Draagon

Z nowości - mam TYNKI

No to takie podsumowanie tygodnia jak i miesiąca. W miesiącu skończyło się murowanie ścianek działowych, za to z elektryką - no BAA ! We wtorek po południu telefon że w czwartek z tynkami wchodzą ! Super - ale kable nie położone jeszcze Więc w środę do godz 00:19 kładliśmy z żoną i na pomoc przybył kolega ( mało powiedziane ! - wybawiciel, bohater, heros,... za mało by go opisać ) Obniżyliśmy jeszcze drzwi wejściowe coby poziom zgadzał się z drzwiami tarasowymi W czwartek - pierwszy szpryc... A kable dalej nie skończone - tym razem do 01:39 w nocy kładliśmy z żoną puszki i dopełnialiśmy całości - grunt że się udało - od Piątku tynki kładzione pełną parą a ja.... mam WOLNE No teraz to już szybciutko... poprzykręcać kontakty, rozporwadzić wodę, tu i tam podłogówki trochę,jak podłogówka to i podłoga do zrobienia, a potem wstawiam łóżko i nie wstaję przez miesiąc !:D Mam nadzieję że to "potem" nie nastąpi za 2 lata

Żeby nie było że z żony sobie śmiem żartować - oto przyłapana na gorącym uczynku Zobaczysz- przyjdzie czas i na to A ja skończyłem ścianki stawiać No prawie - ot poddasze dokończyć No i jeszcze selfie wakacyjne - chłodniej było niż u nas ostatnio

Chyba zrobimy wystawę fotografii co sie w samochodach osobowych na budowę wozi

No i postęp budowy ciąg dalszy.. Walczę z ściankami działowymi - brakło mi nadproży - trza było dać ceramiczne. No i się śpieszę, ja muruję a żona kładzie elektrykę... i naprawdę dobrze sobie radzi nie to co ja - każdy suporeks muszę dociąć, rusztowania ustawić nie ma miejsca więc z drabiny muruję... no i efekty rozkładania kabli.. Tu będę miała toaletkę i takie światełko, a przy łóżku taki włącznik, w korytarzu też bym dała krzyżowe łączenie , bo przy wyjściu z salonu można by było zapalić... ledwo ją rozumuję - ale który to facet kobiety rozumuje ? Potakuję, sie nie odzywam, włażę na drabinę i się wywyższam z suporeksem w jednej łapie, kielnią w zębach i wiadrem z klejem w drugiej.. a co się będę odzywał - jeszcze kielnię zgubię

W taczce najważniejsze jest: 1) opukiwanie młotkiem - stal ma wytrzymać 2) ma być lekka 3) Koło najlepiej bezdętkowe i łożyskowane -żaden tam dętkowiec z plastikową wkładką ( zdecydowanie odradzam - w ciągu 1 dnia 4 koła dętkowe załatwiłem )

No to se wratim do tematu przewodniego... Mam już POŚ czyli dla niezorientowanych Przydomową oczyszczalnię Ścieków. Sam nie robiłem i po raz pierwszy nie żałuję Przyjechała ekipa z biohydrosystem.pl i jestem zadowolony naprawdę.. O tak się ze mną komunikował z postępów prac mailowo ... Tu fotka z robót czy o takie ustawienia POŚ mi chodziło.. no właśnie o takie W dwa dni się uwinęli. Już wprawdzie wystawiłem firmie referencje ale dodam, że po raz pierwszy na budowie spotkałem się z rzetelną firmą - na czas, słowni, posprzątali po robocie wszystko i córka z rodzicami nawet krówkę dostała... znaczy się cukierki, bo po mnie to już wszystkiego można się spodziewać Szczegóły techniczne - zbiornik wobet-hydret ze studzienką i przepompownią i drenażem na żwirowych otoczakach

Nie wiem jak teraz ale jak 7 lat temu remontowałem mieszkanie to były specjalne G-K do wyginania na łuk.. A u Ciebie od diabła roboty.. Tak poza tym urzekło mnie KIA Sorento

Też moje - z Instytutu Odrzechowa dokładnie rzecz/kozy biorąc Kozioł już się Arnold nazywa - ten od Szwarcenegera - normalnie wymiata a jego konkubina się Ala nazywa - początek "kolekcji" na A.. jak Alfabet Jak sie nie ma co sie lubi to się lubi co się ma - wariat żem - ale dosłownie 30 minut przed odjazdem padło mi gniazdko od przyczepki - nie miałem jak wynająć i jechać z przyczepką - więc pojechałem bez A o krowie na razie nie myślę - nie zmieści się w chałupie ... Klary rzecz ujmując

A ja nie wystawiałem go na wiatr ! Jeno w łódź podwodną się bawiłem i przy wynurzaniu tomahawk nie odpalił ! A co do psów - no coż poradzić - defekty gołym okiem widać że ma.. Szczekać nie umie - ale jak zacznie to i tak lepiej mu to wychodzi niż wyżlicy - ta to juz w ogóle nie szczeka!

Co tam u Mnie słychać - ano niewiele - się ściany działowe ciągle stawiają. Ja sobie wziąłem urlop - poleciałem na wakacje - i i zapalenie ucha środkowego na wakacjach A niech to szlag trafi taki urlop Dobrze że był inszurance bo bym sobie kajakiem chyba do domu popłynął No ale jak się już wróciło to towarzysza dla wyżlicy sprawiłem. A niech Gracja ma też tę radość, że jej Pan ma słabość do psów.. Ale ten Podhalan to jakiś dziwny typ.. łypał okiem, szczekać jakoś tak dziwnie w tonacji beeee, a nie jakieś tam hauuu.. W dodatku prosto z bieszczad... nie wiem moze te górskie psy pasterskie są przyzwyczajone do wpierniczania traw ??? Ale z bieszczad jechał w łódzkie nad wyraz spokojnie... oczywiście jako pasażer multivehicle module numero uno lanoso type.. Ci koreańczycy to umysły wszechstronne majom.. nawet miejsce dla psów zaprojektujom... No i nawet się ucho odetkało, coś tam cieknie ale nie boli już.. A to mój podhalan - tfu karpatczyk.. Tfu ni pies ni wydra.. Ot koooza pospolita.. Ot 1,5kM wydajności.. I w miejscu docelowym koszenia czyli w smoczej zagrodzie No mam nadzieję że obrabianie pola im nieźle pójdzie - bo mi sie już kosić nie chce !

14 to chyba też winogrona

Tui/ Tujów nie polecam. Co do zniszczenia podczas budowy i Tak i Nie Ja żonie ogródek botaniczny posadziłem w ... miejscu studni i GWC O ile studnie część przeżyła o tyle przy GWC będą musiały sobie korzenie nóżki zapuścić.

Wystarczy. Ja mam fliskarsa 20cm - rewelka i polecam. Z żywopłotów - naszadziłem ostatnio 350szt. pod derenie na 30-40cm wierciłem a berberysy takim czymś sadziłem 15cm Ale ja mam piaski Dobrze u mnie rośnie juz - dereń biały a tak zimą wygląda Oprócz tego mam jeszcze: berberys czerwony, dereń żółty, pigowiec ( żywopłot ochronny z kolcami ), Jaśminowiec wonny, tawuła Van Houtte' , OLIWNIK wąskolistny miododajny, złotokap ( jedną mi myszy korzenie obgryzły) po 2 miesiącach moge chyba powiedzieć że poza 5 szt się wszystko przyjęło..

Chodziło mi o prąd budowlany a nie przyłącze docelowe - te mam na 20A..

39 gr/ C 11 + koszty przesyłu ( bezpiecznik 10A = 97 zł/2-mce za sam przesył) Czas oczekiwania w moim przypadku - 23 miesiące Jak krótko będziesz sie budować - dogadaj sie z sąsiadem Jak bedzie to uciążliwe dla sąsiada - kup agregat prądotwórczy 2kW jak masz gdzie go trzymać ( zwróci ci sie po 7 miesiącach budowy) ale nie pociągniesz na nim spawarki/ agregatu tynkarskiego A w najgorszym przypadku - prąd budowlany !

Ot pomyślim... Z nowinek poza "kablówką" to będzie zamiast podłogówki grzejne ogrzewanie - a podłoga na legarach... i taki dylemat - zamiast styro - pójdzie wełna - a że nie zabetonowane - to czy myszy lubią wełnę ? I czy czasem kabli nie pogryzą ? Bo one to lubią... takie życie pod napięciem.. Kabel jak kabel - ale ile gniazdko kosztuje