luksja Napisano 16 lipca 2010 Udostępnij #1 Napisano 16 lipca 2010 Jaką osobę można zatrudnić, aby "non stop" pilnowała niestety wątpliwych robotników? Inspektor Nadzoru Budowlanego? Muszą odpracować pobraną zaliczkę, a nie mam zamiaru mieć roboty na odpierdziul... Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 16 lipca 2010 Udostępnij #2 Napisano 16 lipca 2010 Cytat Jaką osobę można zatrudnić, aby "non stop" pilnowała niestety wątpliwych robotników? Inspektor Nadzoru Budowlanego? Muszą odpracować pobraną zaliczkę, a nie mam zamiaru mieć roboty na odpierdziul... Rozwiń Inspektor Nadzoru Budowlanego? ......a nie kierownik budowy ? Link do komentarza
luksja Napisano 16 lipca 2010 Autor Udostępnij #3 Napisano 16 lipca 2010 Cytat Inspektor Nadzoru Budowlanego? ......a nie kierownik budowy ? Rozwiń "Kierownik na budowie reprezentuje wykonawcę. Czuwa nad tym, aby dom został zbudowany bez żadnych fuszerek. Z kolei kierownika może pilnować wyznaczony przez nas i dbający o nasze interesy inspektor nadzoru. Nie mamy jednak obowiązku go zatrudniać."znalezione na gazetadom.pl Link do komentarza
brzoza Napisano 16 lipca 2010 Udostępnij #4 Napisano 16 lipca 2010 moze jakiś rześki emeryt ?niski ze znaku strzelca byłby ideałem /będzie darł morde, na ludzi że hej/nie da im chwili wytchnienia zamęczy gderaniem Link do komentarza
daggulka Napisano 16 lipca 2010 Udostępnij #5 Napisano 16 lipca 2010 Cytat moze jakiś rześki emeryt ?niski ze znaku strzelca byłby ideałem /będzie darł morde, na ludzi że hej/nie da im chwili wytchnienia zamęczy gderaniem Rozwiń nie zgadzam się z tym w ogóle ...... spod skorpiona byłby lepszy .... Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 16 lipca 2010 Udostępnij #6 Napisano 16 lipca 2010 Cytat moze jakiś rześki emeryt ?niski ze znaku strzelca byłby ideałem /będzie darł morde, na ludzi że hej/nie da im chwili wytchnienia zamęczy gderaniem Rozwiń E tam... pyskata teściowa najlepsza.Ale do obowiązków kier- bud -a należy min.kierowanie budową zgodnie z projektem, pozwoleniem na budowę oraz przepisami prawawięcej o obowiązkach kierbuda ....http://bhp.wip.pl/obowiazki-pracodawcy/12-...0,223892,0.htmlJeżeli zatrudnimy kiebuda dociekliwego,często zaglądającego na budowe,sprawdzającego wszystko ...to myślę,że problemów nie powinno być ...No i inwestor musi zawsze trzymać "rękę na pulsie" Link do komentarza
daggulka Napisano 16 lipca 2010 Udostępnij #7 Napisano 16 lipca 2010 Cytat Jaką osobę można zatrudnić, aby "non stop" pilnowała niestety wątpliwych robotników? Inspektor Nadzoru Budowlanego? Muszą odpracować pobraną zaliczkę, a nie mam zamiaru mieć roboty na odpierdziul... Rozwiń po pierwsze .... "wątpliwych robotników" zatrudnia się do budowy stodoły , szopy , kurnika .... a nie domu jednorodzinnego .... choć z drugiej strony nie wiem co masz na myśli używając tego sformułowania ....po drugie ... nad prawidłowością wykonania poszczególnych etapów budowy domu czuwa kierownik budowy .... który jeśli coś nie pasuje - informuje o tym inwestora ..... Link do komentarza
daggulka Napisano 16 lipca 2010 Udostępnij #8 Napisano 16 lipca 2010 Cytat "Kierownik na budowie reprezentuje wykonawcę. Czuwa nad tym, aby dom został zbudowany bez żadnych fuszerek. Z kolei kierownika może pilnować wyznaczony przez nas i dbający o nasze interesy inspektor nadzoru. Nie mamy jednak obowiązku go zatrudniać."znalezione na gazetadom.pl Rozwiń że ..... co , proszę? Link do komentarza
brzoza Napisano 16 lipca 2010 Udostępnij #9 Napisano 16 lipca 2010 Cytat nie zgadzam się z tym w ogóle ...... spod skorpiona byłby lepszy .... Rozwiń skrorpionowi trzeba zajść wpierw za skóre, /oszukac okłamac, zawieśc zaufanie/ wtedy, nawet po latach sie odegra, ale generalnie to nie jest typ "pies ogrodnika"wymajający jako szef ale ludzki a strzelec ... bedzie darł morde o byle co ...robotnicy na hasło "idzie" będa rwali do roboty byle typka uniknąć ... Link do komentarza
daggulka Napisano 16 lipca 2010 Udostępnij #10 Napisano 16 lipca 2010 Cytat że ..... co , proszę? Rozwiń muszę sie poprawić .... faktycznie tak jest :Prawa i obowiązki kierownika budowy określone są ustawą z dnia 7 lipca 1994r, Dz.U.1994 Nr 89 poz. 414 Prawo Budowlane. Kierowanie budową jest według ustawy jedną z samodzielnych funkcji technicznych, oprócz kierownika budowy uczestnikami procesu budowlanego są: inwestor, inspektor nadzoru inwestorskiego i projektant.Kierownik budowy ma za zadanie reprezentowanie wykonawcy projektu na budowie i przez to dbanie o to by nasze upragnione cztery kąty zostały wybudowane bez żadnych fuszerek. Natomiast nad poczynaniami kierownika budowy czuwa inspektor nadzoru – funkcji tej nie można łączyć z funkcją kierownika budowy (według art. 24 ust. Prawo Budowlane).Funkcja kierownika budowy łączy w sobie prestiż i wielką odpowiedzialność, – aby zostać kierownikiem budowlanym potrzebna jest określonej długości praktyka. Dla osób z wykształceniem wyższym jest to dwa lata na budowie, przy średnim pięć. Oprócz praktyki trzeba zdać egzamin organizowany przez Główny Urząd Nadzoru Budowlanego.Podstawowe obowiązki kierownika budowy wymienione są w ustawie Prawo Budowlane.Kierownik rozpoczyna swoją pracę od pisemnego oświadczenia o przejęciu lub podjęciu się kierowania budową. W oświadczeniu kierownik podaje, iż zna przepisy i regulacje prawne dotyczące wykonywania robót budowlanych i świadomy jest odpowiedzialności karnej i zawodowej ciążącej na jego funkcji. Dodatkowo warto zawrzeć w tym oświadczeniu wszystkie obowiązki i zadania kierownika na budowie od wyznaczenia na działce miejsca gdzie dom ma stanąć, przez poszczególne etapy budowy do jej odbioru i ewentualnej późniejszej odpowiedzialności za popełnione błędy. Taki gotowy dokument trzeba przedstawić w Inspektoracie Nadzoru Budowlanego na siedem dni przed rozpoczęciem budowy, jako załącznik do zawiadomienia o rozpoczęciu robót budowlanych. Warto również zawrzeć w umowie klauzulę mówiącą o możliwości zmiany kierownika w trakcie realizacji.Zatrudniając kierownika zapytajmy go, jakie ma doświadczenie, jakie projekty wykonywał. Przy tak ważnej decyzji jak budowa domu warto posunąć się jeszcze dalej i porozmawiać z byłymi pracodawcami i inwestorami, z którymi współpracował. W Twoim interesie leży by dowiedzieć się jak najwięcej – Twój przyszły dom to nie miejsce na eksperymenty. Nieocenioną pomocą może okazać się rodzina i znajomi. Korzystając z ich doświadczeń unikniemy wielu błędów, a przez to zaoszczędzimy wiele naszego cennego czasu i oczywiście pieniędzy. W razie nie wypełniania należycie obowiązków kierownika budowy można zmienić.Zakres obowiązków kierownika budowy określają artykuły 21 i 22 ust. Prawo Budowlane. Podstawowe z nich to techniczna prawidłowość wykonywania robót, terminowość przebiegu prac na budowie, prowadzenie dokumentacji budowy, kierownik jest też osobą odpowiadającą za wszystkie sprawy dotyczące bezpieczeństwa pracy na budowie. Zwyczajem, który mógłby się wydawać oczywistym, lecz niestety nie wszędzie przestrzeganym jest pokazywanie inwestorowi do sprawdzenia zakończonych fragmentów budowy, których po zakończeniu nie będzie można zobaczyć, gdyż zostaną przykryte przez widoczne części naszego domu (np. ocieplenie dachu, fundamenty i zbrojenia).Art. 23 Prawa Budowlanego mówi, że kierownik budowy ma prawo: występować do inwestora o zmiany w rozwiązaniach projektowych w określonych warunkach, ustosunkować się w dzienniku budowy do zaleceń w nich zawartych, a wpisywanych przez innych uczestników procesu budowlanego uprawnionych do dokonywania takich wpisów oraz przedstawicieli odpowiednich organów (geodety czy inspektora nadzoru).Od momentu protokolarnego przejęcia obowiązków przez kierownika, aż do zakończenia budowy odpowiedzialność za niedopełnienie obowiązków i wynikłe szkody ponosi kierownik. Spoczywa na nim odpowiedzialność na zasadach ogólnych, które mówią, że błędy trzeba najpierw mu udowodnić.dlatego tym bardziej jest ważne dla inwestora , żeby kierbud nie znał się z wykonawcą i nie "trzymali sztamy" bo wtedy masz pozamiatane ... kurcze ... zawsze mi się wydawało, z praktyki i z logiki - i z tego co obserwowałam, czytałam , że kierbud powinien dbać o interesy inwestora a nie wykonawcy ..... no cóż , człowiek całe życie się uczy .... Link do komentarza
luksja Napisano 16 lipca 2010 Autor Udostępnij #11 Napisano 16 lipca 2010 Cytat skrorpionowi trzeba zajść wpierw za skóre, /oszukac okłamac, zawieśc zaufanie/ wtedy, nawet po latach sie odegra, ale generalnie to nie jest typ "pies ogrodnika"wymajający jako szef ale ludzki a strzelec ... bedzie darł morde o byle co ...robotnicy na hasło "idzie" będa rwali do roboty byle typka uniknąć ... Rozwiń a zdwojona siła: kierownik budowy wraz z inspektorem nadzoru budowlanego będzie OK aby przypilnować rzetelności wykonywanych robót? Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 16 lipca 2010 Udostępnij #12 Napisano 16 lipca 2010 o inspektorze nadzoru na tym forumhttps://forum.budujemydom.pl/Inspektor-nadz...omu--t4964.htmlMyślę,że warto poczytać Link do komentarza
daggulka Napisano 16 lipca 2010 Udostępnij #13 Napisano 16 lipca 2010 Cytat a zdwojona siła: kierownik budowy wraz z inspektorem nadzoru budowlanego będzie OK aby przypilnować rzetelności wykonywanych robót? Rozwiń dziekuję za priv ..... odpisałam .... życzę powodzenia .... będzie potrzebne .... Link do komentarza
brzoza Napisano 16 lipca 2010 Udostępnij #14 Napisano 16 lipca 2010 (edytowany) Cytat a zdwojona siła: kierownik budowy wraz z inspektorem nadzoru budowlanego będzie OK aby przypilnować rzetelności wykonywanych robót? Rozwiń sporo zależy od charakteru człowieka czasem może byc tak, ze KB nie będzie się angazowałz braku czasu czy mu sie nie opłaca, inspektor moze być typem nadidenpretatora i zdarzały sie przypadki kiedy w ekipie zbyt mocno namieszał z poprawianiem, ze ludzie rezygnują, zabierajac narzedzia a czasem zwykły majster czy technik budowlany - chłopak po szkole i bez tytułów moze byc Twoja prawą ręką i wyręczać Cię w wyłapywaniu usterek lepiej niż inspektornie ma reguł ...niektórzy straszą własną żoną /że wymagająca/ a jak przyjdzie i sprawdzi to /i tu zawieszaja głos .../a niektórzy wynajmuja murarza z innnej firmy taki murarz bierze połowe taniej niz inspektor, a zna sie czasem lepiej na robocie niz gość z tytułami ale z poł zycia spędzonym za biurkiem a drugie pół przy kuflu .... Edytowano 16 lipca 2010 przez brzoza (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Barbossa Napisano 16 lipca 2010 Udostępnij #15 Napisano 16 lipca 2010 ale jak powie, że jest akceptowalne, choć spoiny upaprane klejem, co Pani Życia-Współinwestorce się nie podoba, to też w dupu, bądź tu mądry,znaczy się nie ma reguł.... Link do komentarza
luksja Napisano 16 lipca 2010 Autor Udostępnij #16 Napisano 16 lipca 2010 (edytowany) Cytat sporo zależy od charakteru człowieka czasem może byc tak, ze KB nie będzie się angazowałz braku czasu czy mu sie nie opłaca, inspektor moze być typem nadidenpretatora i zdarzały sie przypadki kiedy w ekipie zbyt mocno namieszał z poprawianiem, ze ludzie rezygnują, zabierajac narzedzia a czasem zwykły majster czy technik budowlany - chłopak po szkole i bez tytułów moze byc Twoja prawą ręką i wyręczać Cię w wyłapywaniu usterek lepiej niż inspektornie ma reguł ...niektórzy straszą własną żoną /że wymagająca/ a jak przyjdzie i sprawdzi to /i tu zawieszaja głos .../a niektórzy wynajmuja murarza z innnej firmy taki murarz bierze połowe taniej niz inspektor, a zna sie czasem lepiej na robocie niz gość z tytułami ale z poł zycia spędzonym za biurkiem a drugie pół przy kuflu .... Rozwiń myślę, że "upierdliwego" kierownika budowy bym miała i z dobrego źródła. w kolejnym wątku napiszę w czym rzecz - dlaczego szukam sposobu na wyeliminowanie "fuszerki". Edytowano 16 lipca 2010 przez luksja (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Barbossa Napisano 16 lipca 2010 Udostępnij #17 Napisano 16 lipca 2010 nie mogę się doczekać.... Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 16 lipca 2010 Udostępnij #18 Napisano 16 lipca 2010 A może "inwestor zastępczy" .....Jego koszt to ok. 5% netto , całkowitej wartości budowy Zaczyna swą prace od "papierologii przedbudowlanej" skończy na odbiorze domu.Zawsze można negocjować etap od którego on wchodzi na plac budowy...On też negocjuje ceny materiałów budowlanych,co może obniżyć koszty budowy ...I coś na temat ....http://oferia.pl/usluga/item166687-Inwesto...szawa-i-okolice Link do komentarza
vega1 Napisano 16 lipca 2010 Udostępnij #19 Napisano 16 lipca 2010 dla mnie to przerost formy nad treścią. Ze strony którą podajesz, wynika że dzięki zatrudnieniu ich pomimo że im płacimy 5% w sumie na końcu zaoszczędzamy 5% bo oni na materiałach dadzą nam zarobić 10% Wiem, na pewno ktoś się złapie na to . Z pewnością są w stanie również na papiurze wykazać, że faktycznie mamy te 5% do przodu (choć w tej usłudze chodzi głównie o "święty spokój").Ale co jeśli w sztuce budowlanej i tak coś zostanie spierdzielone i efekt końcowy będzie niezadowalający? Wtedy zamiast samego wykonawcy, na głowie mamy również developera (bo to chyba trzeba nazwać po imieniu) którzy z całą pewnością będą skutecznie przerzucać na siebie odpowiedzialność (jej brak).Moje zdanie jest krótkie. Nie ma to jak dobry kierownik budowy. Jak jest dobry to wystarczy i nie cza innych wynalazków! Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 16 lipca 2010 Udostępnij #20 Napisano 16 lipca 2010 Jest popyt na takie usługi...To i podaż też......(zwłasza skierowane jest to chyba do osób,które pracuję za granicą ,a budują w Polsce )Nie wiem jak z odpowiedzialnością za błędy,ale jakieś umowy są podpisywane zapewne a w nich zakres odpowiedzialności też.....ale ja nie korzystałam i nie zamierzam ....Tak sobie wygooglowałam,,,,A nuż widelec sie komu przyda ... Link do komentarza
daggulka Napisano 16 lipca 2010 Udostępnij #21 Napisano 16 lipca 2010 Cytat Moje zdanie jest krótkie. Nie ma to jak dobry kierownik budowy. Jak jest dobry to wystarczy i nie cza innych wynalazków! Rozwiń Jestem tego samego zdania ..... Człowiek który buduje dom - raczej popołudniami po pracy chce pooglądać co tam murarze stworzyli ..... taka natura ... więc każdego popołudnia inwestor na budowie pewnie będzie oglądał dzieło - i jeśli tylko coś nie halo , nie pasi , wywołuje wątpliwości - od razu telefon do kierbuda - niech przyjeżdża i ocenia .... nawet jeśli trzaby dopłacić za te nagłe interwencje kilka stówek - warto .....kierbud oczywiście ma być niezależny - nie związany kumoterstwem ani z architektem, ani z wykonawcą ..... Link do komentarza
vega1 Napisano 16 lipca 2010 Udostępnij #22 Napisano 16 lipca 2010 dagga zaczynam się martwić o nasze wspólne stosunki (forumowe oczywiście). Ostatnio zgadzasz się ze mną w coraz większej ilości zagadnień. To kto się teraz będzie "chlał" na forum?? Kurde jak będzie taki spokój, to jego poczytalność może ucierpieć Link do komentarza
vega1 Napisano 16 lipca 2010 Udostępnij #23 Napisano 16 lipca 2010 Cytat kierbud oczywiście ma być niezależny - nie związany kumoterstwem ani z architektem, ani z wykonawcą ..... Rozwiń zgadzam się w 100% !!! Link do komentarza
daggulka Napisano 16 lipca 2010 Udostępnij #24 Napisano 16 lipca 2010 Cytat dagga zaczynam się martwić o nasze wspólne stosunki (forumowe oczywiście). Ostatnio zgadzasz się ze mną w coraz większej ilości zagadnień. To kto się teraz będzie "chlał" na forum?? Kurde jak będzie taki spokój, to jego poczytalność może ucierpieć Rozwiń poczytalność poczytalnością - ale pomyśl jak frekwencja na zlocie ucierpi kiedy sie okaże że jednak se po tym szlagu na dzień dobry nie damy .... Link do komentarza
Moose Napisano 18 lipca 2010 Udostępnij #25 Napisano 18 lipca 2010 Cytat Kurde jak będzie taki spokój, to jego poczytalność może ucierpieć Rozwiń Najwyraźniej jestem strasznym zboczeńcem , bo nie lubię kłótni i pyskówek i nie ukrywam, że odkąd ich nie ma to chętniej tu bywam... no to mnie się rymnęło Link do komentarza
daggulka Napisano 18 lipca 2010 Udostępnij #26 Napisano 18 lipca 2010 Cytat Najwyraźniej jestem strasznym zboczeńcem , bo nie lubię kłótni i pyskówek i nie ukrywam, że odkąd ich nie ma to chętniej tu bywam... no to mnie się rymnęło Rozwiń e tam ..... to nie kłótnie ino ostra acz rzeczowa wymiana zdań .... Link do komentarza
adas Napisano 25 sierpnia 2010 Udostępnij #27 Napisano 25 sierpnia 2010 A wracajac do fuszerek to niestety stwierdzam, ze co raz wiecej jest osob, ktore w ten sposob odwalacja robote. W sumie robotnikom placi sie za wykonane zadanie, a nie za czas pracy, dlategoim wiecej zlecen, tym wiecej kasy, tym szybciej trzeba pracowac, tym bardziej wpada sie w rutyne robienia rzeczy ot tak, tym bardziej do bani sa wlasnie te rzeczy...;] Link do komentarza
Stforek (Łukasz) Napisano 25 sierpnia 2010 Udostępnij #28 Napisano 25 sierpnia 2010 Cytat a zdwojona siła: kierownik budowy wraz z inspektorem nadzoru budowlanego będzie OK aby przypilnować rzetelności wykonywanych robót? Rozwiń Jak ekipa nie umie budować to nie będzie wykonane rzetelnie kto by ich nie pilnował. To kolejne wydawane pieniądze na odzyskanie innych pieniędzy.Tylko czy się opłaci. Nadal uważam że jak policzysz to się może okazaą że odzyskanie tych 15.000 będzie CIę kosztowało 20.000 (nie licząc czasu, nerwów i zdrowia) Link do komentarza
Instaleks Napisano 21 września 2010 Udostępnij #29 Napisano 21 września 2010 Podstawą jest wybór odpowiedniej i sprawdzonej firmy wykończeniowej,budowlanej. Wiem że o taką coraz trudniej i dlatego jesteśmy tacy ostrożni,sceptycznie nastawieni. A z doświadczenia wiem,że jak nie dopilnuje się pewnych rzeczy samemu,to nic z tego nie będzie. Link do komentarza
sepoy Napisano 25 września 2010 Udostępnij #30 Napisano 25 września 2010 Cytat Inspektor nadzoru inwestorskiego - pełnoprawny uczestnik procesu budowlanego, który musi posiadać uprawnienia budowlane do pełnienia samodzielnej funkcji technicznej w budownictwie, wiedzę techniczną oraz praktykę zawodową dostosowaną do stopnia skomplikowania robót budowlanych.Polskie przepisy prawa budowlanego przewidują, że inspektor nadzoru inwestorskiego może zostać ustanowiony dobrowolnie przez inwestora lub obligatoryjnie jeśli roboty są szczególnie skomplikowane lub z uwagi na warunki gruntowe. (Art. 17. Prawo budowlane z 7 lipca 1994 roku z późniejszymi zmianami).Ustanowienie inspektora nadzoru inwestorskiego na budowie pozwala inwestorowi, który niejednokrotnie nie ma wiedzy technicznej zabezpieczyć swoje interesy związane z budową. Inspektor nadzoru inwestorskiego pełni bowiem rolę kontrolną nad kierownikiem budowy, może mu wydawać polecenia, które są odnotowywane w dzienniku budowy. Inspektor ma także prawo żądać dokonania stosownych poprawek od kierownika budowy lub kierownika robót budowlanych.Inspektor nadzoru inwestorskiego pełni zatem funkcję analogiczną do adwokata - reprezentuje interesy swojego klienta na budowie. Dba o to, aby budowa została wykonana rzetelnie i zgodnie z wiedzą techniczną.Zgodnie z przepisami ustawy Prawo Budowlane inspektor nadzoru inwestorskiego i kierownik robót budowlanych (lub kierownik budowy) to funkcje rozdzielne - ta sama osoba nie może pełnić obydwu funkcji (konflikt interesów). Rola inspektora nadzoru inwestorskiego polega na nadzorze nad wykonawcą robót podczas procesu budowlanego (rola podobna do rady nadzorczej w odniesieniu do zarządu spółki kapitałowej).Ustanowienie inspektora nadzoru inwestorskiego to prawo każdego inwestora - choć może się zdarzyć, że firma budowlana bądź kierownik budowy będą odnosić się niechętnie do pomysłu powołania inspektora, sprzeciwiając się obiektywnej i niezależnej kontroli.Z punktu widzenia inwestora, na którym ciąży obowiązek zorganizowania procesu budowy, ustanowienie inspektora nadzoru wiąże się naturalnie z dodatkowymi kosztami, ale ogranicza ryzyko nienależytego wykonania robót budowlanych przez wykonawcę. Wydanie dodatkowych środków na niezależnego inspektora nadzoru może wyeliminować konieczność wykonywania poprawek, które mogą ujawnić się po zakończeniu budowy, a także ograniczyć dodatkowe wydatki spowodowane zawyżaniem zużycia materiałów przez wykonawcę (jeśli inspektorowi zlecono kontrolę rozliczeń). Rozwiń Wpinam cały tekst z Vikipedii, gdyż ktoś powyżej pomylił rolę inspektora nadzoru inwestorskiego z inspektorem budowlanym.Inspektor nadzoru inwestorskiego jest osobą, która o ile jest właściwie dobrana, to z pewnością pozwoli obniżyć koszty budowy. Czy warto zatrudnić taką osobę? To już zależy. Od wielkości budowy (na dużej budowie więcej można stracić przez fuszerki), od kompetencji kierownika budowy (czasami jedna osoba łączy dwie funkcje). Poza tym w pewnym sensie inwestor sam jest inspektorem i jeśli czuje, że ma na to czas i kompetencje, to inspektora nie nie zatrudnia.Na pewno inspektor nie ma czego szukać na budowie typu "szwagier Władzio polej z gruchy". Link do komentarza
mikee Napisano 15 października 2010 Udostępnij #31 Napisano 15 października 2010 Chyba najlepiej się sprawdzają firmy polecone przez zadowolonych z ich usług znajomych Link do komentarza
luksja Napisano 15 października 2010 Autor Udostępnij #32 Napisano 15 października 2010 Cytat Chyba najlepiej się sprawdzają firmy polecone przez zadowolonych z ich usług znajomych Rozwiń niestety i wtedy można również wpaść jak śliwka w kompot... szczególnie wtedy, jeśli u znajomych były robione drobne prace nigdy to nie zagwarantuje że ogół innych prac bardziej rozszerzonych, wręcz powiedziałabym że zlecenie budowy domu będzie tak samo zrobione co te drobne prace...jednym słowem - nie dawać zaliczek nigdy nigdy nigdy!!! Link do komentarza
stokrotka.35 Napisano 15 października 2010 Udostępnij #33 Napisano 15 października 2010 Cytat jednym słowem - nie dawać zaliczek nigdy nigdy nigdy!!! Rozwiń Jak wygląda teraz Twoje budowa ... panowie robią ........ zostali pogonieni czy ...... poprawili sie ? Link do komentarza
vega1 Napisano 15 października 2010 Udostępnij #34 Napisano 15 października 2010 no właśnie, jak tam sytuacja na placu boju? Link do komentarza
grzegorz l Napisano 13 listopada 2010 Udostępnij #35 Napisano 13 listopada 2010 czasami bywa tak ze ekipa z polecenia znajomemu zrobiła dobrze, a jak podchodzi do roboty zleconej przez nas to okazuje się że mają wiecej robót i się nie wyrabiają. Czyli biorą na siebie za dużo i potem robią fuszerkę. Link do komentarza
mikee Napisano 19 listopada 2010 Udostępnij #36 Napisano 19 listopada 2010 Hm. A może by wykombinować coś w rodzaju umowy zobowiązującej? Spisać umowę na wykonanie określonych prac na określonych warunkach i dodać klauzurę, że jeśli do tego i tego dnia firma nie wywiąże się z umowy - będzie zobowiązana uiścić karę? Firma budowlana, która zawsze jest solidna i terminowa nie będzie się chyba bać takiego paragrafu w umowie? Link do komentarza
grzegorz l Napisano 26 listopada 2010 Udostępnij #37 Napisano 26 listopada 2010 nie no spisanie umowy to podstawa, tylko wiesz jak to czasem bywa. W czasie budowy jeste zaganiany. latasz od swojej pracy na budowę i odwrotnie. Sytuację dodatkowo utrudnia fakt, że się totalnie nie znasz na budownictwie - tak jak ja. No i czas, który masz na wybudowanie domu, a raczej go brak. Jeśli nie jestes zadowolony z wykonywanych prac przez daną zatrudnioną ekipę - to możesz i ch zwolnić, nie wypłacić pieniedzy. Oczywiście udowadniając wcześniej, że się dobrze nie wywiązali. Opóźnia ci to czas budowy, bo musisz szukać nowej ekipy. A stara pewnie pozwie cię o wypłacenie rzekomo należnych im pieniedzy i nawet jeżeli racja jest po twojej stronie to sprawa może skończyć się w sądzie, co znów zabiera ci cenny czas i przede wszystkim nerwy. Link do komentarza
marco-999 Napisano 23 stycznia 2011 Udostępnij #38 Napisano 23 stycznia 2011 Szanowni Forumowicze,proszę o pomoc w sprawie; a mianowicie dwa miesiące temu odebrałem swoje pierwsze mieszkanie, kupione na rynku pierwotnym od developera. Na wizus wszystko było ok, ale teraz gdy wykańcza mi je fachowiec jest sporo niedociągnięć i wad : żle położona instalacja wodna i grzewcza - przewody idą sobie pod podłogą jak chcą, użyty styropian do izolacji podłogi jest cieńki i miękki, co sprawia że chodząc po wylewce słychać skrzypienie i czuć kołysanie. Z wszystkich narożników przez tynk gipsowy widać żółte przebarwienia - okazało się, że profile narożne są stalowe i pordzewiałe, do tego dochodzą krzywe ściany i niechlujnie położone tynki. Od wykonawcy a zarazem developera nie mogę się doprosić schematów instalacji elektrycznej, wodnej i co. Powyższe usterki zgłosiłem telefonicznie w biurze developera, to odesłano mnie do kierownika budowy, ten obiecał iż pojawi się następnego dnia... minęło już 2 tygodnie i nikt się nie pojawił a w/w osoby nie odbierają telefonów.Czy ja mam prawo do oceny sposobu wykonania robót budowlanych i instalacyjnych niezależnego, zaprzysiężonego inspektora nadzoru, którego ekspertyza byłaby podstawą do roszczeń od wykonawcy?Bardzo proszę o pomoc.marco Link do komentarza
daggulka Napisano 23 stycznia 2011 Udostępnij #39 Napisano 23 stycznia 2011 Cytat Szanowni Forumowicze,proszę o pomoc w sprawie; a mianowicie dwa miesiące temu odebrałem swoje pierwsze mieszkanie, kupione na rynku pierwotnym od developera. Na wizus wszystko było ok, ale teraz gdy wykańcza mi je fachowiec jest sporo niedociągnięć i wad : żle położona instalacja wodna i grzewcza - przewody idą sobie pod podłogą jak chcą, użyty styropian do izolacji podłogi jest cieńki i miękki, co sprawia że chodząc po wylewce słychać skrzypienie i czuć kołysanie. Z wszystkich narożników przez tynk gipsowy widać żółte przebarwienia - okazało się, że profile narożne są stalowe i pordzewiałe, do tego dochodzą krzywe ściany i niechlujnie położone tynki. Rozwiń Nie zazdroszczę. Cytat Od wykonawcy a zarazem developera nie mogę się doprosić schematów instalacji elektrycznej, wodnej i co. Powyższe usterki zgłosiłem telefonicznie w biurze developera, to odesłano mnie do kierownika budowy, ten obiecał iż pojawi się następnego dnia... minęło już 2 tygodnie i nikt się nie pojawił a w/w osoby nie odbierają telefonów. Rozwiń Bo developerzy mają to do siebie , że nic sobie nie robią z telefonów i krzyków. Nie ukrywam - nie mam najlepszego zdania o firmach developerskich - takie mam zdanie na jakie sobie zasłużyli . Bardzo dużo się naczytałam na temat nierzetelności, oszczędności na materiałach , spartaczonych prac i późniejszych problemów z wyegzekwowaniem poprawek.Dlatego radzę Ci - wszystko na piśmie . Każdą jedną rzecz składasz w formie pisemnej w biurze developera prosząc o potwierdzenie kopii . Napisz do nich pismo , wymień wszystkie spartaczone prace , poproś o naprawę w trybie natychmiastowym i poproś o wydanie schematów i projektów wszystkich instalacji. Cytat Czy ja mam prawo do oceny sposobu wykonania robót budowlanych i instalacyjnych niezależnego, zaprzysiężonego inspektora nadzoru, którego ekspertyza byłaby podstawą do roszczeń od wykonawcy?Bardzo proszę o pomoc.marco Rozwiń Tak, masz prawo . Tylko czy na pewno chcesz? Możesz nie spać po nocach kiedy przeczytasz ekspertyzę .... Link do komentarza
Barbossa Napisano 23 stycznia 2011 Udostępnij #40 Napisano 23 stycznia 2011 a co to znaczy na wizus? Link do komentarza
daggulka Napisano 23 stycznia 2011 Udostępnij #41 Napisano 23 stycznia 2011 Cytat a co to znaczy na wizus? Rozwiń "na oko"? wiesz - wchodzisz , widzisz jasne ściany , puste duże pokoje w których już w wyobraźni ustawiasz meble .... zaślepia chęć posiadania - a nie zwracasz uwagi na detale .... Link do komentarza
kalumet Napisano 23 stycznia 2011 Udostępnij #42 Napisano 23 stycznia 2011 a okna sprawdzone czy nie są porysowane ?wszyscy moi znajomi, którzy kupowali dom od developera nie zwrócili na to uwagibo były nie za czystepo pierwszym myciu okazało się, że przynajmniej dwa okna na mieszkanie/dom są porysowaneTy masz chociaż cienki styropian pod podłogąznajomy wiercił w całym domu domu wszystkie podłogi ponieważ sąsiad nie miał w ogóle styropianu pod podłogąo inspektorze trzeba było pomyśleć zanim poszedłeś na odbiórteraz po podpisaniu odbioru zostaje Ci tylko droga sądowa Link do komentarza
Barbossa Napisano 23 stycznia 2011 Udostępnij #43 Napisano 23 stycznia 2011 a chwila odbioru jest najważniejszawięc największą głupotą jest te "na oko"a potem be developera jeszcze do tego "fachowiec" zacznie jojczyć, żeby więcej kasy wyciągnąćsą przepisy, WT, normy - wizus tu nie ma racji bytudziwi mnie fakt, że ktoś wywala setki tysi, a nie przygotuje się do obioru, choćby poprzez wzięcie ze sobą jakiegoś mądrali vel budowlańca Link do komentarza
daggulka Napisano 23 stycznia 2011 Udostępnij #44 Napisano 23 stycznia 2011 Cytat o inspektorze trzeba było pomyśleć zanim poszedłeś na odbiórteraz po podpisaniu odbioru zostaje Ci tylko droga sądowa Rozwiń nie wiem jak to mogłoby wyglądać faktycznie , ale mając przed oczyma nie tak dawno oglądane Alternatywy4 stoi mi przed oczyma taki obrazek : kupiec z rzeczoznawcą stoją z listą fuszerek , a nad nimi developer z ręką wskazującą drzwi ... i taka chmurka powyżej :"nie to nie , mamy 5 chętnych na Twoje miejsce" a serio .... jeśli skończy się w sądzie to i tak potrzebna będzie ekspertyza ... tylko nie wiem czy ta w którą zainwestowałby marco-999 (bo za darmo mu tego nikt nie zrobi) byłaby uwzględniona przez Sąd , czy Sąd daje swojego rzeczoznawcę Link do komentarza
Barbossa Napisano 23 stycznia 2011 Udostępnij #45 Napisano 23 stycznia 2011 a już tak od strony technicznej - cienki miękki styro wcale nie musi oznaczać złego wykonaniawydaje mi się, że wystarczy opinia budowlańca - jest tańsza, ekspertyza raczej nie jest dowodem (ale może się mylę)sąd wyznacza swojego biegłego, który dokona oględzinale zanim dojdzie do sądu trzeba wyczerpać inne możliwości Link do komentarza
daggulka Napisano 23 stycznia 2011 Udostępnij #46 Napisano 23 stycznia 2011 Cytat a chwila odbioru jest najważniejszawięc największą głupotą jest te "na oko"a potem be developer Rozwiń be developer , bo developer spieprzył .... gdyby się przyłożył - sprawy by nie było .... Cytat a jeszcze do tego "fachowiec" zacznie jojczyć, żeby więcej kasy wyciągnąć Rozwiń tutaj należałoby się przyjrzeć, bo może faktycznie tak być..... nigdy nie wybuduje się idealnie jak z obrazka .... zawsze są jakieś niedociągnięcia .... jeśli są to duperele , to nie ma tragedii .... gorzej jeśli są błędy których poprawienie sprawia problem - jak ten styropian jeśli faktycznie jest użyty niewłaściwy czy ewentualnie źle położone instalacje .... Cytat dziwi mnie fakt, że ktoś wywala setki tysi, a nie przygotuje się do obioru, choćby poprzez wzięcie ze sobą jakiegoś mądrali vel budowlańca Rozwiń hm ... oki ... człowiek zielony , się nie zna - odebrał, trudno , stało się.... ale czy to oznacza , ze teraz już nie ma żadnych praw i dróg wyjścia? Link do komentarza
Barbossa Napisano 23 stycznia 2011 Udostępnij #47 Napisano 23 stycznia 2011 a ma, bo przecież ścian nie pokrzywił, ale odbiór to data - ta z umowy, gdzie przekroczenie to kary umowne, a naprawa w ramach gwarancji/rękojmi to już inna bajka, tu Ty musisz udowodnić ponad wszelką wątpliwość, że są babole, a developer się uchyla od działania, stąd potrzeba wyczerpania wszelkich dróg formalnycha czy developer be, to wiemy tylko z przekazu niefachowca, a to trochę za mało, żeby stanąć akurat po jego stronie 1 Link do komentarza
vega1 Napisano 23 stycznia 2011 Udostępnij #48 Napisano 23 stycznia 2011 praktyka jednak pokazuje że może mieć rację. Link do komentarza
daggulka Napisano 23 stycznia 2011 Udostępnij #49 Napisano 23 stycznia 2011 Cytat a ma, bo przecież ścian nie pokrzywił, ale odbiór to data - ta z umowy, gdzie przekroczenie to kary umowne, a naprawa w ramach gwarancji/rękojmi to już inna bajka, tu Ty musisz udowodnić ponad wszelką wątpliwość, że są babole, a developer się uchyla od działania, stąd potrzeba wyczerpania wszelkich dróg formalnych Rozwiń jeśli znasz , to napisz jakie to są te drogi formalne .... może się przydać ..... nie tylko marco-999 ... Cytat a czy developer be, to wiemy tylko z przekazu niefachowca, a to trochę za mało, żeby stanąć akurat po jego stronie Rozwiń Fakt .... stanęłam po stronie marco-999 - bazowałam na tym, co Go zaniepokoiło .... marco-999 nie jest fachowcem tylko niezorientowanym w temacie kupującym .... być może nie jest tak tragicznie jak to odebrał i jak wciska mu fachowiec który wykańcza lokal (na co słusznie zwróciłeś uwagę, bo może faktycznie próbuje wyszarpać więcej kasy za nieprzewidziane niedogodności) .... ale jeśli stan mieszkania budzi Jego wątpliwości , to powinien obejrzeć to mieszkanie ktoś kto realnie oceni jego stan ... wiem - po fakcie .... ale lepiej teraz - zanim nie położy ścisłej wykończeniówki niż potem jeśli okaże się , że obawy były uzasadnione - pruć kafle i panele...dobrze , że został podjęty ten temat .... bo Barbossa poruszył jedną bardzo ważną rzecz która może pomóc innym ....to, że przed odbiorem mieszkanie powinien obejrzeć kupujący z osobą która realnie oceni stan tego lokalu i PRZED ODBIOREM należy zgłosić wszelkie niedociągnięcia do poprawki.... łatwiej wtedy wyegzekwować naprawę..... Link do komentarza
Barbossa Napisano 23 stycznia 2011 Udostępnij #50 Napisano 23 stycznia 2011 Cytat praktyka jednak pokazuje że może mieć rację. Rozwiń znaczy się kto? developer? Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się