Skocz do zawartości

Jak tanim kosztem ocieplić strop żelbetowy?


Recommended Posts

Gość strych betonowy do ocieplenia
Napisano
no cikawe porady mnie interesuje ta z wylewką betonową dzia za pomoc.
  • 6 lata temu...
Napisano
Wydaje mi się że podany przykład podłogi drewnianej wygeneruje wiele mostków termicznych. I nie rozumiem tej skomplikowanej konstrukcji kratownic - po co takie komplikacje?
Napisano

Ja widziałem jak poradził sobie przedwojenny majster, a strop był łukowy, murowany z cegieł, wspartych na dwuteownikach. A więc nierówności grzbietów i dolin sięgały kilkunastu centymetrów.

Kazał włascicielowi przywieźć z tartaku przyczepę trocin i kupić kilka worków wapna hydratyzowanego. Następnie do wapna dodał wody tworząc mleczko wapienne i zmieszał je z trocinami. W ten sposób zabezpieczył się przed szkodnikami od robactwa po gryzonie włącznie. Następnie tę masę, czyli trociny z wapnem rozprowadził po strychu, wyrównując powierzchnię, a kiedy przeschła i nieco stwardniała, położył na to cienką szlichtę betonową. Strop był wyrównany.

- A teraz ocieplajcie sobie czym chcecie! - rzucił do właściciela. I słusznie. Położenie styropianu i wylanie posadzki nie stanowiło już problemu.

Napisano
1 godzinę temu, retrofood napisał:

 

Ja widziałem jak poradził sobie przedwojenny majster, a strop był łukowy, murowany z cegieł, wspartych na dwuteownikach. A więc nierówności grzbietów i dolin sięgały kilkunastu centymetrów.

 

To był typowy strop Kleina, ta starsza wersja chyba - i tak się wtedy ocieplało i wytłumiało stropy. Również drewniane.

  • 2 lata temu...
Napisano
U mnie w domu parterowym mam strop zelbetonowy 18cm. poddasze bedzie sluzylo tylko do trzymania gratów. Co myslicie o ociepleniu styropianem w dwóch warstwach??? i jaki styropian polecacie??
Napisano
6 godzin temu, Gość TMM napisał:

Co myslicie o ociepleniu styropianem w dwóch warstwach???

dlaczego w dwóch warstwach? 

Kwestią ważniejszą jest grubość warstwy - jeżeli to dom parterowy - powinno być tej warstwy powyżej 30cm - najlepiej ok 40cm.

Napisano

 

 

15 minut temu, zenek napisał:

dlaczego w dwóch warstwach? 

Pewnie gość TMM słyszał gdzieś, że lepiej dwie warstwy na zakładkę i mijankę, żeby nie było dziur i potrzeby sklejania np. pianką poszczególnych płyt styropianu...

Dwie warstwy po 20 cm też da te 40 cm...

 

A te płyty i tak powinien zabezpieczyć, choćby przed mechanicznym niszczeniem przy wnoszeniu i przechowywaniu gratów - np płytami OSB.

  • 1 rok temu...
Napisano
Dwie warstwy na "mijankę" daje się po to żeby nie było mostków termicznych

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Chodzi mi o to że chce dokleić kawałek płytki przy tarasie tej co jest na zdjęciu ,ponieważ odpadła kiedyś tam końcówka .Tylko mam problem od spodu nie mam jak tego przykleić i do czego przykleić .Przyłożyłem od spodu jakieś drewienko ale dotknę tego to całość odchodzi .    
    • A coś innego niż przekładanie bo nie oderwę teraz tych listw co są przy krokwi i jak sam w te szpary to brzydko będzie wyglądać.   
    • Taki kierunek zmian był rozważany już na początku XXI wieku i stąd wziął się pierwotny termin wymiany wszystkich liczników energii elektrycznej ustalony na rok 2022 roku. Na szczęście nie było takich mocy przerobowych światowego przemysłu licznikowego, żeby wyprodukować ich odpowiednią ilość, a i firmy odbiorcze nie byłyby w stanie wykupić takich ilości, więc temat energii biernej przycichł i nie jest poruszany publicznie. Bo nie da się obciążyć części odbiorców kosztami, a innych nie. Jednak nikt o nim nie zapomniał, jestem tego pewien i po wymianie wszystkich liczników na elektroniczne (jest nowy termin), na 100% energetyka wróci do poważnych rozważań, bo innego wyjścia nie ma. Bo do klasycznej mocy biernej (indukcyjna i pojemnościowa) doszła teraz moc odkształceń, będąca skutkiem stosowania wszelkich elementów półprzewodnikowych, której to mocy udział w przesyle całkowitym energii będzie tylko wzrastał. A ten  przesył generuje wyłącznie straty, tak jak i przesył innych rodzajów energii biernej. I ktoś za to zapłacić musi. 
    • Jest jeszcze jeden aspekt całej sprawy. Obecnie zakłady energetyczne nie naliczają odbiorcom indywidualnym opłat za przekroczenie dopuszczalnego obciążenia mocą bierną. Dotyczy to zarówno zwykłych gospodarstw domowych, jak i tych, w których są mikroinstalacje PV (panele PV). Jednak mają taką możliwość i mogą zacząć to robić już na bazie obecnie obowiązujących umów. Kilka lat temu już taka próba była ze strony jednego z zakładów energetycznych. Dotyczyła właśnie prosumentów, czyli odbiorców z mikroinstalacją PV. Szybko się z tego wycofano, gdy o sprawie zrobiło się głośno. Ale jestem praktycznie pewien, że ta sprawa do nas kiedyś wróci. Prędzej czy później dotknie nawet tych, którzy nie mają PV. Tym bardziej, że o ile stare liczniki analogowe w ogóle nie rejestrowały mocy biernej, to te nowe elektroniczne już to robią. Są więc techniczne możliwości żeby coraz więcej osób rozliczać uwzględniając moc bierną, czyli wziąć od nich więcej. 
    • Z tego, co się orientuję, to prawda – nie ma tam liczbowych progów, za to są w WT. Dyrektywa wprost zobowiązała państwa do nowych standardów nZEB i ZEB. Kraje same muszą ustalić, jakie parametry są konieczne, by budynek spełnił wymagania. Więc nie ma narzuconych wartości, ale jest narzucony cel.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...