stokrotka.35 Napisano 25 marca 2010 #1 Napisano 25 marca 2010 A ja dzisiaj korzystając z wolnego dnia i śliucznej pogody wzjęłam sie za wiosenne porządki,ale idzie mi jak "po grudzie"Brak mi motywacji, chociaż okna prawie już skończyłam,jeszcze firanki porozwieszać,kwiatki od kurzu uwolnić...jezuuuuu i jeszcze milion rzeczy a po zimnie wszystko jest takie BE Może skoczę po jakiego " dopalacza" to wtedy robota prędzej mi pójdzie...teraz bardzie mnie absorbuje komp,niż zaniedbane mieszkanko
dzempel Napisano 28 marca 2010 #2 Napisano 28 marca 2010 chyba każdy tak ma czasami tak ciężko się za cos wziąć i cały dzień przelatuje nam a innym razem robota pali się w rekach nic musisz czekać na ten inny raz
acia Napisano 29 marca 2010 #3 Napisano 29 marca 2010 Ja w ogóle mam problem zabrać się za sprzątanie (takie kompleksowe), a to z tego powodu, że jak pomyślę sobie, że za dwa miesiące czeka mnie to samo tylko x dziesięć (przeprowadzka) to aż mi się jeżą włosy i napada mnie takie nie chciejstwo, że coś strasznego. Najgorsze, że wiem co mnie czeka bo to będzie już 4 przeprowadzka, a 3 ze wszystkimi klamotami. Tak mi się nie chce, pocieszające jest i to bardzo, to, że teraz to wynosić się będę do SWOJEGO DOMU, ale i tak mi słabo na myśl o pakowaniu, wyrzucaniu, szorowaniu, odkurzaniu, rozpakowywaniu, układaniu i znowu odkurzaniu, tak bym chciała zasnąć i obudzić się po wszystkim
stokrotka.35 Napisano 29 marca 2010 Autor #4 Napisano 29 marca 2010 Uwinełam sie z myciem okien ( okna i lodówka - 2 rzeczy które NIENAWIDZĘ czyścić i to przez ogromne N )Do świąt jeszcze parę dni,potrzeba szafy ,witryny przelecieć "na mokro"dobrać sie do kurzów za meblami...Zazdroszczę ci ACIU przeprowadzki do własnego domku,taka przeprowadzka to jakaś tam przyjemność bo to na własne śmieciJa pewnie dopiero za rok,ale jak dobrze pójdzie to może na zime... kto wie..pozdrawiam
dzempel Napisano 1 kwietnia 2010 #5 Napisano 1 kwietnia 2010 a mnie dziś rodzinka blokowała ze sprzatankiem miałam se dać luz bo miałm strasznego lenia ale jak mnie stzreliło to okienka wyszorowana ,okna pomyte i stos prania odwalony .Reszta na jutro-chyba że odpuszczę
Konfi Napisano 2 kwietnia 2010 #6 Napisano 2 kwietnia 2010 Cytat a mnie dziś rodzinka blokowała ze sprzatankiem miałam se dać luz bo miałm strasznego lenia ale jak mnie stzreliło to okienka wyszorowana ,okna pomyte i stos prania odwalony .Reszta na jutro-chyba że odpuszczę Odpuść, bo zmęczyłem się od samego czytania
dzempel Napisano 28 marca 2011 #7 Napisano 28 marca 2011 no rok zleciał i od nowa -okienka i cała reszta )) może jak te okna pomyję do końca to i wiosenka przyjdzie wreszcie na stałe ?
autorushd Napisano 29 marca 2011 #8 Napisano 29 marca 2011 A mi w oczku zdechły dwie rybki czyli standard. Wymieniłem napowietrzacz bo stary słabo dmuchał i idzie do serwisu. No i trzeba sie będzie brać za porządkowanie Jak ja tego nie lubię.
stokrotka.35 Napisano 3 kwietnia 2011 Autor #9 Napisano 3 kwietnia 2011 Cytat .....No i trzeba sie będzie brać za porządkowanie Jak ja tego nie lubię. A kto lubi ?
autorushd Napisano 3 kwietnia 2011 #10 Napisano 3 kwietnia 2011 Cytat A kto lubi ? Zawsze można liczyć ze żonka się zlituje i zrobi za ciebie ale tyle szczęścia to chyba nie mam
margaretka2002 Napisano 4 kwietnia 2011 #11 Napisano 4 kwietnia 2011 O matko, nawet nie moge tego czytac...
Mathir Napisano 17 kwietnia 2011 #12 Napisano 17 kwietnia 2011 Cytat A mi w oczku zdechły dwie rybki czyli standard. Żeby było optymistyczniej, napisz ile rybek przeżyło
racer Napisano 26 kwietnia 2011 #14 Napisano 26 kwietnia 2011 zamieszkam w dziczy. Przyroda ma tą właściwość cudowną, że potrafi sprzątać się sama.
edwl Napisano 22 maja 2011 #17 Napisano 22 maja 2011 Cytat Tu nie dała rady Ludzie zachowują się jednak czasami jak... chciałem napisać "świnie", ale to byłby chyba komplement. Świnia ryje i brudzi, bo ma określony cel. Człowiek syfi, bo tak mu wygodnie!
KAROI Napisano 29 maja 2011 #18 Napisano 29 maja 2011 Cytat Świnia ryje i brudzi, bo ma określony cel. Człowiek syfi, bo tak mu wygodnie! Jesteś pewien?
racer Napisano 1 czerwca 2011 #19 Napisano 1 czerwca 2011 Cytat Jesteś pewien? ja też potwierdzam, raz widziałem jak świnia ryje i wyraźnie miała minę jakby coś zgubiła.
retrofood Napisano 3 czerwca 2011 #20 Napisano 3 czerwca 2011 Cytat ja też potwierdzam, raz widziałem jak świnia ryje i wyraźnie miała minę jakby coś zgubiła. Może zgubiła się? I się chciała odnaleźć...
posesja Napisano 8 czerwca 2011 #21 Napisano 8 czerwca 2011 Cytat A kto lubi ? A ja lubię sprzątać, szczególnie jeśli mam do wyboru nauka, albo sprzątanie hehe Cierpię na syndrom typowego studenta, który potrafi sobie wymyślić nawet najbardziej niepotzrebne i absurdalne zajęcie, żeby tylko oddalić od siebie wizję siedzenia nad książką
racer Napisano 9 czerwca 2011 #22 Napisano 9 czerwca 2011 Cytat A ja lubię sprzątać, szczególnie jeśli mam do wyboru nauka, albo sprzątanie hehe Cierpię na syndrom typowego studenta, który potrafi sobie wymyślić nawet najbardziej niepotzrebne i absurdalne zajęcie, żeby tylko oddalić od siebie wizję siedzenia nad książką Nie wiem czy jest się czym chwalić. Lenistwo i opieszałość w czystej postaci to raczej powód do wstydu.
posesja Napisano 16 czerwca 2011 #23 Napisano 16 czerwca 2011 Cytat Nie wiem czy jest się czym chwalić. Lenistwo i opieszałość w czystej postaci to raczej powód do wstydu. Ja się nie chwaliłam tylko najzwyczajniej w świecie stwierdziłam, że lubię sprzątać, bo rzeczywiście tak jest. Leniwa to chyba nie jestem, bo studiuję dwa kierunki jednocześnie, z tym, że jeden za granicą i nie jest to wymiana studencka, ale pewnie sprawiam takie wrażenie ;) A opieszała to pewnie tak, ale raczej w kierunku prokrastynacji związanej z nieszczęsnym perfekcjonizmem, ale dreszczyk emocji musi być, szczególnie kiedy siekiera wisi Ci nad głową, zaczynasz działać z podwójną mocą ;)
racer Napisano 16 czerwca 2011 #24 Napisano 16 czerwca 2011 Cytat Ja się nie chwaliłam tylko najzwyczajniej w świecie stwierdziłam, że lubię sprzątać, bo rzeczywiście tak jest. Leniwa to chyba nie jestem, bo studiuję dwa kierunki jednocześnie, z tym, że jeden za granicą i nie jest to wymiana studencka, ale pewnie sprawiam takie wrażenie ;) A opieszała to pewnie tak, ale raczej w kierunku prokrastynacji związanej z nieszczęsnym perfekcjonizmem, ale dreszczyk emocji musi być, szczególnie kiedy siekiera wisi Ci nad głową, zaczynasz działać z podwójną mocą ;) z Ciebie to może i będą ludzie. Tendencje w narodzie się pozmieniały. I niech mi nikt nie mówi że dziś studia skończyć jest trudno.
margaretka2002 Napisano 11 lipca 2011 #25 Napisano 11 lipca 2011 Cytat z Ciebie to może i będą ludzie. Tendencje w narodzie się pozmieniały. I niech mi nikt nie mówi że dziś studia skończyć jest trudno. Nigdy nie bylo trudno sadzac po poziomie niektorych, ktorzy je pokonczyli.
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się