-
Posty
5 498 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
139
Wszystko napisane przez demo
-
Dom w stylu stodoły, choć z ciekawszą bryłą
demo odpisał Pomocnik w kategorii Budujemy Dom - komentarze
Tak, nie tylko powierzchnia, ale i wykończenie, lokalizacja i inne. Nigdzie nie określiłem od jakiej powierzchni to już luksus, to Ty w swoim beznadziejnym uporze usiłujesz wyznaczyć to metrami kwadratowymi. A po czasie sam dochodzisz do wniosku że nie tylko metry są ważne. Sądzę że porównywać należy porównywalne, a nie wymysły którymi tu brylujesz i na tej podstawie wyciągasz wnioski że wszystko jest w zasadzie względne i niewymierne. Ale nie dziwi nic, szkoda mojego pisania. -
Dom w stylu stodoły, choć z ciekawszą bryłą
demo odpisał Pomocnik w kategorii Budujemy Dom - komentarze
To według Ciebie od jakiego metrażu zaczyna się ten luksus?. -
Dom w stylu stodoły, choć z ciekawszą bryłą
demo odpisał Pomocnik w kategorii Budujemy Dom - komentarze
z czego to wnosisz - jakiś konkretny cytat mojego postu jesteś w stanie znaleźć? No bo jak posiadanie większej przestrzeni według Ciebie nie jest luksusem, bo kurne chaty a i jaskinowcy też mieli wieksze metraże, no to już sam nie wiem co nim jest. Ale wiesz zeniu, niech Ci będzie że to moda, nie ma o co się spierać. Nic złego ja w modzie nie widzę, ludzie chcą być modni, takie czasy, każdy chce wyglądać i mieszkać modnie. -
Dom w stylu stodoły, choć z ciekawszą bryłą
demo odpisał Pomocnik w kategorii Budujemy Dom - komentarze
Według Twojej filozofii wychodzi że nie. Tylko dlaczego na rynku deweloperskim duże mieszkania są droższe a małe tańsze, bo to takie mądre racjonalne i przemyślane?. A małe domeczki też tańsze od dużych willi. Ciekawe dlaczego tak jest? No właśnie, ci z grubszymi portfelami kupują większe i na więcej ich stać, to chyba oczywiste. No nie dla wszystkich jak widać. Bo wolimy czarować rzeczywistość. Pewnie też gdybyś dysponowała nieograniczonymi funduszami, to dalej byś mieszkała w tym 50m metrowym gniazdku w bloku i latała prywatnym odrzutowcem do Paryża na zakupy. Bo luksus i bogactwo to dla Ciebie całkiem co innego znaczy. -
Dom w stylu stodoły, choć z ciekawszą bryłą
demo odpisał Pomocnik w kategorii Budujemy Dom - komentarze
Ale Ty piszesz o tym co ludzie mają i na co ich stać, a ja piszę o poglądach. Ale jak tak patrzysz to masz rację bo zapewne biedniejszych jest więcej niż tych których stać na więcej. To oczywiste. Choć i to się powoli zmienia. to dopisałem wżej po edycji, pewnie nie przeczytałeś Powiedz że do teraz o takich poglądach nie miałaś pojęcia. -
Dom w stylu stodoły, choć z ciekawszą bryłą
demo odpisał Pomocnik w kategorii Budujemy Dom - komentarze
Zenek co było a nie jest nie pisze się w rejestr. Ja pisze o obecnie panujących trendach i o tym że to jednak luksus, bo za metr działki trzeba płacić setki złociszy a za metr pomieszczenia tysiące. No więc im większy tym droższy, a do tego większe koszty ogrzewania, sprzątania i podatek. To jest luksus czy nie jest???. No ale pewnie dla Ciebie większym luksusem jest nieposiadanie niczego, nie wiem, albo bardzo mało, to też możliwe. To tak jeśli chodzi o sam metraż, a łączenie pomieszczeń i tworzenie większych przestrzeni to taki trend teraz w organizowaniu przestrzeni. No i pewnie że nie u wszystkich i nie utych co mieszkaja pod mostem, bo oni mają wszystko już połaczone. Nie musisz się z tym zgadzać i możesz sobie uważać że luksusem są małe klitki a duże łaczone pomieszczenia oznaką biedy i nędzy. Jak wynika z Twojego przykładu jednak co innego, ale myślę że tacy jak Ty jesteście jednak w mniejszości. Wiem że oglądasz Domo, więc chyba widziałaś niejeden program o nowoczesnych wnętrzach, to może napiszesz jakie są tam pokazywane nowoczesne rozwiązania w organizacji przestrzeni mieszkalnej. No, bo nam trochę może pomoże. -
Dom w stylu stodoły, choć z ciekawszą bryłą
demo odpisał Pomocnik w kategorii Budujemy Dom - komentarze
A jakich konkretów knkretnie oczekujesz? No właśnie sam widzisz że nie ma definicji dużego metrażu, więc nie żadaj konkretów bo to śmieszne. -
Dom w stylu stodoły, choć z ciekawszą bryłą
demo odpisał Pomocnik w kategorii Budujemy Dom - komentarze
Gdybyś zwracał większą uwagę na wcześniejsze wpisy, to byś wiedział że nie chodziło o luksus bo antresola, tylko luksus bo duży metraż. Do tego stopnia nawet że taki bezdomny potrafi dać bogatemu dwa volkswageniki. -
Dom w stylu stodoły, choć z ciekawszą bryłą
demo odpisał Pomocnik w kategorii Budujemy Dom - komentarze
No tak, pisałem że to lusus i nie każdego na to stać. A jak luksus to raczej nie dla bidoków. Bidoki mają inne luksusy, na przykład całego cygareta se zapali zamiast kipa. Ale temat wcale nie jest o tym na co kogo stać, tylko o współczesnych trendach kształtowania przestrzeni mieszkalnej. Też na przykładzie tej realizacji zawartej w temacie tego wątku. -
Dom w stylu stodoły, choć z ciekawszą bryłą
demo odpisał Pomocnik w kategorii Budujemy Dom - komentarze
Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie żadne "ktosie" w domyśle chyba obcy, nie szwendają się po domu. Jak szwendają to domownicy i uczestnicy przyjęcia, więc nie ma z tym żadnego problemu. Że cooooo??? - powagę niebanalność??? Co jeszcze wymyślisz żeby tylko się spierać??? Trend to kierunek, albo nurt zmian nic więcej, żadne inne bzdury które na siłę wymyślasz. Oj Zenek z Tobą to można tak do końca świata i jeden dzień dłużej. -
Dom w stylu stodoły, choć z ciekawszą bryłą
demo odpisał Pomocnik w kategorii Budujemy Dom - komentarze
Celeowo nie użyłem słowa "moda" , więc nie używaj go bo to nie jest żadna chwilowa moda tylko kierunek podążania, wytyczanie nowych standardów organizowania życiowej przestrzeni mieszkalnej. Nie wszystko co nowe jest tylko modą. Trendy to raczej zmiany a nie moda. Tak i są pewne trendy tych zmian. Reszta jw. -
Dom w stylu stodoły, choć z ciekawszą bryłą
demo odpisał Pomocnik w kategorii Budujemy Dom - komentarze
Nie wiem jakie masz wyobrażenie o antresoli, ale pewnie takiej na której ktoś ma np. łóżka do spania, tak jak tu: U mnie w niczym nie kolduje z prywatnością, bo jest tylko częścią ciągu komunikacyjnego pierwszego piętra, tak jak tu: Osobny salon, osobna, kuchnia i osobna jadalnia to trzy najczęściej małe albo w najlepszym razie średnie pomieszczenia. No i właśnie nawet w ramach sumarycznej niewielkiej powierzchni, ludzie łączą te pomieszczenia żeby mieć choć jedną większą przestrzeń. czasami nawet w bloku można taki zabieg przeprowadzić ale oczywiście jest o wiele trudniej niż w domach wolnostojących. Teraz to trend chyba światowy że łączy się na ile tylko się da i otwiera przestrzeń mieszkalną, nawet w starych domostwach. Bo tak jest ładniej i nowocześniej, a ludzie przywiązujący większą wagę do estetyki i jakości bytowania domowego, wybierają właśnie takie rozwiązania. Idziemy do przodu a nie cafamy się do tyłu. -
Dom w stylu stodoły, choć z ciekawszą bryłą
demo odpisał Pomocnik w kategorii Budujemy Dom - komentarze
Dlatego pisałem że to luksus i nie każdego na to stać. Ja piszę o salonie a nie całym mieszkaniu. Mam salon coś koło 40m i do tego wysoki przez dwie kondygnacje z antresolą i uważam że jest stanowczo za mały. Powinien mieć minimum 50 metrów. I w nowoczesnych domach tak ludzie teraz robią łącząc ze sobą kuchnię salon i jadalnię. -
Pewnie że można, są kleje które skleją wszystko. Ale jednak asekuracyjnie lepiej dać choć dwa kołki do tej ramki łączącej szybę ze ścianą.
-
Dom w stylu stodoły, choć z ciekawszą bryłą
demo odpisał Pomocnik w kategorii Budujemy Dom - komentarze
Ale nie chodzi o sumaryczny metraż wielu małych klitek. Znaczy chcesz powiedzieć że lubisz przebywać w małych klaustrofobicznych klitkach. No wybacz nie wierzę. Może masz jakieś problemy emocjonalne, nie wiem. Każdy normalny człowiek woli przebywać w większych pomieszczeniach które dają poczucie większego komfortu bytowania. Pomieszczeniach do których możesz wstawić meble które Ci się podobają, a nie takie które z biedą ledwie wlezą i o które będziesz się codziennie potykać. Przecież nie chodzi o halę o długości 60 metrów do ganiania się, tylko o porównanie np. pokoju dziennego mającego 25 metrów kwadratowych i takiego raz większego czyli 50 metrów. No i co, to chyba oczywiste że lepiej i wgodniej funkcjonować w większej, przestronniejszej przestrzeni niż w małej klitce. To jest opisane, że człowiek lepiej funkcjonuje i lepiej się czuje w większych pomieszczeniach. Co nie wyklucza tego że Ty możesz jednak być jakimś wyjątkiem, od ogólnie znanej prawidłowości. A duży metraż ogrodu to już absolutnie nie wiem jak może komuś nie pasić. Bo przecież wiemy że nie chodzi o hektary tylko o kilkaset metrów w jedną bądź drugą stronę. -
Dom w stylu stodoły, choć z ciekawszą bryłą
demo odpisał Pomocnik w kategorii Budujemy Dom - komentarze
Co tu dużo gadać - duży metraż to luksus i nie każdego na niego stać. No, jakoś tak. Ale prezentowany domek naprawdę fajowy, tylko do techniczych spraw mam jedną zasadniczą wątpliwość. Uważam ze przy ogrzewaniu podłogowym zastosowanie paneli podłogowych, takich srakich i owakich, to psucie systemu ogrzewania płaszczyznowego. Posadzka powinna być przewodząca ciepło, a nie przewodząca słabo. No i pewnie dlatego koszty tego ogrzewania, pomimo rekuperacji i wspomagania spalaniem czterema metrami sześciennymi drewna, wyniosły 2,5 tys. Czyli tyle ile mój średnio ocieplony, ogrzewany kaloryferami o podobnej kubaturze domek. -
Białe plamy na tarasie, deska bangkirai
demo odpisał MAGR w kategorii Remonty, modernizacje, przebudowa
A zwykłe wyszorowanie szczotką nic nie daje?. No i po podlaniu roślinek, jak przeleje woda przez podstawkę, zawsze mam takie białe zacieki. Woda deszczówka, to raczej z ziemi i nawozu wytrąca się ta biel. Ale woda jaka by nie była, też zawsze zostawi biały ślad. -
Białe plamy na tarasie, deska bangkirai
demo odpisał MAGR w kategorii Remonty, modernizacje, przebudowa
Jak rozumieć to posłanie roślin? Co to znaczy?. -
Ja pierdziu, po co on wyżeźbił to ocieplenie? Widać że chciał dobrze. Oczywiście najlepiej zaklej to, tylko czy masz tynk tego koloru, a wytnij tylko styropian pod te wsporniki. A w wycięte otwory wstaw klocki drewniane pod te trzymadła markizy. Można też wykonać z płaskownika takie trzymadła w kształcie litery U z wywiniętymi brzegami i do nich potem przykrecasz te trzymadła na markizę. Oczywiście pod te wywinięcia wycinasz styropian, który potem zakleisz. To jest taka opcja żeby nie dawać drewnianych dystansów. Ja właśnie tak mam zrobione bo mam podobny układ lokalizacji takiej markizy, ale do tego jest jeszcze uskok. Więc była konieczność wyrównania tej różnicy odległości do samej ściany. Tak to wygląda:
-
Dom w stylu stodoły, choć z ciekawszą bryłą
demo odpisał Pomocnik w kategorii Budujemy Dom - komentarze
Ładna realizacja, na a schody to już miodzio. Tylko takie albo dywanowe. -
Tuje ma sąsiad, sadzone ok. 1 metr od granicy, płot ażurowy, betonowy. Granica na północ - patrząc od jego strony. Tuje są przycinane co roku, ale gałęzie regularnie wyłażą po mojej stronie płotu, chociaż słonce mają z drugiej strony. Sąsiadowi pozwalam wejść i każdą wiosną robi porządek. Tak dla porządku dodam że pisałem o wpływie korzeni na murek graniczny, a nie rozrostu samej korony. Co do Twojego komentarza. Rozumiem że od góry też są przycinane. Dokładnie tak się właśnie dzieje, bo przycinanie góry powoduje ich rozrost na szerokość. Ale oczywiście nie tylko to, bo bardzo stare okazy też nieźle potrafią przybrać na szerokości. Zależy to też od rodzaju samej tui
-
Ja zakładam że w granicy to jednak jest płot, bo on tam jest, a jeśli tak to tuje muszą być jednak w jakiejś od niego odległości. A autor tekstu, użył określenia "w granicy" mocno na wyrost. Tak więc jeśli w granicy jest płot to na zdrowy rozsądek możemy przyjąć że te tuje są od niego oddalone przynajmniej o pół metra. Bo nikt przy zdrowych zmysłach nie wkopuje sadzonek na samej siatce czy co tam jest za typ ogrodzenia. Prawda?. Tuje jak to one mają w zwyczaju - za szeroko nie rosną. Powiem więcej - one jak mają możliwość to zapinkalają do góry ile się da. Więc nieprzycinane są raczej chude i długie. System korzeniowy też nie jest nadzwyczaj okazały, bo to drzewo z gatunku takich które posiadają gęsty raczej włośnikowy system rozproszonych drobnych korzeni. Więc jeśli o to chodzi, to raczej o dewastacji ogrodzenia nie może być mowy. Coś o tym wiem bo posiadam stare tuje tuż przy murku granicznym, ledwo zagłębionym w glebę i nie zauważam żadnego wpływu na niego. No więc właśnie gdy nie damy rady dogadać się z sąsiadem to pozostaje batalia sądowa powołując się na ten paragraf o immisjach sąsiedzkich. Radzą jeszcze przedtem wystosować pismo ewidencjonowane żeby mieć dowód gdyby sąsiad w sądzie udawał niemca.
-
Ale akurat ten przepis nie ma żadnego zastosowania do omawianej sytuacji, bo nie jest napisane że przechodzą gałązie bądź korzenie na stronę sąsiada.. Tu chodzi gównie i chyba tylko o samą wysokość tych tui i tylko pośrednio o to że będąć blisko płotu, w jakiś tam sposób, według autora - powodują jego degradację. Jeśli oczywiście rozmawiamy o tym zapytaniu/tekście: Oczywiście opryskanie glifosatem to przestępstwo do którego nie wolno namawiać Nigdzie nie jest napisane że zwisają za granicę działki.