
kachna_30
Uczestnik-
Posty
177 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez kachna_30
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 4 z 7
-
Popieram!Wymiziać i dać coś dobrego. I ja tez dam i SRX też
-
Domek nie będzie mały!Układ pomieszczeń bardo fajny:)Powodzenia , no i czapki z głów za Papieża:) Domek nie będzie mały!Układ pomieszczeń bardo fajny:)Powodzenia , no i czapki z głów za Papieża:)
-
Nie ma jak to znaleźć źródło pocieszenia:) U nas geodeta też super i znajomy i tani i dobry:)
-
coraz częściej;)
-
w niedziele Wam dali?:)GRATULACJE:)
-
Trochę mnie nie było , ale czasu brak i chęci chyba też...Już dosyć dawno pożegnaliśmy się z nasą cudną ekipą i zaczęliśmy sami toczyć tą nierówną walkę. Działka nasza, piękna i cudna jest niestety bardzo wymagająca i od jakis dwóch miesięcy wydaje mi się, że właściwie cały czas coś kopiemy. Najpierw porządkowaliśmy drewno, które zostało po budowie (duże wyzwanie), łatwo nie było ale jakoś poszło. Następne w kolejce były różnego rodzaju odpady budowalane, po próbach segregowania i stopniowego wywożenia zamówiliśmy kontener, wyszło 780 kg!Jak już jakoś to wyglądało nastał czas wycinki,52 powalone drzewa przykryły nam działke i wyglądało to jakby przeszło tornado! Zaczęło się cięcie, porządkowanie , układanie. Jak już drzewa były w miarę ogarnięte zostało nam 52 korzenie do usunięcia(walka trwa nadal). W międzyczasie podjelismy się misji wykopu pod kanalizację i wodę. Bardzo ambitnie -rów 2,5 metra głębokości przez całą długość domu (koparka z róznych przyczyn nie mogła tam wjechać a wodociągi zaśpiewały sporoooo za wykop). Kopanie trwalo 2 tygodnie, trudna, niebezpieczna i męcząca praca ale się udało. Około 6 tysięcy zostało w kieszeni. Rów już zakopany, dłubiemy dalej. Mimo codziennej pracy efekty wyłaniają się powoli za to ogrom pracy przed nami zdaje się powiększać. Otuchy dodają krótkie wypady do otaczającego lasu i zbiory grzybów:). Wie to pewno każdy inwestor, że rózne emocje towarzyszą budowaniu u mnie ostatnio tendencja dekadencka ale oby nie na długo. Przed nami wybór kominka-chyba w przyszłym tygodniu. Kilka fotek: było tak: Uploaded with ImageShack.us jest tak: Uploaded with ImageShack.us było: Uploaded with ImageShack.us jest: drewno wniesione do domu, na poddasze gdzie stanie pilarka i będziemy produkować i wykorzystywać Uploaded with ImageShack.us było tak: Uploaded with ImageShack.us potem tak: Uploaded with ImageShack.us a teraz jest tak: Uploaded with ImageShack.us To pewno będzie nam się śniło jeszcze długo: Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us tadam:) Uploaded with ImageShack.us i juz prawie zasypany: Uploaded with ImageShack.us test szklanki zrobiony, woda przepływa prawidłowo znaczy dobry kąt nachylenia, dobra rura dobry wykop;) piwnica ocieplona, otynkowana i izolacyjna papka jest;)widać także nasz schowek pod schodami. Uploaded with ImageShack.us prezentacja okna tarasowego , jednak trzy szyby (bardzo dobra oferta cenowa) kolor złoty dąb! Uploaded with ImageShack.us
-
Pięknie się na to patrzy!Szacunek i pokłony:)
-
Wielki się wydaje:).Pięknie widać już bryłę domu.Przed Wami kolejna wielka radość, czyli dach napawający wielką satysfakcją. My też zaczęliśmy w kwietniu (dokladnie 27).Jaki plan na ten rok?SSZ i w zimie walka w środku?
-
Bardzo mi się Wasze Liczi podoba:).Gratuluję dziennika i zostało mi już tylko liczyć na rychłe zdjęcia Liczi;).Życzę cierpliowści, szczęścia, wytrwałości, siły i chętnych do pomocy .
-
a co to a rasa?buldog amerykański?
-
Czas na małą aktualizzację, chociaż czasu niewiele ostatnimi czasy! Mamy już nasz sławetny super drogi dach:)Wyszedł taniej niż prognozowano, jednak do najtanszych na pewno nie należał(o kosztach nie będę pisała, bo staram się je wypędzić z pamięci;). Ze spokojem mogę powiedzieć, że przynajmniej bardzo nam się podoba a ostateczny efekt przerósł wcześniejse wyobrażenia. O ile wybór dachówki był szybki to nie byliśmy przekonani do kominów ozdobionych tynkiem ( pierwotnie miał być klinkier). Sprawę komplikował fakt ogromnego wyboru, wszyscy doradzali nam do naszej dachówki grafitowy tynk- uparliśmy się jednak na coś zbliżonego do ceglanego i wyszło świetnie! Antracytowe rynny też doskonale pasują. Mamy już tez schody zewnętrzne przed domem, a tydzień temu przybyły okna i rolety:). Teraz przed nami roboty ziemne, nadal czekamy na rozstrzygnięcie castingu na drwala, nie jest to łatwe bo chętny jest tylko jeden za kwotę 1000 zł , czekamy jeszcze na odpowiedź strażaków i w tym tygodniu powinna być decyzja. Cały problem polega na tym, że największe drzewa w bardzo fantazyjny sposób przeplatają się z liniami energetycznymi i nikt nie chce się tego podjąć. Ech no w najgorszym wypadku zapłacimy ten 1000 A to krótka fotorelacja: Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us od strony tarasu: Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us
-
Ja również się przywitam i życzę powodzenia:)bardzo ekscytujący okres budowy teraz macie:)pozdrawiam
-
Pędzisz jak szalony:)My również zdecydowalismy się na płyty k-g zamiast tynku, opinie czytałam różne ale więcej argumentów w naszym przypadku było za takim rozwiązaniem. Kiedy planujecie przeprowadzkę?bo tempo prac zawrotne i złapała mnie ciekawość;)
-
Twój teść to chyba musi być ukochanym dziadkiem:)Działka widzę kilka razy większa od naszej!Pięknieje w oczach, wcześniej nie myslałam o wyglądzie od strony drogi a teraz reflektuję, iż to istotne by było ładnie kolejna rzezcz na liście
-
piękny grill i piękna kier.-bud.;),podziwiam talent i wytrwałość i na pewno podkradnę jakiegoś pomysła;)
-
Ja dorzucę do tego jeszcze chamstwo, chociaż wszystkie te pojęcia są sobie bliskie. A co do cwaniactwa to mnie ostatnio do pasji doprowadzają WYCENY!Jeszcze mi się nie zdarzyło żeby początkowa wycena była odzwierciedleniem rzeczywistej ceny, którą poznajemy finalnie. Trzeba się wtedy kłócić i tracić nerwy. Nauczyłam się już zaznaczać przy wycenach każdą pierdółkę ale i tak coś zawsze muszą doliczyć (klamki, blokaday, śrubki, listwy ).No, że nie wspomnę o tym iż początkowe ceny magicznie się zmieniają w czasie między rozmową telefoniczną a dotarciem na budowę!Często rosną proporcjonalnie do czasu, w którym coś miało być wykonane... Np. Nasze okna nagle zdrożały o 10% a z 10 dni oczekiwania zrobiło się 4 do 5 tygodni!
-
W sumie zapytać nie zaszkodzi!Problem polega na integracji, bo to taka ekipa co robi szybko i bardzo się śpieszy do innych robót tudzież domów. To nie tak, że to jakieś tam chłopaki ziomki tylko normalna firma budowlana. Dlatego się zastanawiam, czy zwyczaj upadł czy co!!!Zrobię jak radzisz, niech się wypowiedzą.
-
Mam jeszcze pytanie dotyczące sławetnej Wiechy!Otóż według moich oględzin nic już wyższego na dachu nie stanie a ekipa jakoś nic nie wiesza. Zawsze myślałam, że to leży w ich sugestii, ale może o czymś nie wiem?może to inwestor?A jak tak to ile komu i kiedy?
-
rzeczywiście równiutko to wygląda!pięknie do przodu!a mogę zapytać o koszt wylewek?
-
To jest bardzo ciekawe pytanie!Jak tylko uzyskam odpowiedź to dam znać
-
Dzisiejsza wizyta na budowie napełniła nas radością. Widok powstającego dachu bardzo cieszy, dom w końcu zaczyna przypominać ten z projektu;)Chłopaki lecą naprawdę szybko.Oto jak wygląda chałupka obecnie: Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us
-
No i teraz z górki:). Płytki są piękne ale cena już niestety mniej:(
-
No i jak Kobieto jest już ten projekt?
-
Właśnie robię trzecie podejście do napisania kilku słów, jak tylko kończę coś kliknę nie tak i wszzystko znika. Widać jestem ograniczona bardziej niż myślałam!!!Wklejanie zdjęć również nie sprawi, iż wygram konkurs na najbardziej zmyślnego forumowicza! Pojawiły się np. jakieś owiane kosmiczną ( bo na pewno nie moją własną) ingerencją miniatury. Pomimo wykorzystania wieloletniego doświadczenia( czyt. wytnij, kopiuj , wklej) niestety nic się nie zmieniło. Trudno się mówi, są gorsze tragedyje... Dziękuję dziewczęta za dobre słowa. Ekipie strasznie współczuję , naprawdę walczą dzielnie( pociesza fakt, że nie za darmo;). Powoli poznajemy okoliczną faunę i florę. W ten oto sposób nową laską w ekipie została Panna Sojka: Uploaded with ImageShack.us idąc 12 min(sprawdzone obliczone:) leśną drogą od naszej działki,docieramy do całkiem miłego miejsca, gdzie rozpoczął się sezon i pojawiły się aktywne człowieki;) Uploaded with ImageShack.us no bywało gorzej;) Uploaded with ImageShack.us
-
W końcu ruszyła robota na górze:) i jak to bywa u naszej ekipy, jak już zaczęli to idą jak burza(słowo ostatnio bardzo na czasie;). Z dzisiejszej wizytacji na budowie: u nas zrobić zdjęcie z większzej perspektywy to nieco szpiegowska misja;) wszędzie szanowne drzewa:) [attachment=14078:DSC04675.JPG]
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 4 z 7