Skocz do zawartości

Fundamenty starego a nowego domu?


mar1975

Recommended Posts

Witam. Temat jest bardzo pilny. Jutro mam rozbiórkę domu i kompletnie nie wiem czy mam usunąc stare fundamenty z piwnicą, czy je pozostawic na poziomie działki? fundamenty nowego obiektu przetną stare mniej więcej w połowie. Chodzi o to czy deszczówka która będzie wsiąkac w ziemię w miiejscu gdzie będzie częśc zasypanego fundamentu z zasypaną piwnicą nie będzie podmywac części pod nowym domem który został też pobudowany na tej samej zasypanej piwnicy. Czy lepiej wszystko usunąc i zasypac? Też zastanawia mnie osiadanie budynku w dalszej części działki. Czy nie będzie tak, że częśc budynku będzie głębiej osiadac od tej która będzie na części po poprzednim domu?Bardzo proszę o pilne odpowiedzi bo to już jutro. Pozdrawiam
Link do komentarza
Cytat

Witam. Temat jest bardzo pilny. Jutro mam rozbiórkę domu i kompletnie nie wiem czy mam usunąc stare fundamenty z piwnicą, czy je pozostawic na poziomie działki? fundamenty nowego obiektu przetną stare mniej więcej w połowie. Chodzi o to czy deszczówka która będzie wsiąkac w ziemię w miiejscu gdzie będzie częśc zasypanego fundamentu z zasypaną piwnicą nie będzie podmywac części pod nowym domem który został też pobudowany na tej samej zasypanej piwnicy. Czy lepiej wszystko usunąc i zasypac? Też zastanawia mnie osiadanie budynku w dalszej części działki. Czy nie będzie tak, że częśc budynku będzie głębiej osiadac od tej która będzie na części po poprzednim domu?Bardzo proszę o pilne odpowiedzi bo to już jutro. Pozdrawiam



Osobiście to bym wywalił do zera. Nie napisałeś z którego jest ten dom. Ja bym nie ryzykował.
Link do komentarza
Cytat

Witam. Temat jest bardzo pilny. Jutro mam rozbiórkę domu i kompletnie nie wiem czy mam usunąc stare fundamenty z piwnicą, czy je pozostawic na poziomie działki? fundamenty nowego obiektu przetną stare mniej więcej w połowie. Chodzi o to czy deszczówka która będzie wsiąkac w ziemię w miiejscu gdzie będzie częśc zasypanego fundamentu z zasypaną piwnicą nie będzie podmywac części pod nowym domem który został też pobudowany na tej samej zasypanej piwnicy. Czy lepiej wszystko usunąc i zasypac? Też zastanawia mnie osiadanie budynku w dalszej części działki. Czy nie będzie tak, że częśc budynku będzie głębiej osiadac od tej która będzie na części po poprzednim domu?Bardzo proszę o pilne odpowiedzi bo to już jutro. Pozdrawiam



Usunąć wszystko w obrębie metra poza obrysem fundamentów budynku .

Czy stare fundamenty są poniżej nowych?
Link do komentarza
Cytat

Usunąć wszystko w obrębie metra poza obrysem fundamentów budynku .

Czy stare fundamenty są poniżej nowych?




Stare fundamenty są na poziomie ziemi. Nowe miałby krzyżować się w dwóch miejscach po uprzednim wycięciu miejsca w starych na nowe fundamenty.
Link do komentarza
Cytat

Stare fundamenty są na poziomie ziemi. Nowe miałby krzyżować się w dwóch miejscach po uprzednim wycięciu miejsca w starych na nowe fundamenty.



Nowe fundamenty muszą opierać się na gruncie rodzimym (grunt w stanie naturalnym, niezaburzony działalnością człowieka) jeżeli grunt w miejscach po usunięciu starych fundamentów będzie niżej niż reszta wykopu pod nowe ławy ,miejsca te należy wypełnić chudym betonem zagęszczonym wibratorem .


Link do komentarza
Cytat

Decyzja zapadła. Dom właśnie jest rozbierany a fundamenty będą usunięte. W miejsce gdzie była piwnica zasypiemy piaskiem. Mam nadziję, że przez dwa lata piasek sam się zagęści tym bardziej, że działka leży przy ruchliwej i dziurawej ulicy:)


Postąpiłeś wlaściwie rozbierając stare fundamenty. Animus napisał ci słuszny post.
Link do komentarza
Cytat

Nowe fundamenty muszą opierać się na gruncie rodzimym (grunt w stanie naturalnym, niezaburzony działalnością człowieka) jeżeli grunt w miejscach po usunięciu starych fundamentów będzie niżej niż reszta wykopu pod nowe ławy ,miejsca te należy wypełnić chudym betonem zagęszczonym wibratorem .



Czy to zagwarantuje,że nowy fundament będzie osiadał równomiernie?

Będę miała podobna sytuację-nowe fundamenty będą się przecinać w dwóch miejscach po usunietym starym fundamencie(rozpoczęta budowa w latach koło 80-tych).
Link do komentarza
A czy po usunięciu starych fundamentów, grunt pod nimi nie jest i tak już dość zagęszczony???(osiadaniem tego starego fundamentu)
Wydaje mi się (zaznaczam:wydaje się),że grunt pod starym jest bardziej zagęszczony i ten nowy powinien silniej osiadać. Dlaczego więc :
"jeżeli grunt w miejscach po usunięciu starych fundamentów będzie niżej niż reszta wykopu pod nowe ławy ,miejsca te należy wypełnić chudym betonem zagęszczonym wibratorem "
To tak jakby zagęszczać grunt zagęszczony.Ja bym raczej pomyślała,ze nowy fundament właśnie NIE będzie osiadał w tych miejscach gdzie leżał poprzedni...Nie bardzo rozumiem.Pomoże ktoś?
Link do komentarza
Cytat

A czy po usunięciu starych fundamentów, grunt pod nimi nie jest i tak już dość zagęszczony???(osiadaniem tego starego fundamentu)
Wydaje mi się (zaznaczam:wydaje się),że grunt pod starym jest bardziej zagęszczony i ten nowy powinien silniej osiadać. Dlaczego więc :
"jeżeli grunt w miejscach po usunięciu starych fundamentów będzie niżej niż reszta wykopu pod nowe ławy ,miejsca te należy wypełnić chudym betonem zagęszczonym wibratorem "
To tak jakby zagęszczać grunt zagęszczony.Ja bym raczej pomyślała,ze nowy fundament właśnie NIE będzie osiadał w tych miejscach gdzie leżał poprzedni...Nie bardzo rozumiem.Pomoże ktoś?



Przeczytaj jeszcze raz .

Jeżeli grunt w miejscach po usunięciu starych fundamentów będzie niżej.


Nie wiem jak to Ci bardziej .............

Po prostu nie można nasypać łopatą piasku w rowy po starych ławach i na tym niezagęszczonym gruncie wylewać nowe ławy.


Jeżeli grunt w miejscach po usunięciu starych fundamentów będzie wyżej to nie ma problemu bo wykopiesz sobie grunt rodzimy .
Link do komentarza
Witam ponownie. Widzę temat się rozwija a ja mam dalsze pytania. Po wyburzeniu powstał dół o wymiarach 10m x10m x 1,8m (głębokości). Na cześci powstałego wykopu powstanie nowy obiek, reszta budynku będzie stawiana w miejscu gdzie ziemia nie była ruszana. Ponieważ powstanie budynek pietrowy ok 7m a wykop 1,8 m według mnie jest zbyt głęboki pod fundamenty to postanowiłem zmniejszyć jego głebokość zasypując całą powierzchnię wykopu żółtym piaskiem. Teraz chcę odczekać z dwa lub trzy lata (na razie brak kasy na budowanie obiektu). Czy uważacie, że przez ten czas ziemia zagęści się na tyle by na niej stawiać nowe fundamenty? Czy powinienem zasypać całe fundamenty? pozdrawiam
Link do komentarza
Cytat

Witam ponownie. Widzę temat się rozwija a ja mam dalsze pytania. Po wyburzeniu powstał dół o wymiarach 10m x10m x 1,8m (głębokości). Na cześci powstałego wykopu powstanie nowy obiek, reszta budynku będzie stawiana w miejscu gdzie ziemia nie była ruszana. Ponieważ powstanie budynek pietrowy ok 7m a wykop 1,8 m według mnie jest zbyt głęboki pod fundamenty to postanowiłem zmniejszyć jego głebokość zasypując całą powierzchnię wykopu żółtym piaskiem. Teraz chcę odczekać z dwa lub trzy lata (na razie brak kasy na budowanie obiektu). Czy uważacie, że przez ten czas ziemia zagęści się na tyle by na niej stawiać nowe fundamenty? Czy powinienem zasypać całe fundamenty? pozdrawiam



Z czego jest grunt do okoła wykopu ?
Link do komentarza
Cytat

A w trakcie usuwania po wyburzeniu w koło wykopu jaki grunt było widać .



Jeśli chodzi o barwę to górna warstwa ok 40-50 cm czarna, pod nią "rudy" kolor.

Cytat

A w trakcie usuwania po wyburzeniu w koło wykopu jaki grunt było widać .



Jeśli chodzi o barwę to górna warstwa ok 40-50 cm czarna, pod nią "rudy" kolor.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Nie widać żeby siadał. Przynajmniej patrzę po chudziaku że jest na tym samym poziomie
    • Duży błąd. Moja zona przez lata prowadziła tematy remontów w spółdzielni i mówi, że w takiej sytuacji winniście wszyscy iść na zebranie najpierw osiedlowe, a później Walne i wyrzucić zarząd na zbity pysk. U nas w mieście miałbyś o zrobione za darmo.   Przede wszystkim balkon najczęściej traktowany jest jako element elewacji, a więc część wspólna, dlatego niezależnie od własności mieszkania, zarządza nim ten, kto zajmuje się elementami wspólnymi. A to o czym Ty piszesz, to są bardzo rzadkie przypadki i raczej nie w spółdzielniach a w wyjątkowych wspólnotach. Dlatego pytałem o zarządzającego budynkiem. W spółdzielni to niemożliwe.
    • Przyjrzyj się jak mają zrobione to zabezpieczenie, porozmawiaj z właścicielami balkonu...   Rozmawiaj w spółdzielni... może planują jakieś remonty i może to uwzględnią w swoich planach...   Balkon - o ile nie jest to inaczej w akcie notarialnym sformułowane - jest własnością spółdzielni i ona powinna wadę usunąć...   Nie bardzo wiem dlaczego nie ma na tych balkonach okapników blaszanych zamontowanych pod wylewką na balkonie... A na Twoim balkonie, za balustradą widać obróbkę blaszaną?   Wszystkie  balkony, które remontowałem u nas, mają obróbkę blaszaną i co najwyżej była potrzeba wymiany blachy, co wiązało się z ingerencją w płytę balkonową, dodatkowym doszczelnianiem, nową - albo fragmentem nowej wylewki i ponownym układaniem płytek na podłodze balkonu... Tym powinna zająć się firma, zatrudniona przez spółdzielnię, albo inny wykonawca, który wystawi fakturę, a spółdzielnia rozliczy tę fakturę... W moim przypadku spółdzielnia miała jakieś ryczałty, zwracane mieszkańcom...   O ile Spółdzielnia nie będzie chciała z jakichś tam powodów zadziałać, i jak będziesz już tam na własną rękę coś kombinował - po zakomunikowaniu tego zarządcy budynku - możesz zamontować (lub to zlecić) kapinos - pas blachy wzdłuż krawędzi "sufitu" balkonu, wystający na zewnątrz balkonu, z małym spadkiem i doszczelniony od zewnątrz silikonem dekarskim...  Do tego potrzebna będzie dość długa drabina, z której dostaniesz się na wysokość balkonu na drugim piętrze... albo zwyżka - tak byłoby najbezpieczniej...  
    • Spółdzielnia mieszkaniowa, podejrzewam że będą mieli gdzieś, u mnie w bloku większość balkonów tak wygląda że są łuszczenia na sufitach , to samo na osiedlu, raczej mieszkańcy sami ogarniają we własnym zakresie 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...