Na jednym osiedlu w Babicach koło Warszawy jest tak, że gdy spojrzymy przez okno to widzimy po kolei wnętrza wszystkich domów po kolei - bo są okna na wprost siebie . Osiedle domków szeregowych. Oczywiście pod warunkiem że rolety lub zasłony są odsłonięte. Śmiesznie to wygląda.