l_celinski Napisano 5 grudnia 2010 Udostępnij #1 Napisano 5 grudnia 2010 Witam,po problemie z cieknącym dachem zeszłej zimy, dekarz założył nam na dachu kable grzejne, niestety - prawdopodobnie nie wpuścił ich głęboko w rynnę, a doprowadził tylko do kosza spustowego. Po opadach śniegu włączyliśmy ogrzewanie i po zaledwie dwóch dniach całą rynnę (od kosza do ziemi) pokrył lód... powstały z roztopionego na dachu śniegu. Proszę o pomoc w jaki sposób można udrożnić teraz rynnę? Dach pokryty jest blachą trapezową w związku z czym pomimo odśnieżenia będzie zalegać na nim trochę śniegu. Obawiam się, że jak przyjdzie odwilż woda nie będzie mieć odpływu i nas zaleje.Będę wdzięczny za pomoc.Dziękuję za pomoc.PozdrawiamŁC. Link do komentarza
T. Brzęczkowski Napisano 6 grudnia 2010 Udostępnij #2 Napisano 6 grudnia 2010 Trzeba zamontować rozmrażanie. Link do komentarza
Budujemy Dom - budownictwo i instalacje Napisano 6 grudnia 2010 Udostępnij #3 Napisano 6 grudnia 2010 Przyczyn zatoru może być kilka. - brak kabla w rurze spustowej - zbyt mała moc grzewcza powinno być 40 - 50 W /mb - ułożenie kabla za blisko okapu Problem rozwiąże się, gdy przyjdą mniejsze mrozy, ale koniecznie trzeba udrożnić rurę spustową podgrzewając ją w jakiś sposób. Link do komentarza
T. Brzęczkowski Napisano 6 grudnia 2010 Udostępnij #4 Napisano 6 grudnia 2010 Układ rozmrażania rynien to nie kabel w rynnie Cytat . Po opadach śniegu włączyliśmy ogrzewanie Tego się nie włącza! Bez automatyki przy takich opadach nie zadziała. Dekarz się nie znał. Kable muszą grzać w momencie gdy Pada śnieg. Gdy już napada i się zmrozi - kabel zrobi sobie najwyżej kanalik. Musi być czujnik wilgoci i temperatury. Pojedynczy kabel 20W/mb poradzi sobie co najwyżej z rynną 10-tką a i to nie zawsze.http://www.elektra.pl/pdf/content/vademecum_elektra.pdf str. 63 Link do komentarza
el-instalator Napisano 6 grudnia 2010 Udostępnij #5 Napisano 6 grudnia 2010 Cytat Witam,po problemie z cieknącym dachem zeszłej zimy, dekarz założył nam na dachu kable grzejne, niestety - prawdopodobnie nie wpuścił ich głęboko w rynnę, a doprowadził tylko do kosza spustowego. Po opadach śniegu włączyliśmy ogrzewanie i po zaledwie dwóch dniach całą rynnę (od kosza do ziemi) pokrył lód... powstały z roztopionego na dachu śniegu. Proszę o pomoc w jaki sposób można udrożnić teraz rynnę? Dach pokryty jest blachą trapezową w związku z czym pomimo odśnieżenia będzie zalegać na nim trochę śniegu. Obawiam się, że jak przyjdzie odwilż woda nie będzie mieć odpływu i nas zaleje.Będę wdzięczny za pomoc.Dziękuję za pomoc.PozdrawiamŁC. Gdzie są właściwie ułożone te przewody grzejne? Napisałeś "na dachu", ale chyba są tylko w rynnach, a zabrakło ich w rurach spustowych? Jedyne co mi teraz przychodzi do głowy, to kupić kilka metrów przewodu grzejnego, owinąć nim każdą rurę spustową po kolei i odmrażać (na to przyda się jeszcze jakiś materiał izolacyjny). Jakimkolwiek palnikiem itp. możesz uskodzić nawet metalową rurę spustową. Lepiej to zrobić teraz, kiedy jest mróż i nie ma wiele słońca. jak słoneczko przygrzeje, to pomimo mrozu śnieg na dachu będzie się roztapiał, a rura jest zatkana. 1 Link do komentarza
animus Napisano 6 grudnia 2010 Udostępnij #6 Napisano 6 grudnia 2010 Cytat Gdzie są właściwie ułożone te przewody grzejne? Napisałeś "na dachu", ale chyba są tylko w rynnach, a zabrakło ich w rurach spustowych? Jedyne co mi teraz przychodzi do głowy, to kupić kilka metrów przewodu grzejnego, owinąć nim każdą rurę spustową po kolei i odmrażać (na to przyda się jeszcze jakiś materiał izolacyjny). Jakimkolwiek palnikiem itp. możesz uskodzić nawet metalową rurę spustową. Lepiej to zrobić teraz, kiedy jest mróż i nie ma wiele słońca. jak słoneczko przygrzeje, to pomimo mrozu śnieg na dachu będzie się roztapiał, a rura jest zatkana. Jeżeli rura spustowa jest podłączona ziemią do odpływu ,to najpierw zacznie odmarzać powyżej ziemi a korek lodowy poniżej puści na końcu. Link do komentarza
T. Brzęczkowski Napisano 7 grudnia 2010 Udostępnij #7 Napisano 7 grudnia 2010 Cytat Jedyne co mi teraz przychodzi do głowy, to kupić kilka metrów przewodu grzejnego, owinąć nim każdą rurę spustową po kolei i odmrażać Z tym może być problem - ja zamawiałem przewody w lipcu, a i tak ich brakuje - produkcja wzrosła 20x w stosunku do zeszłego roku. CzęśĆ firm ( o zgrozo !) sprzedaje kable do ogrzewania podłogowego jako rozmrażające - NIE SĄ ONE ODPORNE NA DŁUGOTRWAŁE DZIAŁANIE WODY I ULTRAFIOLETU!!! Kable do dachów i rynien mają inną izolację niż te do podłóg!!! Proszę na to uważać! Przykładowo: do grzania VCD… do rynien VCD R… 1 Link do komentarza
Mistrz Jan Napisano 7 grudnia 2010 Udostępnij #8 Napisano 7 grudnia 2010 To nie rynna a rura spustowa .Opalarka , lub suszarka w łapkę i jedziemy zaczynając od dołu. Jan. 1 Link do komentarza
animus Napisano 9 grudnia 2010 Udostępnij #9 Napisano 9 grudnia 2010 Cytat To nie rynna a rura spustowa .Opalarka , lub suszarka w łapkę i jedziemy zaczynając od dołu. Jan. Żeby nie uszkodzić rury , żelazko przez mokrą szmatę . Link do komentarza
Salon-Okien Napisano 10 grudnia 2010 Udostępnij #10 Napisano 10 grudnia 2010 Moim zdaniem należy tutaj skorzyustac z pomocy fachowca,sami możecie narobic więcej szkód niż pozytku. Wg mnie moc grzewcza również była zbyt słaba,co mogło byc bezpośrednią przyczyną zatoru. Link do komentarza
Simons22 Napisano 16 grudnia 2010 Udostępnij #11 Napisano 16 grudnia 2010 WITAM! Kable grzewcze uklada sie za pomoca specjalnych lapaczy ktore mocuje sie na rynnie. Nalezy rowniez kabel grzewczy doprowadzic do rynny spustowej. Kabel sie mocuje za pomoca lancucha i przyczepia np. paskami ale sa specjalne lapki do ktorego mocuje sie kabel. Kabel powinien byc do konca rynny spustowej najlepiej z zawasep ( czyli zrobic petelke i wpuscic do srodka rynny spusowej do 0,5m ). Moc kabla wystarczajaca bedzie 20 W/mb. wieksza nie musi byc. Sa specjalne czujniki temeprurowo-wilgociowe ktore automatycznie jak pada snieg wlacza sie lub temperatura spada do okreslonej jaka sie ustawi. no chyba ze Panski "dekarz" uzyl kabla samoregulujacego sie . Problem napewno jest z ulozeniem kabla zeby taka przyjemnosc miala sens to kazdy metr rynny musi byc ulozony kablem grzewczym. Radzilbym sprawdzic co panski fachowiec zrobil albo czego nie zrobil gdzie ulozyl dokladnie kabel a wtedy skontakowal sie z jakims fachowcem. Link do komentarza
animus Napisano 16 grudnia 2010 Udostępnij #12 Napisano 16 grudnia 2010 Cytat WITAM! Kable grzewcze uklada sie za pomoca specjalnych lapaczy ktore mocuje sie na rynnie. Nalezy rowniez kabel grzewczy doprowadzic do rynny spustowej. Kabel sie mocuje za pomoca lancucha i przyczepia np. paskami ale sa specjalne lapki do ktorego mocuje sie kabel. Kabel powinien byc do konca rynny spustowej najlepiej z zawasep ( czyli zrobic petelke i wpuscic do srodka rynny spusowej do 0,5m ). Moc kabla wystarczajaca bedzie 20 W/mb. wieksza nie musi byc. Sa specjalne czujniki temeprurowo-wilgociowe ktore automatycznie jak pada snieg wlacza sie lub temperatura spada do okreslonej jaka sie ustawi. no chyba ze Panski "dekarz" uzyl kabla samoregulujacego sie Array="" style="vertical-align:middle" Array border="0" alt="icon_smile.gif">. Problem napewno jest z ulozeniem kabla zeby taka przyjemnosc miala sens to kazdy metr rynny musi byc ulozony kablem grzewczym. Radzilbym sprawdzic co panski fachowiec zrobil albo czego nie zrobil gdzie ulozyl dokladnie kabel a wtedy skontakowal sie z jakims fachowcem. Kable utrudniają przepływ, wszelkie osady zbierają się przy uchwytach a jak rosną blisko drzewa to trzeba siatki dać w rynny i kupić długą drabinę . Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się