Skocz do zawartości

Ściany działowe i sufit


Recommended Posts

Witam,

Na piętrze w swoim domu chciałbym wydzielić jedno z pomieszczeń w ten sposób, że jego ścianki działowe nie będą dochodzić do wysokości dachu, tylko będą kończyć się na wysokości 2,8 m. W ten sposób sufit tego pomieszczenia pozostaje otwarty. Zastanawiam się w jaki sposób zabudować to pomieszczenie od góry. Nie chciałbym robić sufitu podwieszanego, bo wtedy wieszaki będą widoczne z korytarza. Myślałem o zrobieniu stelaża drewnianego, ale nie wiem, czy mogę go oprzeć tylko na ściankach działowych, tzn. czy nie są one zbyt wiotkie, żeby to zrobić. Może ktoś z forumowiczów ma jakieś sugestie. Dziękuję z góry.
Link do komentarza
Pomieszczenie wygląda tak jak na załączonych rysunkach. Na przekroju widać mniej więcej o co mi chodzi, ma to być coś w rodzaju zamkniętego boksu, ale strop nad tym pomieszczeniem nie ma przenosić żadnych obciążeń, służy jedynie izolacji akustycznej.

Wszystkie ściany konstrukcyjne są z Silki, ścianki działowe też mają być z Silki, ale jeżeli uważacie, że w przypadku tego pomieszczenia inny materiał będzie bardziej odpowiedni, to mogę zmienić. Tak samo jak szerokość ścianek. Nie są one jeszcze wymurowane. Strop nad parterem jest monolityczny.

Jętek nie ma, dach jest dość nietypowy. Dlatego jedyna możliwość to oprzeć tą "atrapę stropu" z jednej strony na ścianie konstrukcyjnej, a z drugiej na działowych.

Dzięki za pomoc.

DSC01446.jpg

Edytowano przez legoludek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
skoro silka
w ostatniej warstwie silki dałbym dookoła bednarkę (z zakładem), do rozważenia w niższych warstwach (tak co 3),
wtedy może jakiś profil w ościeżu drzwi w stylu sztywnej ramki i zamocowana do tego ta bednarka (opcja)
na wierzchu ściany coś w stylu wieńca (może być drewniany, zespolony z silką, np kołek rozporowy i zwykły łącznik kątowy/płaskownik co 0,5m), do tego konstrukcję-stelaż pod GK
jendkże górą (w płaszczyźnie sufitu nad stelażem GK) bym stężył czymś po przekątnej, dwa ściągi lub profile,
i gniotsa nie łamiotsa

chodzi o to, aby przykrywająca konstrukcja była sztywna i nie mogła zmienić swej geometrii, wtedy ściany będą obciążone w miarę osiowo i nie będzie jakiś szpasów z wyboczeniem

można zaprzeć o ścianę konstrukcyjną (zakotwić do niej)
Link do komentarza
stelaż może być i metalowy, tylko trza wiedzieć jak ruszt wykonać, bo pewnie musi być lekko wzmocniony
sorry, ale specem od zabudowy GK nie jestem, niemniej 3x4m to nie ekstremalne rozpiętości
przy drewnie to by musiałby być już profile pewnie typu 2x4" ze względu na ugięcie
może ktoś dopowie
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Takiś rozdawacz energii, to może doradź jaką muzykę zaaplikować przez douszne słuchawki, aby rozgrzać ucho do tego stopnia, aby to ciepło wyleczyło mi to ucho...
    • A sssie rozpędził   
    • Nie ma Cię kto pomolestować? Podjechałabyś bliżej tutaj, to spróbowałbym dać Ci zastrzyk energii.     Chcesz mieć później więcej do rozbijania to wlewaj. Nie ma to jak dokładać sobie pracy. Choćby na przyszłość.
    • Ubawilam sie . Niestety, mimo szczegolowych instrukcji przytwierdzania rzezby do daszka wychodka, przysiadzie ona na przewidzianym dla niej pienku. I jesli juz o pienku mowa, to nie wiem, przez co jest podgryzany i moze zamieszkany, ale doszlam do wniosku, ze w takim stanie nie moze pozostac na zime.          Wiec zaklajstrowalam te dziurki masa szpachlowa i, zeby deszcz jej nie rozmyl, przykrylam dywanikiem samochodowym. A moze maznac jakims lakierem ?             Bardzo sie ciesze, ze nie widac juz kolein pozostawionych przez ciezkie pojazdy w rodzaju betoniarki itp. Niedlugo znow wszystko porosnie jakas trawa, a i mech tez sie odradza. Uwielbiam mech, moze uda sie go rozmnozyc.         Z zakupionych trzech rdestow Auberta tylko jeden rosnie w miare dobrze. Nawet zabiera sie za kwitnienie...     Podobniez ten rodzaj rdestu jest ekspansywny, ale jakos tego nie zauwazylam. Moze rusza do akcji w przyszlym roku ?   Jesli chodzi o wykanczanie domku, moge odhaczyc juz dwa punkty:   1. Inwestorka - wykonczona. 2. Fundusze - wykonczone.   To upalne lato wybilo mnie kompletnie z rytmu (jakikolwiek on nie byl). Ogarnela mnie straszna niechcica i nie chce opuscic. Musze bardzo sie mobilizowac, zeby w ogole na dzialke jechac. Mam jednak nadzieje, ze nadejdzie kiedys moment przyplywu energii, taki zryw, ze strasznie bede miala ochote cos zrobic... I wtedy nie chcialabym tracic tej bezcennej chwili na zastanawianie sie, jak to zrobic, tylko od razu dzialac. Dopoki ta chwila trwa . W zwiazku z tym mam male pytanko (cos mi sie zdaje, ze chyba wszystkie moje pytanka sa male...)   To jest beczka     to sa kamienie      Pomysl jest, zeby po uprzednim pomalowaniu tejze na jakis neutralny kolor, oblozyc kamieniami ten podest z bloczkow. Potem, na kamieniach, oprzec maly plotek. Plotek jest maly, tzn. niski, bo wlasnie taki ktos sprzedawal na olx. Dlatego, miedzy plotek a beczke mam zamiar wsunac jakas mate trzcinowa czy inna. Wszystko jedno jaka, byle beczka byla zaslonieta. Mam zamiar dac dwie warstwy kamieni i tu pytanie: czy byloby wskazane wlac miedzy kamienie troche zaprawy cementowej, czy czegos w tym rodzaju ? Tak, zeby lepiej sie trzymaly i byly bardziej stabilne. Czy tez nie jest to konieczne, tudziez wrecz  niewskazane ?  Chcialabym miec zagadnienie kamieni rozpracowane, na wypadek tego zrywu...
    • https://i.imgur.com/lARpMJR_lq.mp4
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...