numer III. Tak jest czytelniej i nic się nie pomiesza.  Na szkicach każda zrobiona przeze mnie linia to jedna żyła przewodu. Czarne to żyły fazowe (L). Tylko one są przerywane przez łącznik. Natomiast niebieska linia to żyła neutralna (N). Zielona jest natomiast ochronna (PE), w instalacji to ten przewód z żółto-zieloną izolacją. Retro opisał tu zasady oznaczania żył przewodów koszulkami albo taśmą izolacyjną w odpowiednich kolorach, nie będę tego powtarzał.  Wszędzie zaczynamy od puszki w punkcie A, bo tu mamy doprowadzone zasilanie. Tu zaczynamy mając trzy żyły - czarną fazową (L), niebieską neutralna (N), żółto-zieloną ochronną (PE). Prosto z puszki A prowadzimy żyły N oraz PE do lampy I, od niej zaś do lampy II. Natomiast od pierwszego łącznika schodowego w puszce A mamy dwie żyły L do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy również dwie żyły L do drugiego łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od tego drugiego łącznika schodowego w puszce C prowadzimy już tylko jedną żyłę L do puszki A. Jednak ona trafia już tylko do puszki, nie przyłączamy jej nigdzie do łącznika schodowego w tej puszce. W puszce robimy zamiast tego połączenie tej żyły L z żyłą L biegnącą do lamp I i II.  Natomiast podłączenie lampy III (kinkietu) wymaga poprowadzenia żył N oraz PE od puszki A do puszki C, następnie do lampy III. Łączymy po prostu odpowiednie żyły, łączniki w tych puszkach nas w tym momencie nie interesują. Dopiero kolejny etap to  poprowadzenie dwóch żył L od łącznika schodowego w puszce A do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy znów dwie żyły L do łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od łącznika schodowego w puszce C prowadzimy jedną żyłę L do lampy III.  Starałem sie to opisać możliwie jednoznacznie. Zabawy trochę z tym będzie, bo w puszkach jest wiele żył do upchnięcia.
    • Nie mam pojęcia, po co chcesz sobie skomplikować aż tak ten malutki kawałek instalacji  Użyjesz to kilka razy w ciągu pierwszych dni, a potem i tak będziesz światła używał lokalnie...   Ale wiem - to Twój wybór, Twoja decyzja...
    • Zwróć uwagę na ten fragment tekstu   Znajdziesz takie?
    • tak poproszę o taka rozpiskę, podoba mi się opcja gaszenia wszystkiego z łóżka 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...