Skocz do zawartości

ile za nabicie płyt OSB na stryszku?


Gość adiqq

Recommended Posts

Gość adiqq
Napisano
ile zapłacić wykonawcy za wytransportowanie płyt OSB na stryszek i nabicie? będzie to około 50m2
Napisano
Cytat

ile zapłacić wykonawcy za wytransportowanie płyt OSB na stryszek i nabicie? będzie to około 50m2



Jezeli tylko to jest do zrobienia, to ja bym wzial 700zl, a jezeli bylaby to dodatkowa robota np. przy ocieplaniu poddasza wtedy policzylbym za to 500zl.
Gość adiqq
Napisano
dzieki za porade. Ekipa od poddasza chciala za to wlasnie 1000 czyli 20/m2. Wydalo mi sie duzo za duzo. Wiec juz mam inna ekipe, ktora zrobi mi to taniej...
Gość adiqq
Napisano
umie, ale od czasu ostatniej kontuzji, musze uwazac na barki - mam z nimi problemy. Próbowałem ci na Letce to tłumaczyc, ale nie chciales słuchac icon_wink.gif
A to oznacza praktycznie zakaz jakiegokolwiek noszenia ciezszych rzeczy, nie wspominajac juz o wciaganiu ich na wysokosci(bardziej gwałtowny ruch ręką i wypada mi bark). Tak czy siak, płyty sa juz nabite icon_smile.gif
  • 3 tygodnie temu...
  • 11 miesiące temu...
Napisano (edytowany)
No i to jest klasyczny przykład partactwa.
1. płyty OSB się przykręca co minimum 15 cm (z doświadczenia aby trzymało na zawsze), idealnie jeśli jest 10 cm, wkręt w drzewo musi wejść na około 3 cm,wkrętami ocynkowanymi lub innym do drewna, 90% ludzi przykręca je czarnymi wkrętami a przecież wyraźnie na nich pisze że są do płyt gipsowych!!!!!!!!
Realna cena to 700-1000 zł w zależności od ilości docięć dla 2 osób, 1 dniówka.
Widziałem poprzybijane płyty i słowo żałość pasuje do tego, no chyba że gęsto i gwoździarką, ale jak np je później zdemontować? Edytowano przez hooverdam (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

O jaki konkretnie przykład Ci chodzi ?



O stwierdzenie: nabijanie płyt OSB!!
Prawidłowo się kręci, sklejkę się przybija bo często wyłamuje główki wkrętów podczas zagłębiania.


Ale raz widziałem mistrzów którzy przykręcili mdf do OSB za pomocą czarnych wkrętów z wiertełkiem do płyt gipsowych. Po prostu mistrzostwo świata.
Gość adiqq
Napisano
wyraziłem się nieprecyzyjnie, płyta oczywiście była przykręcona. icon_smile.gif
odpowiadam przy okazji na pytanie czemu służyć mają płyty OSB - otóz sufit z poddasza jest około 30-40cm niżej niż jętki, na jętki mam "nabite" płyty OSB żeby mieć prowizoryczną podloge na strychu. na suficie mam izolacją. Jako że od początku planowałem dołożenie wełny na sufit z poddasza, dlatego OSB nie mam przykręcone zbyt gęsto. Ale nie ma takiej konieczności, przez ostatnie pół roku tylko 1 raz była koniecznośc wyjścia na strych - jak padła antena z internetu radiowego...
Napisano
U mnie jest podobny układ. Wełnę mam na skosach i nad sufitem. Strych ocieplony jest dodatkowo na skosach wełną i obity (skosy i podłoga) płytami OSB.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Od dołu folia paroizolacyjna bezpośrednio pod płyty g-k, chociaż jeżeli zaraz nad nimi jest OSB to i tak para wodna zbytnio przez nią nie przejdzie. Bardziej mnie zastanawia całość od góry, bo skuteczność wentylacji przestrzeni z wełną będzie bardzo słaba, gdy zostawimy 2 cm poziomej szczeliny pomiędzy wełną i płytą OSB, płyty też rozsuniemy po 2 m. Bezpieczniej byłoby od góry ułożyć deski i pomiędzy nimi zrobić odstępy po 2 cm. Płyty to jest jednak duża ciągłą powierzchnia. 
    • Po pierwsze, skoro to podłoga na legarach to jak wygląda sprawa z konstrukcją i izolacją tej podłogi? Ile tam jest lub będzie izolacji? Czy rurki mają być zalane w warstwie jastrychu? Po drugie, skoro w tej łazience jest dość chłodno to czym jest teraz ogrzewana? Jakimś grzejnikiem? Na ile gorąca woda do niego trafia? Wtedy będzie można ocenić jaką ma moc. Po trzecie, mam nadzieję, że podłogówka ma tu uzupełniać ogrzewanie grzejnikiem, nie je całkowicie zastąpić? Bo prawdopodobnie w takiej słabo izolowanej łazience nie będzie w stanie tego zrobić. Ta łazienka jest mała, powierzchni z podłogówką będzie tam więc ok. 1,5 m2. Nawet naprawdę mocno grzejąca podłoga (jak na podłogówkę) nie odda więc do pomieszczenia więcej jak ok. 200-300 W mocy. To mało, jako jedyne źródło ciepła się nie sprawdzi. Przy okazji, dlaczego nie zaplanowano ogrzewania pod prysznicem? Po czwarte, nie wiem czy warto w takiej łazience męczyć się z robieniem wodnej podłogówki. Efekt ciepłej podłogi z powodzeniem zapewniłaby tam elektryczna mata pod płytkami. 
    • Tego nie wiem, ale kiedyś wydawało mi się, że pozyskiwanie drewna wyłącznie zimą wynikało raczej z cyklu rocznego życia na wsi, po prostu w pozostałych porach roku nikt nie miał na to czasu, ale kiedy dorastałem wujek wyprowadził mnie z błędu. Owszem, czasem zdarzało się pozyskiwać drzewa w innych porach roku, były przecież wiatrołomy po burzach, czasem jakieś drzewo było nagle potrzebne na jakiś gospodarczy plot, ale takiego, letniego drewna nikt nie stosował na elementy konstrukcyjne. Zima ma jeszcze tę zaletę, ze szkodniki wtedy śpią i drewno z zimowej obróbki daje gwarancje, ze nie zostało zarobaczone w drodze z lasu przez tartak do odbiorcy. A suche, odkorowane drewno już nie jest tak przystępne dla robactwa.
    • Podobno nawet faza księżyca miała znaczenie, ale jakie, to sam z ciekawości chciałbym się dowiedzieć. Nasze krokwie są z poszczególnych klocków, czyli nie tak jak teraz, że tnie się z jednego grubego na kilka krokwi, tylko nasze są po prostu cienkie z oflisem, są takie co mają niewięcej niż 10cm średnicy, a mimo to dachówkę betonową przez jakieś 60 lat utrzymały. Po zamontowaniu okna dachowego musiałem podciąć dosłownie 1-2cm na długość pół metra, bo płyta GK by nie weszła. I tak sobie myślę, 5 minut roboty. Cieliśmy te 3 krokwie chyba z 3 godziny i jeden łańcuch musieliśmy wymienić na świeżo zaostrzony, bo nie brał już w ogóle. Te krokwie dokończyły mi tą piłę, która za swojego żywota ścięła chyba z 50 kubików. Sprzęgło się rozleciało. Poskładałem, ale na następny raz przy gałęziach już był amen. Jak teraz wkręcałem haki pod płyty, to wkrętarkę trzeba było mocno trzymać. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Na marginesie wspomnę, że kiedyś drzewo na budowę było ścinane wyłącznie w zimie, inaczej mówiąc w okresie kiedy ustawało krążenie soków wewnątrz drzewa. I tylko takie drewno było używane. Oczywiście, dzisiaj tej zasady nikt nie przestrzega, ale jeśli ktoś będzie to czytał i przygotowywał się do budowy, to polecam o tym pamiętać. Stolarze i cieśle mówili, ze drewno zimowe ma lepszą jakość niż to z okresu wegetacji. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...