Po kiego ta włóknina?
Wąskie gardło.
Dren, grys, żwir, piasek, glina, wtedy z góry jak już po paru latach osiądzie grunt to spokój z wodami opadowymi, a to, co pojawi się w gruncie, (wahania poziomu wód gruntowych) drenaż spokojnie odbierze.
Jest sprawny.
Zrobiłem dlatego że mój kumpel swoje eleganckie drogie w konopii zasypał gliną.
Woda waliła do piwnicy aż miło.
U mnie odbiera z dołu i z góry opadową ze studzienek rurami fi 110 odprowadza daleko od budynku
Spusty rynien też tam wpięte.
Działa nienagannie od lat.