Ponieważ przeglądając różne fora co rusz natrafiam na pytanie "jaki kocioł wybrać" postanowiłem zamieścić kilka podstawowych faktów, które być może pomogą komuś może nie tyle w podjęciu decyzji ile w zachęceniu do studiowania budowy i przeznaczenia kotłów przed dokonaniem zakupu, bo kocioł kotłowi nie równy. Skupiam się tutaj na kotłach na paliwa stałe (tzw. śmieciowce) -- To co napiszę nie jest na pewno w żaden sposób odkrywcze dla wielu z was. Kilkunastoletnie palenie w różnych kotłach i obserwacje zdecydowanie potwierdzają to, co poniżej napiszę. Oczywiście nie będę tutaj polecał konkretnych kotłów z nazwy, takich porad nie preferuję. -- Rzecz pierwsza: Kotła nie dobiera się "na oko". Tutaj ważną rzecz odgrywa obliczenie zapotrzebowania na moc cieplną. Tutaj sprawa jest prosta o ile jest to nowy budynek - wtedy tym zajmuje się za nas ktoś inny. Gorzej jeśli budynek ma x lat i nikt do tej pory się ty mnie interesował. To zapotrzebowanie to inaczej strumień ciepła jakie powinno być dostarczone przez urządzenie grzewcze do pomieszczeń tak aby utrzymać określoną temperaturę. Tutaj bierze się pod uwagę straty ciepła w wyniku przenikania przez przegrody oraz konieczność dogrzania powietrza, napływającego z zewnątrz (wentylacja) Jest temat dość złożony więc nie będę go tutaj rozwijał. Są normy wg. i trochę wzorów wg.których można to policzyć bardziej lub mniej dokładnie. Na pewno przewymiarowany kocioł nie jest najlepszym rozwiązaniem po podnosi koszt inwestycji i zmniejsza sprawność eksploatacji (trzeba więcej włożyć w do pieca) Niemniej lepiej tak niż niedowymiarować, bo przewymiarowany kocioł można jeszcze usprawnić. Rzecz druga: Zbadaj jaki masz komin: Zmierz jego przekrój i zbadaj jego stan! okrągły komin powinien mieć srednicę min. 230mm a kwadratowy przekrój 200x200mm. Producent kotła powinien zamieścić informację o minimalnym przekroju komina dla swojego pieca. Rzecz trzecia: Każdy kocioł ma znamionową moc cieplną i sprawność, które podawane są jako wartości maksymalne i osiągnięte w sposób raczej trudny do uzyskania w kotłowni... Rzecz czwarta: Czy wiesz czym różni się kocioł dolnego spalania od kotła górnego spalania? W kotle dolnego spalania rozpala się tradycyjnie ogień na ruszcie (jakaś rozpałka, drewno) i potem zasypuje się opałem. W każdym momencie opału można dosypać z góry. Żar z rusztu podgrzewa węgiel znajdujący się nad nim i ten zaczyna odgazowywać i dymić. W kotle górnego spalania zasypuje się komorę węglem a następnie rozpala na górze. Palący się węgiel podgrzewa węgiel, który jest poniżej. Gazy które powstają przechodzą przez strefę ognia gdzie spalają się i zamieniają w ciepło powiększając sprawność. Wniosek z tego jest taki: W kotle dolnego spalania nie palimy od góry a w kotle górnego nie rozpalamy z dołu, bo wiąże się to z dymieniem i frustracjami... A czym się kierować przy wyborze i o czym wiedzieć? Zarówno jeden jak i drugi rodzaj kotła jeśli dobrze jest dobrany pali czysto i ekonomicznie. Na co zwracać uwagę? Na pewno na wentylator, który powiększa znacznie stratę kominową. Tak więc najlepiej aby go nie było. Producenci kotłów podając sprawność swoich urządzeń nie informują o tym, że jest to sprawność "wyżyłowana" dmuchającym wentylatorem. Do tego kotły z podajnikami należą do najmniej ekonomicznych ze względu na złą konstrukcję budowy ich małych palenisk i źle zamontowanych wentylatorów, wdmuchujących niedopalone gazy w komin. Oczywiście taki kocioł ma większy komfort palenia ale chyba nic więcej. Stalowy kocioł dolnego spalania wytrzyma jakieś 10-12 lat. W tym kotle można praktycznie palić bez przerwy (i czym się chce - nie polecam plastików!) Stal kotłowa koroduje na skutek agresywnej wilgoci gdy w trakcie spalania węgla powstają tlenki np. siarki, azotu, które w zetknięciu z parą wodną zamieniają się w kwasy (kondensat). Dlatego producenci kotłów zalecają utrzymywanie wysokiej temperatury nominalnej (wiąże się to ze stratami grzania komina) Kocioł dolnego spalania powinien mieć ruchomy ruszt i dobrze żeby ten ruszt nie leżał poziomo, ale był pochylony w kierunku palnika. Stalowy kocioł górnego spalania wytrzyma i z 20 lat bo nie powstanie w nim żaden kondensat. Średnio wyregulowany kocioł górnego spalania ma większą sprawność od przeciętnego kotła z podajnikiem. Zawdzięcza to między innymi dlatego, że nie ma w nim wentylatora wychładzającego palenisko. Kocioł powinien być wysoki, o dużej komorze załadunkowej i stosunkowo małej powierzchni rusztu Mocowanie i uszczelnienie drzwiczek, musi być bez zarzutu (SZCZELNOŚĆ!) Dobrze jakby miał górną klapkę (powietrze wtórne) i był bez rusztu wodnego oraz dmuchawy, za to z miarkownikiem elektrycznym lub mechanicznym Wada: Trzeba palić cyklicznie (jeden załadunek i czekanie do wypalenia) i nie wszystko nadaje się na opał. Zalety: ekonomicznie i ekologicznie Nadają się kotły stalowe i żeliwne (żeliwny jest bardziej trwały). Rzecz piąta Na koniec Wielkie dzięki dla "Last rico", którego mądrych rad nie sposób streścić Traktujcie to jak lekturę obowiązkową! (http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-w%C4%99gla-kamiennego)