Skocz do zawartości

montaż podłogówki a strefy wilgoci


troll

Recommended Posts

Napisano
witam,od jakiegoś czasu jestem użytkownikiem ogrzewania podłogowego,dom z lat 50 być może nie tak izolowany jak być powinno,w tamtym czasie budowało sie jak sie budowało,nie było tego typu materiałów izolacyjnych co teraz. Instalator stwierdził iż nie ma sensu układanie rurek blisko muru poniewaz po co grzać meble od spodu i tu sie bardzo pomylił. Sens jest kłaśc rurki jak najblizej muru-to dla tych którzy robią to we własnym zakresie poniewaz unikniemy stref wilgoci.Pod meblami nie ma takiego obiegu powietrza jak na powierzchni otwartej i to powietrze jest chłodniejsze co powoduje kondensacje wilgoci w mniejszym lub większym stopniu zwłaszcza w okresie zimowym. Po jakimś czasie może sie okazać iż meble będą do wymiany bo coś sie tam gdzieś skropli.Kładżmy więc rurki jak najbliżej muru a unikniemy nieprzewidzianych sytuacji i kosztów,lepiej stracić tych kilka kalorii dogrzewajac kąty i mieć spokojną głowę niż potem psuć sobie nerwy i szukać rozwiazań alternatywnych,wiadomo dodatkowe koszty.Powodzenia w instalacji i ciepełka życze
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Cytat

witam,od jakiegoś czasu jestem użytkownikiem ogrzewania podłogowego,dom z lat 50 być może nie tak izolowany jak być powinno,w tamtym czasie budowało sie jak sie budowało,nie było tego typu materiałów izolacyjnych co teraz. Instalator stwierdził iż nie ma sensu układanie rurek blisko muru poniewaz po co grzać meble od spodu i tu sie bardzo pomylił. Sens jest kłaśc rurki jak najblizej muru-to dla tych którzy robią to we własnym zakresie poniewaz unikniemy stref wilgoci.Pod meblami nie ma takiego obiegu powietrza jak na powierzchni otwartej i to powietrze jest chłodniejsze co powoduje kondensacje wilgoci w mniejszym lub większym stopniu zwłaszcza w okresie zimowym. Po jakimś czasie może sie okazać iż meble będą do wymiany bo coś sie tam gdzieś skropli.Kładżmy więc rurki jak najbliżej muru a unikniemy nieprzewidzianych sytuacji i kosztów,lepiej stracić tych kilka kalorii dogrzewajac kąty i mieć spokojną głowę niż potem psuć sobie nerwy i szukać rozwiazań alternatywnych,wiadomo dodatkowe koszty.Powodzenia w instalacji i ciepełka życze



Wszystko pięknie ładnie w teorii, tylko zakamarki, trudno dostępne miejsca, strefy pod meblami są miejscami które są zazwyczaj rzadziej sprzątane, a co za tym idzie powietrze ogrzane będzie roznosić po domu kurz tam zgromadzony.
  • 5 miesiące temu...
Napisano (edytowany)
Przy ogrzewaniu grzejnikowym cała podłoga ma równomierna temperaturę (dom ocieplony) i żadne strefy o niższej temperaturze nie występują.
To samo tyczy ogrzewania podłogowego, z tym, że podłoga ma wyższą temperaturę niż ta panująca w pomieszczeniu, a w przypadku ułożenia stref brzegowych o większym zagęszczeniu rurek, w strefach brzegowych może występować nawet wyższa temperatura.

Cytat

Wszystko pięknie ładnie w teorii, tylko zakamarki, trudno dostępne miejsca, strefy pod meblami są miejscami które są zazwyczaj rzadziej sprzątane, a co za tym idzie powietrze ogrzane będzie roznosić po domu kurz tam zgromadzony.


Ogrzewanie płaszczyznowe jako niskotemperaturowe powoduje bardzo małe prądy konwekcyjne i odrywanie drobin kurzu od powierzchni nie występuje.
Tak mówi zarówno teoria jak i praktyka icon_wink.gif Edytowano przez Jani_63 (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)
Cytat

Wszystko pięknie ładnie w teorii, tylko zakamarki, trudno dostępne miejsca, strefy pod meblami są miejscami które są zazwyczaj rzadziej sprzątane, a co za tym idzie powietrze ogrzane będzie roznosić po domu kurz tam zgromadzony.



Wypowiedź "amata" w spawie ogrzewania podłogowego.
Takie stwierdzenie to nieznajomość tematu. Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Napisano (edytowany)
Cytat

Przy ogrzewaniu grzejnikowym cała podłoga ma równomierna temperaturę (dom ocieplony) i żadne strefy o niższej temperaturze nie występują.
To samo tyczy ogrzewania podłogowego,



Niestety nie bo przy ogrzewaniu grzejnikowym w miejscach gdzie stoją meble jest niższa temperatura (podłogi pod i ściany za szafą) . Grzejnik oddaje ciepło przez promieniowanie nie ogrzewa powietrza tylko powierzchnie ścian i mebli udział promieniowania to 50-70% a reszta ciepła dopiero rozchodzi się przez konwekcję . W ten sposób przekazuje ciepło większość grzejników. Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Pytałem dlatego, ze do przenośnych lepszy jest przewód z oplotem bawełnianym, taki jak przy żelazkach, Ale do stacjonarnego ten może być. 
    • Dzięki za szybką odp. To jest zwykły piekarnik do zabudowy (Whirlpool), więc stacjonarny.
    • Podsumujmy sytuację, bo nie jestem pewien czy dobrze rozumiem. Jeżeli coś jest inaczej to proszę o sprostowanie. Ciśnienie i przepływ wody zimnej są wystarczające.  Zbyt niskie jest ciśnienie i/lub przepływ wody ciepłej. Tu proszę o doprecyzowanie - jest mały strumień wody pod dobrym ciśnieniem, czy duży strumień wody pod zbyt niskim ciśnieniem? Jak jest przygotowywana woda ciepła? Bo z opisu wnioskuję, że jest ona jakoś centralnie podgrzewana w budynku, jednak nie jest wystarczająco ciepła i dopiero na poddaszu dogrzewa ją do wystarczającej temperatury elektryczny podgrzewacz.    Układ jest więc nieco dziwny, ale tak zrozumiałem opis.  Trzeba przede wszystkim sprawdzić jakie jest ciśnienie i jak duży jest strumień wody przed tym podgrzewaczem. Jeżeli przed podgrzewaczem, na jego przyłączach jest wszystko w porządku to problem tkwi w podgrzewaczu. On może bardzo zmniejszać strumień (przepływ) wody i jej ciśnienie. To typowa cecha modeli przepływowych. Jak się to ustali to można myśleć co robić dalej.
    • Nie chodzi mi nawet o formalną ekspertyzę, ale o to żeby temu przyjrzał się konstruktor. Bo o ile płytkie rysy nie są zmartwieniem, to głębokie pęknięcia mogą stanowić już poważny problem. A na odległość nikt tego nie jest w stanie sprawdzić.  Warstwa wyrównująca ze styrobetonu lub jakiegoś innego betonu z lekkim kruszywem (keramzyt, perlit) jak najbardziej może być. Trzeba tylko pilnować pewnej minimalnej grubości bo takie lekkie betony są słabe. Próby wyrównywania dużych nierówności samym styropianem zdecydowanie odradzam, tego się faktycznie nie da zrobić dobrze. Co jest na dole, jakie są pomieszczenia poniżej tego stropu? Bo od tego oraz źródła ciepła zależy na ile skutecznej izolacji cieplnej potrzebujemy. Jeżeli i tak są tam pomieszczenia ogrzewane, zaś ciepło zapewnia kocioł to izolacja cieplna może być słaba, po prostu strop będzie się nieco bardziej nagrzewał i część ciepła oddawał ku dołowi. Wtedy wystarczy styrobeton, bez warstwy styropianu.  Przy czym nawet w tym wariancie dałbym folię budowlaną na styrobeton. Jako warstwę rozdzielającą go od jastrychu. Na to rury ogrzewania podłogowego, na nie siatka stalowa i jastrych. Dzięki siatce dość cienka warstwa jastrychu będzie pewniejsza, a tu raczej nie będzie można zbytnio go pogrubiać ze względu na masę. Ale dopuszczalne obciążenie to właśnie powinien określić wezwany konstruktor.  Przy okazji uprzedzam, że mocowanie rur, gdy pod folia nie ma styropianu jest nieco upierdliwe. Ale się da to zrobić. Dajemy dwie warstwy w miarę grubej folii i spinki wbijamy w nią pod skosem. 
    • Może i więcej, bo metr przewodu to jakieś 4 PLN, a wtyczka w sklepie 3,95 PLN.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...