Skocz do zawartości

elektrolux 460 zatarcie


dichlorek

Recommended Posts

Napisano
Witam wszystkich
Postaram się w jasny sposób nakreślić temat. Dostałem od kuzyna kosiarkę elektrolux model R460CV1E typ 460, sprawa wygląda następująco kosił z małą objętością oleju po czym coś mu się zaczęło dziać i pojechał do serwisu gdzie dowiedział się że kosiarka jest zatarta więc dał mi ją do obejrzenia po rozkręceniu stwierdziłem rzeczywiście niewielkie rysy na cylindrze ale oprócz tego nic więcej (nie chciało mi się jej na razie dalej rozkręcać) ale co dziwne przy próbie odpalenia kosiarka pali - nie próbowałem na razie na czystej tylko na mieszance 1:50 takiej jaką używam w swoim dwusuwie (oczywiście dolałem oleju do miski) i teraz drodzy forumowicze moim zdaniem uszkodzony jest któryś z pierścieni na tłoku ale tutaj pojawia się pytanie bo przy wymianie pierścienia chciał bym też zrobić ten cylinder tylko że on jet jednolicie odlany z górną obudową i teraz nie wiem czy to się opłaca robić i czy dostanę do tego modelu części kosiarka jest z 2005 roku ewentualnie czy w grę wchodzi zamiana całego silnika z innej kosiarki.
Pozdrawiam i dziękuje za wszystkie odpowiedzi
Napisano
Jeżeli wlewasz olej do silnika to silnik jest na czyste paliwo czterosuw a na mieszankę to dwusuw. Czterosuwa trudniej zatrzeć niż dwusuwa. Dolej oleju do stanu i powinno działać a przy okazji dokręć nóż bo w niektórych kosiarkach spalinowych jak nóż jest poluzowany to są kłopoty z odpaleniem.
Napisano
Cytat

Jeżeli wlewasz olej do silnika to silnik jest na czyste paliwo czterosuw a na mieszankę to dwusuw. Czterosuwa trudniej zatrzeć niż dwusuwa. Dolej oleju do stanu i powinno działać a przy okazji dokręć nóż bo w niektórych kosiarkach spalinowych jak nóż jest poluzowany to są kłopoty z odpaleniem.




Powiem tak to co napisałeś nie wnosi nic do wątku to że mieszankę leje do dwusuwa a czystą do czterosuwa jest mi wiadome od x lat wlałem miesznkę bo akurat nie miałem czystej (wiadomo że silnik i tak odpali). Oleju dolałem do stanu ale to i tak nic nie daje tak jak napisałem prawdopodobnie jest pęknięty któryś pierścień bo cylinder jest porysowany a z racji tego że jest to monolit z całą górną pokrywą to nie ma szans na proste rozebranie i sprawdzenie (jak znajde czas to to zrobię). A teraz sam sobie odpowien na pytanie jakie zadałem w wątku (wczoraj dość długo googlowałem może komuś w przyszłości się przyda) nie opłaca się naprawiać silnika na nowych częściach ponieważ za nowy silnik z 2 letnią gwarancją zapłace 350 zł a za części pierścienie około 50 zł,cylinder z górną obudową okoła 150 zł i jeszcze kilka drobnych części, w sumie coś koło 200 zł. Pozdrawiam
Gość mhtyl
Napisano
No to jak stwierdziłeś ,że cylinder ma rysę jeżeli go nie rozebrałeś? Nie wiem czy cylinder to monolit bo przecież musi mieć zawory a jak są zawory to powinien być rozbieralny no chyba ,że to jest tandetne wykonanie. W twoim przypadku wystarczyła by wymiana samych pierścieni o ile te rysy nie są głębokie (rysy przy wylocie spalin to niemal standart) . Nieraz też można wymienić tłok też w ten sposób ratuje się silnik natomiast wymiana cylindra jak sam stwierdziłeś jest nie opłacalna. Dotyczy to zarówno silnika kosiarki jak i np. piły spalinowej.
Napisano
Nie musisz jej rozręcać do ostatniej śrubki. Po 1 wystarczy odkręcić układ wydechowy kosiarki i zobaczyć czy jest w środku sucho. Po drugie widać wtedy też rysy na cylindrze ale to nic nie swiadczy. Też niedawno zarżnąłem piłę łancuchową bo okazało się że przez 2 lata robiłem złą mieszankę. Piła działa dalej ale piłuję ją na wysokich obrotach. Gaśnie jak rozgrzeje się i trzeba trochę odczekać.

Teraz do swoich maszyn działkowych ( kosiarka, piła, glebogryzarka ) stosuję już odpowiednie mieszanki i nic się nie dzieje.
Napisano
Cytat

No to jak stwierdziłeś ,że cylinder ma rysę jeżeli go nie rozebrałeś? Nie wiem czy cylinder to monolit bo przecież musi mieć zawory a jak są zawory to powinien być rozbieralny no chyba ,że to jest tandetne wykonanie. W twoim przypadku wystarczyła by wymiana samych pierścieni o ile te rysy nie są głębokie (rysy przy wylocie spalin to niemal standart) . Nieraz też można wymienić tłok też w ten sposób ratuje się silnik natomiast wymiana cylindra jak sam stwierdziłeś jest nie opłacalna. Dotyczy to zarówno silnika kosiarki jak i np. piły spalinowej.




widzę że strasznie uparty z ciebie chłopisko icon_biggrin.gif ale przynajmniej jakieś rady dajesz i chwała ci za to icon_smile.gif to że są zarysowania na cylindrze można stwierdzić ściągając głowicę i przepychając tłok w dolne martwe położenie wtedy cały cylinder masz jak na dłoni z tym że jej nie rozbierałem chodziło mi o to że nie wyciągałem tłoka ponieważ odlew cylindra i górnej pokrywy jest monolitem jak to bywa w silniku TECUMSEH vantage 37 jak wygląda cały blok możesz zobaczyć na stronie http://allegro.pl/blok-karter-tecumseh-3-5...1580211903.html
więc żeby stwierdzić że pierścień jest pęknięty to trzeba a) odkręcić miskę olejową, b) odkręcić głowicę, c)zdjąć korbowód, przepchnąć tłok z korbowodem, czyli jak widzisz jest trochę roboty czego chciałem uniknąć i napisałen ma forum czy wszystkie te czynności są opłacalne. Z mojej wiedzy i praktyki wynika że wymiana pierścieni na tłoku to tylko czasowe uratowanie sytuacji przy zatarciach. Do drugiego kolegi zdjęcie kolektora ssącego czy wydechowego nic w takim silniku nie daje ponieważ wtedy widzisz tylko zawory, takie coś jest możliwe w dwusuwach a nie w czterosuwie. No nic chłopaki za wszystkie rady dziękuję i pozdrawiam.
Gość mhtyl
Napisano
Ok teraz wiem o co chodzi. Pisząc, że to monolit myślałem że cylinder wygląda podobnie jak w pile spalinowej. W pożądnym silniku cylinder występuje jako osobny element a w Twoim razem czyli jak napisałem wcześniej tandetne wykonanie (jednorazówka). Wymiana pierścieni powinna pomóc (powinien trochę jeszcze pohulać trochę czasu) a koszty jeżeli sam to zrobisz to tylko cena za pierścienie.Widzę że Ty też się znasz na rzeczy wiec na pewno będziesz wiedział co z tym fantem zrobić.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Drewniane podłogi to klasyka, która z czasem może wymagać miejscowych napraw – szczególnie wtedy, gdy pojawią się przebarwienia, plamy lub drobne uszkodzenia na pojedynczych deskach. Dobrą wiadomością jest to, że nie musisz od razu cyklinować całej powierzchni. Dzięki produktom marki Osmo można łatwo i estetycznie odnowić pojedynczą deskę, bez widocznych różnic w kolorze i strukturze. Krok 1: Wydzielenie uszkodzonej deski Najpierw dokładnie określ deskę, która wymaga renowacji. Następnie oklej jej krawędzie taśmą malarską, najlepiej niebieską lub różową, która jest delikatna i nie uszkadza powierzchni ani sąsiednich desek. Taśma zapobiegnie przypadkowemu przetarciu lub zabarwieniu sąsiednich fragmentów podłogi. Krok 2: Szlifowanie powierzchni Za pomocą papieru ściernego o gradacji 180 przeszlifuj powierzchnię deski. Usuniesz w ten sposób stare powłoki, przebarwienia oraz drobne rysy. Szlifuj zawsze wzdłuż włókien drewna, a po zakończeniu dokładnie odkurz i przetrzyj wilgotną ściereczką, by pozbyć się pyłu. Krok 3: Nadanie koloru – bejce olejne i woski dekoracyjne Osmo Kiedy powierzchnia jest sucha i czysta, czas na nadanie jej odpowiedniego odcienia. Użyj bejcy olejnej Osmo lub wosków dekoracyjnych Osmo, w zależności od wykończenia reszty podłogi. Aplikacja wygląda następująco: Nanieś niewielką ilość bejcy lub wosku przy pomocy gąbki lub miękkiej szmatki. Następnie wetrzyj preparat równomiernie w drewno, zgodnie z kierunkiem słojów. Nadmiar produktu zetrzyj czystą szmatką, tak by kolor był jednolity i bez smug. To bardzo ważny etap – dobór koloru musi być maksymalnie zbliżony do reszty podłogi. Warto wcześniej wykonać próbę na niewidocznym fragmencie lub na kawałku podobnego drewna. Pozostaw do wyschnięcia na 24 godziny. Krok 4: Zabezpieczenie powierzchni – Wosk Twardy Olejny Osmo Po wyschnięciu koloru, nałóż warstwę ochronną – najlepiej sprawdzają się produkty: Osmo 3062 (półmat) Osmo 3065 (mat) Aplikacja: Nałóż cienką warstwę wosku twardego olejnego przy użyciu pędzla lub wałka. Pozostaw do wyschnięcia na 24 godziny. Delikatnie zmatow powierzchnię papierem ściernym (np. gradacja 240). Nałóż drugą, finalną warstwę tego samego produktu i pozostaw do pełnego wyschnięcia. Dodatkowe wskazówki: Zawsze pracuj w dobrze wentylowanym pomieszczeniu. Unikaj nakładania zbyt grubej warstwy – produkty Osmo są bardzo wydajne. Nie chodź po naprawianej powierzchni przez co najmniej 2–3 dni, aby powłoka miała czas się utwardzić. Jeśli odcień różni się od reszty, można dodać drugą warstwę koloru, ale zawsze wykonuj próbę wcześniej. Podsumowanie Dzięki odpowiednim materiałom i precyzyjnej pracy, renowacja pojedynczej deski podłogowej może być szybka i bardzo skuteczna. Produkty Osmo, takie jak bejce olejne, woski dekoracyjne i wosk twardy olejny, pozwalają na punktową naprawę bez konieczności renowacji całej podłogi. Kluczem do sukcesu jest dobranie odpowiedniego koloru i staranne wykonanie każdego etapu – od szlifowania po finalne zabezpieczenie powierzchni.  
    • Niekoniecznie. Wyłącznik instalacyjny nadmiarowo-prądowy. Zasada działania i cel stosowania
    • W skrzynce przyłączeniowej nie wywaliło. Wywaliło w skrzynce, którą mam w domu.  Po włączeniu b16 który wywaliło oraz po wyłączeniu i włączeniu RCD zasilanie wróciło i do tej pory nie wywala. Zastanawia mnie to, że podczas zwarcia na jednym obwodzie światła nie było w całym domu.
    • Może też wywaliło bezpiecznik w skrzynce przyłączeniowej? Jakie tam masz zabezpieczenia? Dostęp tam ma chyba tylko firma dostarczająca energię 
    • Ot, dowcipniś      A tak naprawdę?  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...