Skocz do zawartości

"koza" w bloku


gregsa

Recommended Posts

Napisano
Witam,

Być może (uzganiamy projekt) będziemy mieli możliwość instalacji piecyka wolnostojącego w mieszkaniu w bloku (ostatnia - trzecia kondygnacja). Wg projektu powietrze ma być doprowadzane rurą pionową z dachu. Czy to jest zgodne z przepisami i "sztuką budowlaną"? Czy nie będzie problemu z korzystaniem z kominka?

Z góry dziękuję za informacje.
Napisano
Doprowadzenie powietrza do spalania "od góry" wykonuje się głównie przy paleniskach zamkniętych pracujących z ciągiem wymuszonym przez wentylator. Jeśli piec pracuje z ciągiem naturalnym to przy takim rozwiązaniu - zwłaszcza przy niewielkiej wysokości komina - będą problemy z prawidłowym odprowadzeniem spalin, zwłaszcza podczas rozpalania.

Dopływ powietrza powinien być więc zapewniony kanałem przy podłodze wyprowadzonym przez ścianę domu.
Napisano
  Cytat

Doprowadzenie powietrza do spalania "od góry" wykonuje się głównie przy paleniskach zamkniętych pracujących z ciągiem wymuszonym przez wentylator. Jeśli piec pracuje z ciągiem naturalnym to przy takim rozwiązaniu - zwłaszcza przy niewielkiej wysokości komina - będą problemy z prawidłowym odprowadzeniem spalin, zwłaszcza podczas rozpalania.

Dopływ powietrza powinien być więc zapewniony kanałem przy podłodze wyprowadzonym przez ścianę domu.

Rozwiń  


Dziękuję za radę. Zwracam uwagę, żę to będzie blok wielorodzinny a nie dom więc możliwości są mocno ogranicznone. Palenisko będzie zamknięte. Wysokość komina - ok 4m.

Czy pisząc o wentylatorze pisze Pan o wyciągu spalin instalowanym na kominie, czy o innym urządzeniu, ktore instaluje się w samym kominku lub w kominie tuż nad kominkiem (w lokalu)?

Napisano
TZW. koza nie ma raczej zamkniętej hermetycznie komory spalania i część powietrza pobierana jest z pomieszczenia.

Samo doprowadzenie powietrza zewnętrznego oddzielnym kanałem ma za zadanie ograniczenie wychładzania pomieszczenia, gdy dopływ realizowany jest np. przez nawiewnik
ścienny.

W tego typu urządzeniach nie stosuje się wentylatorów ze względu na bezpieczeństwo oraz konieczność instalowania rozbudowanej automatyki.

W praktyce pozostają dwie możliwości - albo kanał wyprowadzony przez ścianę lub "rozszczelnienie" pomieszczeń (nawiewnik ścienny lub okienny). Ewentualne inne rozwiązania można rozważyć, gdy zapoznam się z dokumentacją techniczną konkretnego pieca.
  • 3 miesiące temu...
Gość adiqq
Napisano
proponuję się zorientować czy spółdzielnia mieszkaniowa lub wspólnota pozwala na montaż takiej kozy/kominka w mieszkaniu. Bo słyszałem że różnie z tym jest
Napisano
  Cytat

proponuję się zorientować czy spółdzielnia mieszkaniowa lub wspólnota pozwala na montaż takiej kozy/kominka w mieszkaniu. Bo słyszałem że różnie z tym jest

Rozwiń  

ano właśnie zwykłego wyprowadzenia do komina z okapu nie można mieć, więc tutaj różnie może być.....
Napisano
  Cytat

ano właśnie zwykłego wyprowadzenia do komina z okapu nie można mieć, więc tutaj różnie może być.....

Rozwiń  


Instalacja dla kozy jest zmianą w projekcie na etapie budowy budynku. Zakładam, że o ile będzie zgodna ze wszystkimi przepisami, to nikt mi nie zabroni z niej korzystać.

Napisano
Trochę obowiązujących przepisów (Rozporządzenie w sprawie WT)w tym zakresie:

  Cytat

§ 132. 1. Budynek, który ze względu na swoje przeznaczenie wymaga ogrzewania, powinien być wyposażony w
instalację ogrzewczą lub inne urządzenia ogrzewcze, niebędące piecami, trzonami kuchennymi lub kominkami.
2. Dopuszcza się stosowanie pieców i trzonów kuchennych na paliwo stałe w budynkach o wysokości do 3
kondygnacji nadziemnych włącznie, jeżeli nie jest to sprzeczne z ustaleniami miejscowego planu
zagospodarowania przestrzennego,

Rozwiń  


  Cytat

§ 3.
16) kondygnacji – należy przez to rozumieć poziomą, nadziemna lub podziemna czesc
budynku, zawarta pomiedzy powierzchnia posadzki na stropie lub najwyżej
położonej warstwy podłogowej na gruncie, a powierzchnia posadzki na stropie, badz
warstwy osłaniajacej izolacje cieplna stropu, znajdujacego sie nad ta czescia
budynku, przy czym za kondygnacje uważa sie także poddasze z pomieszczeniami
przeznaczonymi na pobyt ludzi oraz pozioma czesc budynku stanowiaca przestrzen
na urzadzenia techniczne, majaca srednia wysokosc w swietle wieksza niż 2 m; za
kondygnacje nie uznaje sie nadbudówek ponad dachem, takich jak maszynownia
dzwigu, centrala wentylacyjna, klimatyzacyjna lub kotłownia,
17) kondygnacji podziemnej – należy przez to rozumiec kondygnacje zagłebiona ze
wszystkich stron budynku, co najmniej do połowy jej wysokosci w swietle poniżej
poziomu przylegajacego do niego terenu, a także każda usytuowana pod nia kondygnacje,

18) kondygnacji nadziemnej – należy przez to rozumiec każda kondygnacje niebedaca
kondygnacja podziemna,

Rozwiń  


I teraz:

- teoretycznie koza jest piecem i nie jest kominkiem, czyli spełnia wymogi formalne,

- trzecia kondygnacja, może być czwartą nadziemną (+ parter), czyli nie spełnia wymogów.

Gość adiqq
Napisano
Jak to piszesz, to wszystko wydaje się takie proste icon_smile.gif

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Wie ktoś? Od ubiegłego roku ani widu, ani słychu, ani kukuryku. Wniosek zgłoszony, uznany za prawidłowy, przyjęty i... cisza. Może pieniądze gdzieś '"wyszły" i teraz ministerstwo czeka aż wrócą? Jak można tak lekceważyć ludzi? Jak się człowiek dzień spóźni z opłatą, to wielkie larum, procenty karne... A tu? Mamy was w doopie, mówi nam państwo. I miesiącami milczy.  A procenty na kredycie lecą.
    • Witam. Mam na oku działkę budowlaną. Dwa dni temu były robione badania geotechniczne i na ten moment sprawa wygląda tak, że w dwóch na trzy odwiertach wyszedł muł na głębokości 3,5m i 2,7m. W ostatnim z odwiertów były mady. Wody gruntowe na głębokości 2,5m. Na razie to tylko strzępki danych podanych na dzień po badaniu. Czekamy na dokumentację od geologa, ale jednak nieco mnie to zmartwiło - zwłaszcza te mady (nie wdawał się w szczegóły). Generalnie gość mówił, że dom da się postawić, ale trzeba wymienić muł, raczej zrobić płytę fundamentową. Na razie na opinię, jak wspomniałam, jeszcze musimy poczekać parę dni. Wiem, że bez konkretów ciężko coś wywróżyć. Niemniej, czy ktoś z obecnych miał styczność z takimi glebami i jest w stanie uchylić nieco rąbka tajemnicy, jak z takim fantem sobie poradził? Przekopałam wiele grup/forum i o ile o mule coś tam dało się wyczytać, tak na temat mad nie ma kompletnie nic. Z góry dzięki.  
    • A jak jest z grubością blachy? Pytam ze wzglądu na fakt, że w wielu przypadkach blacha stanowiła element instalacji piorunochronnej, a przy zmniejszaniu jej grubości ta rola staje się mocno wątpliwa. Rzekłbym nawet, ze "jednorazowa" 
    • Dzień dobry,   Analizując wybór blachodachówki, kluczowe jest rozważenie typu zastosowanej powłoki: poliestrowej lub poliuretanowej. Różnica w cenie, gdzie poliuretan jest droższy o około 30-40%, wynika bezpośrednio z odmiennych właściwości użytkowych i przewidywanej trwałości tych rozwiązań.   Powłoka poliestrowa stanowi standardową i bardziej ekonomiczną opcję. Zapewnia ona podstawowy poziom ochrony antykorozyjnej, a producenci zazwyczaj oferują na nią gwarancję do 15 lat. Jednakże, istotną cechą poliestru jest jego niższa odporność na zarysowania i uszkodzenia mechaniczne. Może to skutkować pojawieniem się defektów estetycznych podczas transportu, montażu, a także w późniejszej eksploatacji, na przykład w wyniku gradobicia. Ponadto, w miarę upływu lat, powłoka poliestrowa jest bardziej podatna na matowienie i blaknięcie koloru pod wpływem ekspozycji na promieniowanie słoneczne, co może obniżać estetykę dachu. Jest to odpowiednie rozwiązanie w przypadku ograniczonych środków finansowych oraz dla obiektów, gdzie dach nie będzie narażony na ekstremalne warunki środowiskowe czy mechaniczne.   Z kolei powłoka poliuretanowa, choć wiąże się z wyższym kosztem początkowym, oferuje znacząco lepsze parametry użytkowe. Jej wyróżniającą cechą jest wyjątkowa odporność na zarysowania i ścieranie, co minimalizuje ryzyko uszkodzeń mechanicznych i zapewnia dłuższą żywotność powłoki. Poliuretan tworzy grubszą i bardziej elastyczną warstwę ochronną, co przekłada się na doskonałą ochronę antykorozyjną elementu. Kluczowym atutem jest również niezwykła odporność na promieniowanie UV, która gwarantuje długotrwałe zachowanie intensywności i świeżości koloru dachu. Gwarancje producentów na powłoki poliuretanowe często wynoszą 30 lat lub więcej, a po wieloletniej eksploatacji dachy te zazwyczaj zachowują niemal pierwotny wygląd.   Decyzja o wyborze między poliestrem a poliuretanem powinna być podyktowana bilansem między kosztem początkowym a długoterminową wartością. Jeśli priorytetem jest maksymalna trwałość, niezmienny wygląd estetyczny oraz minimalizacja przyszłych kosztów konserwacji czy ewentualnej wymiany, inwestycja w poliuretan jest uzasadniona, pomimo wyższego nakładu początkowego. W dłuższej perspektywie, jego superiorne właściwości mogą przynieść wymierne korzyści. W sytuacji, gdy budżet jest ściśle ograniczony i akceptowane są potencjalne, delikatne zmiany estetyczne w kolorze po kilku latach, wybór wysokiej jakości poliestru od renomowanego producenta może być wystarczającym kompromisem. _____________________________ Blachodachówki panelowe - Blachy Pruszyński https://pruszynski.com.pl/produkt/pokrycia-dachowe/blachodachowka-panelowa-modulowa/
    • Jeśli tapeta jest rozciągliwa, to ten facet robi to źle. Ruchy raklą na połowie pasa rozciągają go i pas się wygina jak tory kolejowe na zakręcie. .  To się powinno robić rolką gumową,  Ale jeśli tapeta jest nierozciągliwa, to dobrze. Jednak nierozciągliwą tapetę klei się inna technologią. Klej nanosi się na powierzchnię (dużo kleju, tak żeby położoną tapetę można było przesuwać ręką), a tapeta jest sucha.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...