Chyba nie widziałeś co potrafi zrobić odrobina wody pomiędzy płytą styropianu a ścianą w mróz. Na własne oczy widziałem jak przy klejeniu na "placki" i błędzie dekarza (zalewało za styro) odwaliło elewację na bloku mieszkalnym i kołki jak zapałki pourywane były. Klejenie obwodowe zapobiega ewentualnym przeciekom i płynięciu wody po całej ścianie oraz zwiększa powierzchnię klejenia i co za tym idzie przyczepność. Ewentualny kondensat na 0,5m2 (powierzchnia płyty) to jakieś w porównaniu 2 kropelki z pipety. Jakbym miał robić elewację u inwestora który życzy sobie klejenie tylko na "placki" to ........darowałbym sobie