Skocz do zawartości

Do nieobecnych ......


Recommended Posts

Taka mnie refleksja najszła którą kieruję do tych których na JeśCE nie będzie ....... to się podzielę bo nie zwykłam trzymać jęzora za zębami .
Mam nadzieję , że ważne i niezwyczajne powody zatrzymały Was w domu bo jakoś mi niefajnie na sumieniu kiedy sobie pomyślę, że po prostu nie chcecie się już spotykać w gronie forumowym .
Wiem .... jestem idealistką , ale wiem co jest w życiu dla mnie ważne ..... i staram się o to "ważne" dbać , bo nie sztuką jest brać ..... ale sztuką jest przede wszystkim dawać..... sztuką jest być , sztuką jest trwać .....

Forum i forumowicze są dla mnie ważni ..... nie dlatego, że jak niektórzy sądzą - nie mam własnego życia ..... bo mam , i to nie wymyślone - tylko realne , takie z mężem , dwiema córami , domem, kotkiem i pieskami ..... icon_biggrin.gif , tylko dlatego, że poznałam Was i dostrzegłam, że wszyscy jesteście wspaniali , interesujący i warci tego , żeby poświęcać sobie czas , siebie i pozwolić być dla siebie ważnymi .
Wiem, że nie wszyscy tak czują .... ale może po tych moich słowach zastanowią się choć chwilę nad tym ...... dlaczego inni forumowicze już nie są dla nich ..... ważni, choć kiedyś byli? czy naprawdę nie warto utrzymywać tych znajomości - niegdyś niejednokrotnie zażyłych? czy tak ciężko poświęcić coś, czasem bardzo niewiele - nieco czasu i podarować sobie i innym niezobowiązującą radość ? z kontaktu , z rozmowy , ze spotkania?

Frekwencja na spotkaniu jesiennym mnie przygnębiła ..... stąd ten wywód .
Mam nadzieję, że to tylko chwilowy impas ..... i na kolejnym spotkaniu frekwencja będzie powalająca zarówno jeśli chodzi o znane mi osoby .... jak i o tych forumowiczów którzy jeszcze nie zdążyli poznać innych osobiście ..... bo warto, kochani .....warto.
Jak to Barbossa zwykł mawiać .... gdyby nie było nic - nie byłoby żal (czy jakoś tak icon_lol.gif ) ..... ale było "to coś" .... więc i żal pozostał.



Link do komentarza
Cytat

Daga smutnie to zabrzmiało... ale ja wychodzę z założenia, że jak ktoś czegoś nie chce - to go nie zmusisz...



także wychodzę z tego założenia- to na rozum i myślenie , co kłóci się z tym - co u mnie na serce i odczuwanie ..... ciężko to w sobie pogodzić ...... i postanowiłam o tym napisać ....
i tyle .....

dopisując:
kiedy moi dobrzy znajomi lub przyjaciele nie mają dla mnie czasu w tym tygodniu , w kolejnym tygodniu i za miesiąc .... to bezczelnie mówię : ej .... nie miejcie mnie w doopie bo się stęskniłam i brakuje mi Was i jest to u mnie normalnie ....
dlaczego tutaj ma być inaczej skoro jesteśmy dorośli , i traktujemy się poważnie ? icon_wink.gif
Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...