Wszystko zalezy od pomieszczenia, jego funkcji, panujacego w nim swiatla... Nie da sie uogolniac. Sama toleruje na scianach tylko biel - jedynie w lazience moge poszalec z kolorami, co nie znaczy, ze blekit czy granat u kogos mi sie nie podoba. Nie musi nam sie podobac tylko to, w czym sami dobrze bysmy sie czuli, bo samopoczucie nie jest kategoria estetyczna.