Skocz do zawartości

kachna_30

Uczestnik
  • Posty

    177
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez kachna_30

  1. zgadzam się w 100% , sama tego nie rozumiem -przecież zapachy z kuchni to zazwyczaj coś pięknego. Bardziej rozumiem argument o bałaganie na widoku( w dysputach o kuchni otwartej) ale ten z zapachem to jakoś niezbyt...
  2. Solange ależ Ci morza zazdroszczę, ja to jestem z tych, co myślą ,że morze nie może się znudzić;).Co do komarów to faktycznie ich nie brak, na szczęście w sezonie miły sąsia odkomarza na swój koszt i da się wytrzymać
  3. Póki co sama się wpędzam w depresję za każdym razem jak muszę wracać do bloku:(. A jeziora mam tak po prawdzie trzy:)pierwsze zdjęcie to jezioro średnie, drugie to jezioro duże , małe jeszcze Wam kiedyś przedstawię;)
  4. Budowa stanęła jednak o niej nie zapominamy:).Korzystając z przerwy światecznej udaliśmy się na działkę przy okazji zaliczając spacerek. Okolica tradycyjnie sprawiła, że powrót do miasta był bardzoooo bolesny... Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us
  5. najlepiej załóż swój wątek, bo tak u kogoś to nie wypada;)
  6. Gratulacje:)Święta na pewno z satysfakcją! kuchnia bardzo ładna i schludna i jak zwykle pomysłowa:)
  7. O wiele lepiej!Jednak stwierdzam, że projekty parterówek mnie niemal oniesmielają! Tyle pomieszczeń-za to mogę powiedzieć, że salon robi na mnie duże wrażenie , kuchnia też super-nie wywalaj spiżarki:).Ja nie mam ale myślę, że to piękna sprawa:)
  8. Fajnie by było gdyby każdy miał to co chce i w dodatku jeszcze był z tego powodu szczęśliwy... Mi chodziło bardziej o poszanowanie własnych wyborów. A Ty Piotrku patrz na słowa, bo Lale i Dziewczynki raczej pokłonów biły nie będą...
  9. Gratuluję Kobieto:).Coś słabo to widzę, może większa rozdzielczość czy coś. Jednak z tego co zaobserowałam, to mały domek to to nie będzie:)
  10. Z wątku o budowie domu do 100 tys. zł zrobił się jakiś mało przzyjemny offtopic. Proponuję przyjąć, że każdy robi jak uważa i darować sobie przedświąteczne inwektywy. Nie ma co się licytować na kredyty, bo tak czy siak nie jest to powód do dumy... Ps. każ od kazać , karz od karać- ot mała dygresja na poprawę humoru;)
  11. O kredytach we frankcha się nie wypowiem, bo nic o nich nie wiem. Jednak sama mam kredyt 250 tys w PLN i dochody sporo ponizej 8 tys netto i jakoś egzystuję-nawet głodna nie chodzę;). Auto nie nówka( śmiesznie to brzmi) ale chyba nie o to w życiu chodzi. Zresztą jakby mnie było stać na nowe auto to i tak kupiłabym roczne i pojechała na wczasy a nie wyjeżdżała z salonu z myślą ile to moje auto właśnie straciło na wartości...Zresztą takie uogólnienia są naprawdę średnio wiarygodne, obecnie standardy wszystkiego są naprawdę zróżnicowane( ze względu na opłaty, przyzwyczajenia czy miejsce zamieszkania) i rzucanie konkretną kwotą niezbędną do przeżycia mija się z celem a może kogoś pozbawić marzeń, które mogłyby się spełnić.
  12. Gratuluję i ja .Czekam na fotki z niecierpliwością
  13. Pozwolę sobie wtrącić swoje trzy grosze. Sama nie mam wybitnych dochodów a jednal porwałam się na szaleństwo kredytowe. Przez 30 lat będę dzieliła własność domu z bankiem-a może tylko do piatku, bo kto wie czy Majowie nie mieli racji, może jeszcze parę lat bo los przyniesie coś dobrego a może stanie się coś zupełnie innego...Może jestem szalona ale trudno. Zrezygnowałam z wizji oszczędzania przez 10 lat, bo może uda się wybudować bez kredytu... Wolę już nie pojechać na wczasy oszczędzając na ratę kredytu, siedząc na własnym tarasie niż oszczędzać każdy grosz na przyszłą budowę męcząc się w bloku( przy tej opcji chyba też nie poszaleję z wyjazdami).Możnaby się tu licytować ale po co,każdy ma swoje racje. Jednak mając 4 tys dochodu można mówić o oszczędzaniu pieniędzy o których piszesz, jedynie mieszkając przy rodzicach i najlepiej jeszcze się u nich żywić. Nie każdemu to pasuje, nie każdy ma taką możliwość. Wiele osób zamienia kasę za wynajem na ratę kredytu i nie ma co się dziwić. Nie ma też co się dziwić tym co wyjeżdzają, niektórym się akurat udaje. Jednak dziwi mnie to, że zakładasz iż 20m2 więcej kosztuje 300 tys:), bo tu już chyba mijasz się z prawdą-chyba, że założyłeś różne standardy ale wtedy przykład wogóle traci sens. Podsumowując: niech każdy robi co uważa, tylko niech nie pisze, że ten kto ma kredyt będzie 20,30 lub 40 lat ,,dziadował" bo tego to nikt nie wie...
  14. Biglu masz jeszcze plan na przeprowadzkę w tym roku, czy już zakładasz przyszły?
  15. kiedy ja tak właśnie robiłam Dokładnie taki jest plan! Ogólnie to się martwię już o relację działka - alkohol. W lecie jak tu się piwka nie napić-no w końcu las i jezioro! Zimą grzaniec i tak w kółko;). No jakoś trzeba będzie zapanować nad tymi skojarzeniami, które budowalismy w głowach latami przy okazji ucieczki za miasto:). Dzisiaj pierwszy raz widzieliśmy domek w zimowej scenerii, powiem szczerze, że wygląda to BAJKOWO a las wokół powala na kolana:) Uploaded with ImageShack.us w tym roku Mikołaj dostosował się do nowej jakości życia i podarował nam super zestaw;) Uploaded with ImageShack.us
  16. Zgadzam się z Biglem niestety, nie neguję oszczędności ale wyzwanie przed Tobą nie liche. U nas to co się zaoszczędziło na początku jakoś przeminęło z wiatrem, jak przyszło płacić np. za dach. Kto jak kto ale Bigl to zaoszczędził naprawdę SPORO własną pracą i wie co mówi:)
  17. Łukaszku1232 nikt nie wie wszystkiego;). Piszesz o ,,wspaniałomyślnych" kolegach a uwierz mi, że tacy naprawdę mogą istnieć. Wystarczy, że Wujek MałegoMikiego jest w branży od lat, zna się na temacie i w branży znają się na nim. Zrobi wszystko jak należy a koledzy sprawdzą (lub nie- kwestia zaufania;)i z wyrazami uznania zaakceptują swoją piękną pieczęcią. Może są dłużnikami Wujka, może przyjaciółmi albo sąsiadami... Może MałyMiki kupi flaszkę i będą kwita . No kto to może wiedzieć
  18. Każdy by chciał. Jednak nie jest to tak znowu nieprawdopodobne, jak niektórzy sugerują. U mnie również adaptacja wyniosła zero a bynajmniej nie mam architekta w rodzinie.
  19. Dzisiaj wielka chwila dla nas, w dniu dzisiejszym na tronie zasiał Jaśnie Pan Kominek:), teraz cieszymy oko i myslimy jakby go tu godnie przyodziać.Piękny jest i strasznie nas cieszy:) Uploaded with ImageShack.us niestety nie chce się franca odwrócić no trudno;)
  20. Dzięki Tośka i niezmiennie się z Tobą zgadzam:)
  21. No kochana Gratulacje:).Teraz to wybudujesz raz dwa -i to bez kredytu;)
  22. Trochę mnie nie było, walczymy z czasem wykorzystując piękną pogodę. Staramy się pchnąć zarówno roboty ziemne, jak i te wewnątrz domu. Zaczynając od środka, mamy już ścianki działowe na całym parterze i w piwnicy (góra zostaje warszatem póki co). Uploaded with ImageShack.us Uporządkowaliśmy z grubsza drewno, co pozwolilo zalożyć ogrodzenie-póki co w tymczasowej wersji ale jest:) Uploaded with ImageShack.us obiekt jest oczywiście monitorowany;) Uploaded with ImageShack.us A teraz coś co cieszy mnie najbardziej(zwłaszcza, że niespodziewane). Od dawna sen z powiek spędzał mi temat starych płyt stropowych, które od jakiś 20 lat zalegały na naszej działce oraz gigantycznej góry piasku powstałej przy kopaniu dawnego fundamentu. Jak już chciał, ktoś to przyjąć to koszta transportu nas przerażały. Aż tu nagle, tydzien temu zgłosił się chętny z wioski obok:). Jak powiedział tak zrobił i to w dodatku niemal za darmo:). Było tak: Uploaded with ImageShack.us potem tak: Uploaded with ImageShack.us a teraz jest tak: Uploaded with ImageShack.us W końcu wyłonił się nasz piękny kawałek działki-przeorany itd.ale jakie to cudo:)
  23. Świetne przeszklenia, których tradycyjnie zazdroszczę. Do tej pory nie wiem, jak mnie przekonano , że nie są mi niezbędne
×
×
  • Utwórz nowe...