Skocz do zawartości

kratka ściekowa w garażu


marek5pl

Recommended Posts

Napisano
. Jestem w trakcie budowy domu jednorodzinnego z garażem . Zastanawiam się czy jest sens wydawać pieniądze na montaż kratki ściekowej w garażu i robić sobie dodatkowe trudności z ukształtowaniem spadków posadzki . Nie wiem na ile taka kratka może ułatwić użytkowanie garażu , ani też czy brak takiej kratki jest jakimś dużym utrudnieniem . Dlatego proszę wszystkich którzy użytkują takie garaże zarówno z kratką jak i bez o opinie na ten temat oparte na podstawie własnych doświadczeń
Napisano
Mamy garaż i samochód. Co będzie gdy w zimie wieczorem wjedziesz samochodem ze śniegiem na karoserii? - rano woda na podłodze. taki przypadek na pewno się będzie zdarzał.
Napisano
ja kratkę mam, ale nie mam jeszcze wylewek czyli spadów odpowiednio...w zimie przydaje się bardzo - tej zimy musiałem miotła wymiatać roztopioną wodę..w przyszłym roku już będzie samo spływać....przydaje się bardzo, a dodatkowy koszt pomijalny...
Napisano
jasne - Adi ma rację - choć ja następny garaż zrobię inaczej.
Na posadzce kostka
Kostka brukowa albo granitowa.
Jest to podobno najlepsze rozwiązanie i ostatnio cęsto przez moich kumpli budowlańców wykonywane.
I chyba słusznie - bo woda wsiąka i ma gdzie - w odpowiedniej porze odparuje i wyschnie - warte przemyślenia
Napisano
Ciekawe rozwiązanie.

Hmm. Tak sobie myślę, woda będzie płynąć pod kostami a tylko w tedy gdy się nie nabrudzi.

Mam jeszcze wrażenie, że pod kostką długo będzie mokro.
Napisano
Problem wody w garażu dotyczy tylko okresu kiedy pada śnieg. W naszym kraju nie jest to zbyt długi okres. Słyszałem opinie że wystarczy wtedy wygarnąć wodę z garażu miotłą i po problemie. Czy rzeczywiście jest to tak mało kłopotliwe? Może podzielił by się na ten temat swoim zdaniem ktoś kto nie ma kratki w garażu.
Napisano
Aktualnie nie mam kratki, ale to wymiatanie wody doprowadza mnie do pasji. Rano ubrana do pracy, mam wymiatać wodę po wyprowadzeniu auta? W nowym garażu kratka już zamontowana. Żadnego wymiatania wody.
Napisano
Cytat

Problem wody w garażu dotyczy tylko okresu kiedy pada śnieg. W naszym kraju nie jest to zbyt długi okres. Słyszałem opinie że wystarczy wtedy wygarnąć wodę z garażu miotłą i po problemie. Czy rzeczywiście jest to tak mało kłopotliwe? Może podzielił by się na ten temat swoim zdaniem ktoś kto nie ma kratki w garażu.



Ale tak samo jest z ogrzaniem, ten problem jest tylko kilka miesięcy w roku. Może wystarczy ciepło się ubrać w kożuszek i przeczekać icon_smile.gif
  • 3 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Jestem przekonany o zaletach i będę montował kratkę. ALE ? Tu mam następny dylemat. Otóż odpływ z kratki chcę podłączyć pod deszczówkę. Ażeby przykre zapachy z kanalizacji deszczowej nie cofały się do garażu kratka powinna być z zasyfonowaniem. Garaż będzie nie ogrzewany. Zimą temperatura zwłaszcza przy posadzce będzie schodziła poniżej zera. Woda w syfonie kratki będzie więc zamarzać. Mam więc obawy że lód rozsadzi kratkę tym bardziej że kratka bezie z tworzywa sztucznego aby wyeliminować problem rdzy. bardzo proszę o opinię na ten temat.
Napisano
Cytat

Hmm.
Przecież ludzie tak mają i jeszcze nie znam przypadku aby komuś rozerwało kratkę.



Bez przesady, a niby czemu ma rozsadzić? takie kratki są montowane na zewnątrz.
Napisano
Cytat

ja następny garaż zrobię inaczej.
Na posadzce kostka
Kostka brukowa albo granitowa.
Jest to podobno najlepsze rozwiązanie i ostatnio cęsto przez moich kumpli budowlańców wykonywane.
I chyba słusznie - bo woda wsiąka i ma gdzie - w odpowiedniej porze odparuje i wyschnie - warte przemyślenia



Mam tak zrobione bardzo dobre rozwiązanie ,testuje je już parę lat .


Obsługa wygląda tak:

co dziennie zimą wjeżdżasz do garażu przez 2 -4 tygodnie .

Potem miotłą trzeba piasek zamieść .

Rano pod kołami jak wyjeżdżam z garażu są wilgotne place wody nie było nigdy .

Mam garaż ogrzewany nie robiłem kratki bo zimą zimne powietrze wdziera się nią i oziębia pomieszczenie , nie miałem ochoty też bawić się z wyciąganiem kratki i wydłubywaniem piachu .

Wystarczy że mam kratkę na zewnątrz przed drzwiami .
  • 6 lata temu...
Napisano

Kratka ściekowa jak najbardziej jest potrzebna w garażu - niech przyjdą wielkie opady albo zwykłe roztopy, to woda po kolana będzie - u sąsiadów tak było bo nie mieli drenażu żadnego i woda stała aż im trochę tynk podmókł i trzeba było kuć. Po co to Panu?

  • 5 miesiące temu...
Napisano

Witam, a ja mam pytanko, ponieważ jestem na etapie rozkładania kanalizacji i według projektu w kotłowni ma być kratka i dochodzi tam rura fi 160. Ale tak sobie przeglądam kratki odpływowe i nawet nie znalazłem z tak dużym fi.

Napisano
2 godziny temu, zuku83 napisał:

Nie, kotłownia w domu. Tak było w projekcie więc pytam. Mam możliwość jeszcze redukcji bo jeszcze posadzka nie wylana. Zredukuje do 50, ale te kratki widzę że i tak wchodzą ileś w posadzkę i tam dopiero się łączą z odpływem. Jest jakiś standard ile niżej odpływ ma być by po podłączeniu odpływu było wszystko ładnie na równi z podłogą? 

 

3 minuty temu, retrofood napisał:

Jasne! Standard wyznaczają osoby produkujące odpływy, przelewy i złączki. Np. jaki kąt kolanek wymyślą z tych które zastosujesz, taki bedzie standard. oczywiście, pod warunkiem że nie będziesz ich wyginał, wszystko ma być połączone szczelnie.

Wybierz z grubsza odpływ, czy kratkę odpływową, zobacz w instrukcji montażu - tam wszystko jest...

Możesz zrobić parę cm głębiej, niż wynika z obliczeń, bo będziesz miał możliwość korekty głębokości, a woda pod górę sama nie popłynie...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dzień dobry, chcę ocieplić drewniany strop starego domu z lat 60. Dom jednokondygnacyjny, strych nieużytkowy, ściany z balii sosnowych ocieplone od zewnątrz styropianem, strop drewniany o konstrukcji od strony pomieszczenia ogrzewanego: karton gips -  deski - plewy ok 3-4 cm - 20 cm pustej przestrzeni - deski, po których można chodzić. Dach dwuspadowy, blachodachówka + membrana dachowa. Nie zależy mi na użytkowaniu powierzchni strychu, chcę położyć wełnę na wierzch stropu. Czy powinienem kłaść na deski folię paroizolacyjną (aktywną?) i na nią wełnę mineralną? Czy wełnę mineralną bezpośrednio na deskach? Nie chcę popełnić błędu i doprowadzić do gnicia/degradacji desek. Jak powinienem to wykonać?
    • Witam.  Proszę o pomoc w sprawie mojego dachu. Stary dom kupiony 7 lat temu. Około 2005 roku poprzednik zamontował blachodachówkę. Pod blachę niestety, zamiast membrany dachowej, została założona folia dachowa (FWK). Dach dwu spadowy. W chwili obecnej poddasze jest ocieplone 25cm wełny. Między folią dachową a wełną jest gęste sznurowanie i szczelina 5cm. W kalenicy jest nacięta folia dachowa. Latem planuje zdjęcie starej kalenicy, założenie taśmy kalenicowej z dziurkami i przykręcenie szerszej kalenicy w celu zwiększenia wentylacji. Od strony okapu będą szczeliny nawiewne. W jednej ze ścian szczytowych jest otwór 160mm i kratka wentylacyjna. W drugiej ścianie szczytowej nie mogłem wywiercić otworu bo jest tam przyłącze linią napowietrzną. Wełna jest położona od okapu między krokwiami  do 2/3 wysokości dachu i później przechodzi nad jętki. Czy tak ocieplony dach ma szansę na prawidłowe funkcjonowanie? W normalnym świecie byłaby membrana dachowa wypuszczona do rynny, wełna by dolegała do membrany, ewentualne skropliny wpływałyby do rynny. Czy w moim przypadku sprawna wentylacja uchroni wełnę przed wilgocią? Żona uparła się na wełnę i niestety same z tego problemy... Wszystkie prace przeprowadzam sam. Żałuję że nie zrobiliśmy piany. Konstrukcja dachu sucha, szczelna, byłoby bez roboty i pewnie że nic by się nie zadziało. Proszę o cenę sytuacji.  
    • Czemu się wcześniej nie ogłaszałeś, musiałem sam malować. 
    • Dzień dobry, maluje mieszkania, domy, bura, lokale handlowe na terenie Warszawy i okolic. Działam sprawnie, fachowo i dokładnie. Termin u mnie to rzecz święta, zatem o punktualność martwić się nie trzeba, Zapraszam do zapoznania się z oferowanymi przeze mnie usługami na mojej stronie malowanie24.com   Zapraszam do kontaktu tel. 666-045-433 email: biuro@malowanie24.com
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...