Ale wracając na chwilę do "Elektrody", tam posty naruszające netykietę są mniejszością, żeby nie powiedzieć rzadkością. O wiele częściej trzeba reagować z powodu nadgorliwości niedouczonych użytkowników. Po prostu podpowiedzi czy też porady są zwyczajnie do kitu, a ich realizacja może stanowić niebezpieczeństwo dla mienia i osób. Często ręce opadały, kiedy zaglądało się na forum, a tam kilka tematów po kilkanaście postów ze stwierdzeniami, które są oczywistym namawianiem do złamania obowiązującego prawa. Albo różnica zdań wywołuje kłótnie o meritum, które ugasić jest niełatwo. A właściwie to był najczęstszy powód kłótni. Kto ma lepszą wiedzę w temacie.
Mało było sytuacji, że ktoś się z kimś nie lubił po prostu dlatego, że nie lubił.
Gdyby ludzie czasami potrafili się ugryźć w język i wylać sobie na łeb kubeł zimnej wody, zanim "otworzą usta", regulaminy byłyby tylko formalnością.
Anonimowość ma wady i zalety.
Ale tam ingerując w post, zostawiasz jednocześnie informację kto ingerował i dlaczego, z podaniem puntu regulaminu który został naruszony. Tam jest niemal setka moderatorów, musi być wiadomo kto, co i dlaczego robi.,
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się