Skocz do zawartości

Jak pozbyć się grzyba?


frajdej

Recommended Posts

Napisano
Witam Wszystkich!
Jeśli umieściłem tego posta, w nieodpowiednim miejscu, przepraszam i proszę moda, o przeniesienie icon_smile.gif
Kieruję mojego pierwszego posta, z prośbą o pomoc/poradę.
Otóż, pochodzę z miejscowości w woj. lubelskim, która została totalnie zniszczona przez zeszłoroczną powódź. Dom został wyremontowany, w miarę możliwości. Wszystko to co było do wymiany/remontu zostało wykonane. Lecz w domu pojawił się grzyb już dawno, którego nijak nie możemy usunąć. Dla lepszego zobrazowania, podaję linki, pod którymi można obejrzeć wszystko, jak wyglądało/wygląda na chwilę obecna:

http://www.youtube.com/user/piatekmichal89
http://picasaweb.google.com/107306674492816402591

I mam dylemat, jak usunąć tego intruza - zdjęcia są w folderze z najnowszą datą?
Probowaliśmy osuszaczem (nie był zbyt wielki), chłonął wilgoć, ale niestety nie przyniósł on zbyt wielkich efektów. Pochłaniacze wilgoci, takie z supermarketu budowalnego też szału nie zrobiły. Zamonotwaliśmy jakby wywietrzniki, w rogach mieszkań by ulepszyć cyrkulację...ale widać ze grzyb tylko narósł wokół tego...Pisałem do różnych firm, produkujących/sprzedających osuszacze większych gabarytów, i z 6 firm, odpisała mi jedna, która montaż swojego urządzenia ceni na około 10 000 PLN. Czy możecie Państwo polecić jakąś firmę, kogoś kto wypożyczyłby nam osuszacz w miare za rozsądne pieniądze?
PS. Moja wypowiedź może być trochę chaotyczna, ale starałem się jak opisać to najbardziej konkretnie jak mogłem. Jeśli ktoś będzie miał pytania, mogę je wyjaśnić icon_smile.gif
Napisano
Osuszenie zalanych przez powódź budynków to zabieg, który może trwać kilka miesięcy a nawet lata. W dużym stopniu zależy to od tego z jakich materiałów postawione są ściany. Wapienno piaskowe wysychają stosunkowo szybko, ale z betonu komórkowego proces wysychania może trwać wiele lat, zwłaszcza gdy mury są od wewnątrz ocieplone styropianem.

W zasadzie nie powinno się rozpoczynać remontu póki budynek nie wyschnie.

Na zdjęciach i filmie nie widać, aby w budynku była jakakolwiek wentylacja. Przy szczelnych oknach praktycznie nie ma możliwości skutecznego odprowadzenia wilgoci.

Oczywiście ustawienie osuszaczy kondensacyjnych może obniżyć wilgotność ścian, ale warto wesprzeć ich działanie zapewniając intensywne ogrzewanie i wentylację pomieszczeń zwłaszcza w okresie zimy.

Okna powinny być na stałe rozszczelnione, ale pozostaje problem odprowadzenia powietrza, gdy brak jest kanałów wentylacyjnych w każdym pomieszczeniu.

O likwidacji grzyba można pomyśleć dopiero wtedy, gdy mury dostatecznie wyschną. Zależnie od stopnia zagrzybienia i ewentualnych uszkodzeń struktury tynków stosuje się preparaty grzybobójcze powierzchniowo czynne (przed malowaniem) lub konieczne będzie skucie tynków, chemiczne odgrzybienie i ponowne otynkowanie.

W temacie: https://forum.budujemydom.pl/Jak-walczyc-z-plesnia-t8158.html
Napisano
Ściany są, z cegieł. Jedynie przejścia między pokojami są z pustaków. Mury były ocieplone na zewnątrz steropianem. Który został zerwany po powodzi (gdy woda zeszła) i nadal nie jest położony nowy.
A odnośnie wentylacji w pomieszczeniach, zamontowane są jedynie, "kominy powietrzne"? i z tego co się orientuję, to rodzice nie rozszczelniają okien...

Przeczytałem tamten wątek, i jedynie co wg mnie pozsotaje, to przekonać tatę do skuwania tynków, w miejscu gdzie jest ten grzyb, i czekanie, zwalczanie tego 'intruza'
Dziękuję za poradę!
Napisano
Cytat

Ściany są, z cegieł. Jedynie przejścia między pokojami są z pustaków. Mury były ocieplone na zewnątrz steropianem. Który został zerwany po powodzi (gdy woda zeszła) i nadal nie jest położony nowy.
A odnośnie wentylacji w pomieszczeniach, zamontowane są jedynie, "kominy powietrzne"? i z tego co się orientuję, to rodzice nie rozszczelniają okien...

Przeczytałem tamten wątek, i jedynie co wg mnie pozsotaje, to przekonać tatę do skuwania tynków, w miejscu gdzie jest ten grzyb, i czekanie, zwalczanie tego 'intruza'
Dziękuję za poradę!



Ja bym się tak bardzo nie śpieszył z kuciem tynków, na tą chwilę, to próżna robota, lepiej traktuj grzyba preparatem chemicznym i susz, dopiero jak będzie całkowicie sucha ściana, można podjąć decyzję o ewentualnym skuciu tynku i położenia nowego.
  • 5 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Wykonujemy podciąg oraz trzpienie bramy garażowej. Belka jest długa ale we dwóch udaje nam się ją wciągnąć na górę. Kończymy zbrojenie oraz domykamy wszytko szalunkami. Całość jest gotowa do betonowania!    
    • Ja zrobiłem poziomo UD na podłodze i w nie wsadziłem CD co 60cm, na to tak samo UD, oczywiście CD przykręcone do ściany kolankowej na hakach w połowie i przy górnym UD. Łączył będę takim elastycznym profilem, z tego co szukałem robi go tylko Knauf. https://allegro.pl/oferta/profil-naroznikowy-elastyczny-knauf-100mm-5mb-12547494762 U Ciebie w zależności co będzie na ścianach, bo może być zwykły tynk, natomiast na ścianie kolankowej nie bardzo widzę inną możliwość jak płyta GK połączona takim profilem. Ale można po prostu zjechać płytą do samej do ściany kolankowej i zrobić połączenie ślizgowe z tynkiem. Wszystko zależy co planujesz na ścianach czy ścianie kolankowej. Ale podstawowy problem jest taki, że ten ostatni profil wcale nie jest tak nisko, płyta w "powietrzu" będzie około 30cm z tego co widzę i nie da się tego tak zostawić, czyli albo połączyć takim elastycznym profilem bezpośrednio z ze ścianą kolankową, czyli wywinąć profil pod kątem ~150° przykręcić go do murłaty i zjechać 2-3cm płytą do murłaty. Wtedy połączenie ślizgowe i na to już sama szpachla. Tylko z tego co widzę, płyta minie ścianę kolankową i ratuje Cię chyba tylko GK. Jak chcesz, zrobię Ci fotkę jak to u mnie wygląda, bo ten stelaż na ściance kolankowej jest u mnie jeszcze na wierzchu. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Witajcie,   Kontynuacja pytań dotyczących poddasza. Zacząłem walczyć z suchą zabudową GK. W związku z tym mam na ten moment pytania. Wieszaki na skosach robię w odstępie 40 cm - chyba powinno wystarczyć.   Pierwszy profil CD60 mam dość nisko - zdjęcie:     Jednakże na samym dole przy murłacie do czego powinienem przykręcić płytę GK finalnie? Potrzebuję tam jeszcze jakiegoś profilu na samym dole?   Kwestia góry i sufitu jest widoczna tutaj:     Jak ten skos połączy się z sufitem to jak powinienem zrobić te łączenie? Też jakieś specjalne profile na łączeniu skos-sufit powinienem zastosować?
    • mnie czeka coś podobnego...aczkolwiek w innym wydaniu kolejny raz, na sąsiedniej działce (własność mojej mamy) zainstalował sie w lasku bezdomny - materacyk, ubrania suszące się na sznurkach, oprócz tego butelki, puszki itd...rano znika, wraca po 20, jak już straż miejska nie pracuje. Policja za 1 razem (czerwiec) zbyła sąsiada, że może ten ktoś jest właścicielem tego terenu  Ale wyniósł się, kilka dni temu wrócił kawałek niżej. Wczoraj dostał ultimatum - jak do poniedziałku sam się nie wyniesie, to wszystko zniknie (pomijam już fakt, że sprawa była zgłoszona tutaj https://mapy.geoportal.gov.pl/iMapLite/KMZBPublic.html ) Worki mam przygotowane i jutro pewnie pojadę do Pszoku (wątpię, żeby ostrzeżenia poskutkowały)  
    • Nie mam hydroizolacji właśnie i dawanie silikonów starcza tylko na 3-4 miesiące ponieważ robi się czarny i grzyb się osadza .Zerwałem Stary silikon i dokładnie wyczyściłem .Czyli co kupić fugę cementowa i dać tam to będzie najlepszy sposób ?
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...