Skocz do zawartości

Strop filigran jako taki, a jak nie taki to jaki i dlaczego?


Recommended Posts

Napisano
Monolityczny wylewany - pracochłonny, ugięcia szalunków
Ackermann - przestarzały
Teriva - pęka
Domniemywam, że Filigram z bloczków tez będzie pękał?
Czy zatem ma ktoś jakieś doświadczenia ze stropem z elementów stropowych Filigran? Czy może miec to zastosowanie w budownictwie jednorodzinnym? Czy może od razu żerański?
Napisano
Mnie bardziej chodzi i opinie. Wg wszelkich możliwych kryteriów, tj. możliwości technologicznych zastosowania (np. maksymalna rozpiętość), właściwości termicznych, dzwiekochlonnych, estetyki (peka, nie peka, nierowny...)
Napisano
Zalety i wady stropów drewnianych:
+ ZALETY:
- są łatwe i szybkie do zbudowania;
- są lekkie – drewno posiada mały ciężar objętościowy;
- nadają się do wszystkich rodzajów budynków;
- ich konstrukcja, jeśli starannie wykonana i ładnie wykończona, może pozostać nieosłonięta, dodając w ten sposób uroku wnętrzom;
- łatwość obróbki i nieograniczona możliwość ukształtowania konstrukcji;
- łatwo je zmienić lub przebudować;
- można dokonać ich rozbiórki bez znaczącego zniszczenia materiału.
- WADY:
- bez odpowiednich zabezpieczeń nie są odporne na ogień;
- są miej wytrzymałe od stropów betonowych;
- mają gorsze właściwości akustyczne;
- bez odpowiedniego zabezpieczenia są narażone na niszczące działanie grzybów domowych i owadów – korozja biologiczna;
- są podatne na zmiany wilgotności i temperatury (,,pracują’’);
- mają małą sztywność.

Zalety i wady stropów żelbetowych:
+ ZALETY:
- są trwałe i wytrzymałe – posiadają dużą nośność;
- nie wymagają uciążliwej konserwacji;
- są odporne na ogień;
- mają dobrą izolacyjność akustyczną;
- dobrze usztywniają budynek;
- są stosunkowo tanie.
- WADY:
- większość stropów żelbetowych jest pracochłonna;
- nie nadają się do domów drewnianych;
- są ciężkie;
- pełną wytrzymałość uzyskują dopiero po kilku tygodniach od zabetonowania;
- mają małą izolacyjność cieplną;
- niektóre z nich wymagają zrobienia pełnego deskowania, a prawie wszystkie muszą być dokładnie podparte na czas budowy.

[ Dodano: 2006-01-17, 23:15 ]
nadaje się do domów jednorodzinnych. Jest gładki, nie trzeba go tynkować. Różne kształty, bo jest częściowo prefabrykowany i projekrowany indywidualnie. Szybkie tempo budowania.

[ Dodano: 2006-01-17, 23:16 ]
rozpietości nawet do 12 m.
Napisano
Warto rozważyć wykonanie stropu z belki dwuteowj Kronopol.
Zalety: jak wszystkich stropów drewnianych z tym, że belka dwuteowa ma lepsze parametry (wytrzymałość, strzałka ugięcia, mniejszy ciężar)) niż pełna belka drewniana. Dzięki temu możliwe są większe rozpiętości wykonywanych konstrukcji.
  • 2 miesiące temu...
Napisano
do domku można zastosować strop filigran i nic nie powinno pękać
uzyskuje się gładką powierzchnie, której już nie trzeba tynkować- wystarczy sama gładź
jest to jednak strop trochę uciążliwy bo potrzeba: nowy projekt konstrukcyjny i dźwig na czas zamontowania płyt.
w porównaniu jednak do stropu żelbetowego lanego na mokro to przynajmniej połowa mniej czasu i prostsze wykonawstwo

dla domków polecał bym jednak terive- przy odpowiednim wykonawstwie i zastosowaniu małej ujemnej strzałki ugięcia nic nie powinno pękać

nie potrzeba także dżwigu a wykonać taki strop może ta sama brygada co muruje ściany pod odpowiednim oczywiście nadzorem kierownika budowy
a to jest tez istotne bo mamy tą samą brygadę na budwie i nie musimy szukać innej
Napisano
Cytat

jest to jednak strop trochę uciążliwy bo potrzeba: nowy projekt konstrukcyjny i dźwig na czas zamontowania płyt.


Wcale nie trzeba projektu - firma w której kupujesz strop filigran przeprojektuje strop na filigrany "w cenie płyt" czyli bez dodatkowych opłat

Cytat

rozpietości nawet do 12 m.


tu to już lekka przesada - 12m da się uzyskać - ale to wymaga sporej grubości - i musi być naprawdę potrzebne.
12m strop będzie bardzo drogi - dużo stali i betonu. przy takich rozpiętościach to polecałbym płyty prefabrykowane sprężane.

Cytat

Każda konstrukcja ma jakieś wady i zalety. A może strop Kleina?


to dopiero jest przestarzały strop !! - i ciekawe czy są (i ilu ich jest) jeszcze "fachowcy" którzy go wykonają?



Cytat

Domniemywam, że Filigram z bloczków tez będzie pękał?
Czy zatem ma ktoś jakieś doświadczenia ze stropem z elementów stropowych Filigran? Czy może miec to zastosowanie w budownictwie jednorodzinnym? Czy może od razu żerański?



Filigran nie jest z bloczków, ale z płyt.

Generalnie jest to strop podobny do wylewanego - zamiast szalunku i zbrojenia dolnego układa się płyty o gruboci ok. 5cm i na to układa się zbrojenie górnr i zalewa betonem.
W stropach filigran ważne jest prawidłowe zazbrojenie styków płyt "tzw zamków". Najlepsza jest odmiana typu 2K (ma lepsze "zamki").
Dobre wykonanie zamka - zapewnia, że nie pojawiają się tam rysy.

Z rozpiętościami w stropach żelbetowych to bym nie przesadzał - im większa rozpiętość tym większy koszt. Rozpiętości ponad 7m są już dość kosztowne i jeżeli można wykonać mniejsze należy tak zrobić, a w duże rozpiętości pchać się tylko jeżeli jest taka potrzeba.

Jeżeli masz jeszcze jakieś pytanka to pisz.
Napisano
Też mam dylemat, na jaki strop ostatecznie się zdecydować. Coś mnie podświadomie pcha w kierunku Filigrana, ale mój konstruktor zaprojektował Terivę. Generalnie chciałabym mieć stropy niedrogie, gładkie, nieklawiszujące i szybkie w budowie, ale takich chyba nie ma. Proponowano mi też stropy systemowe z Ytongu, zaznaczając od razu, że są bardzo drogie, więc szybko o nich zapomniałam. Chyba z konieczności zostanę przy Terivie, bo nie ma producenta Filigrana w mojej okolicy (Szczecin). I jeszcze ten dźwig. Transport i maszyny podrażają koszty.
Napisano
więc wydaje się że wybór juz dokonany
teriva nie bedzie taka zła
niech tylko Kierownik budowy dopilnuje wszystkiego
mozna zalożyc małą strzałkę ugięia- co powinno spowodowac dobre zaklinowanie stropu a co za tym idzie nie powinien już popękać
Napisano
Cytat

więc wydaje się że wybór juz dokonany
teriva nie bedzie taka zła



Niech przypilnuje, aby ułożyć w stropie dodatkowe zbrojenie nad podporami - zgodnie z indtrukcją ITB, oraz koniecznie nie zapomnieć o żebrach rozdzielczych - również według instrukcji ITB

Cytat

Też mam dylemat, na jaki strop ostatecznie się zdecydować. Coś mnie podświadomie pcha w kierunku Filigrana, ale mój konstruktor zaprojektował Terivę. Generalnie chciałabym mieć stropy niedrogie, gładkie, nieklawiszujące i szybkie w budowie


Jeżeli chodzi o cenę to najtaniej wychodzi strop kanałowy np typu żerań, potem stropy gęstożebrowe typu Teriva, a najdroższe są wylewane (ok 20% więcej niż teriva - z uwzględnieniem wszystkiego). Co do filigranów, to jeżeli dobrze zaprojektuje się wylewany to będzie ciut drożej.
Co do jakości - to najlepszy jest monolityczny, potem filigrany (prawie bez różnicy), potem stawiałbym na płyty kanałowe, a na końcu Teriva.

Nie wspominam o drewnianych i innych, bo to już inna bajka.
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
to znaczy mam pare pytań:

co do stropu Kleina to coś takiego u siebie robił moj kolega(budowlaniec),deskowanie,siatka zbrojeniowa i pomiędzy oka siatki wkładał cegłe,na to z góry beton

co do stropów kanałowych to czy wszedzie da sie je zastosowac,np czy na sciana z bet. komorkowego 24 + styropian,bo sam o nim mysle
Napisano
Cytat

co do stropu Kleina to coś takiego u siebie robił moj kolega(budowlaniec),deskowanie,siatka zbrojeniowa i pomiędzy oka siatki wkładał cegłe,na to z góry beton


to nie jest klein.
Klein robi siętak
układasz belki stalowe i pomiędzy nimi murujesz płytę ceglaną lekką, półciężką lub ciezką, ewentualnie w spoiny pomiędzy cegły wkłada się pręty

Kanałowy mozna stsowac na gazobetonie - jeśli masz słaby gazobeton, to pod samym stropem wymurój z 2 warstwy z cegły
Napisano
Strop Kleina to:
dwuteowniki stalowe osadzone na ścianach nośnych, najlepiej na tzw. markach (blacha stalowa), do których podwiesza się belki drewniane i na nich deskowanie (między kantówką a dwuteownikiem układa się deski po czym dociąga się kantówki do dwuteowników drutem stalowym wyżarzanym), na deskowaniu układa się cegłę dziurawkę rzędami w zależności od wytrzymałości stropu np. dwa rzędy na płask, dwa rzędy na sztorc, dwa rzędy na płask itd. (prostopadle do dwuteowników). Pomiędzy rzędy cegieł wkłada się bednarkę stalową (ew. pręty zbrojeniowe) i dopiero to wszystko zalewa się betonem. Po związaniu betonu zdejmuje się deskowanie, a powierzchnię stropu (ze względu na różną wysokość dwuteowników, cegieł na płask, cegieł na sztorc) wyrównuje się np. keramzytem (dawniej żużlem), ociepla w zależności od potrzeb i zalewa szlichtą betonową.
Podany przykład ułożenia cegieł to tzw. strop półciężki, strop lekki to wszystkie cegły ułożone na płask, a strop ciężki to wszystkie cegły ułożone na sztorc.
Dwuteowniki dobrze uprzednio owinąć siatką Rabitza, żeby zwiększyć przyczepność tynku, chociaż mam doświadczenia z porządnie wykonanym stropem Kleina bez siatki - dwuteowniki zostały przed tynkowniem sufitu obrzucone rzadką zaprawą cementową.
Strop Kleina to bardzo dobry strop, porządnie wykonany nie klawiszuje, nie odkształca się, łatwo uzyskać równą powierzchnię, nie wymaga stemplowania, dziś bardzo rzadko wykonywany. icon_mrgreen.gif
Napisano
no wiec to co ma moj kolega to moze taki pseudo Klein,ale ma cegly kladzione na plasko,co do belek dwuteowych to powiem szczerze ze nie wiem,z tego co mowil to ma siatke z pretow i w oka siatki wkladal cegly,tylko jak sie patrzy na strop od dolu,czyli na sufit parteru,to widac ze cegly nie sa na calej powierzchni np,lezy kilka rzedow potem przerwa i potem znowu.wiec nie wiem co to jest dokladnie,ale chyba cos w stulu Kleina
pozdrawiam
Napisano
Odp do Mr. Greena

Stropu klejna nie zalewa się betonem - nośna jest płyta murowana (oczywiście zbrojona jak napisałeś) na cegłach układa się izolacje - dawniej polepa (glina, wapno, trociny, czasem żużel lub coś innego). Obetonowuje się czasem tylko belki dla zwiększenia ich sztywności.

To co opisał sailor-ro to raczej nie jest klain tylko strop na belkach stalowych pomiędzy którymi wylano płytę żelbetową. A cegły które tam są ktoś powrzucał dla oszczędności i uzyskał coś w rodzaju płyty kasetonowej.

Co do klawiszowania to strop klaina nie klawisuje - co najwyżej jeśli się zbyt mocno ugnie to wzdłuż belki stalowej pęka tynk i powstaje rysa. Czasem jeśli belka jest niezabezpieczona to widać jej odcień na suficie - szczególnie gdy się od dawna nie odnawia, a u góry jest zimno.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Od dołu folia paroizolacyjna bezpośrednio pod płyty g-k, chociaż jeżeli zaraz nad nimi jest OSB to i tak para wodna zbytnio przez nią nie przejdzie. Bardziej mnie zastanawia całość od góry, bo skuteczność wentylacji przestrzeni z wełną będzie bardzo słaba, gdy zostawimy 2 cm poziomej szczeliny pomiędzy wełną i płytą OSB, płyty też rozsuniemy po 2 m. Bezpieczniej byłoby od góry ułożyć deski i pomiędzy nimi zrobić odstępy po 2 cm. Płyty to jest jednak duża ciągłą powierzchnia. 
    • Po pierwsze, skoro to podłoga na legarach to jak wygląda sprawa z konstrukcją i izolacją tej podłogi? Ile tam jest lub będzie izolacji? Czy rurki mają być zalane w warstwie jastrychu? Po drugie, skoro w tej łazience jest dość chłodno to czym jest teraz ogrzewana? Jakimś grzejnikiem? Na ile gorąca woda do niego trafia? Wtedy będzie można ocenić jaką ma moc. Po trzecie, mam nadzieję, że podłogówka ma tu uzupełniać ogrzewanie grzejnikiem, nie je całkowicie zastąpić? Bo prawdopodobnie w takiej słabo izolowanej łazience nie będzie w stanie tego zrobić. Ta łazienka jest mała, powierzchni z podłogówką będzie tam więc ok. 1,5 m2. Nawet naprawdę mocno grzejąca podłoga (jak na podłogówkę) nie odda więc do pomieszczenia więcej jak ok. 200-300 W mocy. To mało, jako jedyne źródło ciepła się nie sprawdzi. Przy okazji, dlaczego nie zaplanowano ogrzewania pod prysznicem? Po czwarte, nie wiem czy warto w takiej łazience męczyć się z robieniem wodnej podłogówki. Efekt ciepłej podłogi z powodzeniem zapewniłaby tam elektryczna mata pod płytkami. 
    • Tego nie wiem, ale kiedyś wydawało mi się, że pozyskiwanie drewna wyłącznie zimą wynikało raczej z cyklu rocznego życia na wsi, po prostu w pozostałych porach roku nikt nie miał na to czasu, ale kiedy dorastałem wujek wyprowadził mnie z błędu. Owszem, czasem zdarzało się pozyskiwać drzewa w innych porach roku, były przecież wiatrołomy po burzach, czasem jakieś drzewo było nagle potrzebne na jakiś gospodarczy plot, ale takiego, letniego drewna nikt nie stosował na elementy konstrukcyjne. Zima ma jeszcze tę zaletę, ze szkodniki wtedy śpią i drewno z zimowej obróbki daje gwarancje, ze nie zostało zarobaczone w drodze z lasu przez tartak do odbiorcy. A suche, odkorowane drewno już nie jest tak przystępne dla robactwa.
    • Podobno nawet faza księżyca miała znaczenie, ale jakie, to sam z ciekawości chciałbym się dowiedzieć. Nasze krokwie są z poszczególnych klocków, czyli nie tak jak teraz, że tnie się z jednego grubego na kilka krokwi, tylko nasze są po prostu cienkie z oflisem, są takie co mają niewięcej niż 10cm średnicy, a mimo to dachówkę betonową przez jakieś 60 lat utrzymały. Po zamontowaniu okna dachowego musiałem podciąć dosłownie 1-2cm na długość pół metra, bo płyta GK by nie weszła. I tak sobie myślę, 5 minut roboty. Cieliśmy te 3 krokwie chyba z 3 godziny i jeden łańcuch musieliśmy wymienić na świeżo zaostrzony, bo nie brał już w ogóle. Te krokwie dokończyły mi tą piłę, która za swojego żywota ścięła chyba z 50 kubików. Sprzęgło się rozleciało. Poskładałem, ale na następny raz przy gałęziach już był amen. Jak teraz wkręcałem haki pod płyty, to wkrętarkę trzeba było mocno trzymać. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Na marginesie wspomnę, że kiedyś drzewo na budowę było ścinane wyłącznie w zimie, inaczej mówiąc w okresie kiedy ustawało krążenie soków wewnątrz drzewa. I tylko takie drewno było używane. Oczywiście, dzisiaj tej zasady nikt nie przestrzega, ale jeśli ktoś będzie to czytał i przygotowywał się do budowy, to polecam o tym pamiętać. Stolarze i cieśle mówili, ze drewno zimowe ma lepszą jakość niż to z okresu wegetacji. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...