Skocz do zawartości

Przebudowa starego domu


Recommended Posts

Napisano (edytowany)
Witam, posiadamy taki oto domek drewniany, dotychczas remontowaliśmy go stopniowo bo nie było na raz tyle funduszu aby wszystko zrobić od razu i tak w sieni i łazience są na podłogach płytki i podłogówka i sieni są na ścianach panele i w jednym z pokojów w drugim i w salonie są płyty kartonowo gipsowe, zmieniliśmy pokrycie dachu na blachodachówkę, więźba została stara (oczywiście ze względów ekonomicznych) mniej więcej w lato będziemy mieli dopływ gotówki w wysokości ok 100tyś i chcielibyśmy zagospodarować strych na poddasze użytkowe, ale w tym momencie pojawia się masa pytań i pomysłów, w którym miejscu wstawić schody i jakie schody, czy praktykuje się coś takiego jak zdejmowanie pokrycia dachu i ponowne go zakładanie aby zmienić więźbę i być może podwyższyć oraz dołożyć okna dachowe, strop nad parterem są to belki o przekroju ok 25cm i na nie rzucone bo nawet nie przybite deski i jak to docieplić wzmocnić, aby było dobrze? Chcielibyśmy jakoś fajnie zmienić układ pomieszczeń tak aby z jakiegoś korytarzyka dało się wejść do każdego pokoju a nie przechodzić przez jeden aby wejść do drugiego, oczywiście kuchnia może pozostać aneksem do "salonu", jedno jest pewniejsze niż to że jestem człowiekiem, komin musi stać w tym miejscu co stoi, jest przy nim piec C.O i cały osprzęt, a bardzo wiele pracy to pochłonęło. Nie wiem jeszcze czy któraś ze ścian wewnętrznych nie pełni roli ściany nośnej, i nie chce ich w ciemno rozwalać aby mi się cała chałupa nie zawaliła.

Praktykował ktoś kiedyś taką magię?? Macie jakieś propozycje, podpowiedzi, ostrzeżenia??

W takim razie nanoszę pewne zmiany, w pokoju numer 1 jest zalana posadzka i położona wykładzina a na ścianach płyta gipsowa, w pokoju numer 2 jest posadzka, panele podłogowe i ścienne, w pokoju numer 3 jest drewniana podłoga i płyta gipsowa na ścianach, w kuchni jest drewniana podłoga i stare ściany (miała być i tak remontowana w bliskiej przyszłości), w sieni na podłodze jest gres i podłogowe ogrzewanie a na ścianach panele, a w łazience na podłodze płytki i także podłogowe ogrzewanie, i na ścianach płyta gipsowa i mniej więcej do połowy wysokości płytki.

A i czy takie zdejmowanie i ponowne zakładanie tej samej blachodachówki nie wpłynie np. na powstawanie przecieków przez dach czy coś?? Ile w przybliżenie wyniósłby koszt nowej więźby, dom ma 11m długości i około 8 szerokości. Myślę że krokwie co 1m wystarczą czy trzeba gęściej??

DSC01446.jpg

Edytowano przez ardian (zobacz historię edycji)
Napisano
pobiłeś rekord ginesa w skonstruowaniu najdłuższego, mało przejrzystego zdania. Nie wiadomo gdzie pytanie, gdzie kończy się wolny wniosek. Trudno sprecyzować gdzie masz panele a gdzie płytki. I teraz, zamiast zastanowić się jak pomóc, człowiek się zastanawia O SO CHOZI.....
Napisano
Fazzi co ty pitolisz , fajnie napisał . Co Ci przeszkadzają długie zdania . Tu jeden pisze wszystko tylko i wyłącznie w jednym zdaniu . icon_biggrin.gif
ardian - pewno że się zdejmuje pokrycia dachu ,w czym problem ?
Jak ocieplić normalnie ,najprościej - wełną . Szczegóły znajdziesz w tematach forum . Decydujesz zawsze Ty , nikt zdalnie nie udzieli kompetentnych rozwiązań nie widząc stanu faktycznego budowli . I nie powinien .
Napisano
Cytat

Fazzi co ty pitolisz , fajnie napisał . Co Ci przeszkadzają długie zdania . Tu jeden pisze wszystko tylko i wyłącznie w jednym zdaniu . icon_biggrin.gif


Tchu mu brakło aby przeczytać jednym tchem tak jak to się zazwyczaj czyta jedno zdanie icon_mrgreen.gif i poleciał na bezdechu i z tego niedotlenienia ma niejasności icon_biggrin.gif
Napisano
Zdejmując blache masz 100% gwarancji że:

1 primo - porysuje się i pognie
2 primo - trzeba ją numerować, a potem zakładać tak samo i w odwrotnej kolejności
3 primo - nie uda się wykonać punktu drugiego, z uwagi na punkt pierwszy i fakt, że nowa więźba nie będzie dokładnym odwzorowaniem starej, będzie złożona inaczej
4 primo - blacha przykręcona jest wkrętami, setkami wkrętów. Każda pominięta dziura po wkręcie jest, jak słusznie zauważyłeś potencjalnym miejscem przecieku.
5 primo - podczas ściągania blachy niektóre elementy trzeba będzie wymienić, jeśli dostaniesz taką samą to dobrze, ale pamiętaj że będzie miała już inny kolor. Z tym jednak da się żyć.


Dasz zdjęcia?
Napisano
Cytat

Zdejmując blache masz 100% gwarancji że:

1 primo - porysuje się i pognie
2 primo - trzeba ją numerować, a potem zakładać tak samo i w odwrotnej kolejności
3 primo - nie uda się wykonać punktu drugiego, z uwagi na punkt pierwszy i fakt, że nowa więźba nie będzie dokładnym odwzorowaniem starej, będzie złożona inaczej
4 primo - blacha przykręcona jest wkrętami, setkami wkrętów. Każda pominięta dziura po wkręcie jest, jak słusznie zauważyłeś potencjalnym miejscem przecieku.
5 primo - podczas ściągania blachy niektóre elementy trzeba będzie wymienić, jeśli dostaniesz taką samą to dobrze, ale pamiętaj że będzie miała już inny kolor. Z tym jednak da się żyć.


Dasz zdjęcia?



Właśnie tego się spodziewałem, ale myślę, że jest to wykonalne i przy dużej precyzji i dokładności może być nawet nie zauważalne. Dach jest prosty dwuspadowy i jedynie otwór na komin. A poza tym, dekarze którzy kładli łaty i połać na obecna więźbę mówili, że blacha jest bardzo sztywna, w dodatku są to chyba 5cio metrowe odcinki więc jest to chyba wykonalne.


Interesują mnie jeszcze jakieś ciekawe propozycje rozkładu pomieszczeń tak aby były 3 pokoje dla "dużych dzieci" 18, 19 i 14 lat jakiś salon z częścią sypialna tak jak teraz funkcje pełni pokój nr. 3 i kuchnia, nie chciałbym przenosić łazienki i wejścia. inne elementy można zmienić, ale jak najniższym kosztem, aczkolwiek jeśli mamy już to zmieniać to ma to być funkcjonalny układ. Oczywiście strych jest do zagospodarowania jako poddasze użytkowe, myślę, że da się tam upchnąć 2 lub 3 mniejsze pokoje.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Prawdziwy fachowiec poradzi sobie z każdą zmywarką.  
    • Genialne, właśnie mam crocsy do wyrzucenia więc jak znalazł
    • Komentarz dodany przez artinen: 7 dni bez prądu na Podkarpaciu. U naszych klientów domy działały bez przerwy. Pełna energia. Klęski żywiołowe, niestabilna sytuacja geopolityczna, przerwy w dostawach prądu i rosnące ceny energii stają się dziś realnym problemem, a nie odległą wizją. Coraz częściej pojawia się pytanie: czy nasz dom poradzi sobie bez zasilania z sieci? I co będzie za 10, 15 czy 20 lat, gdy koszty energii będą jeszcze wyższe? Prognozy są jednoznaczne. Ceny energii rosną i będą rosły dalej. Już dziś prąd i ogrzewanie stanowią poważne obciążenie dla domowych budżetów, a koszty dystrybucji systematycznie się zwiększają. Dlatego niezależność energetyczna przestaje być luksusem — staje się rozsądnym zabezpieczeniem przyszłości. Projektujemy i modernizujemy budynki tak, aby działały jako wyspy energetyczne, czyli w standardzie OFF-GRID, niezależnie od sieci zewnętrznych. Nasze systemy są elastyczne i współpracują z dowolnym źródłem ciepła. Może to być pompa ciepła, pellet, ekogroszek, drewno czy gaz. Integrujemy rozwiązania z istniejącymi instalacjami lub projektujemy cały system od podstaw. Kompleksowy system OFF-GRID obejmuje nowoczesne solary termiczne do centralnego ogrzewania i ciepłej wody użytkowej, instalację fotowoltaiczną o mocy około ośmiu kilowatów, magazyn energii o pojemności od piętnastu do dwudziestu kilowatogodzin oraz turbinę wiatrową o mocy od dwóch do pięciu kilowatów. Przy temperaturach zewnętrznych do około pięciu–sześciu stopni Celsjusza system grzewczy często w ogóle nie musi się uruchamiać. Solary podnoszą temperaturę czynnika grzewczego do trzydziestu–czterdziestu stopni, co przy dobrze zaprojektowanym i ocieplonym budynku w zupełności wystarcza. Ciepła woda użytkowa przez większość roku jest praktycznie darmowa. Zimą system automatycznie łączy energię z fotowoltaiki, magazynu energii i turbiny wiatrowej. Budynki realizujemy w oparciu o niepalne bloki konstrukcyjne w technologii ISOTEX, produkowane we Francji. Zapewniają one wysoką izolacyjność termiczną i akustyczną oraz stabilne parametry przez dziesięciolecia. Ocieplenie wykonujemy w technologii niskowarstwowego polimeru firmy Bauter. To rozwiązanie bezpieczne dla zdrowia, odporne na wilgoć, eliminujące kondensację i punkt rosy, niewrażliwe na degradację biologiczną oraz rozwój grzybów i pleśni. Najlepszym testem nie są katalogi, lecz rzeczywistość. Podczas ostatniej klęski żywiołowej na Podkarpaciu przez siedem dni nie było prądu. Dla wielu osób oznaczało to brak ogrzewania i ciepłej wody. U naszych klientów domy działały normalnie. Energia była. Ciepło było. Ciepła woda była dostępna przez cały czas. Koszt realizacji całego systemu jest prosty i przewidywalny. Średnio maksymalnie do około tysiąca złotych netto za każdy metr kwadratowy powierzchni użytkowej budynku, przy stawce VAT osiem procent. Podana kwota dotyczy kompletnego systemu energetycznego. Dodatkowo każda inwestycja jest pomniejszana o dostępne i przyszłe dofinansowania, w tym program Moja Elektrownia Wiatrowa, Czyste Powietrze oraz programy regionalne. Dom OFF-GRID jest możliwy. Jest sprawdzony. I jest realny finansowo. To inwestycja w spokój, bezpieczeństwo i niezależność energetyczną na długie lata. Jeśli chcesz zaprojektować nowy dom lub zmodernizować istniejący budynek pod realną niezależność energetyczną — skontaktuj się z nami.
    • Komentarz dodany przez artinen: Brakuje im jednego zestawu w tej części filmu i dlatego ludzie potem myślą, że to takie proste. A prawda jest taka, że to jest wielkie kłamstwo, tak samo jak kiedyś wciskali piece na pellet, że spalanie na rok to 3 tony, a w realu wychodzi 6 ton i jeszcze od cholery roboty przy obsłudze pieca. Dom off-grid jest możliwy, tylko trzeba mówić uczciwie jak to działa i że dużo zależy od temperatur zimą. U mnie to działa w praktyce. Do instalacji CO z pompą ciepła dołożyłem dwa nowe solary i całość z montażem, osprzętem i sterownikami kosztowała około 14 tysięcy złotych. Przy temperaturach na zewnątrz do około 5–6 stopni pompa ciepła w ogóle się nie odpala, bo solary potrafią podgrzać wodę w CO do 30–40 stopni i przy dobrze ocieplonym domu to wystarcza, żeby w środku było ciepło, a ciepłą wodę mam praktycznie za darmo przez prawie cały rok. Jak temperatura spada niżej, to resztę dogrzewa pompa ciepła, a ona chodzi na prąd z turbiny 2 kW i paneli 8 kW, wszystko idzie do baterii 10 kW. Za prąd płacę praktycznie tylko za przesył, gaz jeszcze mam, ale bardziej z przyzwyczajenia i na wszelki wypadek. Takie solary można podłączyć praktycznie do każdego pieca CO sterowanego elektronicznie, gdzie są czujniki temperatury. I najlepsze jest to, że to już przeszło test w realu, bo mieszkam na Podkarpaciu i w tym roku po klęsce żywiołowej u nas w okolicy prądu nie było 7 dni. U mnie w domu było wtedy 9 osób, bo wziąłem sąsiadów, bo oni mieli zimno, nie mieli prądu, nie mogli nawet kawy czy herbaty zrobić ani się wykąpać, bo nawet piec na pellet bez prądu nie ruszy. My oszczędzaliśmy energię jak się dało i przez cały ten czas prądu nie mieliśmy tylko dwa razy, raz około 45 minut i raz około półtorej godziny. Pierwszy raz w życiu byłem mega zadowolony, że nie posłuchałem żony i zrobiłem to wszystko, bo to naprawdę działa i da się żyć normalnie, tylko trzeba liczyć się z tym, że zimą wszystko zależy od tego, jakie będą temperatury na zewnątrz. Jak ktoś chce kontakt do firmy, co robi takie domy off-grid, to numer: 505 915 046.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...