Czytałem że teraz również specjaliści odradzają mieszkanie w starych domach pisząc o florze bakteryjnej jaka zdążyła się zagnieździć w ścianach i podłogach i o jej wpływie , negatywnym, na zdrowie człowieka. Ile w tym prawdy? Ja wiem jedno. Stary dom jest jak kot w worku. Nie wiadomo jakich materiałów użyto i czy one są bezpieczne. A poza tym obserwowanie jak nasz dom powstaje od podstaw nadaje mu dodatkową wartość. Tego po prostu trzeba spróbować.