Skocz do zawartości

Czesciowe podpiwniczenie na dzialce pochylej


elmiwo

Recommended Posts

Witam serdecznie.

Zakupilismy z mezem mala dzialeczke (528m), ktora jest pochyla. Najwyzszy punkt ma 26,5 a najnizsza wartswica 23.5 m npm. Czyli na dlugosci dzialki 22m jest spadek 3 m. Znajomi projektanci namawiaja nas na czesciowe podpiwniczenie i zrobienie tam garazu. Ze wzgledu na ograniczony budzet obawiam sie kosztow. Wiem ze takie rozwiazanie ma swoje uzasadnienie w tym ze na malej dzialce (500m) bedzie garaz bez zabierania dodatkowej powierzchni oraz ze wykorzysta sie naturalne polozenie terenu.

Na forach budowlanych sa podawane kosmiczne ceny piwnic. Czy w przypadku naturalnego spadku terenu do drogi oraz malego domku a'la stodola (90m pow uzytk.) koszt czesciowego podpiwniczenia jest rowniez bardzo wysoki??Czy to dobry pomysl?? A moze ktos bylby w stanie odpowiedziecjak jak duzo mogloby to nas wyniesc???

Ponizej wklejam zarys posadowienia budynku i zdjecie domku. Domek, prosty-90 mpow uzytkowej + pod polowa piwnica

Brak obrazka

Brak obrazka

Za wszelkie podpowiedzi z gory bardzo dziekuje
Link do komentarza
Dziekuje za odpowiedz.

Spotkalam sie z wieloma opiniami ze koszt budowy piwnicy to ok 40% kosztow budowy calego domu. Wg mnie to baardzo duzo. Czy w przypadku takiego uksztaltowania terenu, czyli naturalnego spadku ten koszt rowniez bylby tak wysoki. Bylby Pan lub ktos z forumowiczow w stanie okreslic ile mogloby wyniesc takie podpiwniczenie.

Zastanawiam sie jeszcze nad niwelacja terenu??




Link do komentarza
Ja mam własnie taki przypadek - do na działce ze spadkiem, tylko spadek troche mniejszy - około 1.7m na 10m.
Mam podpiwniczenie pod całością. Koszta nie sa wcale takie kosmiczne jak sie pisze. Ja mam 75m2 piwnicy, a garaż z boku dostawiony, bo chciałem miec dużą piwnicę, tak mi pasowało icon_smile.gif
Link do komentarza
Przejarzalam twoj dziennik adiqq- bardzo fajny domek. Bryla podobna do mojego, tylko twoj wiekszy o jakiem 40m:)
Spadek dzialki faktycznie masz duzo mniejszy .Podane u Ciebie koszty fundamentow to 45 tys. Czyli rozumiem ze w tym piwnicy to mniej wiecej ok20 tys. Bo gdybys nie robil piwnicy to koszt fundamentow bylby ok 25 tys. Wiec moze nie taki wilk straszny jak go maluja
Link do komentarza
juz to gdzies pisałem - zreszta jak ktos chetny, to moge udostepnic szczegolowe dane - mam w excelu kazda fakture nabita...do tego co napisałas, trzeba doliczyc:elektryke,tynki,wylewki,jakies co ewentualnie(ja mam) w moim przypadku kafelki na podlodze(tanie, 8,5/m2, 3gatunek) Kiedys tam to pomaluje te piwnice.
tak na oko, to piwnica na gotowo to około 35-40tys wiecej niz fundament (dla mojego przypadku)- ale to zalezy tez od standardu wykonczenia...No i trzeba pamietac, ze dla dzialki ze spadkiem, jak warunki gruntowe nie przeszkadzaja, to az sie prosi...wiesz ile zapłaciłbym za piasek gdybym nie budował piwnic?!? nie chce nawet myslec...
Link do komentarza
U nas poki co w piwnicy mialbybyc garaz i jedynie prad tam chcemy podciagnac i zostawic na razie na surowo, a kiedys tam sobie ja wykonczyc.

Aczkoliwiek niektore wypowiedzi wystraszyly mnie bardzo. Typu ze koszt piwnicy jest rzedu 60-100 tys na surowo, badz tez ze koszt piwnicy to tyle samo co koszt dwoch kondygnacji nadziemnych.
Wydaje mi sie, ze tak jest w przypadku bardzo duzych piwnic i plaskiej dzialki badz tez tam gdzie sa wysoko wody gruntowe. Ale pocieszam sie, ze w moim przypadku domek maly i dzialka ze znacznym spadkiem wiec nie bedzie moze tak zle. W sumie projektant rzucil taka propozycje zamist wysokich scian fundamentowych i niwelacji terenu.Wiec chyba na to samo wyjdzie a nie trzeba stawiac osobnego garazu
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dzień dobry, Zakupiłem dom, w którym wybiłem otwór okienny, który był w nim pierwotnie przewidziany, jednak później został zamurowany. W związku z tym, że otrzymałem okno, które pierwotnie zostało zakupione, musiałem zorganizować montaż na własną rękę (nie przez producenta). Nie mając pojęcia o temacie, posłuchałem wykonawcy i zrobił to tak, że wykuł otwór od wewnątrz, nie usuwając ocieplenia z zewnątrz, a następnie podkuty został porotherm poniżej wylewki, do warstwy izolacji poziomej ściany. Na izolację poziomą ściany została wylana wylewka betonowa, a następnie usunięte zostało z zewnątrz ocieplenie i na klinach i osadzone zostało okno (200kg) i zapianowane, Wygląda na to, że nie została zastosowana żadna podwalina pod oknem. Czy taki montaż można jeszcze jakoś poprawić aby zniwelować mostek termiczny od spodu i uniknąć przemarzania? Czy tutaj na plus wpływa to, że do gruntu jest około 50-60cm? Bardzo proszę o poradę.
    • Nie rozumiem, na co mam im dać czas? Co w tym czasie powinni zrobić ze swojej strony? "Bezboleśnie" miałem na myśli żeby było jak najmniej potrzeby kontaktu z nimi z mojej strony, bo z nimi nie da się dogadać w żaden sposób. Może czegoś nie zrozumiałem - jeżeli ja zawnioskuje o nowe przyłącze i każe by stare odłączyli, to sąsiedzi nie będą mieli swojego przyłącza, a co za tym idzie - prądu. Rozumiem, że w tym czasie oczekiwania, oni powinni ogarnąć swoje przyłącze? 
    • Zlecić wykonanie nowego przyłącza dla siebie (bo teraz się nie da inaczej, zgodnie z przepisami każdy musi mieć oddzielne i nowego przyłącza dla siebie i sąsiada nikt Ci nie wykona), a jeśli ma być bezboleśnie dla sąsiadów, to daj im termin. Dwa, trzy miesiące chyba im wystarczy. I po tym okresie zawnioskuj do Energi, aby Ciebie przepięli na nowe, a stare odłączyli od zasilania i zlikwidowali. 
    • Witam serdecznie  Przychodzę z problemem z którym ostatnio się borykam. Mieszkam w bliźniaku na wsi, który konstrukcyjnie został zrobiony tak, że na strychu po mojej stronie jest główny bezpiecznik prądu, podłączony do przyłącza elektrycznego. Obsługuje on oba mieszkania. Każdy ma swój licznik i bezpiecznik dla mieszkania, ale główny jest u nas, przez co jeżeli coś się stanie to obaj nie mamy prądu. statnio mieliśmy problemy z tym bezpiecznikiem, były przeciążenia i ciągle ten bezpiecznik się wywalał. Dodatkowym utrudnieniem może być fakt, że dostęp do strychu na którym znajduje się bezpiecznik główny, mamy tylko my.  Chcę zrobić tak, by każdy miał własne przyłącze, żeby takiego problemu nie było. Byłem w enerdze, czyli u mojego operatora, powiedziano mi tylko żebym zawnioskował o nowe przyłącze.  Niestety z sąsiedami nie da się dogadać, nikt tam nie pracuje i nie są skorzy do płacenia za cokolwiek. A może w końcu dojść do pożaru przez to, dlatego przyszedł czas by to załatwić. Ale jak to zrobić najbezboleśniej?   
    • Jeśli te roboty są równie dokładne, jak Twoje posługiwanie się językiem polskim, to żadna reklama nie pomoże...           Te same balkony??? Czyżby zmienił się właściciel firmy?      
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...