Skocz do zawartości

tornado17

Uczestnik
  • Posty

    124
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    1

Wszystko napisane przez tornado17

  1. Grubość ocieplenia będziesz mieć w swoim projekcie . Ja miałem 20 cm wełny (styropian się nie nadaje, ponieważ nie jest elastyczny i nie powpychasz go dokładnie pomiędzy krokwie). Żeby zlikwidować mostki cieplne ociepla się na przekładkę w 2 warstwach (lub więcej). U siebie dałem 30 cm wełny. Opłaca się dać grubsze ocieplenie, później mniej na ogrzewanie będziesz wydawać. Ocieplałem tylko strop, resztę dachu na nieogrzewanym poddaszu zostawiłem taką jaka jest (dach mam deski, papa, dachówka). Niektórzy też ją ocieplają, mnie było szkoda kasy.Wełna pyli, więc choćby ze wzgledu na zdrowie Twoich i rodziny płuc, powinnaś dać folię. Ja dałęm jeszcze drugą, srebrną odbijającą ciepło do wnętrza budynku.
  2. Hm, 10 cm trochę maławo, więcej będziesz wydawał na ogrzewanie. Styropian nie zaciągnięty klejem sie utleniapo kilku miesiącach tracąc swoje właściwości w części utlenionej (podobno 1/2 cm na 6 miesiecy). Jak założysz klej z siatką, to się nie utleni, ale do tynkowania (jeśli bedziesz tynkował w przyszłym roku) bedziesz musiał całość pociągnąć jeszcze raz klejem (klej po kilku miesiącach twardnieje i nie nadaje się do kładzenia tynku).
  3. W gruszce zostaje i tak ok. 0,5 m3 betonu (dowiedz się u sprzedawcy). Weź z opóźniaczem wiązania więcej i będziesz spał spokojnie , ze masz dobry beton (wylejesz na folię i bedziesz nosił np. wiadrami).
  4. Styropian powinien być leżakowany min. 2 m-ce przed położeniem na ścianę (tak w teorii ponieważ wtedy najwięcej gazuje i się odkształca). U mnie kończą kłaść termoorganikę platinium, którą kupiłem na wiosnę. Myślę, że jeśli to będzie znany (dobry) producent to nie ma znaczenia, od kogo kupisz (tylko za ile I jeszcze jedna uwaga. Podobno (wg. tych, co mi ocieplają chałupę na zewnątrz) jeżeli na styropian położysz klej i siatkę a tynk dopiero po pewnym czasie, to jeszcze raz trzeba zaciągnąć klejem styropian (dodatkowy koszt), ponieważ "stary" stwardnieje i nie bedzie się nadawał na bezpośrednie położenie tynku
  5. Nie ma. Jezeli się wyrobisz zadaszyć chałupę przed zimą, to to jest lepsze rozwiązanie niż kończenie na samych fundamentach, które na zimę i tak musisz trochę opatulić z góry. Tylko jak zadaszysz dom to nie zapomnij pozabijać otworów okiennych i drzwiowych.
  6. Po pierwsze musisz mieć kierownika budowy Po drugie trudno Ci będzie znaleźć takiego, który podpisze się pod tym, co Ty chcesz sam zrobić nie mając praktycznego doświadczenia. Po trzecie sugeruję wziąć ekipę do fundamentów i stanu surowego i w przyszłym roku zacząć budowę a nie robić same fundamenty, potem je czymś na zimę opatulać. Coś spierniczysz i chałupa zacznie Ci osiadać po kilku latach (tak hipotetycznie)
  7. przy pełnym deskowaniu zostawia się przerwę pomiedzy deskami a wełną (przy ocieplaniu poddasza) 1,5 - 2 cm. Ta przerwą swobodnie krąży powietrze i osusza ewentualną wilgoć. I wszystko jest o.k. Tylko trzeba pamietać, żeby w kalenicy zrobić otwory wentylacyjne i robiąc podbitke dawać wentylacyjne panele.
  8. Tak to o to chodzi. Są zwolennicy tej membrany i zwolennicy pełnego deskowania. Tak jak zwolennicy modelu samochodu X i zwolennicy modelu Y, więc nie zamierzam nawet przekonywać do jakiegoś konkretnego rozwiązania. U siebie zrobiłem pełne deskowanie + papa + dachówka. Dzięki deskowaniu dach jest sztywniejszy (jak mocno zawieje dach naprawdę "chodzi" np. sufity podwieszane na poddaszu mogą popękać jak będą źle zrobione ; deski znacznie usztywniają dach - oczywiście łąty i kontrłaty też usztywnią ale nie tak mocno, pojeżdxij po budowach popatrz poruszaj przybite krokwie i bedziesz wiedział o co chodzi). Jak będą dekarze układać dachówkę (blachę etc.) to mogą Ci niechcący podziurawić tą membranę (jest to raczej pewne). Producenci membran (w zależności od rodzaju) piszą, że powinna być ona przykryta w ciągu 3-4 miesięcy tak, żeby promienie słoneczne do niej nie dochodziły ponieważ zniszczą jej właściwości. I osiągnięcie tego zalecenia nie jest możliwe, ponieważ elewacje domu zrobisz najwcześniej w drugim roku po zadaszeniu domu i wtedy też dasz podbitkę odcinającą dość skutecznie światło od tej membrany + ocieplisz poddasze (tamtendy też dużo światła dochodzi). Moi sąsiedzi mają membranę i wszystko jest u nich o.k. Niewątpliwie pełne deskowanie jest droższe. W zeszłym roku rozważałem blachodachówkę ale cena dobrej blachodachówki wyszła mi porównywalna do dachówki. Nie wiem jaki masz kształt domu, ale blacha bardzo się nagrzewa i jeśli masz okna połaciowe, może Ci przeszkadzać gorące nagrzane powietrze dostajace się do domu przez otwarte okno. I w czasie opadów blacha mocno chałasuje (niektórzy tego nie lubią). Ale nie zamierzam przekonywać do dachówki. Poza tym dach musi być do niej przystosowany bo jest bardzo ciężka. Są jeszcze gonty bitumiczne, niektóre wygladają bardzo łądnie, trwałość niektórych na ok. 15-20 lat daja producenci. Żona chciała pokryć dach gontem i kto wie, czy budując następnym razem dom byśmy nie pokryli go gontem (ja uparłem się na dachówkę). powodzenia
  9. Humus zawsze jest na wierzchu, jego wysokość (głębokość) jest różna (kilkanaście/kilkadziesiąt cm). Prawda. Na głębokości fundamentu nie ma humusu.
  10. Jak masz kasy za dużo to kop ile chcesz. W Twoją edukacje nie wnikam.
  11. Zgadza się, za płytko, ale dlatego, że słupek był zakopywany w dużym obniżeniu terenu i dlatego podmurówka betonowa ponad ziemia wynosiła ok. 80 cm co wystarczająco usztywniło słupek
  12. głębokość przemarzania jest od 90 cm do 140-150 w zależności od regionu. Ma to znaczenie przy układaniu rur. Co do słupków to prawie nikt tak głęboko nie kopie ze względu na koszty. Krótszy słupek jast tańszy a jak się go zakopie na ok. 50-60 cm, na górze da się podmurówkę i ją zazbroi to nic sie nie stanie. Mam takie ogrodzenie od 6 lat i nic sie nie dzieje. A słupki zakopywałem na głębokosci od 40 do 70 cm (poziomowałem górę słupków, miałem znaczny spadek terenu). Generalnie przyjmuje się, iż 1/3 słupka powinna być zakopana.
  13. Pod ziemią 50 cm. Nad ziemią od 40 do 80 cm (działkę mam ok 22x42 m2), jak robiłem ogrodzenie to połowa była w dużym dole, teraz po zrobieniu tymczasowej drogi (publiczna) nie ma dołu i podmurówka jest mniej więcej na tej samej wysokości. Dawałem jeden pręt fi 12 z jednej strony słupka, drugi z drugiej (w częsci ponad ziemią) - w częsci, gdzie podmurówka była niższa. Tam gdzie była wyższa, dawałem 2x więcej. Słupki narożne możesz mieć takie same jak inne (szkoda kasy) i tak dajesz w narożnych podpory po bokach (wystarczy)
  14. Humus bezwzględnie musisz zdjąć, pod łąwy wykopujesz dół tak głęboki, jak potrzebujesz i ukłądasz ławy. Na takiej głębokości grunt będzie twardy i nie ma potrzeby go ubijać (ubijasz ziemię, którą dosypujesz, a przecież pod ławami nic nie dosypujesz).
  15. U siebie robiłem w ziemi fundament z betonu głębokości 50 cm (wiele osób daje 30-40 cm), pręty fi 12 pomiedzy słupkami w częśći nad ziemią. Im dasz grubsze słupki, tym bardziej będą stabilne (chodzi i o średnicę i o grubość ścianki). Bież o jak największej średnicy.
  16. To jest bez różnicy. Mogą być pierwsze tynki (zazwyczaj wszyscy tak robią) lub wylewki. Przy tynkach (tynkowaniu) brudzi sie podłoga, czyści się ją z pozostałości tynków ostrymi przedmiotami - takimi np. jak do skuwania lodu z chodników (przy tynkowaniu się chlapie podłoga - to jest nie do uniknięcia). Jeżeli wcześniej zrobi się wylewki a potem tynki to przy czyszczeniu po tynkach, wylewki się poniszczą w tym znazeniu, że możesz mieć nierówne (poskrobane w wielu miejscach). To poskrobanie jak jest nieduże nie przeszkadza, bo i tak na wylewki kładzie się terakotę, panele itd. Po zrobieniu wylewek od razu nie możesz wejśc na nie i robić tynków (do tynkowania używa sie drabin, rusztowań, w zależności od ekip). Wylewki muszę podeschnąć (min. 2 tyg.). Po zrobieniu tynków też od razu nie powino się robic wylewek, żeby przypadkowo nie uszkodzić jeszcze miękkich ścian. Jak możesz, zrób zdjęcia po tynkowaniu (u kogoś) - pokaż sądowi zabrudzone podłogi. I zrób zdjęcia po wylewkach zrobionych po tynku - pokazując podłogi. Sędzia jest laikiem i na "obrazkach" misisz go przekonać, że skoro wszyscy robią wpierw tynki a potem wylewki, bo ma to praktyczne takie znaczenie że nie niszczą się wylewki przy czyszczeniu po tynkowaniu, to chociaż zgodnie ze sztuką budowlabną jest obojętne co się robi najpierw, to wolą stron było robić tak jak wszyscy czyli wpierw tynki a potem wylewki. A kto miał kupować styropian na podłogi? (do wylewek). Może Twój wykonawca nie kupił styropianu (powinien leżakować min. 8 tyg., ale rzadko kto tak robi) co by świadczyło, że jednak wpierw chciał robić tynki.
  17. U siebie ociepliłem styrodurem grubości 12 cm. "zwykły styropian" jest miękki i przy zasypywaniu fundamentów jest wgniatany przez ziemię (zmniejsza się jego szerokość). Nie nadaje się również do ścian fundamentowych, bowiem nie jest odporny na czyniki panujące w ziemi (wilgoć etc.). Tak przynajmniej mówią spece od budowlanki. Styrodur jest niestety drogi. Do jego przyklejania są specjalne kleje (np. styrbit 2000), odradzam zwykłe kleje może odpaść (mi odpadł, musiałem kleić drugi raz, ale już kleiłem styrbitem i jest ok.). Przed przyklejeniem zmatowiłem tarką jego powierzchnię (lepsza przyczepność kleju). Na ścianie fundamentowej stawiasz ściany domu, wg. mnie zimą ze ścian fundamentowych zimno może przechodzić do ścian domu (głębokość przemarzania gruntu 90-140 cm), dlatego ociepliłem ścianę fundamentową począwszy od ławy fundamentowej. Są różne opinie na ten temat, musisz sobie którąś wybrać Styrodur pociągnąłem na zewnątrz klejem i siatką, pomalowałem abizolem i obłożyłęm folią kubełkową. Folię przyczepiłęm listwami plastikowymi (są w marketach - od góry nie nasypie Ci się ziemia pomiędzy folię a styrodur, ew. wilgoć bedzie mogła lepiej parować). Folia ta nie stanowi izolacji lecz zabezpiecza styrodur przed mechanicznymi uszkodzeniami przy obsypywaniu fundamentów. Fundamenty zasypywałem koparką kiepską (ale tanią) ziemią z różnymi kamieniami (większymi i mniejszymi) i z doświadczenia wiem, że rzeczywiście ta folia ochroniła istotnie styrodur.
  18. Mam pełne deskowanie, papę i dachówkę. W zeszłym roku też się zastanawiałem czy membrana czy deskowanie. Ocieplając poddasze dajesz odstęp od desek ok. 1,5 cm i jest wszystko ok. nic nie powino gnić. Membrany są bardzo nietrwałe (wielokrotnie widziałem na budowie porwane na dachu, przez wiatr, przez ekipy dekarzy). Dach jest rzeczywiście dużo sztywniejszy przy deskowaniu (Krokwie mi się bujały, po deskowaniu sztywne jak drut). Membrana powinna być po 2-4 miesiącach od położenia zasłonięta od słońca a to Ci się nie uda, bo słońce będzie na nią operować od spodu (nie będzeisz miał podbitki o ocieplonego poddasza w tym samym roku). Są zwolennicy desek i zwolennicy membrany. Sam musisz wybrać.
  19. Może być, ja kupowałem taką czarną w belach, cienka, ale na tyle gruba, żeby w palcach sie nie darła. W składach budowlanych ją mają. Do izolacji poziomej folia jest znacznie grubsza i jest znacznie droższa od papy (ale nie trzeba jej kleić, smarować etc., po prostu sie ją kładzie i na niej muruje). A pod ławy dawałem włąśnie cienką folię.
  20. Nie słyszałęm, żeby ktoś ubijał pod ławami. Ja ubijałem tylko pod chudziakiem który wylewałem na podłodze domu (i nie stopą/skoczkiem, bo jest gorsza, tylko zagęszczarką 90). Jak się dom zapada to prawdopodobnie dlatego, że został posadowiony na niestabilnym gruncie. U siebie zdjąłem chumus koparką, doły pod ławę były kopane łopatą. Na tej głębokości ziemia jest twarda. Ubijasz tylko tam, gdzie dosypujesz ziemi (podłoga pomiędzy ścianami fundamentowymi). Ściany fundamentowe z zewnątrz zasypujesz, ale nie ma sensu ich ubijać (szkoda kasy), pod wpływem wody i śniegu ziemia sama się ubije.
  21. 2 warstwy folii na ławie? Na ścianie fundamentowej?
  22. lub zamiast chudziaka wykop wykładasz folią, układasz zbrojenie łąw które podnosisz na kawałkach gruzu (żeby nie dotykały folii) i zalewasz ławy.
  23. Zobacz w projekcie na jaką wysokość masz ławy fundamentowe (zazwyczaj ok. 40 cm) + szerokość ławy + zakład który wywijasz na wykop (przyłóż deskami i cegłówkami żeby folia się nie zsunęła) + pewien zapas na wysokość ławy (u siebie dałęm trochę wyższe niż w projekcie, pozatym nie uda Ci się idealnie obliczyć betonu, lepiej wziąć więcej niż mniej). Są folie w skłądach w rolkach, szerokie po rozłożeniu.
  24. 1. Nie zamierzam nikogo przekonywać do folii i przekonywać do wyższości świąt X nad świętami Y 2. Folia jest droższa od papy i znacznie bardziej wytrzymała (folia o grubości min. 0,8 mm). To wynika z moich praktycznych doświadczeń. 3. W trakcie budowy folia została przedziurawiona tylko w kilku miejscach, na bardzo małych odcinkach (papa jest krucha i delikatniejsza). Łączy się ją na zakład (ja łączyłem na ok. 20-25 cm). Pod dociskiem podłogi nie przepuszcza wilgoci (jest szczelna, u siebie dałem 2 warstwy). 3. Folię też można skleić/w zasadzie uszczelnić (np. klej do styroduru styrbit 2000 czy podobna nazwa, nie pamietam), 4. chałupę mam w części podpiwniczoną do głębokości ław fundamentowych 5. kiedyś była tylko papa (a nie folia) i chałupy stoją do dziś. Kiedyś nie zbroiło się ław fundamentowych i chałupy stoją do dziś. Dajmy sobie luz w tym temacie
  25. Z moich obserwacji wynika, że papa jest rozwiązaniem znacznie gorszym z tego prozaicznego powodu, że jest znacznie słabsza od grubej folii. U siebie mam folię na ławie (jedna warstwa) i na górze ściany fundamentowej (z zakładkami - do połączenia z folią na podłodze w domu). W trakcie budowy (wod kany, tynki, wielokrotne czyszczenie podłogi/chudziaka, stawianie rusztowań etc.) okazało się, że folia jest znacznie bardziej wytrzymała od papy (porównanie do wielu sąsiadów, u których papa mocno została poprzecinana, u mnie folia w znacznie mniejszym stopniu). Sprubuj rozerwać grubą folię i papę, łatwo zobaczycz różnicę. Jakbym budował dom jeszcze raz, to dla świętego spokoju pod folią bym pomalował 2 razy dysperbitem lub podobnym środkiem (ławę i szczyt ściany fundamentowej.).
×
×
  • Utwórz nowe...