Skocz do zawartości

błędy w projektach


Recommended Posts

  • 4 tygodnie temu...
Napisano
Może to nie błąd projektowy,lecz zmieniliśmy troszkę w łazienkach,gdyż obydwie były bez okien.
Na dole pom. gosp. z oknem stało sie łazienką,a łazienka pom.gosp.
a na górze w łazience zostało dołozone okno chachowe ... i jest teraz ok.
  • 3 miesiące temu...
Napisano
U nas łazienka była też fajna.
W projekcie ładnie okienko, prysznic.
W rzeczywistości się okazało, że na prysznic od okna zostawiono 75 cm, a kabiny w oknie mieć nie chcieliśmy. Okno do przesunięcia i spokój^^
Oprócz tego drzwi z wiatrołapu do hallu były ustawione dokładnie pośrodku, tak że ani z jednej ani z drugiej strony nie dałoby się postawić żadnej szafki na buty. Więc drzwi na maxa do ściany i piękna wnęka na szafkę gotowa icon_smile.gif
Póki co tyle. Zobaczymy dalej^^
Napisano
Cytat

U nas łazienka była też fajna.
W projekcie ładnie okienko, prysznic.
W rzeczywistości się okazało, że na prysznic od okna zostawiono 75 cm, a kabiny w oknie mieć nie chcieliśmy.



trzeba było zasięgnąć jeszcze opini sąsiada icon_biggrin.gif
Napisano
Błędy jakie ja wychwyciłem jeszcze przed PnB:

Przekrój A-A - ganek z dwuspadowego zrobił się 3 spadowy
komin - długość komina równoległa do więźby - czyli śnieg by mi elegancko zalegał za kominem, kazałem komin obrócić
brak drzwi w elewacji frontowej
okno przy spoczniku 2m nad nim - już poprawione

To tyle - resztę sam projektowałem, a projektant miał to tylko przenieść na papier icon_smile.gif
Co wyjdzie w trakcie budowy - to się jeszcze okaże icon_biggrin.gif

Napisano
Zmieniałem lekko okna w projekcie. Pani architekt robiąca adaptację z rozpędu wpisała nadproże L-19 nad trójkątnym oknem lukarny.
Napisano
Pion kanalizacyjny w stopniach zakręconych przy drzwiach do kotłowni - przesunięcie o 15cm rozwiązało problem w postaci pionu w kotłowni.
Z innej budowy - dach zaprojektowany w dobudówce (siłowni) do sali gimnastycznej wychodził w oknach sali ( po porozumieniu z projektantami i kierownictwem zrobiliśmy po "swojemu" a potem oni przenieśli na papier,

Jeszcze jest dużo takich ale brak słów na opisywanie
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
U mnie to nie był błąd architekta, tylko męża - wykonawcy, odwrócił bieg schodów z piwnicy i w efekcie z parteru na poddasze.

Okrągłe okienko na klatce schodowej wyszło 3 cm. nad schodkiem... początkowo zastanawiałam się czy go nie zamurować na amen, ale zostawiłam - będzie doświetlało górną część biegu schodów.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Robimy  układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  Potrzebujemy dwóch podwójnych łączników schodowych w punktach A i C oraz jednego podwójnego łącznika krzyżowego w punkcie B. Ich już nie opisuję na rysunkach, żeby szkicu nie zaśmiecać.  Rozbiłem to na dwa szkice. Pierwszy pokazuje sposób podłączenia lamp sufitowych I i II, do czego jest wykorzystywana pierwsza para w podwójnych łącznikach schodowych i w podwójnym łączniku krzyżowym. Drugi szkic to natomiast sposób podłączenia lampy (kinkietu) numer III. Tak jest czytelniej i nic się nie pomiesza.  Na szkicach każda zrobiona przeze mnie linia to jedna żyła przewodu. Czarne to żyły fazowe (L). Tylko one są przerywane przez łącznik. Natomiast niebieska linia to żyła neutralna (N). Zielona jest natomiast ochronna (PE), w instalacji to ten przewód z żółto-zieloną izolacją. Retro opisał tu zasady oznaczania żył przewodów koszulkami albo taśmą izolacyjną w odpowiednich kolorach, nie będę tego powtarzał.  Wszędzie zaczynamy od puszki w punkcie A, bo tu mamy doprowadzone zasilanie. Tu zaczynamy mając trzy żyły - czarną fazową (L), niebieską neutralna (N), żółto-zieloną ochronną (PE). Prosto z puszki A prowadzimy żyły N oraz PE do lampy I, od niej zaś do lampy II. Natomiast od pierwszego łącznika schodowego w puszce A mamy dwie żyły L do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy również dwie żyły L do drugiego łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od tego drugiego łącznika schodowego w puszce C prowadzimy już tylko jedną żyłę L do puszki A. Jednak ona trafia już tylko do puszki, nie przyłączamy jej nigdzie do łącznika schodowego w tej puszce. W puszce robimy zamiast tego połączenie tej żyły L z żyłą L biegnącą do lamp I i II.  Natomiast podłączenie lampy III (kinkietu) wymaga poprowadzenia żył N oraz PE od puszki A do puszki C, następnie do lampy III. Łączymy po prostu odpowiednie żyły, łączniki w tych puszkach nas w tym momencie nie interesują. Dopiero kolejny etap to  poprowadzenie dwóch żył L od łącznika schodowego w puszce A do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy znów dwie żyły L do łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od łącznika schodowego w puszce C prowadzimy jedną żyłę L do lampy III.  Starałem się to opisać możliwie jednoznacznie. Zabawy trochę będzie, bo w puszkach jest wiele żył do upchnięcia.
    • Nie mam pojęcia, po co chcesz sobie skomplikować aż tak ten malutki kawałek instalacji  Użyjesz to kilka razy w ciągu pierwszych dni, a potem i tak będziesz światła używał lokalnie...   Ale wiem - to Twój wybór, Twoja decyzja...
    • Zwróć uwagę na ten fragment tekstu   Znajdziesz takie?
    • tak poproszę o taka rozpiskę, podoba mi się opcja gaszenia wszystkiego z łóżka 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...