Skocz do zawartości

PeZet

Uczestnik
  • Posty

    6 399
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    87

Wszystko napisane przez PeZet

  1. Wszystkiego najlepszego budowlanego, Mich, z okazji Świąt i jak najszybszego zakończenia budowy.
  2. PeZet

    Foto Leksykon Budowania

    Skoro można zaproponować, to proponuję. Mnie interesowałoby poznanie sposobu jak zrobić zaciosy, kiedy belka więźby idzie pod kątem w różnych płaszczyznach, np krokiew koszowa oparta na płatwi. Czyli uogólniając temat - stawianie więźby. Też - jak robić łączenie bali w chałupie z bali. A najbardziej interesowałyby mnie techniki łączenia elementów drewnianych w małej architekturze, żeby było i solidnie, i ładnie. ...i w jak najprostszy sposób.
  3. Jak to o czym piszemy? To oczywiste, że o różnych sprawach piszemy, bo ja nie rozumiem tego co ty piszesz. A ty nie rozumiesz tego co ja piszę, nie czytasz tego co piszę i nie oglądasz obrazków które zamieszczam. A jeśli to wszystko robisz, to nie łączysz pierwszego z piątym, a potem nie wiesz czy coś się rozsuwa czy otwiera, choć podane jest jak krowie na granicy, na jakiej zasadzie ustrojstwo się otwierowuje. Nie komentuj, proszę, tego wpisu, bo nie ma tu czego komentować. Nie komentuj go, proszę, w ŻADEN sposób.
  4. Cytuję Panbenonium cytującego Tomasza z A.: "(Panie) zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji". Bo to myśl warta uwagi. A właściwie, przytaczam cały tekst: Modlitwa Św. Tomasza z Akwinu Panie, Ty wiesz lepiej, aniżeli ja sam, że się starzeję i pewnego dnia będę stary. Zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji. Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek. Uczyń mnie poważnym, lecz nie ponurym; czynnym lecz nie narzucającym się. Szkoda mi nie spożytkować wielkich zasobów mądrości, jakie posiadam, ale Ty Panie wiesz, że chciałbym zachować do końca paru przyjaciół. Wyzwól mój umysł od nie kończącego się brnięcia w szczegóły i daj mi skrzydeł, bym w lot przechodził do rzeczy. Zamknij mi usta w przedmiocie mych niedomagań i cierpień w miarę jak ich przybywa a chęć wyliczania ich staje się z upływem lat coraz słodsza. Nie proszę o łaskę rozkoszowania się opowieściami o cudzych cierpieniach, ale daj mi cierpliwość wysłuchania ich. Nie śmiem Cię prosić o lepszą pamięć, ale proszę Cię o większa pokorę i mniej niezachwianą pewność, gdy moje wspomnienia wydają się sprzeczne z cudzymi. Użycz mi chwalebnego poczucia, że czasami mogę się mylić. Zachowaj mnie miłym dla ludzi, choć z niektórymi z nich doprawdy trudno wytrzymać. Nie chcę być świętym, ale zgryźliwi starcy to jeden ze szczytów osiągnięć szatana. Daj mi zdolność dostrzegania dobrych rzeczy w nieoczekiwanych miejscach i niespodziewanych zalet w ludziach; daj mi Panie łaskę mówienia im o tym.
  5. Złapałem. Sprawa kolejna to estetyka. Musi to jakoś wyglądać. Skrzynki będą od spodu osłonięte wykończeniem, w założeniu białym gipskartonem. Może to być też boazeria. ALE! Skrzynki mają grubość 22cm. Sufit natomiast będzie w sumie miał 36cm. 14 cm to boki otworu, w którym jest strychowyłaz. Tam jest miejsce na montaż drabiny.
  6. Mhtyl, nie łapię. Wyjaśnisz? Do czego przykręcić? Dlaczego z blachy? Drabina będzie drewniana. Być może dostawiana, ewentualnie - i o tym raczej myślę - na stałe podpięta nie wiem jeszcze gdzie i jak, rozkładana. Więc rozwiń swoją myśl, pomożesz. Choć dostawiana najpewniej jest prostsza, schowana w komórce, składana.
  7. KLAPA STRYCHOWA OCIEPLONA - DIY Chciałem wmontować gotowy wyłaz strychowy, razem ze schodami. Ale te sprzedawane klapy są bez sensu. Nie mają ocieplenia. A jeśli już mają, to marne gówniane 5cm. Dałem 20cm ocieplenia w ściany i chcę dać 35cm w dach. Pomyślałem więc sobie, że bez sensu jest w tej sytuacji wstawiać taki zimny wyłaz. Więc zrobiłem swój patent. Wyłaz jest ocieplony 20cm styropianu. Składa się z dwóch części, składanych na podobieństwo softtopa w kabriolecie. Tyle że ręcznie. Jak zwykle zaczyna się od projektu. I określenia miejsca montażu. Otwór obliczony pod wstawienie średniej wielkości centrali rekuperacyjnej, która właściwie jest wielkości krowy, więc otwór ma wymiary 100x70 A potem zaczyna się dłubanina. Najważniejsza sprawa, to określenie ścięcia jednej krawędzi, bo inaczej ni cholery nie otworzy się wyłazu: przekątna go zaklinuje. W efekcie powstaje całkiem zgrabna trumienka. ...a właściwie dwie trumienki. Przymiarki, przymiarki, przymiarki. Góra, dół, góra, dół. Jakoś na czuja rozplanowałem montaż stelaża pod gipskarton. I pojawia się konieczność rozwiązania uszczelnienia przestrzeni między klapą a sufitem. Mam plan, żeby wykorzystać ścinki pianki dylatacyjnej podłogówkowej, jak również zakupiłem 12mb uszczelek do okien samoprzylepnych. Góra, dół, góra, dół, aż przychodzi moment, kiedy można zamykać trumienki. Myślałem o wypełnieniu skrzynek wełną, ale skoro skrzynki będą się ruszać, wełna może się ubić. Zostało mi kilka płyt styropianu elewacyjnego grubości 20cm. Więc, heja! Nienawidzę wełny. W porównaniu ze styropianem jest ona strasznym syfem. Straaaasznym. A styropian fajny jest, ludzki jest. I lekki jest. Wymyślili fajną piankę, razem z pistoletem jednorazowym. Bardzo wygodne narzędzie. Wyłaz strychowy będzie normalnie energooszczędny jak mnie wiem co. Głowiłem się nad łamaniem wyłazu, jak je rozwiązać. Myślałem nawet o wózkach szafowych, ale kłopot byłby z uszczelnieniem. Postawiłem więc na stare dobre zawiasy skrzyniowe. Rock'n'roll. Skrzynia w całości nie jest zawrotnie ciężka. Montaż. Chodzi jak dach w kabriolecie: Pozostało uchwyt przymocować i zauszczelkować szczeliny. Koszty: 4 zawiasy po 4zł Trochę wkrętów Jedna płyta osb Dwie płyty styropianu grubości 20cm Jeden kartacz pianki za 18zł Razem: coś koło stówy. Drabinę też da radę spiąć z tym wynalazkiem.
  8. Czarno-biała telewizja kolorowa: Wiele nie widać, jak to w czarno-białej telewizji, obraz śnieży i rozmazuje sikora dyndającego na słoninie.
×
×
  • Utwórz nowe...