Skocz do zawartości

zbrojenie ścian szczytowych


Recommended Posts

Napisano
W naszym projekcie (zwykły dach dwuspadowy) ściany szczytowe mają po 5,6 m wysokości i wg projektu nie są dodatkowo zbrojone wieńcem. Ze względu na ich wysokość kierownik budowy zaleca wykonanie takiego wieńca. Mam wątpliwości, bo to dodatkowe koszty i nie ma tego w projekcie. Czy powinniśmy wykonać wieniec na ścianach szczytowych?
Napisano
A czy do tej pory kierownik podejmował rozsądne decyzje? Wieniec zawsze bardzo mocno spaja konstrukcję budowli. Sucha teoria ma się zawsze inaczej do praktyki, może stąd ta sugestia kierownika. Duży to koszt??
Napisano
Cytat

... Czy powinniśmy wykonać wieniec na ścianach szczytowych?


jesli to sciany wolnostające,
nieusztywnione żadnymi scianami nośnymi czy działowymi lub kominem murowanym - to wypadało by wieniec, bo sciana smukła, a przez to wiotka ...
Napisano
Cytat

jesli to sciany wolnostające,
nieusztywnione żadnymi scianami nośnymi czy działowymi lub kominem murowanym - to wypadało by wieniec, bo sciana smukła, a przez to wiotka ...


Oto sama kwintesencja. Nalezy podziekowac i nacisnac "pomogl":-)
Napisano
ja mam wieniec, bo mam ściany 25. Kierbud twierdził, że dla 44 to by nie trzeba robic
Napisano
Dziękuję za odpowiedzi. Kierownik ma doświaczenie i poprawił już kilka projektowych niedoróbek. Nasze ściany stawiamy z porotermu 25. Taki wieniec to koszt 2-3 tys. więc w sumie niewielki procent w kosztach budowy. Chyba warto posłuchać rady kierownika.
Napisano
Cytat

W naszym projekcie (zwykły dach dwuspadowy) ściany szczytowe mają po 5,6 m wysokości i wg projektu nie są dodatkowo zbrojone wieńcem. Ze względu na ich wysokość kierownik budowy zaleca wykonanie takiego wieńca. Mam wątpliwości, bo to dodatkowe koszty i nie ma tego w projekcie. Czy powinniśmy wykonać wieniec na ścianach szczytowych?




Nie oglądaj się tylko rób. Przykład ja mam dach 4 spadowy o niskim nachyleniu i projektantka zaproponowała drugi wieniec i wiele osób chwaliło ten pomysł. Zdjęcia jak coś do obejrzenia w moim dzienniku. 2 - 3 tysiące to nie dużo w porównaniu do tego co wydajemy na budowie.

Czerwonymi kreskami zaznaczyłem wieńce.

Brak obrazka
Napisano
ściana stoi czy jeszcze nie?
bo "wieniec" owszem coś da
ale tak naprawdę, trzymanie takiej ściany realizuje się trochę inaczej, czymś w stylu ramy,
a czy potrzebne czy nie, to kryteria są trochę płynne, ekspozycja, strefa, to co napisał brzoza
Napisano
Cytat

W naszym projekcie (zwykły dach dwuspadowy) ściany szczytowe mają po 5,6 m wysokości i wg projektu nie są dodatkowo zbrojone wieńcem. Ze względu na ich wysokość kierownik budowy zaleca wykonanie takiego wieńca. Mam wątpliwości, bo to dodatkowe koszty i nie ma tego w projekcie. Czy powinniśmy wykonać wieniec na ścianach szczytowych?


Nie wiem jak sobie kierownik wyobraża ten wieniec, chyba że na skosach szczytów po wywiązce. Wieniec na wysokości ścianki kolankowej (ca. 1m) na całym bydynku niewiele da. Poza tym z reguły cieśle robią dach w taki sposób, iż więźba "wspiera" ściany. W swojej karierze nie spotkałem się jeszcze żeby ktoś robił wience skośne, a domy stoją (mój z resztą też a szczytówkę mam ok. 5,5 m).
Napisano (edytowany)
wybacz moją śmiałość, ale proszę o wyjaśnienie co oznacza " po wywiązce"
i stwierdzenie
Cytat

Poza tym z reguły cieśle robią dach w taki sposób, iż więźba "wspiera" ściany


czy wiesz co nadzór robi, kiedy stwierdzi zmianę istotną konstrukcji więźby?
strach nawet pomyśleć icon_confused.gif

ps
stwierdzenie, że ktoś tak ma i jest git,przypomina mi tekst o muchach i pupu Edytowano przez Barbossa (zobacz historię edycji)
Napisano
Cytat

Nie wiem jak sobie kierownik wyobraża ten wieniec, chyba że na skosach szczytów po wywiązce. Wieniec na wysokości ścianki kolankowej (ca. 1m) na całym bydynku niewiele da. Poza tym z reguły cieśle robią dach w taki sposób, iż więźba "wspiera" ściany. W swojej karierze nie spotkałem się jeszcze żeby ktoś robił wience skośne, a domy stoją (mój z resztą też a szczytówkę mam ok. 5,5 m).


Ja robiłem wieńce skośne do wysokości nadproży w ścianie szczytowej.

DSC01446.jpg

Napisano
Też dobry sposób ale mocno pracochłonny (problem z "laniem" betonu na skosie), daje nam ramę i na pewno jest to dobre usztywnienie ściany. Tak na prawdę to decyzja należy do inwestora przy aprobacie kierownika. Jeżeli projekt nie przewiduje takich wzmocnień to znaczy, że nie są one niezbędne. Ktoś pod projektem się podpisuje a ktoś adaptuje i bierze za to odpowiedzialność a i tak najczęściej dostaje po d.... kierownik.
Napisano
Jak już jesteś na etapie ściany szczytowej i zdecydujesz się na wieniec, to proponuję nie robić do samych brzegów, by potem nie było mostków cieplnych. Pomyśl też o tym, by może o ogóle nie dociągać ścian do powierzchni dachu, tylko zostawić ze 20cm (lub przynajmniej na grubość krokwi) szpary na ocieplenie. Ja u siebie żałuję, ze tak nie zrobiłem bo to spore mostki liniowe.
Napisano
Barbossa jest mi Cię żal. Twoje posty coraz bardziej utwierdzają mnie w przekonaniu że nie masz pojęcia o wykonawstwie choćby nawet domków jednorodzinnych oraz bardzo nikłe o PB i o procesie budowlanym.
Jak już jesteś taki mądry to powiedz mi w jaki sposób nadzór stwierdzi zmianę konstrukcji dachu ? Poza tym jakbyś miał pojęcie jak się robi więżbę to wiedziałbyś, że przy szczytach daje się dodatkowe krokwie w cely ich usztywnienia a nie widzę w tym przypadku żadnej ISTOTNEJ zmiany.
Czy niewykonie ścianki działowej albo wręcz przeciwnie dostawienie nowej, której nie ma w projekcie to też zmiana istotna ?
Napisano
Cytat

Ja robiłem wieńce skośne do wysokości nadproży w ścianie szczytowej.



ja mam identycznie.
Napisano
Cytat

Takie właśnie wieńce skośne mają być zrobione na ścianach szczytowych do wysokości nadproży.


I będą przy samym pokryciu dachu?, toż to potężne mostki termiczne... zrób przynajmniej szczelinę by władować tam wełny.
Napisano
Moze na zdjeciu tego dobrze nie widac ale miedzy wiencem a membrana jest 16 cm szczelina, ktora pozniej zostala wypelniona styropianem.
Napisano
Cytat

Barbossa jest mi Cię żal. Twoje posty coraz bardziej utwierdzają mnie w przekonaniu że nie masz pojęcia o wykonawstwie choćby nawet domków jednorodzinnych oraz bardzo nikłe o PB i o procesie budowlanym.
Jak już jesteś taki mądry to powiedz mi w jaki sposób nadzór stwierdzi zmianę konstrukcji dachu ? Poza tym jakbyś miał pojęcie jak się robi więżbę to wiedziałbyś, że przy szczytach daje się dodatkowe krokwie w cely ich usztywnienia a nie widzę w tym przypadku żadnej ISTOTNEJ zmiany.
Czy niewykonie ścianki działowej albo wręcz przeciwnie dostawienie nowej, której nie ma w projekcie to też zmiana istotna ?


zupełnie niepotrzebnie się o mnie martwisz
dzięki Twej motywacyjnej postawie będę się starał jak mogę
a odpowiadając na Twoje, Panie Zasadniczy, pytanie to sam musisz stwierdzić, czy w dokumentacji powykonawczej powinieneś zmiany dot. konstrukcji więźby nanieść, a skoro naniosłeś (nie sądzę, żebyś tego nie zrobił), to chyba widać jak wół zmiany, ale może się mylę
co do krokwi na szczytach w celu ich usztywnienia, to jak to wygląda? może jakiś szkic?
a co do istotności to był sarkazm, ale jak masz problemy z interpretacją, to się pytaj, nie ma co się wstydzić, nikt nie jest alfą omegą (moja wrodzona skromność nie pozwala postawić tu siebie za wzór)
Napisano
Skoro sam twierdzisz, że nie jesteś alfą ani betą w pewnych kwestiach to proszę nie wypowiadaj się w nich albo chociaż przedstaw jakie masz podstawy merytoryczne to udzielania się w zakresie budownictwa. Ja już znałem kilku takich "czego to oni nie wiedzą i nie robili" tylko ci panowie spalili się w momencie kiedy zażądałem konkretnych przykładów - czytaj dowodów materialnych w postaci budynku lub podobnych.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Może za rzadkiego masz tego Uniflota, mi jak taśma siądzie, tak w żadnym miejscu się nie odkleja. A nawet na aluminiowych narożnikach siada elegancko. Tą kupiłeś? https://allegro.pl/oferta/tasma-amerykanska-tuff-tape-laczenia-plyt-g-k-10m-14793819687 Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Ja też sie nad tym tym zastanawiałem i w końcu kupiłem najtańszy środek do impregnacji więźb dachowych chyba w castoramie. Za 5L zapłąciłem chyba 20zł. Jest konsystencji wody. A co do sadolinu. Malowałem nim garaż z surowego drewna świerkowego. Położyłem dwie warstwy. Po roku, miejscami wyszły czarne kropki i wtedy przymalowałem olejem lnianym. Jego zaletą jest to, że przy ewentualnych poprawkach po kilku latach, nie trzeba ździerać starej powłoki. Jeśli masz drewno surowe (nie szlifowane) to brałbym co tańsze i na wiosne malował jeszcze raz.
    • Bardzo cioezkowkjleic ta zgionana tasme bo ciagle mi się ona odkleja na suficie z GK, dlaczego taki sie dzieje? Napchalem uniflota i na ścianę i na sufit wyrównałem szpachla a to dziadostwo się odkleja.  
    • Witam mam zamiar stawiać nowy drewniany płot z drzewa mieszanego sosna i świerk suszone, chce go pomalować impregnatem drewnochron lub sadolin ale bez gruntu czy muszę dawać grunt na surowe drzewo, inni mówią mi że nie trzeba że sam impregnat wystarczy że jest głęboko penetrujący i chroni przed grzybami tak samo jak grunt i że producenci chcą tylko wyciągnąć kasę od ludzi , a inni że trzeba dawać grunt mam mętlik w głowie czytałem wiele opinii pozytywnych i też negatywnych np o sadolin że po pomalowaniu wyskakuję grzyb i sam nie wiem czy może nie dali gruntu albo malowali drzewo świeże lub z wysoką wilgotnością masakra proszę was o pomoc bo nie wiem co mam robić. Tu link do impregnatów które mnie interesują https://allegro.pl/oferta/sadolin-classic-impregnat-9l-dab-jasny-12305426365 https://allegro.pl/oferta/drewnochron-impregnat-express-ogrod-4-5l-dab-jasny-13956655879
    • Nie posiadam warsztatu , ale mój tato posiada i to całkiem spory   Sprzętu ma też od groma i różnych przydatnych pierdół. Lubi porządek, więc ma wszystko ułożone na swoim miejscu. Wykorzystuje na śrubki słoiki, których denka od spodu przymocował (nie wiem, jak) do wiszących półek. Odkręca słoiczek i bierze śrubkę lub gwóźdź, po czym słoik z powrotem przykręca do denka.   W warsztacie ma drewniane ściany, do których przykręcił duże śruby i takie jakby małe uchwyty i na nich wiesza młotki, obcęgi i takie tam inne podręczne narzędzia. Do ściany ma przymocowane pionowo transparentne organizery z tworzywa na bity i wiertla. Ale ma też na blacie taki spory stojący organizer z tworzywa z szufladkami na jakieś pierdoły typu taśmy, kleje. W wąskich półeczkach, przytwierdzonych na kątowniki do ściany nawiercił otworki i powkładał w nie ręczne śrubokręty. Sprzęty elektryczne ma schowane w zamykanej szafce z półkami. Nauczył się, żeby chować jak mu się raz myszy czy inne stwory dobrały do kabli od szlifierki   Są różne patenty. Wszystko zależy od zasobności portfela i kreatywności  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...