Pismo pismem, a uczciwosc uczciwoscia. Papier niewiele pomoze jesli mamy do czynienia z prawdziwym gansterem, a tacy niestety tez sie zdarzaja. Mozna sie oczywiscie z nimi sadzic, ale to trwa i kosztuje, tu trzeba troche szczescia, intuicji i po prostu holdowania zasadzie, ze panskie oko konia tuczy. Znam osoby, ktore wziely bezplatny urlop na czas budowy, zeby wszystkiego dopilnowac, a i tak zdarzaly im sie wpadki.