Skocz do zawartości

mysza223

Uczestnik
  • Posty

    231
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez mysza223

  1. 24pln m3 to mało więc jeśli za tyle chcą zrobić to nie szukaj i na koniec zgrzewę browca chłopakom postaw
  2. Z tego co piszesz jest to tynk drapany tak zwany "kornik" Takie ubytki niestety powstają po "przetarciu" zbyt mocno - za mocno dociskają pacą przy zacieraniu. Jeżeli to "baranek" to jest za rzadki i wtedy również powstają takie przypadłości ( przy drapanym również) Podejrzyj czy nie dolewają wody do tynku.
  3. UUUPPPPSSSS I tu się mylisz - ani piwa ani golonsi Piwa nie lubię a za mięsem nie przepadam
  4. A mi się udaje zwalić około 7 kg w tydzień. Po zawale uparłem się i na sposób "mokry " zwalam kilosy. W upały pracuję w grubej polarowej koszuli (oczywiście na koniec pracy do prania) na budowie - skutkuje. Z potem wszystko spływa z tych miejsc co było za wiele - hurrrraaaaaaa
  5. A to dlaczego?? Mnie i mojej ekipy jak dotąd nikt pilnować nie musiał i jakoś paredziesiąt budynków stoi i żadnych reklamacji ani kłopotów z nami jak i z inwestorami nie było.
  6. Ja do zaprawy jak muruję z "dziurawki" dodaję szkło wodne i nie cieknie - nigdy nie miałem reklamacji z tego powodu
  7. Ile należy się za impregnację więżby dachowej już stojącej w dachu czterospadowym preparatami grzybobujczymi i przeciwogniowymi o powierzchni około 220 mkw. Oraz ile należałoby się za impregnację deskowania na tym dachu. Interesuje mnie sama robocizna. Proszę o podawanie konkretów.
  8. ależ dlaczego bym miał czuć jakąś urazę ? sorki jakoś mało ostatnio jestem na forum więc i mało się udzielam i "wybaczam takowe przeoczenie " pozdrowionka
  9. Co do zaliczek - ja bez niej nawet nie zaczynam (no ale nie takie wielkie - max 2,5 tys) ze względu na koszty transportu, wstępnych kosztów poniesionych na początek budowy , zorganizowanie się) jak wszyscy wiedzą buduję po całej polsce i czasem 2 auta (ciężarowe i osobowe) muszą przejechać 300 czy 400 kilometrów.Po za tym wszystko jest w umowie czarno na białym wraz z rozliczeniem tej zaliczki w pierwszym etapie budowy. Więc chyba jestem naciągaczem a nie porządną firmą - według twego zdania (w tym wypadku czuję się urażony) ale jakoś do tej pory nie miałem reklamacji a efekty mojej pracy są ogólnie dostępne w necie. Co do pogody to zapraszam do murowania przy 45 stopniach gdzie zanim wezmiesz materiał do ręki to zaprawa do niczego już się nie nadaje, gdzie nie da się na tej zaprawie już ustawić bloczka przy poziomicy no i sama poziomica jak chwilę poleży to do ręki nie da się wziąć. Trzy dni pracy w takich warunkach to potem następne 3 już się nie ma sił aby robić. Ja obecnie pracuję od 6 do 11 i robię przerwę do 16 i dalej do ciemka. A to wszystko ze względu na zdrowie moje i moich ludzi jak i ze względu na materiały (czytaj kasę) inwestora.
  10. smacznego życzę - uwielbiam je (szkoda że nie zasmakuję )
  11. jak chcesz na szybko dodaj nie 3 a 4 łyżki soli - jak nie zdążysz zjeść będą kiszone - spoko na kanapki
  12. pierożki zrób i prześlij parę meilem
  13. Pion kanalizacyjny w stopniach zakręconych przy drzwiach do kotłowni - przesunięcie o 15cm rozwiązało problem w postaci pionu w kotłowni. Z innej budowy - dach zaprojektowany w dobudówce (siłowni) do sali gimnastycznej wychodził w oknach sali ( po porozumieniu z projektantami i kierownictwem zrobiliśmy po "swojemu" a potem oni przenieśli na papier, Jeszcze jest dużo takich ale brak słów na opisywanie
  14. dodam jeszcze jedną ciekawostkę bk w pełni nasiąknięty wodą oddaje ją w optymalnych warunkach przez około 6 miesięcy w temperaturze 20 stopni
  15. bk najlepiej obkładać wełną ale te poniżej 30 cm grubości te o większej grubości nie warto wcale chociaż ze 2 lata temu docieplałem dom 5 styropianem gdzie grubość ściany była w 1,5 bloczka z pustką w środku i inwestor (czytaj dobry znajomy rodziny ) drastycznie odczuł oszczędności w wydatkach na ogrzewanie. Dodam że dom był budowany za komuny i jest 3 kondygnacyjny pokryty blachą aluminiową
  16. A z czego i tak będą z placu boju bo i tak będę w pracy jedynie co to tylko to że na ludzików więcej zwalę - a krzyczeć nie krzyczę ino tłumaczę
  17. Poczytałem i bardzo dziękuję za wsparcie i dobre słowo. PeZet sam prowadzę swoje interesy i oprócz fizycznej i biurową robotę robię sam. Co do pracy - no cóż nie potrafię usiedzieć w miejscu jak to zauważyła Daga jestem pracoholikiem i jak nie widzę jak posuwają się prace to to samo co bym po prostu był ............... Ja muszę być, dotknąć, robić. Postaram się trochę se odpuścić - ale jestem taki jak twój kolega nosem się będę podpierał a będę pracował. Czasem padam ale i tak chwilę tylko poświęcam sobie na odpoczynek i dalej do pracy. Taki jestem i nic nie poradzę. Obiecuję że postaram się zwolnić- może się uda.
  18. Mam 36 lat a spotkało mnie to miesiąc temu i co gorsza w zeszłym tygodniu
×
×
  • Utwórz nowe...