Skocz do zawartości

Chciałbym odnowić drzwi


Recommended Posts

Napisano
Mam pytanie, otóż chciałbym odnowić dosyć wiekowe drzwi w łazience. Nie wiem o nich zbyt wiele, podejrzewam że są z jakiejś sklejki, od wewnątrz pomalowane farbą na biały kolor. Właśnie wewnętrzną stroną chciałbym się zająć, drzwi są lekko pęknięte, wgniecone od kopnięcia w nie, Na górze mają ubytek powstały od piłowania ich, zaszpachlowany.

Drzwi są ogólnie dosyć gładkie, oprócz wymienionych ubytków. Nie wiem za bardzo jak się za to zabrać. Czy wystarczyłoby zeszlifować drzwi tylko w tych miejscach papierem ściernym i na przykład zaszpachlować ubytki? Czy lepiej zeszlifować całe drzwi z farby, ale jak uzupełnić te ubytki?

Proszę nie odsyłać mnie do wcześniejszego tematu o drzwiach, nie wchodzą w grę np. techniki opalania czy inne, proszę o skuteczne i w miarę łatwe do wykonania techniki dla "niedzielnego" majsterkowicza.

Z góry dziękuję
Napisano
Cytat

Mam pytanie, otóż chciałbym odnowić dosyć wiekowe drzwi w łazience. Nie wiem o nich zbyt wiele, podejrzewam że są z jakiejś sklejki, od wewnątrz pomalowane farbą na biały kolor. Właśnie wewnętrzną stroną chciałbym się zająć, drzwi są lekko pęknięte, wgniecone od kopnięcia w nie, Na górze mają ubytek powstały od piłowania ich, zaszpachlowany.

Drzwi są ogólnie dosyć gładkie, oprócz wymienionych ubytków. Nie wiem za bardzo jak się za to zabrać. Czy wystarczyłoby zeszlifować drzwi tylko w tych miejscach papierem ściernym i na przykład zaszpachlować ubytki? Czy lepiej zeszlifować całe drzwi z farby, ale jak uzupełnić te ubytki?

Proszę nie odsyłać mnie do wcześniejszego tematu o drzwiach, nie wchodzą w grę np. techniki opalania czy inne, proszę o skuteczne i w miarę łatwe do wykonania techniki dla "niedzielnego" majsterkowicza.

Z góry dziękuję



Cześć,
nie musisz wszystkiego zdzierać do żywego!

Wystarczy, że zmatowisz starą farbę i zaszpachlujesz ubytki (możesz nawet szpachlą samochodową będzie mocniejsza). Potem farba podkładowa bo ma lepszą przyczepność i lepiej się rozkłada i ma inne zadanie niż nawierzchniowa. No i na końcu kolor jaki chcesz i śmiało maluj. Oczywiście jak zwykle ja polecam dobre produkty Amerykańskie lub Kanadyjskie.

Pozdrawiam Adam

P.S.
zwróć uwagę, że w miejscach które załatasz będziesz miał naprawdę gładką powierzchnię, dlatego może zajść potrzeba troszkę ją zepsuć żeby dorównać strukturą do reszty.
  • 8 miesiące temu...
Napisano
Jesteśmy w podobnej sytuacji. Drzwi na ramiaku, lata 50te. Szlifowanie nic nie daje, farba się tylko łuszczy, robią się przez to dodatkowe ubytki, drzwi w efekcie wyglądają gorzej niż przed przystąpieniem do prac. Wyłącznie opalanie!
Na razie szukamy wykonawcy. Mamy kogoś kto podjął się opalania, szpachlowania i malowania za 250 zł od drzwi. Uwaga bez framug, te zrobiliśmy sami. Cena tego samego wykonawcy za framugi, to 150 zł za opalania, szpachlowanie i malowanie.
Dam znać jeśli osiągnę zadowalające efekty.
Pozdrawiam!
Napisano
Cytat

Jesteśmy w podobnej sytuacji. Drzwi na ramiaku, lata 50te. Szlifowanie nic nie daje, farba się tylko łuszczy, robią się przez to dodatkowe ubytki, drzwi w efekcie wyglądają gorzej niż przed przystąpieniem do prac. Wyłącznie opalanie!
Na razie szukamy wykonawcy. Mamy kogoś kto podjął się opalania, szpachlowania i malowania za 250 zł od drzwi. Uwaga bez framug, te zrobiliśmy sami. Cena tego samego wykonawcy za framugi, to 150 zł za opalania, szpachlowanie i malowanie.
Dam znać jeśli osiągnę zadowalające efekty.
Pozdrawiam!



Łuszczy się bo wchodzi w reakcje ze starą farbą? Sprubuj przemalować taką wodną emalią:

http://www.majic.pl/pl/farby_specjalne/id_230.html

i później nawierzchniowa.


Pozdrawiam
Adam
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
też mam takie stare drzwi, ale jak na razie stoją i nie ma się kto za to zabrać, ja się boję że je zniszczę...zastanawiam się czy ich nie oddać do renowacji, ale to pewnie nie tani interes... Szukam w ogóle fajnych drzwi, które z jednej strony są pełne klasyki i elegancji, a drugiej nowoczesne, może gdzieś takie widzieliście?

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Pamiętam swoją pierwszą i ostatnią noc w Nowej Hucie, jak kombinat szedł pełną parą całą dobę i tramwaje też jeździły całą dobę, nie spałem chyba do 3ciej w nocy. Także jak człowiek się przyzwyczai do ciszy, to potem w drugą stronę raczej sporo gorzej. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Chodzi o usztywnienie konstrukcji. Nasza więźba ma już 60 lat i jest z cienkiego drewna ciosanego, odpornego na złamania, ale jest bardziej elastyczna niż z krokwi np 7×22cm. Koszt niewielki, bo na pokój 28m2 to raptem 600zł, a jak się mam martwić, że za parę lat spękają połączenia na płytach, to uważam to za słuszne rozwiązanie. Poza tym jak z tych krokwi wystają tylko haki, to dużo łatwiej jest najpierw połączyć wszystkie OSB i na to przykręcić GK, bo bez tego to już wyższa szkoła jazdy i ja w swoim przypadku sobie takiego rozwiązania bez OSB nie wyobrażam, gdzie obydwa skosy są w inną stronę krzywe, a ściany się rozchodzą na prawie 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Oraz pory dnia i roku, godziny, pogody, ciśnienia atmosferycznego itd., itp., etc. W sumie zgadzam się, że takich danych nie ma. Nigdzie. Bo takie badanie kosztują krocie, a każde wyniki da się podważyć, wiec nikt nie ryzykuje.
    • Nie licz na to, że wyciszysz działkę do tych 35 - 40 dB w takim miejscu zlokalizowaną... Nawet kilkumetrowej wysokości ekran akustyczny - taki, jakie stawiają przy drogach szybkiego ruchu - nie załatwi tego Mieszkam 250 m od eSki, oddziela mnie od niej pas szerokości około100 m lasu mieszanego i słyszę każdy niemal pędzący pojazd (nie mówię o motocyklach z "ulepszonymi" wydechami ) - ekranu nam nie postawili... Około 700 m od okien jest linia kolejowa Warszawa - Lublin, od niej również "oddziela" nas pas ze 150 m szerokości lasu, również mieszanego... Słychać każdy przejeżdżający skład pociągu - o godzinie  +- 23:40 przejeżdża skład 43 wagonów z węglem Zupełnie inaczej słychać samochody i pociągi w suche dni, a inaczej "po rosie", gdy powietrze jest mocno wilgotne - wtedy wydaje się, że jeżdżą one tuż pod oknami Zaznaczam, że las jest mieszany, bo jest różnica zimą, a miesiącami, gdy są gęste liście na drzewach... Nie mierzyłem natężenia hałasu, ale BYŁ on mocno zauważalny w pierwszych tygodniach zamieszkania - po jakimś czasie przestaje się słyszeć te hałasy, przestają być zauważalne, przeszkadzające i uciążliwe... czasami się je słyszy, ale ucho przyzwyczaja się... Można próbować odgradzać się parkanami, szpalerami tui, czy innych roślin, ale i tak trzeba będzie zaakceptować pozostałe szumy i odgłosy...   Albo szukać innej lokalizacji     Podejrzewam, że takie dane uzyskasz tylko doświadczalnie dla określonej lokalizacji...
    • Pod względem przeciwpożarowym różnica pomiędzy płytą drewnopochodną oraz tą samą płytą drewnopochodną osłoniętą płytą gipsowo-kartonową jednak jest Bo płyty drewnopochodne są palne, zaś gipsowo-kartonowe już nie.   W takich budynkach jak domy jednorodzinne wymogi może nie są zbyt wysokie, ale jednak określono je jednoznacznie.  Najważniejszy w tym przypadku jest zapis zawarty w warunkach technicznych (WT), czyli Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (§ 219 ust. 2): "(...) poddasze użytkowe przeznaczone na cele mieszkalne lub biurowe powinno być oddzielone od palnej konstrukcji i palnego przekrycia dachu przegrodami o klasie odporności ogniowej: 1) w budynku niskim - E I 30."  Ta klasa oznacza odporność na działanie ognia przez pół godziny. Z praktycznego punktu widzenia oznacza to, że bariera ma przez taki czas zapobiec przenikaniu ognia oraz temperatura po jej drugiej stronie nie może przekroczyć punktowo  bodaj 180°C. W praktyce ten wymóg często nie jest respektowany. No bo jak tu wypadają poddasza wykończone boazerią albo z odkrytą więźbą (izolacja nakrokwiowa)? Szczerze mówiąc to moim zdaniem taka konstrukcja - z dwoma warstwami wełny mineralnej na metalowym ruszcie - ma szansę spełnić ten wymóg, nawet jeżeli zastosuje się poszycie z płyty drewnopochodnej. Ale to tylko przypuszczenie. Jak trafimy na kogoś czepliwego to skąd wziąć formalne potwierdzenie? 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...