Skocz do zawartości

Będą nowe dotacje do solarów - czy warto się starać?


Recommended Posts

Napisano
Witam.
Czytalem, ze planowane jest wprowadzenie nowych dotacji do zakupu solarow.
Niestety diabel jak zwykle tkwi w szczegolach a szczegoly sa takie, ze:
- dotowany ma byc nie sam zakup solarow a kredyt zaciagniety na ich zakup,
- dotacja ma wynosic max 45% wydatkowanej kwoty ale nie wiecej niz 2,5 tys zl na kazdy m2 powierzchni solara,
- od dotacji trzeba zaplacic podatek dochodowy.
Moje pytanie brzmi - czy jest sens zawracac sobie tym glowe.
Z 45% dotacji po odjeciu podatku zostanie w najlepszym razie 36%. Od tego nalezy odjac koszty kredytu - prowizje przygotowawcze, odsetki, koszty zabezpieczenia itp.
Realnie pozostaje wiec ponizej 30%.
Czy doplata w tej wysokosci powoduje, ze inwestycja w zakup solarow zaczyna sie oplacac?
Zapraszam do dyskusji.
Napisano
Cytat

Witam.
Czytalem, ze planowane jest wprowadzenie nowych dotacji do zakupu solarow.
Niestety diabel jak zwykle tkwi w szczegolach a szczegoly sa takie, ze:
- dotowany ma byc nie sam zakup solarow a kredyt zaciagniety na ich zakup,
- dotacja ma wynosic max 45% wydatkowanej kwoty ale nie wiecej niz 2,5 tys zl na kazdy m2 powierzchni solara,
- od dotacji trzeba zaplacic podatek dochodowy.
Moje pytanie brzmi - czy jest sens zawracac sobie tym glowe.
Z 45% dotacji po odjeciu podatku zostanie w najlepszym razie 36%. Od tego nalezy odjac koszty kredytu - prowizje przygotowawcze, odsetki, koszty zabezpieczenia itp.
Realnie pozostaje wiec ponizej 30%.
Czy doplata w tej wysokosci powoduje, ze inwestycja w zakup solarow zaczyna sie oplacac?
Zapraszam do dyskusji.



Tak wygląda każda redystrybucja pieniądza. Zamierzenia są szczytne tylko te pieniądze po drodze do "Kowalskiego" gdzieś giną. Kiedyś BOS dofinansowywal termomodernizacje- dawali 50% tylko że firma wykonująca usługe lub dostawca urzadzeń musiała być z listy BOS i to było 50% droższe taki to był sens.
Napisano
Chyba chodzilo o to zeby przerzucic na kogos cala papierkowa robote. Coz banki chetnie sie zajma ale nie za darmo....
Jednak te 30% to lepsze niz nic. Zwlaszcza dla tych, ktorzy i tak buduja na kredyt.
Ta dotacja plus spadajace ceny solarow moga sprawic, ze zacznie sie oplacac tam gdzie do tej pory sie nie oplacalo.
Napisano
Cytat

Chyba chodzilo o to zeby przerzucic na kogos cala papierkowa robote. Coz banki chetnie sie zajma ale nie za darmo....
Jednak te 30% to lepsze niz nic. Zwlaszcza dla tych, ktorzy i tak buduja na kredyt.
Ta dotacja plus spadajace ceny solarow moga sprawic, ze zacznie sie oplacac tam gdzie do tej pory sie nie oplacalo.


Fakt zapoznać się z tym warto - diabeł tkwi w szczegółach może się komuś opłaci...
  • 3 tygodnie temu...
  • 7 miesiące temu...
Napisano

Wszystko zależy od tego w jaki sposób podgrzewamy wodę. Wiadomo, że piece na paliwa stałe są uciążliwe i bawić się latem w palacza po to aby mieć ciepłą wodę może być męczące. Z moich wyliczeń, wychodzi że przy gazie solary są nieopłacalne !
Małe wyliczenie: mój kuzyn do podgrzewania wody gazem (3 osobowa rodzina) miesięcznie wydaje 90 zł.
Jeżeli pomnożymy tą kwotę przez okres jaki solary dają ciepłą wodę wroku niech już będzie że od połowy marca do połowy października 7 mcy x 100 zl = 700 zł. Koszt zestawu to ok 10 tys. (ceny z ceno, skąpca i innych porównywarek)
należy odliczyć lub nie koszty zbiornika który w większości instalacji musi być lub juz jest zainstalowany, co daje nam 8 tys pln + montaż ok 1 tys.
Jeżeli koszt instalacji podzielimy przez zaoszczędzone 700 zł to nie chce wyjść inaczej jak 12,8 lat - wtedy inwestycja wychodzi na zero. Do tego trzeba doliczyć wymianę glikolu bo pewnie trzeba to robić + energia elektryczną którą zużyje pompa.
Dopłata na solary to nic innego jak kredyt. Szkoda, że nie można tego zrobić w jakiś prostszy sposób jeżeli ktoś ma gotówkę na zakup solarób powinna być możliwość odliczenia od podatku itp.
Kredyt na solary: można uzyskać 45% ale wtedy musi być projekt oraz montaż przez certyfikowaną firmę która pewnie nie będzie chciała zainstalować zestawu kupionego zprzez internet tylko "swój" czyli koszt wzrośnie o 2 - 3 tys. bo taka jest różnica pomiędzy cenami z porównywarek a cenami producentów. Do tego koszt kredytu, popdatek dochodowy za dotację, koszt projektu i cała zabawa z papierami. Czyli wychodzi mi że pomiedzy kredytem na solry a bez kredytu to tylko 1,5 - 2 tys różnicy. Czy warto solary ?? Każdemu pozostawiam odpowiedź do wyboru.
Ja bynajmniej zrezygnowałem ale zostawię sobie alternatywę w postaci pociągnięcia instalacji z kotłowni pod dach - może kiedyś będzie się to opłacało . . .
Napisano
Absolutnie tego nie widzę.

Ja będę montował ogrzewacze przepływowe elektryczne przy każdym kranie. Zasada prosta. Używam działa, nie używam nie działa. Koszt to ok 500zł z tego co się wstępnie dowiadywałem.

Mój braciak tez się napalił na solary ale sobie odpuścił i będzie robić tak jak ja. Chyba wyjdzie ze on pierwszy to zainstaluje icon_smile.gif
Napisano
W jednym z ostatnich numerów BD (październik?) zostało policzone co TAK NAPRAWDĘ kryje się pod dopłatami do solarów. A kryje się sporo naciągactwa. De facto dopłata wynosi około 10%, a główny jej cel to zmotywowanie inwestorów, by zaciągali kredyty.
Osobiście do wniosku że NIE WARTO montować solarów doszedłem porównując koszty montażu i potencjalne oszczędności. W moim przypadku - gra nie jest warta zachodu.
Nasze Państwo Prawa po raz kolejny próbuje z ludzi robić lody.
Napisano
Cytat

W jednym z ostatnich numerów BD (październik?) zostało policzone co TAK NAPRAWDĘ kryje się pod dopłatami do solarów. A kryje się sporo naciągactwa. De facto dopłata wynosi około 10%, a główny jej cel to zmotywowanie inwestorów, by zaciągali kredyty.
Osobiście do wniosku że NIE WARTO montować solarów doszedłem porównując koszty montażu i potencjalne oszczędności. W moim przypadku - gra nie jest warta zachodu.
Nasze Państwo Prawa po raz kolejny próbuje z ludzi robić lody.


Ale słyszałam, że również, niektóre gminy refundują częściowo zakup i montaż solarów i tu podobno lepiej to finansowo wygląda. Kasa jest chyba z uni.
Napisano
Cytat

W jednym z ostatnich numerów BD (październik?) zostało policzone co TAK NAPRAWDĘ kryje się pod dopłatami do solarów. A kryje się sporo naciągactwa. De facto dopłata wynosi około 10%, a główny jej cel to zmotywowanie inwestorów, by zaciągali kredyty.
Osobiście do wniosku że NIE WARTO montować solarów doszedłem porównując koszty montażu i potencjalne oszczędności. W moim przypadku - gra nie jest warta zachodu.
Nasze Państwo Prawa po raz kolejny próbuje z ludzi robić lody.


https://forum.budujemydom.pl/Doplaty-do-kre...zne-t12975.html
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Używając do podgrzewania cwu gazu, rachunek w sezonie letnim (łącznie z kuchnią gazową) wyniósł mnie coś koło 230 zł za dwa miesiące.
Zatem odliczając kuchenkę byłoby to jakieś 100 zł na miesiąc (rodzina 4 osobowa) - ktoś wcześniej podał podobne wyliczenia.
Zwrot inwestycji po kilkunastu latach, w czasie których ze trzy razy coś się w tej instalacji zepsuje. Poza tym, poprawcie mnie jeśli się mylę, do
solarów montuje się duży zasobnik na ciepłą wodę, tzn. znacznie większy niż w instalacji bez paneli, a zatem w miesiącach zimowych trzeba tą wodę
podgrzewać "klasycznie", co czyni inwestycję jeszcze mniej opłacalną.
Nie, dziękuję. Nie wchodzę w ten interes dopóki nie mam pensjonatu nad morzem nastawionego na letnich wczasowiczów.
Gość mhtyl
Napisano
Wszystkie te dotacje to pic na wode i fotomontarz. Czy widzial ktos zeby dostac cos za friko? Na zachodzie moze i slowo "dotacja" jest prawdziwe, ale niewierze w to w naszym pieknym kraju icon_biggrin.gif
Napisano
Witam. Prawda, też myślałem nad solarami, a nawet byłem przekonany że montuję, ale po dogłebnej lekturze chyba się to nie opłaci, tylko że ja będę mial wodę podgrzewaną węglem i dlatego skłaniałem się do solarów.
Pozdrawiam

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Pytałem dlatego, ze do przenośnych lepszy jest przewód z oplotem bawełnianym, taki jak przy żelazkach, Ale do stacjonarnego ten może być. 
    • Dzięki za szybką odp. To jest zwykły piekarnik do zabudowy (Whirlpool), więc stacjonarny.
    • Podsumujmy sytuację, bo nie jestem pewien czy dobrze rozumiem. Jeżeli coś jest inaczej to proszę o sprostowanie. Ciśnienie i przepływ wody zimnej są wystarczające.  Zbyt niskie jest ciśnienie i/lub przepływ wody ciepłej. Tu proszę o doprecyzowanie - jest mały strumień wody pod dobrym ciśnieniem, czy duży strumień wody pod zbyt niskim ciśnieniem? Jak jest przygotowywana woda ciepła? Bo z opisu wnioskuję, że jest ona jakoś centralnie podgrzewana w budynku, jednak nie jest wystarczająco ciepła i dopiero na poddaszu dogrzewa ją do wystarczającej temperatury elektryczny podgrzewacz.    Układ jest więc nieco dziwny, ale tak zrozumiałem opis.  Trzeba przede wszystkim sprawdzić jakie jest ciśnienie i jak duży jest strumień wody przed tym podgrzewaczem. Jeżeli przed podgrzewaczem, na jego przyłączach jest wszystko w porządku to problem tkwi w podgrzewaczu. On może bardzo zmniejszać strumień (przepływ) wody i jej ciśnienie. To typowa cecha modeli przepływowych. Jak się to ustali to można myśleć co robić dalej.
    • Nie chodzi mi nawet o formalną ekspertyzę, ale o to żeby temu przyjrzał się konstruktor. Bo o ile płytkie rysy nie są zmartwieniem, to głębokie pęknięcia mogą stanowić już poważny problem. A na odległość nikt tego nie jest w stanie sprawdzić.  Warstwa wyrównująca ze styrobetonu lub jakiegoś innego betonu z lekkim kruszywem (keramzyt, perlit) jak najbardziej może być. Trzeba tylko pilnować pewnej minimalnej grubości bo takie lekkie betony są słabe. Próby wyrównywania dużych nierówności samym styropianem zdecydowanie odradzam, tego się faktycznie nie da zrobić dobrze. Co jest na dole, jakie są pomieszczenia poniżej tego stropu? Bo od tego oraz źródła ciepła zależy na ile skutecznej izolacji cieplnej potrzebujemy. Jeżeli i tak są tam pomieszczenia ogrzewane, zaś ciepło zapewnia kocioł to izolacja cieplna może być słaba, po prostu strop będzie się nieco bardziej nagrzewał i część ciepła oddawał ku dołowi. Wtedy wystarczy styrobeton, bez warstwy styropianu.  Przy czym nawet w tym wariancie dałbym folię budowlaną na styrobeton. Jako warstwę rozdzielającą go od jastrychu. Na to rury ogrzewania podłogowego, na nie siatka stalowa i jastrych. Dzięki siatce dość cienka warstwa jastrychu będzie pewniejsza, a tu raczej nie będzie można zbytnio go pogrubiać ze względu na masę. Ale dopuszczalne obciążenie to właśnie powinien określić wezwany konstruktor.  Przy okazji uprzedzam, że mocowanie rur, gdy pod folia nie ma styropianu jest nieco upierdliwe. Ale się da to zrobić. Dajemy dwie warstwy w miarę grubej folii i spinki wbijamy w nią pod skosem. 
    • Może i więcej, bo metr przewodu to jakieś 4 PLN, a wtyczka w sklepie 3,95 PLN.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...