Posiałam gorczycę na wiosnę przekopię. Dodatkowo zawsze robię gnojówkę z pokrzyw i skrzypu trochę mi jeszcze jej zostało i chyba rozleję na ta rabatkę ;)
Ja pryskam zawsze gnojóweczką z pokrzywy i skrzypu ale mam zawsze posadzoną bazylię koło pomidorów na zewnątrz a nie na balkonie w skrzyneczce bo to zapaszek odpowiedni ma więc nie wiem jak tam sąsiedzi ;);) next time posadź sobie do skrzyneczki cebule, czosneczek do kompletu lepiej wcześniej zapobiegać niż później kombinować ;) powodzenia
Witam, proszę o pomoc w jaki sposób pogodzić instalację cyrkulacji cwu z Termostatycznym Zaworem Mieszającym (TZM). Chciałbym zainstalować termostatyczny zawór mieszający (np. VTA320) zaraz za wyjściem gorącej wody z bufora/zasobnika cwu, który chciałbym ładować cieplnie do maksimum (90st. C). Sęk w tym, że aby uzyskać żądaną temperaturę cwu (np. 55 st. C) TZM musi wymieszać wodę z zasobnika (90 st. C) z zimną wodą użytkową (10 st. C) - czyli dodać do układu jakąś ilość zwu z zewnątrz. Gdy nikt nie odbiera cwu a układ cyrkulacji pracuje (wymuszony pompą cyrkulacyjną) zaczyna wzrastać w nim ciśnienie. Czy znacie gotowe rozwiązania lub macie pomysł w jaki sposób rozwiązać ten problem? Z góry dziękuję za każdy post w tym temacie.
Lepiej dać 2 rozdzielacze - po 1 na każdy poziom. Przy połączeniu kilku źródeł ciepła (piec, kominek z płaszczem), dobrze jest zainstalować bufor ciepła najlepiej taki z możliwością podgrzewu CWU. Rozwiązuje to większość problemów instalacyjnych, zwiększa sprawność kotła i kominka a także pozwala rozebrać zakumulowane ciepło na różne sposoby. Wielkość naczynia zbiorczego można wyliczyć (wzory dostępne w necie) w zależności od ilości wody w układzie.
Witam, jestem użytkownikiem Dospelka 400 w podobnej kubaturze jak twoja. Dobry stosunek ceny do jakości. Sprawuje się świetnie już 3 rok, jeszcze bez GWC - polecam.
Jak łopata to Fiskars'a niejedna poszła na gliniastej kamieniastej ziemi. Żyje tylko saperka wojskowa dziadka ale ona też złamała się ale pospawaliśmy i dalej działa to wojskowe jest nie do zdarcia praktycznie a ma lat hihohoho i ho ;) Sekator to dla ogrodnika podstawa
Jak masz duuuużo miejsca zawsze możesz gromadzić odpadki na górce przez sezon potem przykryć skoszoną trawą zgrabnie ułożona góreczka można nawet na niej posiać dynie ;))) I nikt nie domyśli się że pod spodem życie kwitnie i kompościk się robi potem go rozsypać na rabatki i robimy nowy ;)
A może jakieś bluszcze też zimozielone a jest tyle odmian, że hoho albo runianka? A jak nie to może hosty, żurawki, paprocie moje ulubione. Można wybrać miniaturki np jak mało miejsca tylko to lepiej w agro i obsypać korą. A może płożące iglaki?
Byliny i jednoroczne ja zazwyczaj przycinam po przekwitnięciu. Względy estetyczne ;) i robią miejsce dla innych. Pozbieraj sobie nasionka albo zostaw niech się same rozsieją albo zawsze możesz dosiać sobie w innym miejscu. Niektóre możesz zostawić bo przykryte śniegiem ładnie wyglądają ptaszki mogą podjeść ;) Ale to wszystko ci wyjdzie w praniu sama ocenisz co ci się podoba co nie. Liatrę ja przycinam i zebrane nasionka sobie wysiewam od razu w doniczkach które na zimę dołuję albo w inspekcie i oby do wiosny. Jak masz młoda roślinkę możesz więcej ziemi jej nasypać na "głowę " by ci nie zmarzły cebulki.
Głównie kupuje jednak w szkółkach. NIe ufam marketom widzę w jakich warunkach je przetrzymują. Chociaż czasami udaje mi się coś kupić(uratować) z wyprzedaży ledwo zipiące biedactwa za grosze które pod opieką ładnie się odwdzięczają. (jak się uda w porę zareagować)