Głuptas ze mnie, że od razu Wam wszystkiego nie napisałam, od razu mam inne spojrzenie na sprawę. A jako, że nie do końca nic się nie działo przez te miesiące to składam mega krótki raporcik z postępów. W lutym zamówiliśmy mapę do celów projektowych, za którą daliśmy 600 zł, a w kwietniu była już gotowa dokumentacja geotechniczna gruntu i tu poszło 650 zł. Koniec raporciku. W tak zwanym między czasie byliśmy na targach budowlanych w Bielsku, nic specjalnego tam nie było, mnóstwo kominków i pieców na paliwo stałe czyli to co nas nie interesuje. Jedynie co to porozmawiałam z takim jednym gościem na stanowisku o wentylacji mechanicznej i pan mnie bardzo podniósł na duchu bo zdziwiła go moja wiedza w tym temacie. Pan był jak pisałam zaskoczony i zaprosił nas z projektem do siebie na bezpłatną konsultację na temat sposobu ogrzewania, wyliczymy co się nam najbardziej opłaca, poprosimy o wycenę, no i ogólnie pogadamy. A co dalej, sprzedaliśmy mieszkanie, więc z kredytem nie powinno być problemu. Chcemy kupić garaż blaszany (ktoś ma na zbyciu) i tyle. Nic nadzwyczajnego się nie dzieje ....