Skocz do zawartości

jedna inwestycja, dwa nazwiska


Recommended Posts

żona została przy swoim nazwisku
wszystkie pozwolenia itp są na nas oboje
jak wygląda sprawa z danymi na fakturze ?
mamy podawać dane nas oboje
każde z nas ma inny adres zameldowania
mamy możliwość dostania od znajomych faktury
którzy nie będą odliczać tych zakupów od podatku
więc my byśmy na tym skorzystali
zakupy będą dzisiaj lub jutro
więc od skarbówki nic się nie dowiem icon_sad.gif
Link do komentarza
U mnie jest tak, że ja mam dwa nazwiska - żeby uniknąć kłopotów i niedomówień w US (nie dowiadywałam się w sumie, ale kto wie co im do łba strzeli) umówiliśmy się, że wszystkie faktury będą na męża - żeby potem na koniec nie składać ewentualnie każdy osobno swoich faktur do rozliczenia podatków.
Czyli : pozwolenia , wsjo papierów (pozwolenia , itd )mieliśmy na obojga ...ale wszystkie faktury braliśmy tylko na mojego męża - spokojnie da się to zrobić - gdziekolwiek cokolwiek kupuje Twoja żona , może poprosić o fakturę wypisaną na Ciebie.

A w temacie - na chłopski rozum jeśli macie wspólność majtkową , jeśli papiery domu są na Was obojga - możecie brać faktury na obojga , tylko nie wiem czy wtedy rozliczane są razem czy każde z Was musiałoby przygotować osobno swoje.

reasumując: na fakturze nie muszą być oba nazwiska i adresy - wystarczy Twoje ....
Link do komentarza
W zasadzie, te wszystkie „ulgi” dotyczą budowy domu, a nie nazwiska.
W zasadzie, tak czy siak, US „rozlicza”, w tym zakresie, małżonków (inwestorów) wspólnie.
W zasadzie nie ma znaczenia które nazwisko z PnB znajdzie się na F-rach.

Ale w US bywają urzędnicy z mocnym poczuciem władzy lub biurwy do n potęgi – a to może skutkować różnymi dziwnymi „utrudnieniami”.

Z tych powodów, rozwiązanie zaproponowane przez Dagę wydaje się optymalne.

Ale uwaga – to dotyczy sytuacji kiedy inwestycja pokrywana jest z majątku wspólnego małżonków.
Link do komentarza
Cytat

dzięki za odpowiedź
moja wpadła na pomysł aby na fakturze były oba nasze nazwiska
tylko problem z nipem
bo podobno może być tylko jeden wpisany


NIP nie jest wymagany wystarczy imię , nazwisko i adres. Nie na wszystkie materiały budowlane jest ulga.
Link do komentarza
Cytat

dzięki za odpowiedź
moja wpadła na pomysł aby na fakturze były oba nasze nazwiska
tylko problem z nipem
bo podobno może być tylko jeden wpisany


Nie ma obowiązku podawania Nip-u na fakturach wystawianych dla osób fizycznych.
Jeśli pozwolenie na budowę jest na obojga małzonków, nie ma znaczenia na czyje nazwisko wystawione są faktury. Małżonkowie składaja wniosek wspólnie, w przypadku różnych meldunków i różnych urzędów skarbowych, w momencie składania wniosku niektóre urzędy życzą sobie złożenie oświadczenia, że wniosek o zwrot Vat-u złożony jest tylko w jednym urzędzie.
Link do komentarza
Jest nowela:

ROZPORZĄDZENIE
MINISTRA FINANSÓW
z dnia 28 marca 2011 r.
w sprawie zwrotu podatku niektórym podatnikom, wystawiania faktur, sposobu ich
przechowywania oraz listy towarów i usług, do których nie mają zastosowania
zwolnienia od podatku od towarów i usług
Cytat

§ 7. 1. Faktury wystawiane na rzecz osób fizycznych nieprowadzących działalności
gospodarczej oraz osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą w formie
indywidualnych gospodarstw rolnych mogą nie zawierać danych dotyczących nabywcy,
określonych w § 5 ust. 1 pkt 2.


Czyli nie jest potrzebny NIP bo odniesienie jest do:
Cytat

§ 5. 1. Faktura stwierdzająca dokonanie sprzedaży powinna zawierać co najmniej:
2) numery identyfikacji podatkowej sprzedawcy i nabywcy, z zastrzeżeniem ust. 10 i 11



Wychodzi, ze ten US nie jest na bieżąco z obowiązującymi przepisami.
Link do komentarza
Cytat

dzisiaj nam powiedzieli w US, że na fakturze powinny być oba nasze nazwiska i nip jednego z nas
jutro spróbujemy się dowiedzieć w US do którego będziemy należeć po zamieszkaniu na swoim


Urzędników na kursy dokształcające powinni wysłać! Ja przez głupich urzędników z US musiałem pisać wyjaśnienia choć to nie była moja wina a tłumaczyłem dobrze , ale kobitka US się uwzięła że tak ma być a w końcu w zeznaniu rocznym wyszło na moje tylko że musiałem się tłumaczyć z głupiej decyzji urzędniczki. Na fakturze nie muszą widnieć dwa nazwiska. Ja faktury biorę na żonę bo mieszka w tej miejscowości co się budujemy a ja mam zameldowanie na stary adres (inny i w dodatku w innym województwie ) a w zeznaniu wysyłam tylko zawiadomienie do swojego US , że rozliczyłem się z żoną w US przypisanym żonie. I faktycznie żadnego NIPU nie musi być ,oczywiście jak będzie to nić się nie stanie to nie jest błąd.
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
pan Bóg rzekł do św. Piotra: chyba przyszedł już czas na koniec świata.

Nie chcąc się jednak pomylić, wysłał Piotra na ziemie by ten sprawdził czy faktycznie jest tak źle. Pech chciał że ten trafił do Polski. Czas płyną...

Po powrocie do nieba Bóg się pyta: robimy ten koniec świata? Na co św. Piotr: Boże nie trudź się. Biurokracja wykończy ich za nas...
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Myśmy to wałkowali 3 lata temu wtedy wyslalem skany z podręcznika:    
    • Ja mam rurę w geowłókninie, także jak miałaby się zamulić, to na samym dnie, bo w 90% jest obsypana kamieniem, a dla mnie bardziej logicznym jest odsączenie nawet tego 1cm nawet z mułu, niż żeby było kilka centymetrów kamieni zatopionych w wodzie. Ale ekspertem nie jestem, posłuchałem tylko rady tego kto robi to na codzień i wydało mi się to bardziej logiczne niż położenie rury na kamieniach. Btw rura leży na geowłókninie, więc nie bardzo ma się czym zamulić. A kamień miałem dosyć dobrze wypłukany, więc nawet z niego niewiele tam osiadło. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • a co cię śmieszy - podręcznik niemiecki? Niemców nie lubię - ale na budowlance się znają Ja tego nie wymyśliłem - ale zasięgam najlepszych rad, jak coś robię, a nie majstrów z okolicy (choć czasem się znajdzie b. dobry)   Podręcznik fachowy zaleca nawet trzy różne frakcje kamienia drobny przy rurce drenarskiej, zwłaszcza tej z PCV - żeby jej nie uszkodzić i dopiero po warstwie tego drobnego dawać grubszy kamień. To samo pod rurą - drobny kamień. I tak samo przy geowłókninie - żeby jej nie podziurawić. Dla mnie to logiczne - choć pracochłonne.   to może mnie poucz, co cię rozśmieszyło?    nie ja to wymyśliłem - ale to logiczne, że jak dasz na dno wykopu, to się szybko zamuli rura, bo z tego kamienia też osiądzie pył, a poza tym rura powinna być oddzielona od podłoża. Dlatego daje się płytka warstwę tego drobnego kruszywa pod dren. 
    • Ok, może być nawet 500 milimetrów, lepiej nawet brzmi. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • To nie pół metra a 50 cm i jest ok, przecież buduje się dom na te 30-60 lat, po co coś ciągle poprawiać.   Dziś zalecana grubość minimum to 30 cm, a dla domów energooszczędnych  35 cm.   Jak ja budowałem dom w XX wieku, to przyjeżdżali ludzie i pukali się w czoło, po co to daję albo tamto i czemu tyle, albo np. czemu okna montuję w warstwie izolacji.  -okno nie w murze?  -to wypadnie.  Okna nie wypadły, stoją, czy wiszą do dzisiaj. Nie minęło 30 lat i ludzie zaczęli tak wstawiać okna.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...