Skocz do zawartości

koszt rekuperatora


Gość

Recommended Posts

Kupiłam projekt domu http://www.mtmstyl.com.pl/projekt.asp?id=95 . W zasadzie niedawno usłyszałam o rekuperatorach połączonych z gwc. Przyznam, że jestem zainteresowana tą metodą wentylacji, ale nie wiem niestety czy byłoby mnie stać na nią, ponieważ nie wiem jakie są koszty założenia tego systemu i korzystania z niego. Nie wiem również czy zmian w projekcie dokonuje się jeszcze przez załatwieniem pozwlenia na budowę. Poza tym słyszałam, że przy takim systemie okna mogą być nieotwieralne, czy to prawda?
Link do komentarza
  • 5 miesiące temu...
Kluska, masz rację okna mogą być nieotwieralne, ale moze latem będziesz jednak chciała posłuchać ptaszków albo powąchać jabłoń.
Koszt rekuperatora to już od sumy 4 tys. do blisko 10 tys. zł.
Projekt zrobi Ci firma, od której kupisz to urządzenie.
Koszt jest nieduży, bo tylko prąd i okresowe czyszczenia - też niedrogie (można samemu).
Link do komentarza
  • 1 rok temu...
Podobno rekuperatory oprócz odzysku ciepła z powietrza wywiewanego z domu mają również wbudowane grzałki. Czy wobec tego rekuperator może być jedynym źródłem ogrzewania w domu i czy jest to opłacalne w porównaniu z tradycyjnym c.o.?
Link do komentarza
Zdecydowanie nie! Łączenie wentylacji z ogrzewaniem nie może wyjść na dobre użytkownikowi. Powietrze ciepłe lepiej wdmuchiwać dołem wentylacyjne górą. Ogrzewanie jest sterowane parametrem temperatury wentylacja nie, więc nie masz jak sterować. Palisz w kominku masz gości chcesz więcej świeżego powietrza a mniej ciepła...
Grzałki w rekuperatorach ( nie wszystkich) są dwie, wstępna służy do rozmrażania układu i sterowana jest (przynajmniej w dobrych centralach) czujnikiem lodu umieszczonym w wymienniku. Druga grzałka, dogrzewająca, jest dla poprawienia komfortu przy 30-to stopniowych mrozach, gdy powietrze po rekuperacji jest nadal bardzo zimne.
Link do komentarza
Grzałki elektryczne zamontowane w rekuperatorach służą do odmrażania wylotów , gdyż po schłodzeniu powietrza wykrapla się z niego para wodna. Mogą rowniez słuzyc do wstępnego podgrzania powietrza nawiewanego podczas dużych mrozów, co zwiększa komfort cieplny pomieszczeń. Teoretycznie grzałki o odpowiednio dobranej mocy mogłyby służyć do ogrzewania, ale w praktyce takich rozwiązań nie stosuje się. Wynika to przede wszystkim z ograniczonego strumienia energii cieplnej transportowanego w systemie wentylacji, gdyż wydajność wentylatorów nie zapewnia dostatecznego doprowadzenia ciepłego powietrza o znośnej dla mieszkańców temperaturze. Ponadto potrzeby wentylacyjne maleją wraz ze spadkiem temperatury zewnętrznej, natomiast zapotrzebowanie na ciepło rośnie.
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Witam
mieszkam na nowym osiedlu pod Krakowem "Parkowe Wzgórza". W tej chwili jest to kompleks kilkudziesieciu domków. Jezeli nie wszystkie to większość z nich ma wentylację mechaniczna Firmy Bartosz. Wykonawca przed rozpoczęciem budowy ustalił z dostawcą rekuperatorów warunki techniczne i przy calości domu całkowity koszt zamknął się w kwocie ok. 13 tys. zł. Jeżeli chodzi o GWC to koszt przewyższał moje możliwości finansowe (dodatkowe 7 tys. zł), może kiedyś się jeszcze zdecyduję.
Link do komentarza
GWC to 1000 -1200 zł. Twoja wentylacja pracuje na 100-150m3/h więc bardziej rozbudowany wymiennik niż 15 mb rury 160' nic Ci nie zmienieni, oprócz większego zużycia energii przez wentylatory dla pokonania oporów.
Pozdrawiam.
Link do komentarza
Co daje 15 mb rury zakopanej w ziemi? Wszędzie profesjonaliści zajmujący się tym tematem podają, że powinno być ok. 50 mb rury i to i 200 mm.
Oczywiście długość i średnicę GWC dobiera się do wydajności i rodzaju gruntu w jakim się układa rury. I skąd Pan Brzęczkowski wie, że Pan Tomasz z Krakowa ma rekuperator o wydajności 100-150 m3/h.
Zauważyłem, że Pan Brzęczkowski zachowuje się jak grafoman, który pisze byle co, byle tylko dużo, obojętnie na jaki temat.
Swoją wiedzę na temat rurowego GWC nabyłem na stronach niemieckiej firmy REHAU, która produkuje m.in. specjalne rury do GWC o znakomitej przewodności cieplnej oraz pokryte wewnątrz specjalną powłoką antybakteryjną.
Rury GWC zakopuje się w ziemi po to, żeby ogrzać wstępnie doprowadzane powietrze (w ziemi na głębokości 1,5 m temperatura wynosi przez cały rok ok. 10 stopni Celsjusza). W lecie schłodzone powietrze wykorzystuje się do chłodzenia pomieszczeń.
Ale żeby 15 mb rury dało radę? - rekord świata!
Link do komentarza
Nie mogłem nabyć swojej wiedzy w tak szcownej firmie, z prostego powodu, montuję rekuperatory od 90' roku. Mogę Pana zapewnić, że montaż dłuższego wymiennika nie ma uzasadnienia. A co do wentylacji, to czy po doświadczeniach kilku tysięcy instalacji mogę zapewnić , że jeżeli wentylacja podaje więcej niż 20 m3/h na osobę to wilgotność względna spada (zimą) poniżej 30%. Natomiast latem zbyt rozbudowany wymiennik powoduje wzrost oporów i większe zużycie energii. Skutkuje to "grzaniem" się wentylatora i podrzewaniem powietrza zasysanego.
Ps oczywiście, że sprzedawca rur będzie doradzał ich jak najwięcej.
Link do komentarza
Mam pytanie do Pana Brzęczkowskiego, którego wobec ogromnego doświadczenia uważam i szanuję jako eksperta (te kilka tysięcy instalacji mnie przekonuje):
jaka jest temperatura pwietrza na wlocie do rekuperatora po przejściu przez montowany przez Pana wymiennik gruntowy o długości 15 m i średnicy 160 mm zakopany na głębokości 15 cm w gruncie suchym średniozwięzłym przy temperaturach zewnętrznych: zimą -20 st. C i latem + 25 st. C i czy w związku z tym trzeba stosować rekuperatory z grzałką czy można zastosować tańszy bez grzałki, bo jeśli nie, to po co GWC?
Link do komentarza
GRATULACJE I WYRAZY PODZIWU DLA PANA BRZĘCZKOWSKIEGO !

3 000 tysiące (bo jeśli mówimy kilka to mamy na myśli min. 3) instalacji z rekuperatorem w ciągu 15 lat to ok. 200 instalacji w ciągu roku, a może więcej?
Jeśli tak to Pan Brzęczkowski wykonuje (odliczając niedziele i święta) minimum jedną instalację wentylacyjną z rekuperatorem dziennie.

JESZCZE RAZ WYRAZY PODZIWU.
Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...
Tak w pełni zgadzam sie z "?" Pan T.Brzęczkowski znalazł darmowe miejsce do reklamowania swojej firmy i powinien dostać "bana" od redakcji - zachowuje sie jak wszystkowiedzący magik (nie obrażając magików) icon_mrgreen.gif
Link do komentarza
Czy moją winą jest, że pierwszy rekuperatory w domach montowałem czy że mam firmę? Czy może nie po to jest forum by dzielić się doświadczeniami? Wszystko o czy piszę staram się przebadać samemu i uzasadnić.
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Gość miras68
Mam poważne wątpliwości odnośnie tej fachowości - proponowanie zakopywania GWC na głębokości mniejszej od głebokości przemarzania, proponowanie zmniejszenia średnicy z 200 do 160 (istotny jest tu PRZEKRÓJ - przy takiej "oszczędności" zmniejsza się prawie dwukrotnie, dramatycznie zwiększając opory przepływu), skracanie do granic absurdu długości GWC (15m?)- wszystko to powoduje że wykonywana przez Pana wymienniki są tylko nic nie wartą imitacją prawdziwego GWC - wykonaną wg. zasady klient chciał to ma icon_confused.gif - a że to nie działa, to jego problem.
Aby wszystko dobrze działało rura musi mieć dużą długość i średnicę i powinna być zakopana na dużej głębokości - wszystko oczywiście jest wynikiem rachunku ekonomicznego i optymalizacji kosztów w stosunku do uzyskanych wyników.
A Panu B. życzę aby raz zrobił prawdziwy GWC i sam przekonał się o skuteczności jego działania icon_cool.gif
Link do komentarza
Gość Guest_T. Brzęczkowski_*
Troszeczkę trzeba rozumieć o czym się pisze. Możliwości "cieplne " GWC to nie tylko powierzchnia wymiany, ale i wielkość strumienia przepływającego powietrza. Przy przepływie 80 -150 m3/h efekt 15m rury taki sam ja 50m . Mało tego w praktyce powiertrze latem potrafi być przy zbyt rozbudowanym wymienniku nawet cieplejsze, bo odbiera ciepło od wentylatora, który musi pokonać większe opory. To tyle jeśli chodzi o czystą fizykę. Dodatkową kwestią zbty głębokich wymienników jest wykralpanie się wody i zagrzybienie.
Link do komentarza
Cytat

Aby wszystko dobrze działało rura musi mieć dużą długość i średnicę i powinna być zakopana na dużej głębokości - wszystko oczywiście jest wynikiem rachunku ekonomicznego i optymalizacji kosztów w stosunku do uzyskanych wyników.


Nie, GWC się liczy na określone (wymagane) wydatki energii w określonych warunkach. Tak samo jak liczy się ogrzewanie. Proszę porozmawiać z prawdziwym projektantem, który bierze pod uwagę również oczekiwania klienta, bo może się okazać, że GWC zaprojektuje on (projektant) tylko jako zabezpieczenie antyfreez wymiennika w rekuperatorze, a nie jako klimę na 30-stopniowe lato, jak to proponują na siłę niektórzy fachowcy.
Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...
Gość Agata K.
My w naszym domku (180 mkw) założyliśmy rekuperator polskiej firmy Tywent , jeszcze w przyzwoitej cenie, bo kosztował niecałe 2 tys. zł. Ma 4 prędkości, w lecie chodzi z wkładem letnim, w zimie z zimowym. Jest naprawdę cichy, na jedynce i dwójce w ogóle go nie słychać. Żałujemy, że nie wykonaliśmy czerpni z ogrodu, bo na pewno przydałoby sie to w te upały. Mój mąż jednak wpadł na pomysł, żeby ze starej studni zrobić czerpnię, zasypać ją kamieniami i podprowadzić w ziemi rurę do zasysania powietrza. Co Wy na to? Czy to coś da? icon_smile.gif
Link do komentarza
  • 7 miesiące temu...
Witam, nie jest to chyba zly pomysl al obawiam sie ze mozecie miec zbyt duze opory, chyba, ze zasypiecie duzymi kamieniami i zostanie spory przeswit miedzy nimi. Z zycia jednak wiem ze z czasem sie zamuli, po deszczach, od kurzu etc. (moze wolniej jezeli studnia jest przykryta) Pewnie zalezne jest to tez od glebokosci tej studni. Czy jak dacie za gleboko to nie podejdzie woda gruntowa.

Pzdr.
Link do komentarza
  • 5 miesiące temu...
  • 1 rok temu...
  • 4 miesiące temu...
Cytat

My w naszym domku (180 mkw) założyliśmy rekuperator polskiej firmy Tywent , jeszcze w przyzwoitej cenie, bo kosztował niecałe 2 tys. zł. Ma 4 prędkości, w lecie chodzi z wkładem letnim, w zimie z zimowym. Jest naprawdę cichy, na jedynce i dwójce w ogóle go nie słychać. Żałujemy, że nie wykonaliśmy czerpni z ogrodu, bo na pewno przydałoby sie to w te upały. Mój mąż jednak wpadł na pomysł, żeby ze starej studni zrobić czerpnię, zasypać ją kamieniami i podprowadzić w ziemi rurę do zasysania powietrza. Co Wy na to? Czy to coś da? icon_smile.gif


pewnie ze da ,pomysł z epoki kamienia łupanego
Link do komentarza
Dobry wentylator do 300m3/ h to koszt przy zakupie przez producenta 150euro netto - wymiennik alu hitex to 180euro
regulacja to 500 zł ( tańsza jest tyrystorowa, ale szybko rozwali wentylator) .
- kto włączył w/w reku - nie powie, że jest cichy – a będzie wciąż głośniejszy
-wymiennik jest na gąbkach nie na prowadnicach - szybko powstaje szczelina i "zapachy" czuć w sypialniach
-Mocowanie wentylatorów na blachowkrętach nie na prowadnicach – nie wróży kariery
-Filtry – to co tam jest trudno sklasyfikować
-izolacja obudowy- cienka i niekompletna.
-układ rozmrażania… brak
Jak to mawiali na innym forum – drwal miał świetną siekierę, wymienić w niej trzeba było tylko obuch i trzonek.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Sposoby na wyłączenia fotowoltaiki. Jak skutecznie obniżyć napięcie w instalacji PV Marzec jest pierwszym miesiącem w roku kiedy fotowoltaika pokazuje swoją moc. Niesie to za sobą poważne konsekwencje.  Wyraźnie wzrasta napięcie w sieci, ale za to spada  cena energii od prosumentów w net-billingu (RCE)    Obydwa zjawiska są niekorzystne dla posiadaczy paneli fotowoltaicznych. Zjawiska te będą tylko narastać, ponieważ nowa dyrektywa budynkowa narzuca obowiązek montażu fotowoltaiki na każdym domu oddawanym do użytku już od 2030r. Jednak do tak gwałtownego przyrostu mocy w fotowoltaice nie zdążyły i raczej do 2030 roku nie zdążą przygotować się sieci energetyczne które były projektowane do przesyłu energii od elektrowni poprzez sieci wysokiego i  średniego napięcia do sieci niskich napięć i odbiorcy końcowego. i Jednak rozwój energetyki rozproszonej sprawił że w słoneczne dni energie trzeba kierować w przeciwnym kierunku. W dzielnicach w których fotowoltaika jest popularna pojawił się problem wysokich napięć i w konsekwencji wyłączanie się mikroinstalacji fotowoltaicznych. Sytuacja z roku na rok będzie jeszcze gorsza, przerwy w ciągu dnia będą coraz dłuższe, a problem zacznie się już w ostatnim miesiącu zimy i potrwają do późnej jesieni. Częste wyłączanie mikroinwertera ma negatywny wpływ na jego żywotność, a co gorsze nie mamy własnej produkcji akurat w czasie kiedy powinna być najwyższa. Jak się przed tym chronić, co zrobić aby nasze instalacje w słonecznie dni produkowały prąd a nie tylko szpeciły dachy. O tym w dalszej części. Wersja dla nie lubiących czytać: Sposoby na wyłączenia fotowoltaiki. Jak skutecznie obniżyć napięcie w instalacji PV Optymalny  poziom napięcia w sieci, powinien wynosić  230V i może wahać się maksymalnie o 10%, czyli w przedziale 207-253V. Zgodnie z tymi parametrami ustawiane są również falowniki, czyli główne urządzenia w instalacjach fotowoltaicznych, które przetwarzają prąd. Falownik wyłączy się jeżeli  napięcie w sieci przez 10 minut przekracza  253 V , a wyłączy się natychmiast jak przekroczy 264V natychmiast. Falownik trójfazowy wyłączy sią nawet jeśli napięcie choćby jednej z trzech faz przekroczy dopuszczalną normę.  Problem ten powstaje najczęściej, gdy wiele instalacji PV jest podłączonych do jednej linii energetycznej. Nasila się on podczas słonecznej pogody, kiedy panele fotowoltaiczne produkują najwięcej energii. Jeżeli moc zainstalowana fotowoltaiki w obrębie stacji tansformatorowej znacznie przekracza moc transformatora, to problemy są niemal pewne. Ponadto problem występuję często w domach, które są daleko od transformatorów i w mniejszych miejscowościach.     Co możemy zrobić z problemem wysokich napięć? Jeżeli napięcie w sieci jest stale wysokie to można zgłosić problem do ZE, wysyłając specjalny druk RPV. Może to skutkować obniżeniem napięcia na transformatorze, jednak jeżeli napięcie za transformatorem już jest większe niż zadane, to zabieg ten nie przyniesie spodziewanego efektu.  Po drugie transformatory teoretycznie są dwukierunkowe,  ale nie we wszystkich przypadkach tak jest.  Całkowite rozwiązanie problemu zazwyczaj wymaga wymiany transformatora na trafo o większej mocy, montaż większej ilości transformatorów na danym obszarze, a czasem i wymianę przewodów na grubsze.  Jak wiemy Operatorzy Systemów Dystrybucyjnych (OSD) mają ograniczone budżety, więc zazwyczaj pozostaje nam samodzielnie poradzić sobie z problemem.  Mamy tu kilka opcji do wyboru.      Najprościej jest  zwiększyć autokonsumpcję produkowanej energii. W tym celu musimy zmienić swoje przyzwyczajenia. Wiele urządzeń elektrycznych uruchamiamy często wieczorem lub po zachodzie słońca.   Obecnie większość takich urządzeń jak zmywarki, pralki, suszarki do ubrań, bojlery, systemy nawadniania,  pompy ciepła czy klimatyzatory wyposażona jest w programatory czasowe lub timery pozwalające uruchomić urządzenie po określonym czasie. W naszym przypadku celujemy w godziny w których napięcie w sieci zbliża się do krytycznego. Wówczas inwerter będzie miał mniej energii (nadwyżki) do „wypchnięcia” na zewnątrz, a więc napięcie nie będzie tak intensywnie podbijane. Ponadto w domu mamy wiele urządzeń na baterie które należy ładować, jak np odkurzacze automatyczne, laptopy, tablety, latarki,  elektronarzędzia, rowery elektryczne i powoli pojawiają się samochody elektryczne.  Większość z nas w godzinach południowych jest albo w pracy albo w szkole, więc powstaje problem z włączeniem  ładowarek.  Tutaj z odsieczą przychodzą systemy zarządzania energią, a zwłaszcza  inteligentne gniazdka, które możemy zaprogramować aby włączały przesyłanie prądu o dowolnej porze, możemy też sterować nimi zdalnie.  Gniazdka te pozwalają także na automatyzację, czyli możemy określić warunki w jakich zostanie uruchomiony przepływ prądu. Można np zadać warunek że prąd zaczyna lub przestaje płynąć po osiągnięciu określonego napięcia np 250V.    Link do takiego gniazdka podam w opisie filmu. Warto też do autokonsumpcji prądu w szczycie produkcji namówić sąsiadów, bo tylko wtedy to przyniesie wyraźny spadek napięcia w sieci i zwiększy produkcję prądu przez nasze instalacje.     Co jeżeli nawet to nie pomaga?  Wtedy rozsądne będzie obniżenie napięcia w sieci przez włączenie funkcji Q(U) i P(U) w inwerterze. Wiele inwerterów ma funkcję Q(U) oraz P(U) [czytaj - "Q od U" i "P od U"]. Gdy uruchomiona i właściwie skonfigurowana, powoduje ona, że po przekroczeniu 250 V, falownik zmniejsza moc (konkretnie moc czynną wytwarzając w zamian nieco mocy biernej). Skutkiem tego falownik nie sięga granicy 253 V i dalej działa. Pomimo że instalacja działa z nieco mniejszą mocą, to i tak lepsze niż ciągłe wyłączanie i włączanie się całej instalacji. Bardziej radykalnym krokiem jest włączenie elektrycznego grzejnika także za pomocą inteligentnego gniazdka które uruchomi go tylko jak napięcie będzie na maksymalnym poziomie.  W ten sposób zmarnujemy część energii, ale możemy uchronić instalację przed wyłączeniem. Tutaj ważne jest zdiagnozowanie najbardziej obciążonej fazy.  Coraz popularniejszym rozwiązaniem jest magazynowanie nadwyżek energii w akumulatorach. Dzięki temu nie obciążamy sieci niezużytą energią a odebrać ja możemy w dowolnym momencie. Minusem rozwiązania są ceny akumulatorów do magazynowania energii, koszt baterii o pojemności 10 kWh to ok 20 tysięcy złotych. Cenę obniżymy dotacjami np z programu Mój Prąd. Ceny akumulatorów w długoletniej perspektywie spadają o ok 20% rocznie. W chwili obecnej z ekonomicznego punktu widzenia magazyny energii są mało opłacalne, ale za lat kilka ich zakup może być bardzo opłacalny, a nawet niezbędny w przypadku przeciążonej sieci energetycznej. Na każdy kWp instalcji PV niezbędne jest minimum 1 kWh pojemności magazynu energii.  Plusem instalacji hybrydowej jest to iż w przypadku awarii sieci nasza instalacja się nie wyłączy, będzie nadal zasilała nasze urządzenia elektryczne. Taniej wychodzą magazyny ciepła.  Woda w bojlerze o odpowiedniej pojemności może być zagrzewana gdy napięcie zbliża się do krytycznego. Tu znów korzystamy z inteligentnych gniazdek.  Podobną funkcję spełnia klimatyzacja którą możemy uruchamiać w szczycie produkcji prądu, aby po powrocie domowników do domu była już optymalna temperatura.  Nietypowym rozwiązaniem, które może się sprawdzić w niektórych przypadkach jest zastąpienie falownika trójfazowego  trzema falownikami  jednofazowymi podpiętymi do trzech różnych faz.  Jak wiadomo falownik trójfazowy wyłączy się jeżeli napięcie na dowolnej fazie przekroczy normę. Takie rozwiązanie ma wiele zalet: Różnice napięć między fazami przestają mieć znaczenie – każdy falownik działa niezależnie. W razie awarii/wyłączenia falownika 2/3 instalacji wciąż działa. W razie zaniku jednej fazy pozostałe dwa inwertery działają. Minusem jest wyższy koszt instalacji: trzy osobne falowniki kosztują więcej niż jeden trójfazowy, ponadto dochodzi zwielokrotnione okablowanie i zabezpieczenia. Podobny efekt osiągniemy montują mikroinwertery podpięte do różnych faz.    Jeżeli jesteśmy przed montażem instalacji fotowoltaicznej, to musimy zadbać o wydłużenie czasu własnej produkcji prądu za pomocą instalacji Wschód zachód, co pozwoli rozciągnąć swoją produkcję prądu poza czas szczytu produkcji z większości instalacji w okolicy które zazwyczaj są skierowane na południe. Do przekroczenia dopuszczalnego napięcia nie dochodzi ranem ani wieczorem, a w południe. Należy przyjąć że już wkrótce od godziny 10 do 14 a w niektórych miejscach nawet przez 8 godzin na dobę, i to aż przez ponad pół roku sieć będzie przeciążona i większość instalacji PV będzie wyłączona.  Dodatkowym plusem tego rozwiązania jest wzrost własnej autokonsumpcji poprzez własny prąd od wschodu słońca, aż do zachodu, a nie tylko w południe kiedy jesteśmy w pracy. W nowym systemie rozliczeniowym zwanym netbilingiem taki układ paneli jest niemal konieczny. Obecnie ceny paneli Fotowoltaicznych niesamowicie spadły. Można już nabyć zestaw 10kWp wraz z falownikiem za około 10 tyś zł. Warto też wiedzieć że mała instalacja 3,3kWp wraz z montażem to koszt 15-18 tyś zł, zaś instalacja o 3 krotnie większej mocy (10kWp) kosztuje niecałe 2x więcej, czyli około 30 tys zł. Koszt kwp w małej instalacji to około 6 tys złotych, zaś w dużej to około 3000zł. Duże instalacje 50 kWp to koszt około 100 tys zł, więc koszt kWp to zaledwie 2000zł. Instalatorzy proponują obecnie drogie  małe instalacje argumentując to bardzo wysoka  autokonsumpcją co pozwoli szybko zwrócić koszt inwestycji.  Jest to prawda, ale niestety taka instalacja nie obniży znacznie naszych rachunków. Montując jeden panel 300W w domu o dużych rachunkach za prąd osiągniemy niemal 100% autokonsumpcje, szybki zwrot inwestycji, jednak nie zauważymy tego w rachunkach za prąd.  Warto więc pomyśleć o instalacji o dużo większej mocy niż proponują o obecnie monterzy. Zaletą będzie duży wzrost produkcji prądu w miesiącach o słabym nasłonecznieniu, oraz w pochmurne dni i zaraz po wschodzie i przed zachodem słońca. Jak wiemy w samo południe jest duże ryzyko że wyłączone zostaną zarówno małe jak i duże instalacje PV. taki układ pozwoli też na sprzedaż prądu w lepszych cenach, bo jak wiadomo w południe są one bardzo niskie.  Oczywiście nie polecam zmiany ustawień falowników podnosząc górny próg napięcie, ponieważ jest to szkodliwe dla urządzeń elektrycznych podpiętych do sieci w naszej okolicy.   Jestem ciekaw czy macie jakieś własne sposoby na obniżenie napięcia w sieci.
    • Dlatego trzeba wygiąć pod odpowiednim kątem wcześniej i dopiero przykręcić profil. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Tylko warunek, że po zamocowaniu profilu nie mogą się prostować. 
    • Te Esy możesz wyginać jak chcesz, tego spadu tam nie ma na tyle żeby sobie Esami nie poradzić. Wygniesz, dokręcisz pchełkami i będzie ok. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Oczywiście. To jest wieszak regulowany. Wiercisz w suficie i mocujesz haczyk na dyblu i ten wieszak na nim. Tymi sprężystymi blaszkami regulujesz wysokość zawieszenia mocowania.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...