Skocz do zawartości

fundamenty na zimę


kriszielony

Recommended Posts

Witam wszystkich jestem tutaj nowym forumowiczem mam jedno podstawowe pytanie może mi ktoś potrafi powiedzieć:
Czy budując dom parterowy z poddaszem użytkowym bez piwnic jest konieczność ocieplania fundamentów? Słyszałem już różne wypowiedzi i sam już nie wiem jak to jest. Dodam, że na działka nie jest na terenach podmokłych.
Link do komentarza
Cytat

Witam wszystkich jestem tutaj nowym forumowiczem mam jedno podstawowe pytanie może mi ktoś potrafi powiedzieć:
Czy budując dom parterowy z poddaszem użytkowym bez piwnic jest konieczność ocieplania fundamentów? Słyszałem już różne wypowiedzi i sam już nie wiem jak to jest. Dodam, że na działka nie jest na terenach podmokłych.



Fundamentów się nie ociepla bo są poniżej punktu przemarzania  tylko ściany przyziemia.  
Link do komentarza
To ja kiedyś szedłem lasem i pisało na sośnie ale coś innego niż dupa i całe szczęście że nie polizałem icon_biggrin.gif jeśli chodzi o fundamenty to dzięki za odpowiedzi bo jak pisałem wyżej co osoba to inne zdanie, pytałem budowlańca to mówił, że teraz nastała taka moda na docieplanie fundamentów nawet domów bez podpiwniczeń i jest to raczej bez sensu wydawanie pieniędzy na marne, dlatego bardzo uważnie czytam wszystkie wypowiedzi forumowiczów bo to jednak jest kopalnia wiedzy.
Link do komentarza
Cytat

To ja kiedyś szedłem lasem i pisało na sośnie ale coś innego niż dupa i całe szczęście że nie polizałem icon_biggrin.gif jeśli chodzi o fundamenty to dzięki za odpowiedzi bo jak pisałem wyżej co osoba to inne zdanie, pytałem budowlańca to mówił, że teraz nastała taka moda na docieplanie fundamentów nawet domów bez podpiwniczeń i jest to raczej bez sensu wydawanie pieniędzy na marne, dlatego bardzo uważnie czytam wszystkie wypowiedzi forumowiczów bo to jednak jest kopalnia wiedzy.




Mój majster twierdzi, że ociepla się ściany fundamentowe od ław do samej góry i tak też mam w projekcie a jak zrobię to nie wiem icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

To ja kiedyś szedłem lasem i pisało na sośnie ale coś innego niż dupa i całe szczęście że nie polizałem icon_biggrin.gif jeśli chodzi o fundamenty to dzięki za odpowiedzi bo jak pisałem wyżej co osoba to inne zdanie, pytałem budowlańca to mówił, że teraz nastała taka moda na docieplanie fundamentów nawet domów bez podpiwniczeń i jest to raczej bez sensu wydawanie pieniędzy na marne, dlatego bardzo uważnie czytam wszystkie wypowiedzi forumowiczów bo to jednak jest kopalnia wiedzy.



A mój budowlaniec powiedział, że należy zrobić tak jak jest w projekcie, czyli ocieplić ścianę fundamentową do samej ławy, i tylko tak jest prawidłowo, on w ogóle jest jakiś nietypowy budowlaniec (icon_smile.gif ) twierdził też, że bezwzględnie należy zdjąć humus przed kopaniem pod ławy, taki nowoczesny facet, nawet kiedyś się przyznał, że czyta prasę fachową.
Ja mu zaufałem, ekipa 8 ludzi budowała bardzo szybko, pracowali od 7 do 17 i nawet jednej puszki po piwie nie znalazłem.

Musisz zdecydować, kogo posłuchać, życzę trafnego wyboru.
(zaobserwuj, akurat idzie zima, że często wokół budynków, kilkadziesiąt centymetrów od ściany nie ma śniegu, dlaczego?)
Link do komentarza
Cytat

(zaobserwuj, akurat idzie zima, że często wokół budynków, kilkadziesiąt centymetrów od ściany nie ma śniegu, dlaczego?)



nie zauważyłam tego u siebie .... napadane jest i leży śnieg po sam dom zawsze od strony gdzie nie mam wystającego okapu dachu ... tam , gdzie wystaje okap dachu lub balkon - jest tego śniegu zawsze troszkę mniej bo okap czy balkon zasłania i nie napada równo ....natomiast na pewno nie zauważyłam kompletnego stopnienia śniegu przy domu jak sugerujesz ....
Brak obrazka

Link do komentarza
Cytat

nie zauważyłam tego u siebie .... napadane jest i leży śnieg po sam dom zawsze od strony gdzie nie mam wystającego okapu dachu ... tam , gdzie wystaje okap dachu lub balkon - jest tego śniegu zawsze troszkę mniej bo okap czy balkon zasłania i nie napada równo ....natomiast na pewno nie zauważyłam kompletnego stopnienia śniegu przy domu jak sugerujesz ....



Ooo... Dagulkowy szałas widzę na zdjęciu daj dla porównania jak teraz wygląda po wykończeniu domek.  
Link do komentarza
Cytat

nie wykończyłam z zewnątrz jeszcze .... jest zarzucony tynk c-w .... bez docieplenia bo to ściana jednowarstwowa .... na to przyjdzie w przyszłym roku farba , albo tynk cienkowarstwowy ... nie zdecydowałam jeszcze jaki kolor ....



To najtaniej wyjdzie jak pomalujesz sama wałeczkiem na długim kiju ,będziesz miała trochę ruchu na powietrzu  no i to jak bieganie  z kijkami tylko że z jednym .  icon_lol.gif
Link do komentarza
Cytat

To najtaniej wyjdzie jak pomalujesz sama wałeczkiem na długim kiju ,będziesz miała trochę ruchu na powietrzu  no i to jak bieganie  z kijkami tylko że z jednym .  icon_lol.gif



szczerze wątpię.... sama tego malować na pewno nie będę ... wystarczy , że od wewnątrz omalowałam ... icon_rolleyes.gif
chyba , że zostanę zmuszona .... ale nie wiem jaki szantaż mógłby mój T. wymyślić coby mnie w to wrobić... icon_lol.gif
Link do komentarza
  • 10 miesiące temu...
Wracając do tematu icon_biggrin.gif Mam posmarowane fundamenty mazidłem Dysperbit i na to przyklejony plackami Fundamin, planuję przed zasypaniem dać na to jeszcze folie kubełkową. Czy muszę takie docieplenie zabezpieczyć wcześniej (przed folią i obsypaniem) klejem i siatką, czy też sama folia wystarczy?
Dodam tylko że na około są łąki i pola (gryzonie icon_confused.gif ), teren nie jest podmokły aczkolwiek od 0.8m mam glinę.

PS. Jeżeli miała by być jednak siatka to czy ją też smarować Dysperbitem?
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Wilgoć wykrapla się z powietrza tam, gdzie to powietrze zostaje ochłodzone. To po prostu konsekwencja zmiany (wzrostu) jego wilgotności względnej wraz ze spadkiem temperatury. Jeżeli trzeba to dokładniej objaśnić, to proszę pisać. Bo to akurat dość ważna kwestia związana chociażby z ze wszystkimi pomieszczeniami użytkowymi, a już z poddaszami w szczególności ze względu na ruch pary wodnej przez ocieplenie dachu.  Tu nam się to przekłada na dwie możliwe sytuacje, w których zakładamy, że rury są nieizolowane.  1. Wentylacja wyciągowa. Usuwamy tą rurą ciepłe ii wilgotne powietrze, obie te cechy ma w szczególności powietrze z łazienki. Jeżeli rura bez izolacji biegnie przez jakąś zimną przestrzeń to ma wychłodzone ścianki. Tak więc wilgoć wykrapla się wewnątrz rury i ścieka ku dołowi. Czy w takiej sytuacji ma dokąd odpłynąć i czy nie grozi to zalaniem wentylatora (najgorszy wariant)? Dlatego najlepiej otulić te rury izolacją cieplną.  2. Odpowietrzenie i napowietrzenie kanalizacji. Tu raczej zimne powietrze zewnętrzne przepływa przez pion i łączące się z nim rury. Zakładamy, że te rury bez izolacji biegną przez jakieś pomieszczenia użytkowe, a więc takie gdzie powietrze jest ciepłe i zawiera względnie dużo wilgoci. Wówczas mamy ryzyko, że para wodna z tego powietrza zacznie nam się skraplać na zimnych zewnętrznych ściankach rur. Tu w zasadzie nie ma innego sposobu zapobiegania problemowi, niż otulenie rur izolacją cieplną.  Mam nadzieję, że opisałem to w sposób zrozumiały.  
    • Skoncentrowałem się na ŚCIEŻCE, NA WYRÓWNANIU ŚCIEŻKI POD COŚ, o ŚCIEŻCE, CHODNICZKI, od którego zacząłeś...       TERAZ, T E R A Z   to wiem...   Po kilkudziesięciu postach...   I nie pieprzę... - doradzam... tak jak kilku innych userów...
    • Żadne "najistotniejsze". Byliście ciekawi szczegółów, to je wyjaśniłem. Ale wyjaśnienia nie były żadną "istotą" tematu, a więc nie mogły też zostać "najistotniejsze", czego nie potrafisz zrozumieć. Wyjaśniłem, że dla mnie najistotniejsza jest wytrzymałość naprawionej warstwy betonu, jej odporność na kruszenie, a Ty pieprzysz o kostkach, suchych betonach, pieprzysz, pieprzysz... i nie potrafisz przestać. Nie moja wina, ze skoncentrowałeś się na własnej zajebistości, a nie na tym co napisano.
    • Początkujący, a już superARCHEOLOG forumowy
    • UMIEM... I skądinąd  nawet wiem, że Ty umiesz pisać...   Ale tu, w tym Twoim wątku, piszesz jak "pierwszak" to znaczy taki user, który tu wpadł pierwszy raz po pomoc, coś napisał, rozwinęła się rozmowa i, dopiero ciągnięty za język, ten "pierwszak" wyjawia najistotniejsze dla sprawy szczegóły...   Doradzać - owszem - umiesz... na wiele tematów... konkretnie, często szczegółowo, aleeee... konkretnie zapytać nie potrafiłeś    Nie chce mi się po zenkowemu analizować i cytować poszczególnych etapów tutejszej "rozmowy" , ale... spróbuj sam - nie podniecając się przeczytać Twoje odpowiedzi, nakierowujące mnie do takich, a nie innych porad i podpowiedzi... tych z kostką... I powtarzam: dane, które wykrzyczałeś w poście #40, powinny znaleźć się najpóźniej w poście #19, o ile nie po #4...   ______________________________________________________________________________________   _______________________________________________________________________________________________   Tak, że tego...   A dużo później okazało się GDZIE, JAKI I PO CO...   Zupełnie jak "pierwszak"        
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...